Pan Pieseł Szkolenia i Hotel

Pan Pieseł Szkolenia i Hotel Pomagam zbudować silną relację z psem, opartą na zaufaniu i jasnej komunikacji. Psi superbohaterzy!
(4)

Czy szukasz szybkich rozwiązań w szkoleniu swojego psa? Niestety, nie ma magicznej różdżki, ale jest za to prawdziwa met...
22/09/2024

Czy szukasz szybkich rozwiązań w szkoleniu swojego psa? Niestety, nie ma magicznej różdżki, ale jest za to prawdziwa metoda, która przynosi trwałe efekty.

Ludzie często chcą wyników od razu. Zgłaszają się do mnie z oczekiwaniem, że ich pies zmieni się w mgnieniu oka. Czasami udaje się to w ciągu jednego spotkania, ale to zaledwie 10% przypadków.

Jeśli mnie śledzić, to znasz mnie i Toro i być może wiesz ile przeszliśmy. Dla mnie, to że ten pies dziś, jest w stanie iść bez kagańca w parku, bez szarpaka w ryju, spoglądać na obiektyw i jeszcze wykonywać komendy, bo pańcia wymyśliła sobie ładną fotkę, jest ogromnym sukcesem. 2 lata mi to zajęło. Zajęło mi to 2 lata pracy. Dlatego pytania "ile zajmie szkolenie?" i "czy są zajęcia grupowe?" mają jedną odpowiedź: szkolenie zajmie tyle czasu, ile potrzebuje Twój pies i Ty, by osiągnąć swoje cele. Jest to zależne od poziomu jaki chcesz osiągnąć i celów jakie postawisz.

Grupowe zajęcia? Tak, wyglądają ładnie i są tańsze, ale większość psów i ludzi nie jest na nie gotowa od razu. Najpierw uczymy psa i Ciebie, jak osiągnąć konkretne zachowania, a dopiero później wprowadzamy trening w grupie.

Chcesz zbudować relację opartą na zaufaniu i zrozumieniu ze swoim psem? Napisz do mnie, a pokażę Ci, jak to zrobić!

15/09/2024

Nie dla durnie napisanej nowelizacji ochronie praw zwierząt! Te zwierzęta też zasługują na szansę by żyć i cieszyć się życiem!

Ustawa m.in zakazuje używania metod awersyjnych. Czyli skazuje m.in. mojego Toro na śmierć. Bo jego by nie było na tym świecie, gdyby nie te narzędzia. Baldura też nie, albo ja bym straciła zdrowie przez jego siłę (wybity bark, uszkodzony kregoslup- to mogłoby mnie czekać).
Tu nie chodzi o to, że nie jestem za regulacjami, ale trzeba to napisać mądrze. Czytaj, zanim podpiszesz!

14/09/2024



Już jakis czas obserwuję nagonke na metody, które m.in ja stosuje. Tak, używam dławików, obroży elektrycznej, czy klatki kennelowej. Narzędzia są dla ludzi, tylko trzeba potrafić z nich korzystać. Ale o tym później.

Zastanawiałam się, czemu trenerzy z "mojego świata" milczą. Wręcz byłam oburzona tym faktem. Mówi się, to winny się tłumaczy. Ja jednak wiem, że tu nie chodzi o kwestie winy, a o brak zrozumienia. Wszyscy wokół głośno krzyczą, oskarżają nas o niezrozumienia i krzywdzenie zwierząt, gdy sami są zaślepieni i nie chcą zobaczyć drugiej strony. Żyjemy w czasach, gdy każdy Kowalski może zostać trenerem. Często jest tak, że ktoś musiał pomóc swojemu pupilowi wyjść na prostą, wykupił parę kursów online i już mógł zostać trenerem. Tak jak współczesne mamy mają problem w wychowywaniu dzieci po swojemu, tak trenerzy w naszym codziennym świecie mają ich jeszcze więcej. Każdy uważa, że się zna i wie jak powinno być. Często zastanawiam się po co poświęcam tyle czasu psiakom, by zdobyć doświadczenie, po co wydaję kupę kasy na szkolenia, by być jeszcze lepszym trenerem, gdy wystarczyłoby rzucić temat przy rodzinnym stole, albo zapytać kogokolwiek na spacerze z psem. Niestety nie ma żadnych wytycznych kto może szkolić psy, ani nie ma jasnych zasad odnośnie groomingu. Może Ci się przyśnić, że chcesz się tym zajmować i tego samego dnia możesz ogłosić się w internecie. Żyjemy w czasach gdzie na psa, przestano patrzeć jak na psa. To są nasze dzieci i włos im z głowy nie może spaść. Ok, a co się stanie z człowiekiem, który całe dzieciństwo miał usłane różami, a nagle dowie się, że nie dostał wymarzonej pracy, albo ktoś powie mu coś niemiłego na mieście? No przecież pójdzie na terapie, albo zacznie się pogrążać. Więc skoro już tak uczłowieczamy psa, to jak chcemy od niego wymagać, żeby radził sobie w naszym świecie, którego nie rozumie, a nikt nie chce mu wytłumaczyć jak może mu się żyć lepiej. Jak możemy wymagać, żeby chodził przy ruchliwej drodze, mijał się z ludźmi, psami, rowerzystami, nie reagował na fajerwerki, skoro w bezpieczny sposób, w treningu, nie będziemy go wzmacniać? Bo właśnie po to my, dobrzy trenerzy, pracujemy z dyskomfortem.

