Wolontariat- Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku

Wolontariat- Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku otwarte:
►Poniedziałek - Piątek
10:00 - 17:00
Sobota
10:00 - 16:00
Niedziela (każda druga w miesiącu)
10:00 - 14:00 OCAL ŻYCIE- ADOPTUJ !
(204)

Jesteśmy tu, by pomagać naszym braciom mniejszym

Dziś pragniemy przypomnieć Wam tego kawalera: Parko (nr rej. P-4288/20) pies w typie teriera, urodzony w około 2018 r.Pa...
21/08/2024

Dziś pragniemy przypomnieć Wam tego kawalera:

Parko (nr rej. P-4288/20) pies w typie teriera, urodzony w około 2018 r.

Parko mieszka w schronisku już 4 lata.
Przez ten czas przeszedł prawdziwą metamorfozę: z nadwrażliwego, nakręconego , oszczekującego inne psy młodziaka stał się cudnym terierowatym, dorosłym okazem. Parko kocha spacery z człowiekiem. Zero ciągania na smyczy, węszenie, kąpiel w rzeczce to coś, co kocha najbardziej. Większość psów jest przez Niego ignorowana, tym bardziej szczekającym potrafi odpowiedzieć, czasami pociągnąć w ich stronę... Parko kocha człowieka, uwielbia głaski, opiera łapy i przytula pychol do twarzy...Nie poznał jeszcze kota ani innych futrzaków. Jest wspaniałym towarzyszem długich wypraw spacerowych, ma świetną kondycję i z radością eksploruje nowe miejsca.

Parko to idealny pies dla ludzi aktywnych, którzy zapewnią mu odpowiednią dawkę ruchu w ciągu dnia i kawałek kanapy do odpoczynku wieczorem.

Jak dotąd Parko kochają tylko Wolontariuszki🙂Ale jest to prawdziwe, głębokie uczucie... Parko wciąż czeka na swojego człowieka, wypatrując zza krat schroniskowego boksu.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

na dobre zakończenie wtorku🥳pewnie trudno Wam uwierzyć, ale takie małe białe cudo trafiło do schroniska 😱szczeniaczek Di...
20/08/2024

na dobre zakończenie wtorku🥳

pewnie trudno Wam uwierzyć, ale takie małe białe cudo trafiło do schroniska 😱

szczeniaczek Dior na szczęście nie był z nami długo! I mamy nadzieję, że zapamięta nas tylko jak rozczulonych nad nim ciocię i wujków 🥹 tak, porozpuszczaliśmy go trochę 😁

a teraz rozczula się nad nim, a przede wszystkim uczy życia i miłości jego nowy dom 🥳

(powiemy Wam w sekrecie, że też zakochał się w nim po same uszy 🥰)

Dworku, rośnij na mądrego I rozsądnego chłopaka, zarażaj miłością, korzystaj że szczenięctwa i nie testuj zbytnio cierpliwości opiekunów. Baw się, szalej, ucz i wypoczywaj. dobrego psiego życia 🥳

Chcesz poznać nasze bullbisie?
zajrzyj na BULLbisie z białostockiego schroniska

Szukasz małego psa?
to koniecznie Gremliny na pokładzie

Pysio ( nr rej-6101/24 ) czarny pies, urodzony we wrześniu 2023 roku, do schroniska przyjechał z ul.Tysiąclecia PP w dni...
20/08/2024

Pysio ( nr rej-6101/24 ) czarny pies, urodzony we wrześniu 2023 roku, do schroniska przyjechał z ul.Tysiąclecia PP w dniu 30.06.2024 r.

Pysio to mały, drobny, delikatny piesek, który uczy się schroniskowej rzeczywistości. Jest psem, który dotychczas poznał niewiele świata, ale pomału otwiera się na nowe wyzwania. Chętnie już wychodzi na spacery, bez problemów pozwala sobie nałożyć szelki, czy też wyplątywać łapki ze smyczy. Lubi dotyk i głaskanie, potrafi wchodzić na kolana i podstawiać pyszczek do pieszczot.
Jest bardzo proludzki i pozytywnie nastawiony do człowieka, choć potrzebuje chwili na zaufanie nowej osobie.

Na spacerze lubi zabawę z człowiekiem, jak to młody psiak, ale zajmuje się też i swoimi sprawami, węszeniem, łapaniem motyli i szukaniem jaszczurek. Zdecydowanie bardziej woli spacery po lesie, gdzie jest spokojny i stonowany. W miejskim ruchu, zwłaszcza przy dużych samochodach, głośnych dźwiękach zdarza mu się zatrzymać "zablokować", lecz utulony, wygłaskany po chwili idzie dzielnie dalej. Pysio zna już swoje imię i przychodzi na każde zawołanie. Na spotykane pieski zazwyczaj szczeka z lęku, lecz po chwili chętnie się z nimi bawi. Widać, że inne psy dodają mu odwagi w poznawaniu świata.

