Kot to nie kłopot - koci behawiorysta Bielsko-Biała

Kot to nie kłopot - koci behawiorysta Bielsko-Biała Zapraszam na kocie konsultacje behawioralne na terenie Bielska-Białej

Jednym z częstszych zaleceń "przy okazji" na moich konsultacjach jest wprowadzenie zabaw węchowych u Waszych kotów. Maty...
02/11/2024

Jednym z częstszych zaleceń "przy okazji" na moich konsultacjach jest wprowadzenie zabaw węchowych u Waszych kotów. Maty, kule to świetny sposób na urozmaicenie zabawy czy też podanie ulubionych przysmaków. Dodatkowo taki rodzaj aktywności świetnie odstresowuje, pozwala kotu zająć się na dłuższą chwilę, wyciszyć po zabawie, uczy cierpliwości i skupienia, regulowania własnych emocji, a przede wszystkim zaspakaja naturalną potrzebę węszenia.

Pamiętajcie, że zabawy w których osiąga się sukces przynoszą najwięcej satysfakcji 🙂

Kiedy jesteś klasowym fotografem zawsze znajdzie się ktoś, kto nie współpracuje 🙈 *Przyszła jesień - moja ulubiona pora ...
13/10/2024

Kiedy jesteś klasowym fotografem zawsze znajdzie się ktoś, kto nie współpracuje 🙈 *

Przyszła jesień - moja ulubiona pora roku na naukę i kocie konsultacje. Tydzień temu rozpoczęłam zaawansowany kurs dla behawiorystów w PET IDEA Medycyna behawioralna psów i kotów i coś czuję, że będzie to na maksa intensywny czas 🤓

❗️ Na przekór jesiennej aurze, nie wiem jak u Was, ale w BIelsku szaro, buro i ponuro - do 15.11.2024 wszystkie konsultacje -10% 📣

Pamiętajcie, że przed konsultacją mogę poprosić Was o aktualne wyniki badań, wiele problemów behawioralnych (np. załatwianie się poza kuwetą, nagła agresja) może mieć podłoże zdrowotne lub wynikać z odczuwanego przez kota bólu, więc w pierwszej kolejności wykluczmy je zanim się spotkamy.

* na zdjęciu rude trojaczki - podopieczni Dla Braci Mniejszych 🥰

Klasyką gatunku każdego kociarza jest sytuacja, gdy przychodzi paczka, a jej zawartość (choćby to był nowy drapak czy lu...
07/09/2024

Klasyką gatunku każdego kociarza jest sytuacja, gdy przychodzi paczka, a jej zawartość (choćby to był nowy drapak czy luksusowe legowisko) to nic w porównaniu z pudełkiem, w którym ono przychodzi. Bardzo często karton będzie leżał w domu, aż do przybycia nowej paczki lub kompletnego zniszczenia, kolejny tydzień obiecujesz sobie, że w końcu go wyrzucisz? Podobno kot też jest jak ciecz — zmieści się do nawet najmniejszego pudełka. Co kartony w sobie mają, że koty tak je kochają? ❤️🐈

✅ Po pierwsze świetna kryjówka, azyl, baza — można się schować, gdy przychodzą goście lub za ścianą w mieszkaniu obok sąsiedzi zaczęli remont. Kartonowe pudełko może dać poczucie bezpieczeństwa, odizolowania się, ale jednocześnie możliwość obserwacji otoczenia 💪

✅ Punkt obserwacyjny, element do zabawy w polowanie, eksploracji — można schować smaczki, zabawki, pocięte w paski papier — ot, kolejny pomysł na zabawę węchową!

✅ Kot ma duszę odkrywcy, wszystko co nowe chętnie sprawdza, więc pewnie będzie pierwszy na openboxing! 🧐

✅ Nie bez powodu kartonowe drapaki to jedne z ulubionych wszystkich kocich futer. Serio, nie znam kota, u którego np. mykotty by się nie sprawdził. Drapanie to przede wszystkim znakowanie własnego terytorium, pozbywanie się martwych części pazurków, a także sposób na rozładowanie emocji.