Przychodzi do mnie wiele właścicieli, którzy utknęli w jakimś punkcie z "pozytywnym" trenerem, a mimo wszystko chcieliby wypracować to tak, by ich pies wiedział jak funkcjonować i czuć się dobrze. Przychodzą do mnie klienci, gdzie "metody pozytywne", tak rozkręciły psa, że już nikt nie potrafi sobie z nim poradzić. A na takie psy jest jedna rada - uśpić albo nafaszerować lekami dożywotnio, no albo ulokować w kojcu w schronisku, żeby np. odgryzł sobie ogon.

Kiedy ja sięgam po metody nazywane jako ”awersyjne", kiedy wprowadzam w treningu psa DYSKOMFORT?
Zacznijmy od tego, że dyskomfort to nie bodziec czy sytuacja, która ma na celu skrzywdzić psa i sprawić mu ból. To bodziec, który ma być niewygodny. Najprościej porównać go do tego co spotyka nas w samochodzie, gdy nie zapniemy pasów bezpieczeństwa. Pojawia się dźwięk, który jest uciążliwy, głośny - przeszkadza nam ale nie powoduje psychicznej ani fizycznej urazy.

Kiedy w treningu psa możemy wprowadzić dyskomfort? Wtedy i tylko wtedy, gdy:

♡ po pierwsze i jako priorytet, u psa i właściciela, który jest na to gotowy. Co to znaczy? Pies poznał zasady, wie o co chodzi w ćwiczeniach, sam się pcha by ćwiczyć, a my chcemy go wzmocnić. Dzięki temu, budujemy jeszcze bardziej pewnego siebie i stabilnego psa, który w codziennym świecie ma połączenie z bazą, a w sytuacjach trudnych, łatwiej jest mu się zaadaptować, niż fafikowi od Jessici.
♡ po drugie, jeśli problem przerósł psa i właściciela i nie ma innej metody, by wyhamować tego psa. Np. mój Toro, kiedy go zabrałam do siebie, szeroka obroża powodowała, że się cały czas nakręcał. Przy dławiku, zaczął się uspokajać, aż z czasem stało się to normalnością.

My, dobrzy trenerzy, na codzień musimy walczyć z Kowalskimi, którzy kupili sobie te narzędzia i używają ich bez wcześniejszego wprowadzenia i przyzwyczajenia do nich psa, albo używają ich tylko by psa karać. Dopóki pies nie zrozumie, o co go proszę nie można stosować korekty. Lepiej! Będę starała się tak układać trening, by nigdy do tego nie doprowadzić! Na codzień musimy walczyć ze sklepami zoologicznymi, które namiętnie sprzedają kolczatki, bo Azor strasznie ciągnie pańcia. To narzędzie ma całkowicie inne zastosowanie! Ale o tym nie dziś.