Pysio jest wykastrowany i gotowy do adopcji.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji psa w schronisku. Należy mieć świadomość że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

OTWIERAMY NABÓR NA WOLONTARIUSZY ! 🥰❗️ Kilka podstawowych zasad obowiązujących naszych wolontariuszy:• musi mieć ukończo...
19/08/2024

OTWIERAMY NABÓR NA WOLONTARIUSZY ! 🥰

❗️ Kilka podstawowych zasad obowiązujących naszych wolontariuszy:

• musi mieć ukończone 16 lat ( w przypadku osób niepełnoletnich wymagana jest również zgoda rodzica/opiekuna prawnego), jeśli jest osobą niepełnoletnią psy może wyprowadzać poza teren schroniska jedynie w towarzystwie innego, pełnoletniego wolontariusza,
• zobowiązuję się do regularnych wizyt w schronisku i wyprowadzanie psów na spacer 2-3 razy w tygodniu, w dniach nie następujących po sobie ( osoby mogące być tylko w weekendy, prosimy o nie aplikowanie),
• musi wyrobić w przeciągu 3 miesięcy minimum 40 godzin,
• deklaruje chęć pracy z psem, przygotowywanie psa do adopcji, sprawdzanie psa w różnych sytuacjach,
• jest gotowy do udziału w różnorodnych formach i akcjach promujących psy,
• posiada umiejętność radzenia sobie ze stresem,
• jest gotowy do wizyt w schronisku niezależnie od pogody,
• ma pozytywne nastawienie do psów i wrażliwość na ich los.

Szukamy osób wytrwałych, odpowiedzialnych i systematycznych. Jeżeli jesteś osobą, która masz czas i chęć regularnie przychodzić do schroniska dołącz do nas!

W końcu możemy dzielić się adopcjami sierpnia 🥳Na pierwszy ogień idzie Radunia
18/08/2024

W końcu możemy dzielić się adopcjami sierpnia 🥳

Na pierwszy ogień idzie Radunia

Szamana adoptowaliśmy ze schroniska w grudniu 2021 roku. Mieliśmy już wtedy jednego psa, 14 letnią sunię beagle, jednak ...
15/08/2024

Szamana adoptowaliśmy ze schroniska w grudniu 2021 roku. Mieliśmy już wtedy jednego psa, 14 letnią sunię beagle, jednak widząc jego zdjęcia na schroniskowym profilu przepadliśmy i decyzja nie mogła być inna - zabraliśmy go do domu🥰
Okazał się być bardzo przyjacielskim, wesołym i grzecznym psem. Ma bardzo dużo energii, którą trzeba spożytkować, ale jednocześnie potrafi być bardzo opanowany wtedy kiedy trzeba - nowe sytuacje i miejsca nie są mu straszne dzięki czemu często jest naszym kompanem w podróżach po Polsce.
Biorąc psa ze schroniska brałam pod uwagę ogrom pracy jaki będzie trzeba włożyć w jego wychowanie i zapewnienie mu spokoju, jednak bardzo zaskoczyło mnie to jak dobrze sobie radził już od pierwszych dni u nas. Teraz już w ogóle nie widać, że jest to pies po przejściach.
Jego adopcja była świetną decyzją, Szaman jest wspaniałym psem i ulubieńcem całej naszej rodziny🥰

15/08/2024

Dinky zaprasza na spacer po Dolistówce 🥰

Jeszcze kilka miesięcy temu nakręcenie takiego sielskiego filmiku z Dinkym byłoby niemożliwe. Chłopak bał się wielu rzeczy, w czasie spaceru zapierał się, chciał wracać do schroniska, kompletnie nie relaksował się na spacerze.
Dzięki spokojowi wolontariuszki i cierpliwości Dinky staje się spokojnym, radosnym psem, rozstaje się ze swoimi lękami, zaczyna czerpać radość z życia 😊

Dobra wieść przed długim weekendem: wraz z sezonem na jeżynki 🍇i nasza kruszynka Jeżynka znalazła swój dom 😋To się nazyw...
14/08/2024

Dobra wieść przed długim weekendem:

wraz z sezonem na jeżynki 🍇i nasza kruszynka Jeżynka znalazła swój dom 😋

To się nazywa mieć szczęście do imienia 😎

Jeżynka, rośnij na mądrą I dostojną sunieczkę, niech towarzyszy Ci ciekawość i odwaga, a siostrą niech Ci będzie wolność

Slajs (nr rej. P-5953/24) pies ur. w 2018r. przyjechał do Schroniska z ul. Popiełuszki 6.03.2024 r.Slajs to pies w typie...
14/08/2024

Slajs (nr rej. P-5953/24) pies ur. w 2018r. przyjechał do Schroniska z ul. Popiełuszki 6.03.2024 r.