✅ To budżetowa miejscówka do spania — wystarczy wyścielić kocykiem lub ulubioną podusią, a także prosty sposób na wzbogacenie środowiska 😇

❗️ Zanim zostawicie karton kotu do zabawy pamiętajcie o sprawdzeniu czy nie zostały żadne zszywki, a także oderwijcie taśmę, którą mógłby połknąć! To bardzo ważne dla zdrowia i bezpieczeństwa.

Dziś obchodzimy wyjątkowe święto - Międzynarodowy dzień Kota - choć o wiele bardziej popularny jest ten 17 lutego, a dla...
08/08/2024

Dziś obchodzimy wyjątkowe święto - Międzynarodowy dzień Kota - choć o wiele bardziej popularny jest ten 17 lutego, a dla naszych mruczących futer idealna okazja do jego świętowania jest codziennie. Warto tutaj przypomnieć o ich indywidualnych potrzebach, dbałości o dobrostan, pamiętaniu o profilaktyce i prawidłowej diecie, zrozumieniu komunikacji i prostych komunikatów, które przekładają się na odpowiedzialną opiekę. Koty nie są złośliwe, nie są też wredne, są indywidualistami i zdecydowanie nieprawdą jest, że nie potrzebują czułości człowieka. Dla niektórych są jak chipsy - na jednym się nie kończy - jednak ich nadmiar może przyczynić się do problemów np. we wzajemnej relacji między zwierzakami. Koty to też nie kosmici, bo jednak mimo wszystko coraz więcej o nich wiemy, a badania naukowe idą do przodu.

Wszystkim kotkom życzę najlepszych opiekunów pod słońcem, a bezdomniakom znalezienia cudownych domów 🥰

28/07/2024
Dobra zabawa spełnia potrzebę polowania, zapobiega agresji, uczy cierpliwości, stymuluje rozwój umysłowy i zapewnia równ...
28/07/2024

Dobra zabawa spełnia potrzebę polowania, zapobiega agresji, uczy cierpliwości, stymuluje rozwój umysłowy i zapewnia równowagę. Potrafi rozładować nadmiar energii i zapobiega wielu problemom behawioralnym. Ma świetny wpływ na relację z opiekunem. Zabawa również wzmacnia kocią pewność siebie i obniża poziom stresu 🙂

✅ Jednak czasem koci opiekunowie popełniają błędy, których warto unikać. Zabawa rękami - najczęściej dotyczy to małych kociaków, które zachęcamy do aktywności lub same chętnie na nie polują. Kilku tygodniowych maluch wydaje się niewinny i niegroźny, a jego zachowanie uważane za urocze, szybko przestaje takie być kiedy dorasta, a jego siła i zęby robią się ostrzejsze i potrafią poważnie zranić 🫣 Najlepiej nie utrwalać tego nawyku, a polowanie przekierowywać na zabawki dystansujące.

✅ Kolejnym poważnym błędem jest niedomykanie łańcucha łowieckiego. Idealna zabawa to imitacja polowania. Nasza wędka lub inna zabawka powinna zachowywać się jak prawdziwa ofiara. Na swoich konsultacjach często mówię, że niezwykle ważna jest faza “czajenia się, wypatrywania oraz skradania się do potencjalnej zdobyczy”. Koty to krótkodystansowcy, więc szalone bieganie za wędką, którą będziemy w nieprzemyślany sposób machać, a nasz zwierzak skakać i robić najróżniejsze akrobacje (o zgrozo, biedne stawy!) - to nie w ich stylu. Takie zachowanie może powodować jeszcze większą frustrację, a nawet pobudzenie - więc łatwo można osiągnąć odwrotny skutek do zamierzonego. Na sam koniec - dajmy zamordować ofiarę, zaproponujmy smaczek lub posiłek. Taka zabawa nie zajmie dłużej niż 5-10 minut 🐈