Wracając do moich cudzysłowów. Dlaczego pisze "awersyjne" i "pozytywni trenerzy", bo to wszystko zależy od psa. Są tak delikatne psy, że dla nich napięcie smyczy w szelkach, czy spojrzenie na niego krzywo przez właściciela, jest już taką korektą, że od razu zmienia zachowanie na porządne. Ale są też tak silne psy, że jak mu napniesz smycz w szerokiej obroży, to nie ważne jakiego steka masz w kieszeni, on będzie kochał to napięcie, a przy tym będzie się wzmacniał. I my to zrozumieliśmy i tak budujemy silne i niezależne psy, które są przygotowane na wszystkie dyskomfortowe sytuacje w życiu.

Dzisiaj facebook przypomniał mi, że 4 lata temu, zaczęłam szukać siebie. W tamtym okresie nie wiedziałam kim jestem, co ...
30/08/2024

Dzisiaj facebook przypomniał mi, że 4 lata temu, zaczęłam szukać siebie. W tamtym okresie nie wiedziałam kim jestem, co lubie robić, co chciałbym robić w życiu. Stałam przed trudnym wyborami, których nie byłam w stanie udźwignąć. Tamtego dnia zaczęłam ufać sobie, a ostatnio nawet, podczas medytacji, w końca siebie spotkałam i mogłam się przywitać. Podróż rozpoczęłam przez życie, chciałam po prostu mieć lżej i móc na sobie polegać. Codzienność i ludzie wokół w tym nie pomagają, ale dzisiaj też wiem, że to nie moje problemy. Chciałabym żebyś wiedział, że jeśli potrzebujesz pogadać, to jestem🩷. Bez silnego człowieka, nie ma silnego psa. Pracujmy od wewnątrz, a z zewnątrz wszystko przyjdzie prościej.

W niedziele wyjeżdżam na urlop, po powrocie, biorę się mocno za od dawna schowane projekty. Mam nadzieję, że będziesz tutaj ze mną. 🩷

10/08/2024

Cześć! Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Ci, jak pracuję z psami i dlaczego wybieram suchą karmę jako kluczowy element w treningu.

Pracuję wyłącznie na tym rodzaju pożywienia. Oczywiście jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez smaczków, powiem Ci jak ich prawidłowo używać. Jeśli Twój pies nie ma problemu z motywacją, nie mam nic przeciwko temu, abyś podawał mu smakołyki. Ja tego nie robię. Moje psy mają podzieloną porcję jedzenia na tyle spacerów, ile mamy zaplanowanych, a od czasu do czasu dostają ode mnie jakiś owoc. Dla mnie najważniejsze jest, aby motywacja pochodziła od psa, a nie od człowieka. Wiesz, o co mi chodzi?

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym, jak pracuję z psami i dlaczego wybieram taką metodę, koniecznie zostańcie ze mną. Do zobaczenia w kolejnych rolkach!

Co zrobić, żeby pies mnie słuchał?Takie pytanie zadaje sobie wielu z Was. I tutaj zaczynają się wybory: lekcje posłuszeń...
30/07/2024

Co zrobić, żeby pies mnie słuchał?

Takie pytanie zadaje sobie wielu z Was. I tutaj zaczynają się wybory: lekcje posłuszeństwa, agility, nosework, obrona, ślad, IGP, mondioring i wiele innych.

Kiedy postawa ciała psa jest nieprawidłowa, możemy nauczyć go prawidłowej postawy, maskując jednocześnie przyczynę problemu. Podobnie jest z zachowaniem. Wybierając jakiś nurt, możesz zamaskować faktyczny problem i jego źródło. W efekcie musisz stale kontrolować psa, ponieważ zmiana nie następuje trwale w jego podświadomości. Oczywiście, istnieje prawdopodobieństwo, że przy okazji treningów, Twój pies przepracuje to, co ma do przepracowania. Ale może się to wydarzyć, lub nie.

Jestem psim psychologiem i programuję psy, by zmiany zachodziły w nich samych. Dzięki temu Twój pies będzie wiedział, jak funkcjonować i sam będzie podejmować słuszne decyzje. Patrzę, jakie filtry ma Twój pies, jakich umiejętności mu brakuje, i tworzę plan, by Twój pies stał się silny i stabilny, takim jakiego potrzebujesz i na jakiego jesteś gotowy.