Slajs to pies w typie owczarka niemieckiego, duży z półdługą i gęstą sierścią. Wpatruje się bardzo w człowieka, choć przy pierwszym kontakcie podchodzi ostrożnie z lekką niepewnością to później nadrabia i ufa człowiekowi. Bardzo lubi chodzić na spacery i kiedy tylko widzi swojego wolontariusza to ustawia się do wyjścia chętnie nastawiajac się też do założenia obroży i smyczy. Z ekscytacji na myśl o spacerze potrafi coś mówić (szczekać) do wolontariusza, ale w pełni przyjazny sposób, bez grama agresji. Spacery z nim to czysta przyjemność, nie ciągnie, jeśli ma do wyboru chodnik lub trawe to wybiera chodnik, chyba że wyczuje coś interesującego to wtedy podąża za swoim nosem.

Podczas spaceru zerkna na człowieka, ale na komendy ogólne reaguje lepiej niż na imię. Bez pociągania za smycz wystarczy "STÓJ" i się zatrzymuje. Złapie kość? wystarczy "ZOSTAW". Naprawde mądry pies. "Do mnie" ? bez problemu. Czasem troche dłużej zajmuje mu "Siad".
Załatwia swoje potrzeby fizjologiczne podczas spacerów. Nie wykazuje objawów żadnych chorób, choć z wiekiem mogą pojawić się problemy ze stawami więc w przypadku adopcji warto rozważyć suplementy diety mające chronić stawy. Zabiegi pielęgnacyjne znosi dobrze. Nie boi się ruchu ulicznego i hałasów jeśli człowiek jest przy nim, nasłuchuje co widać w ruchu uszu, ufa, że przy człowieku nic złego mu się nie stanie. Jazdę samochodem znosi dobrze, choć człowiek musi wejść pierwszy do samochodu, dopiero za człowiekiem wsiada. W trakcie jazdy może próbować zbliżyć się do człowieka i przykładowo pozostawiony z tyłu będzie przekładał głowe między przednimi siedzeniami. W autobusie też sobie radzi, a skoro o tym mowa to kaganiec zakłada bez problemów.
Inne psy mija z zewnętrznym spokojem, nie szczeka, nie skacze, nie ciągnie. Wewnątrz troche się stresuje jeśli nieznany pies do niego podchodzi więc ewentualne zapoznania należy wykonywać bardzo ostrożnie i powoli. Bez problemu wchodzi też do wody, choć tu podobnie jak w przypadku auta raczej liczy na towarzystwo człowieka niż samotne pływanie.

Potrafi skakać z radości więc trzeba uważać przy dzieciach, stąd zalecamy dom bez małych dzieci. Szuka domu który nie boi się dużej ilości sierści. 🙂

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

Wywiad z Weteranem” 1) Na wstępie przedstaw się: Hello! To ja – ten najprzystojniejszy, najfajniejszy i wszystko naj, cz...
13/08/2024

