Dzień był brzydki, więc na wieczór proponujemy 9 uroczych bąbelków, którym w niedzielę pomogliśmy przyjść na świat 🙉😍
Ich mama zaczęła rodzić około godziny 16 - urodziła tylko jedno szczenię i później długo nic.. 😦Jej właściciele zgłosili się chwilę przed 20 do naszej Kliniki. Ze względu na dużą liczbę płodów, zdecydowaliśmy o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia 🧑⚕️
Liczebność szczeniąt trochę nas zaskoczyła.. z wywiadu wiedzieliśmy tylko o 7, a wyszło 9 😂 ale akurat takie niespodzianki bardzo lubimy 😉 ❤️
Pozdrawiamy cieplutko całą gromadkę 🥰 a w komentarzu jeszcze jedna fotka 😉
A u nas wczoraj wieczorem było tak.. 🥹🥰
My po prostu to tutaj zostawimy.. 🥹❤️🥰
Taki widok zawsze nas cieszy 🥹🥰
Fido zaczął jeść! Maluch przebywa w naszym szpitalu zakaźnym - w weekend zdiagnozowaliśmy u niego parwowirozę 😱 co ciekawe, Fido ma 11 miesięcy i komplet szczepień przeciwko chorobom zakaźnym.
Na szczęście w porównaniu do niektórych, Fido zniósł chorobę całkiem nieźle. Dzisiaj, po raz pierwszy od kilku dni, samodzielnie podszedł do miseczki i zjadł chrupki 🥹
Planujemy niebawem wypisać go do domu - trzymajcie mocno kciuki! 😌🙃
A tak Nela niecierpliwie przebiera łapkami w oczekiwaniu na wyjście do domu 😌 w naszej lecznicy znalazła się z powodu obecności piłeczki w przewodzie pokarmowym 😱 jak do tego doszło? Nela sama nie wie. Na szczęście po zabiegu mała czuje się doskonale i przed chwilą właśnie się pożegnaliśmy ❤️ do zobaczenia na kontroli! 🥰🐶
Nadeszła północ, a z nią 8 kociąt rasy maine coon 🥰 nasz team chirurgiczno-położniczo-anestezjologiczny (doktor Gosia, techniczka Kasia i doktor Nina) miał pełne ręce roboty 😁 a dodatkowo urodziły się dokładnie w urodziny swojej mamy 🤷🏽♂️😜🥰
Życzymy całej 9 dużo zdrowia, a właścicielom - duuużo cierpliwości 😊
A tak wcinam po ponad 24 godzinach śpiączki farmakologicznej 😱
Lucky - młody border collie, bo on jest bohaterem filmu, trafił do naszej Kliniki z powodu gromadnych napadów padaczkowych - cierpi na padaczkę, która na chwilę obecną wydaje się być lekooporna. Lucky jest pod opieką specjalistów, przeszedł naprawdę wiele badań, w tym badanie płynu mózgowo-rdzeniowego oraz rezonans, które nie wykazały żadnych istotnych odchyleń.
Na codzień Lucky jest fantastycznym, pogodnym psem, jednak raz na jakiś czas zdarza mu się napad, którego nie można wyciszyć standardowymi środkami farmakologicznymi 😰 I tak też stało się kilka dni temu, kiedy trafił do nas. Aby wyciszyć napady, musieliśmy wprowadzić go w śpiączkę farmakologiczną. Pierwsza próba wybudzenia nie dała efektów - pojawiły się kolejne ataki 🥺 postanowiliśmy więc przedłużyć śpiączkę - w sumie trwała ona ponad 24h!
Po kolejnym wybudzeniu Lucky postanowił nas zaskoczyć ogromnym apetytem 😂
Ze swojej strony możemy powiedzieć tylko tyle, że mocno trzymamy kciuki za Lucky’ego oraz jego właścicieli, którzy są naprawdę niesamowicie mocno zaangażowani w proces diagnostyki i leczenia ❤️
W nocy przyszły na świat cztery śliczne maluchy rasy rhodesian ridgeback 🥰 widzicie, jaką mają ładną pręgę? 😍
Właściciele suni zgłosili się do naszej kliniki z powodu przedłużającego się porodu - od kilku godzin nie pojawił się żaden szczeniak 😰 w pierwszej kolejności próbowaliśmy wspomóc sunię w akcji porodowej i działać zachowawczo. Niestety, skurcze macicy były zbyt słabe, mimo podawanych leków. Mając na uwadze przede wszystkim dobro suni, zmęczonej po kilkunastu godzinach oraz maluchów, których bijące serduszka widzieliśmy na USG, podjęliśmy decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia.
Dosłownie kilkanaście sekund przed wejściem chirurga, sunia zrobiła nam niespodziankę i urodziła dorodnego chłopaka 😝 co prawda postanowił wyjść na świat w położeniu pośladkowym, ale był cały i zdrowy! ❤️ kolejne trzy pieski przyszły na świat już na sali chirurgicznej 😊
Sunia i maluchy są już w domu, a my życzymy całej piątce duuuużo zdrowia 😁❤️❤️❤️
Takie zabawy u nas z rana 🥰🥰
🙀
A dzisiaj ciekawy przypadek USG, którym chcielibyśmy się podzielić :)
Wczorajszy wieczorny pacjent, u którego wykonywaliśmy USG jamy brzusznej - oprócz poszerzonych jelit, znaleźliśmy coś jeszcze - widzicie te białe "przeskakujące" linie w świetle jelita? To nicień jelitowy ;) rzadko zdarza się uwidocznić pasożyty jelitowe w badaniu ultrasonograficznym 😱
Aron 🎉
W zeszłym tygodniu na nocny dyżur doktor Amandy został przywieziony w stanie krytycznym Aron, który doznał urazy głowy w wyniku zderzenia z autem :(
Jego stan był bardzo ciężki - został wzniesiony do lecznicy, nie reagował na bodźce, miał napady drgawek, wysoką gorączkę - 43 stopnie 😵 widoczne krwotoki zewnętrzne w obrębie głowy. W trakcie badania stwierdzono obrzęk mózgu, jednak podjęliśmy walkę i natychmiast wdrożyliśmy intensywną terapię..
..a kilka dni później Aron zjadł swój pierwszy posiłek od wypadku 😎❤️ to kolejny przykład na to, że mimo ostrożnych rokowań, warto podjąć leczenie i dać zwierzakowi szansę na powrót do zdrowia! ❤️❤️❤️
A dzisiaj jeszcze tylko chcielibyśmy złożyć wszystkim Mamom najcieplejsze i najserdeczniejsze życzenia ❤️ jesteście najlepsze! ❤️❤️❤️
głodne szczenię to niezadowolone szczenię ;)
'pani pozwoli, że sobie usiądę'