Dosyć często widzę na spacerach jak pies zatrzymuje się na chwilę, a opiekun pogania go do dalszego spaceru, nawołuje, ciągnie smyczą. Dlaczego tak się dzieje?
A to dlatego, że przecież spacer jest dla psa i pies w ciągu tych kilkunastu lub kilkudziesięciu minut musi się wybiegać, wyszaleć i wyskakać. Otóż nie musi. Samo przejście z punktu A do punktu B lub rzucanie piłeczki przez 20 min nie zaspokoi potrzeb twojego psa i nie sprawi, że spacer będzie jakościowy. Niezwykle istotna jest znajomość potrzeb twojego psa. Być może pies potrzebuje dłużej powęszyć, pokopać dołek, a może zatrzymać, rozejrzeć się i sprawdzić co się dzieje?
Obserwowanie otoczenia pozwala psu na lepsze przyswojenie informacji, dzięki temu pies jest spokojniejszy. Łatwiej jest też mu się odnaleźć w nowych sytuacjach. Jest to szczególnie ważne dla szczeniaków w trakcie socjalizacji, gdzie wszystko jest nowe, ciekawe i jeszcze nie wiadomo czy bezpieczne.
Aria uwielbia obserwować otoczenie. Z reguły na punkt obserwacji wybiera skrzyżowania. Zwykle na kilka minut zatrzymujemy się i łapiemy oddech wspólnie patrząc na samochody.
#psiakomunikacja #psiabehawiorystka #psijęzyk
Kiedy na horyzoncie pojawia się podbiegacz lub tak jak tutaj pies szybko nabiega, informuję o tym Arię hasłem: uwaga piesek (trochę słychać na początku). Staram się tym pomóc jej w przygotowaniu do spotkania. Czy to działa cuda? Pewnie nie, ale przynajmniej nie jest zaskoczona.
Tutaj Aria próbowała różnych działań, aby shiba choć trochę się rozluźniła. Shiba nie była jednak zainteresowana dalszym kontaktem. Nie słychać tego na nagraniu, ale przez większość czasu warczała. Widać za to duże napięcie i potrzebę kontroli. Takie spotkania też trochę kosztują Arię - są często bardzo intensywne jak tutaj, dlatego też mamy na końcu otrzepanie. To oraz powrót do węszenia pozwoliło jej się ureguować.
Co jakiś czas chwiliłam jej wysiłek, ale na końcu mocno pochwaliłam jej odejście. Jak myślicie dlaczego?
#psiakomunikacja #spacerzpsem #psiabehawiorystka