Wywiad z Weteranem”
1) Na wstępie przedstaw się:
Hello! To ja – ten najprzystojniejszy, najfajniejszy i wszystko naj, czyli Kamis 😉 . W schroniskowych dokumentach kryję się pod numerem: P-5642/23.
2) Ile masz lat?
Wiek? A co za różnica, mnie nic nie ogranicza 😛 Niby mam 5 lat, a czuję się jak młody bóg.
3) Jak długo przebywasz w schronisku?
Jest to drażliwy temat, ale niech Wam będzie. Powiem Wam. Minął już rok od mojego przyjazdu do schroniska, a dokładniej równo 400 dni.
4) Jesteś typem indywidualisty czy pieszczocha, który garnie się do człowieka?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: jedno i drugie.
Pieszczochem jestem w boksie 😊 Kiedy ktoś mnie tu odwiedza, pakuję się bez pardonu na kolana i chętnie nadstawiam ciało do głaskania/ drapania.
Na spacerach wychodzi ze mnie zdecydowanie natura indywidualisty. Jest tyle rzeczy do nadrobienia, tyle miejsc do obwąchania, krzaków do obsikania- że nie mam czasu na czułości..
5) Lubisz towarzystwo psich kumpli, czy jednak cenisz sobie życie w pojedynkę tylko z człowiekiem?
Raczej bez innych zwierząt. Wprawdzie mieszkałem przez jakiś czas w boksie z inną psicą, ale okazało się że mam dość dominujący charakter. Tolerowałem jej obecność, ale miłości nie było.
6) Co lubisz robić w wolnym czasie?
Po pierwsze - spacerować. Po drugie- spacerować. I w sumie po trzecie też W moim poprzednim życiu spacerowałem bardzo mało albo wcale, więc nadrabiam teraz stracony czas. Aaaa, i jeszcze uwielbiam taplać się w rzeczce!
7) Jak spędzasz czas w schroniskowym boksie?
Jak chyba 99% psów w Schronisku- całymi dniami wypatruję Swojego Człowieka.
😎 Wolisz aktywne spędzanie czasu, a może jesteś typem leniucha?
Zdecydowanie aktywnie! Spacer im jest dłuższy tym fajniejszy!😉 .
9) Czego nauczyłeś się w schronisku?
W Schronisku nauczyłem na nowo ufać. Odkryłem, że ludzki dotyk jest fajny, że towarzystwo człowieka oznacza przyjemnie spędzony czas, że spacery są super, woda w rzece wypasiona. Trochę oswoiłem się ze smyczą ( choć tu jest wciąż sporo do nadrobienia 🙈❤️).
Moja wolontariuszka twierdzi, że bardzo się zmieniłem od czasu jak trafiłem do Schroniska i że to są zdecydowanie zmiany na plus 👌
10) Jakie masz plany na przyszłość?
Codziennie budzę się z nadzieją, że to może właśnie dziś pojawi się ktoś mi PSIEznaczony. Ktoś, kto mnie stąd zabierze. Na zawsze ❤

Kamis udziela się na:
❤ PSIAmiętnik 😘

Mamy jeszcze dwie lipcowe wiadomości :) Pełnia lata okazała się szczęśliwą dla Mufki! Nasza terierka z krwi i kości najp...
13/08/2024

Mamy jeszcze dwie lipcowe wiadomości :)

Pełnia lata okazała się szczęśliwą dla Mufki!

Nasza terierka z krwi i kości najpierw rozkochał w sobie swoją wolontariuszkę, a później szybciutko wzięła w obroty pewną panią, która szukała przyjaciółki... I pani przepadła 🙈

Także polecamy się, jeśli chcecie przepaść 😎

Mufciu, psiego życia wypełnionego szczęściem, spacerami, spotkaniami z psimi kumplami I dniami, gdy można po prostu leżeć łapami do góry I niczym się nie przejmować!

Kochacie teriery? Chcecie poznać któregoś? koniecznie zajrzyjcie na Brygada Schroniskowych Terierów

Zuzia (nr rej. P-6063/24) suczka ur. w marcu 2023 r. przyjechała do Schroniska z ul. Hallera 29.05.2024 r.Zuzia to młoda...
12/08/2024

Zuzia (nr rej. P-6063/24) suczka ur. w marcu 2023 r. przyjechała do Schroniska z ul. Hallera 29.05.2024 r.

Zuzia to młoda, piękna sunia w typie owczarka o czarnym umaszczeniu. Jest psem, który dopiero uczy się chodzenia na smyczy. Występują problemy przy zakładaniu obroży, ringówki czy podpinaniu smyczy, ponieważ Zuzia ma tendencję do gryzienia tych przedmiotów. W relacji z wolontariuszem jest delikatna, choć zdarza się, że próbując złapać smycz, chwyta za rękę lub nogę wolontariusza - nie sprawia w ten sposób bólu.
Zuzia bardzo źle znosi pobyt w schronisku, szczekające wokół psy źle wpływają na jej zachowanie. Funkcjonuje na ciągle podwyższonych emocjach.

Spacery z Zuzią są zróżnicowane, ale ich początek zawsze wygląda podobnie - Zuzia w emocjach brnie przed siebie. Po kilkunastu minutach emocje opadają i Zuzia idzie dużo spokojniej. Bardzo lubi wodę i często reguluje swoje emocje poprzez kontakt z nią, dlatego w pobliżu znanych strumyków Zuzia ciągnie mocniej w ich kierunku.

Zuzia źle reaguje na inne psy, starając się kontrolować ich zachowanie, co powoduje, że spacer w towarzystwie innych psów jest dla niej stresujący i nieefektywny. Dodatkowo, z pierwszych obserwacji wynika, że Zuzia źle reaguje na ruch uliczny. Wywołuje on u niej prawdopodobnie strach, przez co Zuzia może próbować łapać zębami przechodzących obok przechodniów lub lekko ciągnąć w stronę rowerzystów. Nie jest to jednak zachowanie spowodowane agresją. Na tę chwilę skupiamy się przede wszystkim na wyciszaniu emocji i nadmiernej ekscytacji u Zuzi oraz pracy nad jej zachowaniem na smyczy. Mimo że początki spacerów są chaotyczne, po opadnięciu emocji Zuzia spaceruje spokojniej, co pozwala na chwilę wspólnego odpoczynku i porcję głasków.