✅ Uwaga na nudę i brak różnorodności w zabawie. Czasem warto proponować różne wędki, sprawdzać co zaciekawi kota. Wiele zabawek jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie w domu, a największą atrakcją może stać się kawałek papierka na sznurku. Warto też proponować maty węchowe lub zabawki logiczne, gdzie kot musi się nieco wysilić by zdobyć ulubiony smaczek. Są one również idealne, gdy chcemy wyciszyć zwierzę, zająć czymś na dłużej lub po prostu… stymulować kocie zmysły. Ważnym elementem jest także eksploracja, warto ukryć smaczki, drobne zabawki w większych kartonach, w tunelach czy na kocich półeczkach. W ramach urozmaicenia lub po prostu zachęcenia do zabawy sprawdzają się najróżniejsze dodatki w postaci ziół np waleriany lub kocimiętki 🌿 Jednak pamiętajcie, że na pewną grupę kotów działają nadmiernie pobudzająco, mogą zwiększać zachowania konfrontacyjne lub nawet agresję. Jeśli coś podobnego zaobserwujecie u swoich kotów, najlepiej będzie odpuścić takie zabawki❗️

✅ I na sam koniec - koty bawią się całe życie, błędem jest przekonanie, że te “stare” tego nie robią. Czasem trzeba dopasować zabawę do ich wieku oraz potrzeb lub przyjrzeć się czy problem nie leży po stronie zdrowotnej 🧐

Jakiś czas temu poruszyłam temat kociąt zbyt wcześnie odstawionych od matki – dziś przedstawiam Wam Parysa, przeze mnie ...
17/07/2024

Jakiś czas temu poruszyłam temat kociąt zbyt wcześnie odstawionych od matki – dziś przedstawiam Wam Parysa, przeze mnie nazywanego Kajtkiem. Niech ci maluchu nie będzie wstyd przed kumplami!

Kociak został znaleziony samotnie pewnego ulewnego poranka 🌧 i przygarnięty przez dobrych ludzi, a aktualnie tymczasuje się u Natalii. Jak się domyślacie czas spędzony z kocią rodziną jest niezwykle cenny w kształtowaniu emocjonalnie stabilnego zwierzęcia, by uniknąć w przyszłości problemów behawioralnych. U takich maluchów czasem pojawia się odruchowe ciumkanie (ssanie) najróżniejszych przedmiotów, części ciała – tych ludzkich, kocich jak i innych zwierząt w domu. Potrafi się ono czasem utrzymywać do wieku dorosłego – jeżeli w porę nie zostanie przerwany ten nawyk 🫣

Jak wyglądała praca z Parysem?
✅ przede wszystkim zadbaliśmy o jego poczucie bezpieczeństwa i wsparcie emocjonalne – przytulasy, głaski, zabawa, kontakt z człowiekiem i kocimi rezydentami, którzy dodatkowo uczą radzić sobie z najróżniejszymi strategami potrzebnymi w komunikacji kocio-kociej, wzajemną relację oraz stymulację społeczną.
✅ w momencie gdy Kajtek zabierał się za ciumkanie – przkierowywanie na inne czynności – głównie zabawę.
✅ MNÓSTWO pozytywnego wzmocnienia, małe nagrody za prawidłowe zachowanie 😇

Pamiętajcie, że ssanie to naturalny odruch, dający ogrom poczucia bezpieczeństwa, wyciszenia oraz dobrego samopoczucia, więc nigdy nie wolno za takie zachowanie kociaka karać! Takie sierotki (ale zbyt wcześnie odebrane od matki kocięta również) są wystarczająco delikatne psychiczne, więc postępujmy z wyczuciem!

Parys jest podopiecznym Stowarzyszenia Dla Braci Mniejszych, w komentarzu zostawiam link do zbiórki na tą małą puchatą kulkę, jeśli zechcecie wpłacić grosik to niech się Wam szczęści! 😘

15/07/2024
Ostatnich kilka dni minęło mi niezwykle intensywnie. Miałam okazję uczestniczyć w praktycznych warsztatach z treningu me...
30/06/2024

Ostatnich kilka dni minęło mi niezwykle intensywnie. Miałam okazję uczestniczyć w praktycznych warsztatach z treningu medycznego zwierząt organizowanych przez Ethoplanet - Etologiczne Centrum Szkoleniowo Doradcze. Praca z kurami, kozami, kaczkami i królikami jest niesamowita, otwiera głowę i inspiruje. Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Oto i ja, jechałam z myślą, że boję się kur i na bank zginę zanim wrócę do domu. Foto by Ves z moim ulubieńcem Arnoldem 💜

Jeśli możesz dorzuć grosik! Na walkę z FIP 🥺
16/06/2024

Jeśli możesz dorzuć grosik! Na walkę z FIP 🥺

To Mori nasza około 9 miesięczna kicia. Adoptowałam ją wraz z babcią około 2 tygodnie po nagłej śmierci jednego z naszych kocich dzieci na zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów... niestety 2 miesiące po adopcji okazało się że Mori choruje na tą samą śmiertelną chorobę. Na szczęści...

