28/12/2024
😱🐕Toksycznego substancje dla naszych psiaków.
Tajemnicze pudełeczka pod choinką i smakowite kąski na świątecznym stole.
(autor: Klarecka)
Święta to czas szczególny. Spotykamy się z rodziną, więcej ze sobą rozmawiamy, częściej na naszych twarzach gości uśmiech, obdarowujemy się prezentami i zasiadamy do świątecznego stołu aby spróbować rozmaitych potraw.
Niestety dwa ostatnie aspekty mogą stać się zgubne dla naszych psiaków. Często w ferworze przygotowań nie zwracamy aż tak dużej uwagi co robią nasi czworonożni przyjaciele. Chwila nieuwagi a pozostawiony w nieodpowiednim miejscu prezent lub potrawa może zostać przez nie skonsumowana, co niestety może doprowadzić do tragicznych konsekwencje.
📣W przypadku typowo świątecznych produktów spożywczych:
● czekolady
● kakao
● ksylitolu
● winogron
● rodzynek
● cebuli
● czosnku
już niewielka dawka danego produktu może doprowadzić do poważnych konsekwencje zdrowotnych, a w niektórych przypadkach nawet do śmierci.
🍩Czekolada i kakao - drgawki a nawet arytmia serca
Nie podawaj psu żadnych produktów które zawierają kakao.
Co do słodyczy w prezentach pod choinką połóż je w ostatniej chwili i zadbaj żeby były zapakowane w pudełko i owinięte kolorowym papierem, tak jak kiedyś dawało się prezenty. Wkładanie słodkości jedynie do otwartych świątecznych torebek tylko zachęca psa do weszęnia, co tam ciekawego znajduję się dla niego na podłodze.
🥧Ksylitol - hipoglikemia, uszkodzenie wątroby
Czasami przygotowujemy tzw zdrowsze wersje świątecznych ciast gdzie zamiast cukru jest ksylitol wierząc, że naprawdę są one zdrowsze. Niestety najnowsze badania pokazuję, że ksylitol wcale nie jest takim zdrowym zamiennikiem cukru, a spożycie go nawet w małych ilościach może mieć tragiczne skutki dla naszych psiaków. I tak np. sernik bez dodatku kakao ale słodzony ksylitolem będzie ogromnym zagrożeniem dla psa.
🍇Winogrona i rodzinki - uszkodzenie nerek
Te zielone kuleczki mogą być bardzo atrakcyjne dla psiaków, szczególnie kiedy zaczną toczyć się po podłodze bo wypadną z rączek jakiegoś malucha. Lepiej zamiast winogron na święta kupić borówki czy maliny i wtedy taka pogoń za owocem będzie zdrowa i pełna witamin.
Uważajmy na serniki, w środku mogą być rodzinki, a spód z kakao, no i jeszcze możliwy ten ksylitol. To takie potrójne zagrożenie.
🧅Cebula i czosnek - anemia i niedokrwistość
Mało prawdopodobne aby nasze psiaki zjadły samą cebulę czy czosnek, przecież i my jemy je jako dodatek do różnych dań. I tu pojawia się kolejne zagrożenie. Tatar podajemy na ogół z cebulą, to samo śledzie. Psiak, nie tylko ten diecie BARF może przecież pomyśleć, że taki tatar jest dla niego i przypadkiem ściągnąć talerz z surową wołowiną i przy okazji zje cebulę. Więc dobrą metodą będzie nie mieszać cebuli z mięsem, tylko postawić obok w oddzielnej miseczce. A śledzie z cebulą można po prostu przykryć zanim goście nie usiądą do stołu.
Zadbajcie o to aby święta były wspaniałym czasem spędzonym z tymi, których kochacie, czego serdecznie Wam życzę.
----
Edycja:
Chyba, żaden z naszych postów nie wywołał takich dyskusji i aktywności. Jest nam bardzo miło, ale w tym wszystkim niestety pojawiły się też głosy, że ściemniamy, że "mój pies jadł i mu nic nie było"... Każdy organizm jest inny. Popatrzmy na to, jak na ludzi - jeden pali i nic mu nie dolega, inny kończy z rakiem. Jeden pije i nic się nie dzieje, inny - rozwalona wątroba. Substancje toksyczne dla psów mogą być niegroźne w małej dawce, ale niektóre z nich się kumulują w organizmie i kolejna i kolejna dawka może być już śmiertelna. Oczywiście - psie organizmy są wytrzymałe i wiele znoszą, ale czy naprawdę - skoro kochasz psa, to musisz go karmić czymś, co mu szkodzi? Może się zdarzyć, że pies coś ukradnie. Ale mając możliwość zdobycia wiedzy, mając wybór, dlaczego karmić czymś, co może potencjalnie sprawić, że pies będzie chorował lub umrze?
Zamiast czekoladki, lepiej kupić kawałek mięsa i psu podać. Albo marchewkę, czy inne dozwolone pokarmy.
To, że jeden pies przetrwał czekoladę, nie znaczy, że kolejny będzie miał tyle samo szczęścia.
Bądźmy wszyscy odpowiedzialnymi opiekunami psów. One nie mają wyjścia, są od nas całkowicie zależne, w kwestii jedzenia też. A my jesteśmy odpowiedzialni za ich dobrostan.