Moja odpowiedzialność kończy się w momencie zakończenia zajęć. Później mogę Cię wspierać telefonicznie, jednak za osiągnięcie celu jesteś odpowiedzialny Ty sam. To Ty jesteś odpowiedzialny za więź, jaka między Wami powstanie, i za zmiany w głowie Twojego psa. Jedyne, co musisz zrobić, to zaufać mi i komunikować się ze mną. Nie jesteś w tym sam, ja też przez to przechodziłam. Spędziłam na nauce programowania psów praktycznie całe życie. Popełniłam masę błędów, by Twoja praca dziś była prostsza. Masz moje pełne wsparcie, wystarczy, że do mnie napiszesz.

Ty silny i on silny ❤️

To kiedy zaczynamy?

Klasa 1 szkoły Z PSEM, TAK NA CO DZIEŃ ❤️Poznajcie kochani nasze obozowe psiaki. Po lewej mamy Morisa i Toro, następnie ...
01/07/2024

Klasa 1 szkoły Z PSEM, TAK NA CO DZIEŃ ❤️

Poznajcie kochani nasze obozowe psiaki. Po lewej mamy Morisa i Toro, następnie Millie i Molly oraz Rollo i Zojkę. Każdy psiak jest inny, każdy z innym celem na ten obóz. U jednych można było obserwować zmiany praktycznie od razu. Weźmy takiego Rollo, który nie chciał w ogóle jeść, mordował ludzi już po 2 minutach przebywania z nimi, a skończyło się na tym, że wczoraj Paulina straciła prawie cały obiad 😅, a pod koniec obozu, chłopak nie chciał dać się sprowokować, by zaatakować. Albo Moriska, który z początku mega się wystraszył i nie chciał nam wypuszczać Agi z pokoju, a z czasem ten jego lęk, przerodził się w ciekawość i ogromną radość, z powodu zrozumienia jego emocji oraz czytelniejszego człowieka w odbiorze dla psa. No i Aga normalnie wychodziła z pokoju, of corse. Między innymi to zrobiłyśmy na tym obozie. Mam nadzieję, że dziewczyny podzielą się swoimi odczuciami i usłyszycie nie tylko moją wersję wydarzeń 😁
Reasumując możemy otwierać szampana i cieszyć się z roboty jaką wykonałyśmy i psów jakie zabrałyśmy do domu ❤️

29/06/2024

Za nami pierwszy obóz z moim wymarzonym zespołem! Wspaniale było móc przeżyć to wszystko razem ❤️ Już brakuje mi naszych wspólnych treningów, posiłków, spacerów, uśmiechów, luzu, ale też ciężkiej pracy jaką włożyłyście. Trzymam za Was mocno kciuki, chociaż wiem, że nie muszę, bo wy doskonale wiecie, że siła drzemie w nas samych, a wasza jest przeogromna i wiecie co macie robić! Dzielcie się miłością i przekazujmy tą siłę wspólnie dalej ❤️

Powoli będziemy uchylać rąbka tajemnicy co tam się działo, dzisiaj zdradzę tylko tyle, że na obozie 1 dnia odpowiedziałyśmy sobie na pytania kim jest dobry przewodnik oraz kim dla nas jest dobry pies, by później móc nad tym pracować.

Gierałtówka Piotrku, Andrzeju dziękuję za opiekę, atmosferę, pyszne posiłki oraz serducho jakie wkładacie w to miejsce. Jesteście niezastąpieni!

16/06/2024

To jest chyba pierwsza tak długa sesja z jednego ćwiczenia z Toro. Nie mam w zwyczaju robić tego samego więcej niż 6 razy, ale ewidencję tak mu się spodobało, że przeszliśmy z wykonania na przedłużanie i kończąc na wprowadzaniu komendy słownej. Ten piesku się tak zmienia 🥰

08/06/2024

Zobacz jaki piękny trening zrobiły dziewczyny na hotelu! Sushi wkręcona od początku w karmę, do tego stopnia, że żaden pozostawiony chrupek innego pies jej nie umknie 🤭 Z Maliną trochę gorzej, ostatnio świruje i nie chce jeść, albo je dopiero wieczorem. Najpierw zrobiłam sobie kliker z Sushi 1x4 powt. Później przeniosłyśmy się do skrzynki by budować motywację pokarmową gdy obok jest inny pies i nauczyć się oddzielać świat zewnętrzny. Sushi uczyła się szanować przestrzeń i to, że inny pies je. Malinka budowała sobie na nowo motywację na jedzenie. Szczerze to nie wiedziałam, że Malina do nas dołączy i mega się cieszę, że tak się stało. Jeszcze bardziej się cieszę, że na koniec jadła mi już z ręki.