Pilnie potrzebny dom tymczasowy (lub stały) dla Lunki! 📣Luna to podopieczna Stowarzyszenia Dla Braci Mniejszych, ok 6 le...
13/06/2024

Pilnie potrzebny dom tymczasowy (lub stały) dla Lunki! 📣
Luna to podopieczna Stowarzyszenia Dla Braci Mniejszych, ok 6 letnia kotka która została oddana pod groźbą eutanazji, aby uratować jej życie postanowiliśmy jej pomóc. Niestety, jak się okazało Luna kompletnie nie dogaduje się z innymi zwierzętami, stąd w pierwszym domu tymczasowym pojawiły się problemy. Trafiła do awaryjnego domu tymczasowego, który zajął się nią wzorowo. Było w nim również na tyle dużo miejsca, by Luna dostała swój własny, duży pokój na poddaszu, co bardzo pomogło w jej socjalizacji. Niestety w życiu bywa różnie i potrzebny jest nowy dom tymczasowy lub stały.

Jakiego domu szukamy? 🧐 Przede wszystkim bez innych zwierząt. Kotka nie była nigdy wychodząca i tak też powinno pozostać. Może trafić do osoby samotnej lub rodziny ze starszymi, spokojnymi dziećmi. W kontakcie z ludźmi jest kochana, bardzo lubi się bawić, głaskać – po prostu być blisko. Kiedy zwraca na siebie uwagę lub ma dość głaskania delikatnie łapie ząbkami lub łapkami – kiedy się jej zwróci uwagę lub odsunie się ją – przestaje.

Nie jest kotem agresywnym, nie ma z nią problemów, jest czystą kotką, ładnie korzysta z kuwety. Luna jest zaszczepiona odrobaczona oraz zaczipowana, kiedy zostaną do końca opanowane jej dolegliwości jelitowe czeka ją zabieg kastracji, posiada książeczkę zdrowia 🩺

Z mojej strony dla nowych opiekunów Lunki oferuję bezpłatną pomoc behawioralną, możecie liczyć na pomoc i wsparcie Braci Mniejszych oraz mojej serdecznej koleżanki Natalii, która ma spore doświadczenie w prowadzeniu domów tymczasowych 🐈

Uwaga, małe ogłoszenie! 📣W ostatnim tygodniu czerwca wybieram się na warsztaty praktyczne ethoplanet Zaawansowany trenin...
12/06/2024

Uwaga, małe ogłoszenie! 📣
W ostatnim tygodniu czerwca wybieram się na warsztaty praktyczne ethoplanet Zaawansowany trening medyczny zwierząt. W związku z tym będę nieobecna przez kilka dni i mogę na wszelkie wiadomości odpowiadać z opóźnieniem. W pilnych sprawach piszcie na PW! 🙂

Zostało mi kilka wolnych terminów na konsultację do tego czasu 🐈 jeśli chcecie się spotkać, przegadać pewne problemy to zachęcam do kontaktu! 🙂

Dzisiaj Dzień Mamy! 🌸Dla mnie szczególnie ważny, bo sama jestem mamą, ale również opiekunką trójki futer i zdarza mi się...
26/05/2024

Dzisiaj Dzień Mamy! 🌸
Dla mnie szczególnie ważny, bo sama jestem mamą, ale również opiekunką trójki futer i zdarza mi się czasem o sobie mówić „matka kotów”.

