11/12/2022
Klika adoptowana !! 🥰
Mieszka ze mną już od miesiąca ❤️
Ma 8 lat, a w schronisku spędziła 3 lata i 25 dni. Była moją podopieczną przez ostatnie 1,5 roku i to z nią zaczęłam swoją przygodę z wolontariatem w Dolinie Dolistówki.
Zawsze wiedziałam, że jak już będę mieć taką możliwość to przygarnę psiaka pod swój dach. Na początku nie myślałam, że będzie to pies ze schroniska, a co dopiero pies z problemami, "agresywny" i trochę nieprzewidywalny. Gdy dostałam Klikę na współopiekę razem z inną wolontariuszką, otrzymałam również informacje żeby tego psa nie dotykać, lepiej nie zaczepiać, nie próbować wyplątywać łap ze smyczy bo może się to skończyć ugryzieniem. Wzięłam to pod uwagę i gdy do niej przychodziłam by zabrać na spacer, starałam się ją ignorować i dotykać dopiero wtedy gdy sama do mnie podejdzie i o to poprosi. Klika to zdecydowanie pies który najpierw musi poznać człowieka by zaufać. Musiała być bardzo skrzywdzona i zaniedbana przez poprzednich opiekunów bo jest psiakiem który bardzo potrzebuje czułości i bliskości ludzi, tylko niestety trochę tym ludziom nie ufa. Do osób które zna jest niesamowitym pieszczoszkiem. Uwielbia głaski, przytulanie i przesiadywanie na kolankach.
Przez te 1,5 roku w schronisku zdążyłam ją dobrze poznać i zauważyć to czego nie widać na pierwszy rzut oka czy przy pierwszym spotkaniu z Kliką. Jest mądrym, grzecznym i kochanym pieskiem który tak samo jak każdy inny zasługuje na życie u boku człowieka.
Dzisiaj już wiem że właśnie tak miało być. Miałam przyjść na wolontariat, miałam dostać właśnie Klikę pod opiekę by zobaczyć i przekonać się, że psy z kategorii "lękowych" nie różnią się niczym od tych "normalnych".
Klika jest cudownym pieskiem. Nie jest psem którego każdy może pogłaskać, nie lubi gdy nawet ja dotykam jej tylnych łap, niezbyt lubi inne psy, weterynarza praktycznie nie toleruje...ale jest w domu bardzo grzeczna, przytulaśna, uwielbia swój pluszowy kocyk, kocha długie spacery i spanko na miękkim posłanku, rozumie wszystko to co się do niej mówi. Jest po prostu cudowna. Żyjąc z psem z problemami trzeba po prostu nauczyć się psiego języka i respektować to, że pies też może czegoś nie chcieć czy nie lubić. Teraz już zawsze będę powtarzać, że takim psom też warto dać szansę bo to właśnie one zostały przez człowieka najbardziej skrzywdzone. ♥️🐶