Moja opieka zaczęła się około 15 lat temu kiedy byłam jeszcze nastolatkom:P Zaczęłam swoją przygodę od wychodzenia na spacery z psami za parę złotych w ramach pomocy sąsiadom, znajomym, lub po prostu ludziom, którzy np. pracowali po 8 h i potrzebowali, by ktoś zabrał ich psiaka na spacer, w ciągu dnia:).
Później zaczęłam brać pieski do siebie lub też nawet jeździłam do czyjegoś domku wyprowadzić psiaka na spacerek:) Doskonale to pamiętam byłam wtedy już bardzo podekscytowana, że mogę mieć kontakt ze zwierzakami i poznawać ich usposobienie zachowanie.
U mnie w domu zawsze było jakieś zwierzę:) Już jako mała dziewczynka biegałam tam gdzie psy czy koty i wszystkie bym przygarnęła i ratowała to już mam we krwi po prostu :)
Teraz zajmuję się głównie psami, ale kiedyś było to i psy, koty,papugi, szczurki, króliki wszystko co się ruszało:D
Ostatnio odkopałam kilka zdjęć psów i kotów, którymi się kiedyś zajmowałam, doskonale pamiętam je wszystkie:) bo każdy inny wyjątkowy, i tak też jest do dzisiaj każdego podopiecznego dobrze wspominam i potrafię przypomnieć sobie jego zachowanie, charakterek:)
Oprócz domowego hoteliku również pracowałam jako wolontariuszka w schronisku, pomagałam w ratowaniu zwierzaków w TPOPZ -Trójmiejski Patrol Obrony Praw Zwierząt stare dobre czasy:) a nawet pomagałam przy Hipoterapii na koniach w zamian za możliwość jeżdżenia od czasu do czasu na koniach, ale niestety do nich mam respekt, a konie to inteligentne zwierzęta i czują, że ktoś się stresuje.
Następnie by udoskonalić swoją wiedzę, którą już nabyłam jako petsitterka usiałam poszerzyć swoją wiedzę poszłam do szkoły w kierunku jako - technik Weterynarii, i tak też ukończyłam szkołę i zdobyłam kwalifikacje jako Dyplomowany Technik Weterynarii z czego jestem bardzo dumna:)
Wiedza ta mi się nie raz przydaje w życiu codziennym. Posiadam swoje psy i od strony medycznej pomogłam nie jednemu :) Kilka znajomych już nie raz pytała się mnie o różne porady związane z jakiś problemami zdrowotnymi zwierząt - co mnie cieszy bo wiem ze mogę komuś pomóc .
Teraz dalej rozwijam swoją wiedzę pod kątem psów w szczególności - zawsze marzyłam zostać psim psychologiem, dlatego też chcę zacząć kurs behawiorysty, który pozwoli mi na rozwój osobisty ,łatwiejsze poznawanie i rozwiązywanie psich- złych nawyków problemów samozachowawczych:) I tym samym pomóc wielu właścicielom w problemach ze swoimi czworonogami:)
Jestem zwolenniczkom otwartych relacji między psami nie zamykam ich w żadnych klatkach ani boksach to nie jest zdecydowanie dobre dla większości psów, lecz do końca nie skreślam takich hotelików bo wiem ze są psy, które nie nadają się po prosu do domowych warunków gdzie mogą wspólnie spać, jeść czy tez bawić z innymi psami, bo mogłyby po prostu zrobić krzywdę. Psiaki starsze czy agresywne czy też schorowane to jak najbardziej polecam takie hotele ale zdrowy pies bez problemów z agresją jak najbardziej zapraszam do swojego domu pod moje skrzydła.
Zapewniam fachową opiekę, indywidualne podejście oraz wiedzę medyczną i co najważniejsze ogromne serducho do wszystkich psów a najlepsza dla mnie zapłata jest merdający ogon oraz zadowolenie właściciela :)
Każda opinia na mój temat jest szczera i za to wszystkim serdecznie dziękuje!
Pozdrawiam Psia-Psiółka Ewelina.