Oczywiście, żadne zwierzę to nie jest "dziecko" i nigdy je zastąpić w pełni tego słowa znaczeniu nie powinno. Koty mają całkiem inne potrzeby, a my powinniśmy je uszanować i dbać o ich zaspokojenie. Jesteśmy odpowiedzialne za ich środowisko, aby było bogate we wszystkie najważniejsze punkty na kociej mapie domu lub mieszkania – kryjówki, drapaki, miejsca odpoczynku, odpowiednia strefa kuwetowa, karmienia. Bawimy się w polowanie, zapewniamy zdrową dietę i pamiętamy o profilaktyce i jesteśmy w stanie pędzić do weta nawet gdyby to był środek nocy. Jesteśmy odpowiedzialne za każde życie – bez znaczenia czy to ludzkie, kocie czy psie dzieci. To od nas zależy czy będą zdrowe i szczęśliwe, a także czy będą miały w nas wsparcie i zrozumienie własnych potrzeb, komunikacji – zwłaszcza wtedy, kiedy zwierzę nam nie powie wprost „hej, mamo – źle się czuję/potrzebuję pomocy/boli mnie brzuszek/sytuacja w której się znalazłem nie jest komfortowa”.

I na koniec! Każda – nawet najlepsza mama może popełniać błędy, może się do nich przyznawać lub prosić bez skrępowania o pomoc. Nawet ja mam czasem wyrzuty sumienia, że przeoczyłam jakiś drobiazg, a mojego kota bolały zęby lub miałam tak wiele na głowie, że nie miałam czasu na zabawę.

Wszystkiego najlepszego najlepsze Mamy na świecie! ❤️

Baryłka – dzielny pacjent 🖤W ostatnim czasie kilka drobnych zmian w zachowaniu Baryłki obudziło moją czujność, więc jak ...
24/05/2024

Baryłka – dzielny pacjent 🖤
W ostatnim czasie kilka drobnych zmian w zachowaniu Baryłki obudziło moją czujność, więc jak przystało na kocią matkę-wariatkę postanowiłam dość porządnie go przebadać. Póki co mamy wyniki krwi, które ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu wyszły całkiem nieźle. Zostało nam badanie moczu oraz usg (niestety pęcherz podczas ostatniej wizyty w gabinecie weterynaryjnym postanowił odmówić współpracy 🫣). W czerwcu czeka nas zabieg, więc mocno trzymajcie kciuki za tego czarnego rozbójnika, który nocną porą śpiewa donośne serenady do pustej miski, bo największym wyzwaniem będzie pozostanie na czczo!

Pamiętajcie, aby przynajmniej raz do roku badać swoje koty i oczywiście – siebie samych. Zdrowotne przeglądy są niezwykle ważne, zwłaszcza, że nasze futra potrafią w mistrzowski sposób maskować swoje gorsze samopoczucie!

Porozmawiajmy dzisiaj o poczuciu bezpieczeństwa, które dla każdej żywej istoty – bez względu na to czy mówimy o człowiek...
18/05/2024

Porozmawiajmy dzisiaj o poczuciu bezpieczeństwa, które dla każdej żywej istoty – bez względu na to czy mówimy o człowieku, psie czy kocie – jest tak szalenie ważne, aby czuć się dobrze. Otoczenie, które jest stabilne i przewidywalne, współtowarzysze, z którymi się dogadujemy, a nasza relacja oparta jest na obustronnym zaufaniu oraz zrozumieniu, potrzeby, które są respektowane. Niby proste, ale czasem zapominamy, że koty potrafią być dużo bardziej wrażliwe na wszelkie zmiany niż my sami. Wystarczą odwiedziny gości, remont czy nawet zmiana pracy z home office na wyjście do biura, aby całkowicie wywrócić spokojne kocie życie do góry nogami. Koty z jednej strony uwielbiają i są ciekawskie nowości – przyniesione siatki z zakupami, paczka, nowy mebel – a z drugiej strony są zmiany, z którymi niekoniecznie dobrze sobie radzą. To jak koty je zniosą zależy w dużej mierze od nas samych czy zapewniamy im poczucie bezpieczeństwa i czy mogą na nas liczyć – o dobrą relację ze zwierzakiem należy nieustannie dbać, bo to proces 😉

Po pierwsze – kotyfikacja – dajmy możliwość kotu wskoczenia wyżej, obserwacji otoczenia z bezpiecznej odległości, ale również zapewnijmy kilka kryjówek, które dadzą możliwość odizolowania się kiedy będzie tego potrzebował. Niech ma możliwość przemieszczać się nie tylko po podłodze, ale również po alternatywnych ścieżkach wyznaczonych na wysokości. Zapewnijmy mu odpowiednie miejsca odpoczynku, karmienia oraz spokojną strefę kuwetową, z której będzie mógł korzystać bez skrępowania.