Podejrzewa się, że Zuzię trzeba będzie uczyć zachowania czystości. Zuzia dobrze znosi czesanie, mimo że ma długą sierść. Systematyczna praca z nią na pewno przyniesie pozytywne efekty. To są dopiero początki pracy z tą psicą i w miarę uzyskiwania nowych pożądanych efektów opis będzie systematycznie aktualizowany

Zuzia nie nadaje się do domu, który po raz pierwszy chce adoptować psa, posiada małe dzieci lub inne zwierzęta. Zaleca się dom, który zna owczarki i będzie kontynuował pracę nad prawidłowymi zachowaniami u Zuzi.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

  Dziś prezentujemy Wam trzy kocie piękności, które już trochę za długo się u nas zasiedziały i nadszedł czas, aby i do ...
10/08/2024



Dziś prezentujemy Wam trzy kocie piękności, które już trochę za długo się u nas zasiedziały i nadszedł czas, aby i do nich w końcu uśmiechnęło się szczęście

Vita wróciła z adopcji do schroniska...
09/08/2024

Vita wróciła z adopcji do schroniska...

edit: wróciła do schroniska

Vita (nr rej. P-5468/23) suczka, urodzona w listopadzie 2022r., przyjechała do Schroniska z ul. Wiatrakowej w dniu 02.02.2023r.
Vita ma wyjątkową sierść, z wierzchu ciemna i szara, a pod nią prześwitująca jasna.

Przebywając w boksie, obszczekuje ludzi i inne psy. Poznając nowe osoby, wydaje się być wystraszona albo zdezorientowana, przyjmuje pozycję obronną, dlatego zapoznanie z Vitą musi być spokojne, najpierw wspólny spacer, dopiero po nim kontakt fizyczny.

Gdy już się oswoi z nową osobą, jest bardzo przyjacielska, lubi przytulanie, często wdrapuje się na kolana, chce być blisko człowieka.

Zakładanie obroży nie jest problemem. Na spacerze nie ciągnie, czasem jak to szczeniak zaczyna sie wygłupiać, zachecać to zabawy i podgryzać. Załatwia swoje potrzeby podczas spaceru. Reaguje na swoje imię, zna komendy: siad, leżeć i zostań.
Nie boi się dźwięków miasta, boi się natomiast większych zbiorowisk ludzi, pojedyncze osoby ciekawią ją, obserwuje, idzie w ich kierunku, czasem obszczeka.
Na inne psy podczas spaceru reaguje różnie, czasem je obszczeka, a czasem w ogóle ją nie interesują.

Przy spokojnym, stopniowym zapoznawaniu z innymi psami, potrafi się ładnie z nimi bawić. Czasem próbuje zdominować mniejsze i lękliwe psy. Najlepiej dogaduje się ze starszymi i spokojniejszymi psami.

Na psy puszczone luzem przez innych ludzi reaguje strachem, chowa się za człowiekiem, wystawia ząbki i powarkuje.
W samochodzie jest bardzo grzeczna, ładnie wchodzi po schodach.

Jakiego domu szukamy:
Odpowiedzialnego, gotowego na pracę ze szczeniakiem, wyuczenia go poprawnych zachowań, socjalizacji.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

Marcyśka (nr.P-6047/24) suczka urodzona w grudniu 2022 r. przyjechała do schroniska 14.05.2024 r z ul. Brzostowskiego.Na...
09/08/2024

Marcyśka (nr.P-6047/24) suczka urodzona w grudniu 2022 r. przyjechała do schroniska 14.05.2024 r z ul. Brzostowskiego.

Na początku schronisko mocno ją przytłaczało,bardzo emocjonalnie reagowała na wszystko, nie umiała wyluzować na spacerach, skupiała się wyłącznie na człowieku skacząc na niego i piszcząc.

Wystarczyło parę spacerów,żeby Marcyśka nauczyła się nimi cieszyć. To bardzo rezolutna i ciekawska panienka, lubi zajrzeć pod każdy krzaczek, dużo węszy. Na smyczy jest praktycznie niewyczuwalna.

Marcyśka jest bardzo delikatną sunią, w sytuacjach w których nie czuje się zbyt pewnie szuka wsparcia w opiekunie dlatego też potrzebuje opiekuna stanowczego i spokojnego, który da jej wsparcie.

Dogaduje się bardzo dobrze z innymi psami. Potrafi przywitać się w nienachalny sposób i później spokojnie razem spacerować zajmując się swoimi sprawami.

Marcyśka nie była sprawdzana na koty, z dziećmi też nie miała okazji przebywać.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji i zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

08/08/2024

Ktoś nam przekazał informację, że w schronisku dziś święto mają nasze Kociaki! 😍 Wiemy, że tak samo jak psy, one również potrzebują swoich domów i szczęśliwych adopcji. ❤️ Czego życzymy im z całego serca! Wy również nie zapomnijcie zajrzeć do Koty z Doliny Dolistówki! A jakie to są śmieszne agenty to zobaczcie sami na filmiku! 😁

„Wywiad z Weteranem” 1) Na wstępie przedstaw się: Witam Wszystkich serdecznie! O to ja: czarna jak noc Lawa 😉. W schroni...
07/08/2024

„Wywiad z Weteranem”
1) Na wstępie przedstaw się:
Witam Wszystkich serdecznie! O to ja: czarna jak noc Lawa 😉. W schroniskowych dokumentach kryję się pod numerem: P-5689/23.
2) Ile masz lat?
To mój „kobiecy” sekret, ale Wam go zdradzę 😊 Mam 2 lata.
3) Jak długo przebywasz w schronisku?
Jeszcze kilka dni, a będzie okrągły rok, póki co to naliczyłam 364 dni.
4) Jesteś typem indywidualisty czy pieszczocha, który garnie się do człowieka?
Zdecydowanie jestem indywidualistką. Lubię chadzać swoimi ścieżkami, eksplorować nowe miejsca i nawiązywać nowe znajomości. Ale to wcale nie znaczy, że nie jestem pieszczochem! Uwielbiam również spędzać czas z człowiekami, których znam, przy nich odpoczywam 😊 .
5) Lubisz towarzystwo psich kumpli, czy jednak cenisz sobie życie w pojedynkę tylko z człowiekiem?
Bardzo lubię poznawać nowych kolegów i koleżanki, właściwie staram się z każdym nawiązać relacje, jeśli tylko mam okazję. Mam nadzieję, że każdy mnie będzie lubił, ale nie zawsze tak jest i wtedy niezbyt mi się to podoba.
6) Co lubisz robić w wolnym czasie?
W wolnym czasie, jak jestem poza schroniskiem, uwielbiam łapać jaszczurki w trawie, kąpać się w rzeczce, mocząc aż po same uszy i wylegiwać się na trawie. Spacery umilam sobie równie zabawą szyszkami z moją ulubionym wolo.
7) Jak spędzasz czas w schroniskowym boksie?
W schroniskowym boksie bardzo się nudzę. Nie ma tu nic do roboty! Mogę jedynie przekomarzać się z moimi sąsiadami albo namawiać do zabawny mojego współlokatora - Dunkana. W międzyczasie wyczekuję, aż w końcu będę mogła iść na spacer – zdobywać świat
😎 Wolisz aktywne spędzanie czasu, a może jesteś typem leniucha?
Zdecydowanie wolę aktywnie spędzać czas, ale odpoczywać też lubię zwłaszcza po bardzo męczącym spacerze. Lubię wtedy tarzanki w trawie i leniwe „nic nie robienie” 😉 .
9) Czego nauczyłeś się w schronisku?
W schronisku nauczyłam się, że zawsze warto być cierpliwym i mieć wokół siebie przyjaciół. Ciągle jakiś psiak odchodzi do własnego domu, więc ja na pewno też któregoś dnia trafię do mojego! Ale czekając na dom, ciągle poznaję tutaj też ludzkich i psich przyjaciół. Nigdy nie wiesz, kogo spotkasz na swojej drodze i jak bardzo kogoś polubisz. Dzięki temu czekanie staje się przyjemniejsze.
10) Jakie masz plany na przyszłość?
Chciałabym mieć już swojego człowieka, który byłby moim prawdziwym przyjacielem na wyłączność. Wtedy spacery, przysmaki i czułości byłyby tylko dla mnie! 😘

Lawa zaszczyca swoją obecnością fanpage:
❤ Gang schroniskowych owczarków i wilczurów 😊
❤ Czarni PSYjaciele 😊

Kolejny wtorek z powodem do uśmiechu! 😎 Lipka była i się szybko do domu zmyła 😎Ona też miała zrobione zdjęcia magicznym ...
06/08/2024

Kolejny wtorek z powodem do uśmiechu!