Równie ważna jest zabawa zgodna z łańcuchem łowieckim. Kot musi wygrać, a zabawa zakończyć się sukcesem, nie przeciągajmy jej, cykle powinny być krótkie – jak prawdziwe polowanie – o stałych porach, jako wspólnie wypracowany rytuał w momencie dostosowanym do aktywności własnych zwierzaków. Dla przypomnienia czym jest łańcuch łowiecki:

Polowanie (czajenie się i gonitwa) → złapanie ofiary → zabawa ofiarą → zabicie ofiary → zjedzenie ofiary → toaleta, mycie się → sen, odpoczynek

uwielbiam wprowadzać w swoich zaleceniach wydłużenie (oczywiście z wyczuciem!) pierwszej części, czyli czajenia się i obserwacji swojej ofiary. Pogoń i skok na ofiarę to tylko niewielki ułamek tego co się dzieje wcześniej. Dzięki temu koty uczą się cierpliwości i uważności, która przekłada się na wspólną relację – jeśli zwierzaków jest więcej w domu 🐈🐈‍⬛

Odpowiednio poprowadzona zabawa podbija pewność siebie, obniża poczucie stresu, zapobiega agresji łowieckiej, frustracji, zabija kocią nudę, może stymulować umysłowo i wyciszać nadmiar emocji – proponując zabawy węchowe i logiczne.

A na sam koniec kluczem do poczucia bezpieczeństwa oraz fantastycznej relacji jest nauczenie się i zrozumienie kociej komunikacji. Koty w jasny sposób potrafią przekazywać nam kiedy chętnie wejdą w interakcję, a kiedy nie życzą sobie przekraczania swoich granic. One wcale nie potrzebują wylewnych uczuć, głaskania za każdym razem gdy znajdziemy się niedaleko czy noszenia na rękach i przytulania. Dla kotów poczucie bliskości najczęściej odnosi się do przybywania we wspólnej przestrzeni i zasada ta tyczy się zarówno własnego gatunku jak i nas – opiekunów 🫶

📣 Jako, że sezon kociakowy w pełni – dziś przychodzę z ważnym tekstem – w jakim wieku powinno się wydawać kocie maluchy ...
04/05/2024

📣 Jako, że sezon kociakowy w pełni – dziś przychodzę z ważnym tekstem – w jakim wieku powinno się wydawać kocie maluchy do nowych domów i dlaczego to takie szalenie ważne? Portale z ogłoszeniami zalewane są zdjęciami puchatych kulek, a fundacje jak co roku pękają w szwach i brakuje miejsc w domach tymczasowych.

Zacznijmy od tego, że między 2 a 7 tygodniem życia takich małych bąbli mamy bardzo ważny, o ile nie najważniejszy okres krytyczny wczesnej socjalizacji. Co to oznacza? Kocięta zaczynają wtedy opuszczać swoje gniazdo, biegać, skakać i broić na całego. Uczą się wielu zachowań i są z pełną ufnością otwarte na najróżniejsze nowości, dlatego istotne jest nastawienie ich na wszelkiego rodzaju bodźce, ludzi w każdym wieku – dzieci, osoby dorosłe, mężczyzn, kobiety, tak aby w przyszłości nic co „nowe” nie było kojarzone jako coś strasznego i przerażającego 😱

Ale to nie koniec nauki, bo zaraz po pierwotnej socjalizacji przychodzi czas socjalizacji wtórnej, która potrwa do końca kociego życia, jednak najważniejszych kompetencji społecznej kocięta nabierają w okresie 8-16 tygodnia. Do niedawna granicą, do której maluchy miały pozostać wraz ze swoją grupą rodzinną był 12 tydzień, dziś jest to 14, a idealnie byłoby 16 tydzień życia. Jeśli zaniedbacie ten okres, bo w końcu w wielu ogłoszeniach znajdziecie informację, że kotki są samodzielne, jedzą stały pokarm i korzystają z kuwety, możecie narazić się na szereg problemów behawioralnych – na tych głównie się skupię, ale zdrowotne konsekwencje też są oczywiście spore. Kształtowanie kompetencji społecznych, jak się zachować w konkretnych sytuacjach, kiedy zabawa przestaje być fajna, a zaczyna boleć, jak sobie radzić ze stresem i frustracją, na czym polega komunikacja między własnym gatunkiem oraz człowiekiem. Wiecie, te małe, puchate kulki w pewnym momencie doskonale zdają sobie sprawę, że potrafią zadać ból, znają swoje możliwości, a nawet zabić przyniesioną przez mamę ofiarę. Jednak najpierw ktoś musi je o tym uświadomić, a robi to właśnie kocia rodzina.

Oprócz zabawy ważnym elementem nauki jest odstawienie maluchów od mleka przez kotkę. Ograniczenie dostępu do sutków to spory stres – mimo że kociaki są syte i pobierają już stały pokarm nadal próbują się do nich dopchać, a kocia mama im na to nie pozwala. Uczy je przez to radzenia sobie ze stresem, frustracją i narastającymi negatywnymi emocjami. Kotka w pierwszej kolejności kładzie się na brzuszku tak, aby żaden maluch nie sięgnął do sutka, ale z czasem zaczyna syczeć i zachowywać się agresywnie w stosunku do własnych dzieci – pamiętajcie, że one mają już zęby i same zadają ból! Uczy więc myślenia, że to nie koniec świata, poradzę sobie i nie wpadnę w panikę, ani też nie dam się ponieść frustracji.

Na sam koniec – z jakimi behawioralnymi problemami można się spotkać, jeśli kocięta zostaną zbyt wcześnie rozdzielone od mamy i rodzeństwa? Przede wszystkim jest to agresja, zachowania lękowe, zaburzenia kompulsywne, syndrom PICA, choroba sieroca, załatwianie się poza kuwetą. Czasem może z tego wyjść naprawdę poważne combo. Kot nie radzi sobie z frustracją, nie ma inhibicji gryzienia, więc odbija się to na relacji w grupie, bo łatwo daje się ponieść emocjom. Innym razem ktoś mi zgłosi, że zwierzę rzuca się na łydki, dłonie oraz ma dziwne pomysły na zabawy. Są koty, które źle reagują na rozłąkę z opiekunem, są aż za bardzo do niego przywiązane, a w stresowych sytuacjach (podczas wyjścia do pracy lub wyjazdu na wakacje) pobiegną załatwić się na pościel. O ile „ciumkanie” kocyka przez malucha może wydawać się urocze to, jeśli nie zostanie ono przepracowane, a wzmocnione – może przerodzić się w zjadanie rzeczy niejadalnych (PICA). Jest jeszcze agresja wynikająca z lęku przed nowym – nieznanymi osobami, kotami lub ogólny strach przed wszystkim (nawet odkurzacz może być najstraszliwszym potworem, jeśli we wczesnym dzieciństwie środowisko było ubogie w takie bodźce).

O ile rozumiem sytuacje, kiedy los spłata psikusa i musimy się zająć osieroconym kocięciem od pierwszych chwil jego życia, tak nigdy nie zabierajcie maluchów przed ukończeniem 14-16 tygodnia, jeśli macie taki wybór! ❤️

* na zdjęciu mój Florian (jak był maluchem). Kot, który prawdopodobnie zbyt wcześnie został oddzielony od matki, brak mu inhibicji gryzienia, łatwo daje się ponieść emocjom, pracujemy nad radzeniem sobie z frustracją w sytuacjach stresowych (które tak naprawdę są drobnostkami), ale i tak największym problemem jest jego nadaktywność. Florek został wzięty z bidula, później trafił do domu tymczasowego, gdzie miał kontakt z innymi kotami, jednak czas, który powinien spędzić z mamą i rodzeństwem został najprawdopodobniej stracony. Ot tak tytułem podsumowania, że koty behawiorysty wcale nie są „normalne”.

Adres

Bielsko-Biała
43-300

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Kot to nie kłopot - koci behawiorysta Bielsko-Biała umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Kot to nie kłopot - koci behawiorysta Bielsko-Biała:

Widea

Udostępnij