😎 Lipka była i się szybko do domu zmyła 😎

Ona też miała zrobione zdjęcia magicznym aparatem i nie zdążyliśmy jej ogłosić światu... już się ktoś w niej zakochał :D

Lipko, psiego życia! Niech to będzie Twoja ostatnia przystań, w której spędzisz wspaniałe życie ❤️

Zorza (nr rej. P-6064/24) suczka ur. w marcu 2023r. przyjechała do Schroniska z ul. Hallera 29.05.2024 r. Zorza to młoda...
05/08/2024

Zorza (nr rej. P-6064/24) suczka ur. w marcu 2023r. przyjechała do Schroniska z ul. Hallera 29.05.2024 r.

Zorza to młoda, piękna sunia w typie owczarka o czarnym umaszczeniu. Choć piękna, to trudna z niej psica. Swoim zachowaniem w boksie nie zachęca potencjalne rodziny do zapoznania się. Obszczekuje mocno z groźną miną wszystkie przechodzące obok osoby. Bardzo źle znosi życie w schroniskowych warunkach. Jest psem reaktywnym. Ogromną atencjuszką, stara się być w centrum uwagi. Niezbyt dobrze radzi sobie z własnymi emocjami i panującym wokoło chaosem, a co za tym idzie potrafi te emocje przenieść na najbliższy obiekt (czyli np. wolontariusza),szczypiąc dość boleśnie zębami. Zdarzyło się Zorzy ugryźć wolontariuszkę, która przyszła po psa mieszkającego wspólnie z Zorzą. Tak więc w pierwszym kontakcie zachowanie Zorzy nie przysparza jej zwolenników. Na tą chwilę pracujemy z Zorzą nad wyciszaniem jej nadmiernej ekscytacji i gromadzonych emocji związanym z pobytem w schronisku. Zorza wie co to obroża i smycz. Daje ją sobie zakładać.

Spacery z Zorzą można podzielić na dwie części. Pierwszą część spaceru Zorza idzie na maksymalnie naprężonej smyczy (nie jest to ciągnięcie „jak parowóz) ale wolontariuszka czuje siłę Zorzy w ręku. Chaotycznie obwąchuje krzaczki, drzewka, trawy, widać, że stara się zrzucić z siebie nagromadzone emocje. Druga część spaceru jest już bardzo fajna. Zorza wycisza się, smycz luzuje się, a eksploracja terenu przez Zorzę jest spokojna. Znajdujemy wtedy chwilę na wspólne posiedzenie, odpoczynek, porcje głasków i czułości. Podczas spacerów nie zaobserwowano, aby ruch uliczny czy rowery stanowiły dla Zorzy problem. Trzeba przyznać, że Zorza jest dość posłuszną i karną psicą, reaguje na polecenia wolontariuszki.

Systematyczna praca z tą suką przyniesie na pewno pozytywne efekty. W relacjach z innymi psami w Zorzy silnie uaktywnia się typ kontrolera. Nie atakuje psów, jednak silnie stara się kontrolować zachowanie drugiego psa. Wiąże się to z tym, że dla Zorzy nie jest to fajny spacer. Podczas takiego spaceru Zorza nie odpoczywa, nie eksploruje terenu, jest spięta przez co ten spacer nie jest efektywny. Nie na wszystkich spacerach Zorza załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, więc prawdopodobnie trzeba będzie uczyć ją zachowania czystości. Wbrew pozorom Zorza fajnie znosi czesanie, a trzeba powiedzieć, że ma długą sierść. Znosi ten zabieg jak na nią z dużym spokojem. Na tą chwilę skupiamy się przede wszystkim na wyciszaniu emocji i nadmiernej ekscytacji u Zorzy.

To są dopiero początki pracy z tą psicą i w miarę uzyskiwania nowych pożądanych efektów opis będzie systematycznie aktualizowany. Na pewno w tej chwili Zorza nie nadaje się do domu, który po raz pierwszy chce adoptować psa, posiada małe dzieci lub inne zwierzęta. Zaleca się dom, który zna owczarki i w dalszym ciągu będzie pracował z Zorzą nad prawidłowymi zachowaniami u psa.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.

Dunkan, czyli moja mała-wielka schroniskowa miłość, opowiada Aneta.Dunkan urodził się w październiku 2022.Za Zieloną Bra...
04/08/2024

Dunkan, czyli moja mała-wielka schroniskowa miłość, opowiada Aneta.
Dunkan urodził się w październiku 2022.
Za Zieloną Bramą mieszka od 02.2023.

Na początku to była tylko przelotna znajomość, ot zastępstwa i wspólne spacery z nim i jego wolo, ale trzeba było pomóc przy Dunkanie przez dłuższy czas, więc zgodziłam się bez wahania. W końcu polubiłam tego dzieciaka, co nie było trudne.

Poza pięknym wyglądem, Dunkan miał też piękne wnętrze i wielkie serce, a jak przystało na szczeniaka mnóstwo szalonych pomysłów. Musicie bowiem wiedzieć, ze z Dunkanem znam się prawie od początku jego pobytu w schronisku – trafił do niego w lutym 2023, a nasze spacery zaczęły się w marcu/kwietniu 😉 Miło było z nim poznawać na nowo świat, w końcu Dunkan dorastał na moich oczach. Zawsze był jakiś pierwszy raz, np. spotkanie z innym psem, kąpiel w strumyku czy zaspy większe od niego (a to nie byle wyczyn :D ). Uczyliśmy się razem odpoczywać, rozładowywać energię i funkcjonować w tym psio-ludzkim świecie. Podczas, gdy ja była przekonana, że jestem jego „nauczycielką” i przewodnikiem po życiu, okazało się, że on też mnie czegoś nauczy. Dunkan pokazał mi, jak bardzo może być wymagający dorastający pies ważący ponad 30 kg. Okazało się, że w parze z jego urodą idzie również nieustępliwy i mocny charakter. Nie sądziłam, ze mam tyle cierpliwości, zaparcia i siły (zarówno fizycznej, jak i mentalne). Nie było łatwo wyprostować naszych relacji, bo w pewnym momencie, gdy Dunkan przeżywał młodzieńczy bunt, uznał, że podporządkuje sobie cały świat, włącznie ze mną. Jednak ja się nie poddałam i z pomocą innych osób wyperswadowałam mu głupie pomysły czy niegrzeczne zachowania. Od podstaw nauczyliśmy się siebie szanować i respektować swoje potrzeby. Wiemy na czym polega wspólny odpoczynek, kiedy jest czas na żarty, a kiedy trzeba być poważnym. Możemy wspólnie usiąść na trawie i delektować się błogą ciszą. Są momenty, gdy Dunkan sam z siebie przyjdzie i wtuli się we mnie, a czasami ja go zaczepię, delikatnie pogłaszczę za uchem lub wyczochram puchate boczki. Zdarzają się jeszcze miedzy nami jakieś zgrzyty, kłótnie lub nieporozumienia, ale komu się nie zdarza. W końcu człowiek uczy się całe życie, pies zapewne też.

Po co są te wszystkie nauki? Po co Wam, o tym piszę? Po to, by zwiększyć szanse Dunkana na dom! Ja nie jestem z nim na co dzień, ja nie zapewnię jemu miłości takiej, na jaką zasługuję. Ja jestem tylko jego wolontariuszką. Tak naprawdę współwolontariuszką, bo pierwsze skrzypce gra Wolo Ania, z którą Dunkan na każdym spacerze pisze swoją własną historię. Chciałabym natomiast razem z wolo Anią przygotować Dunkana na adopcję najlepiej, jak tylko umiemy. Chciałabym, żeby ktoś dał mu szansę i żeby on wykorzystał tą szansę najlepiej, jak umie. To nie tak, że po adopcji będzie idealnie i że Dunkan będzie wiedział, jak się zachować, ale mam nadzieję, że przeczytają to odpowiedni ludzie, którzy wypracują z nim własne relacje. Relacje, które pozwolą mu być najlepszym psem w najlepszym domu – jego domu 😉

PS Dunkan opowiada swoje historia na: Miłość na 4 łapach i swoim wydarzeniu https://www.facebook.com/events/403712535489437

04/08/2024

Jesteśmy w połowie wakacji, zatem czas żeby pałeczkę na stronie przejęły dzieciaki i młodzież 😁👶👦👧

Oto Suflet i jego uszy żyjące własnym życiem 😆 z pewnością nic bardziej uroczego dziś nie zobaczycie 😍 a jaki jest Suflet? Wspaniały! Kontaktowy, uważny, przy świadomym opiekunie wyrośnie na bardzo kulturalnego psiaka.

Jeśli masz dużo czasu, lubisz codzienne spacery, przebywanie na świeżym powietrzu bez względu na aurę, chcesz mieć za towarzysza czworonoga, to zapraszamy do poznania dolistowskiej szczeniaków.

Adres

Ulica Dolistowska 2
Białystok
15-197

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 17:00
Wtorek 10:00 - 17:00
Środa 10:00 - 17:00
Czwartek 10:00 - 17:00
Piątek 10:00 - 17:00
Sobota 10:00 - 16:00

Telefon

+48856753700

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Wolontariat- Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Wolontariat- Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku:

Widea

Udostępnij

Najbliższe sklepy/usługi zoologiczne