🌟 Przemiana Malinki: małej superbohaterki! 🌟Hejka! Chcę się z Wami podzielić niesamowitą historią Malinki, słodkiej 9-mi...
08/04/2024

🌟 Przemiana Malinki: małej superbohaterki! 🌟

Hejka! Chcę się z Wami podzielić niesamowitą historią Malinki, słodkiej 9-miesięcznej beaglki. Malina wpadła do mnie w połowie marca, na półkolonie, czyli krótki pobyt, mający na celu stworzyć, indywidualny plan treningowy dla psa do domu. Kiedy Malinka przyszła do naszego hotelu, miała pewne trudności. Była bardzo wrażliwa na bodźce zewnętrzne, co sprawiało, że nie chciała jeść na spacerach i unikała kontaktu z człowiekiem. Był dla niej kulą u nogi. Po 4 dniach u nas, plan był gotowy i Malina mógła wrócić do domu, by ćwiczyć, co ciotka nakazała. Tak się złożyło, że po 2 tygodniach Malinka wpadła do ciotki na 1 dzień. Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Je z apetytem i aktywnie szuka kontaktu z człowiekiem. Z nieśmiałej i wystraszanej suczki stała się pewną siebie dziewczynką, gotową na nowe wyzwania.

To naprawdę niesamowite, jak szybko piesek może zmienić się, mając właściwe wsparcie i odpowiedni trening. Dlatego chciałbym Was zaprosić do skorzystania z naszych dodatkowych opcji hotelowych: półkolonii, gdzie Wasz pies spędzi kilka dni z nami i otrzyma spersonalizowany plan treningowy do domu, oraz psiulkolonii, gdzie zostanie pod naszą opieką na minimum 3 tygodnie, intensywnie pracując nad omówionymi aspektami jego zachowania.

Niech historia Malinki będzie inspiracją dla wszystkich, którzy poszukują wsparcia w wychowaniu i szkoleniu swoich pupili! 🌟🐾 🌟🐾

05/04/2024

Porto wpadł do cioci na hotel zaledwie na 6 dni, a tyle się zmieniło. Na początku pobytu, Porto nie zwracał uwagi na człowieka. Ciągnął na spacerach, polował na ptaki i zaczepiał inne pieski. Od 1 dnia zaczęłam z nim treningi. Na filmiku możesz zobaczyć jego transformację! Udało nam się nawet przeciwczyć przywołanie, luźną smycz oraz chodzenie przy nodze. A myślałam, że zrobimy tylko motywację.

Jestem niezwykle dumna z postępów, jakie zrobił Porto w tak krótkim czasie. Nie każdy pies jest gotowy, by tak szybko iść do przodu z materiałem.
To niezwykłe uczucie widzieć, jak piesek się rozwija i staje się coraz bardziej posłuszny.

Jeśli macie pieska, który wymaga pomocy i szkolenia, zapraszam do naszego hotelu dla psów. Tu każdy czworonóg ma szansę na naukę i rozwój. Nie bójcie się wyzwań, bo efekty mogą być naprawdę niesamowite!

Nie ma rzeczy niemożliwych, a ta historia to najlepszy dowód! Majki, który początkowo atakował wszystkie psy, przebywają...
03/04/2024

Nie ma rzeczy niemożliwych, a ta historia to najlepszy dowód! Majki, który początkowo atakował wszystkie psy, przebywając u nas w hotelu zaprzyjaźnił się z Porto. Początkowo Majki uciekał przed Porto, bał sie go. Później zaczął się otwierać i z każdym kolejnym spotkaniem, stawał się coraz bardziej otwarty. Efektem czefo jest to zdjęcie. To piękne, że mogłam być tego częścią ❤️

Nasz hotel dla psów to nie tylko miejsce na pobyt, ale również przestrzeń do rozwoju i nauki. Dzięki ukierunkowanym treningom, dostosowanym do indywidualnych predyspozycji każdego psa, staram się nie tylko zadbać o ich komfort, ale także umożliwić zdobywanie nowych umiejętności. Dbam o to, aby każdy czworonóg czuł się kochany i doceniony. Tutaj połączenie miłości, troski i profesjonalnej opieki tworzy prawdziwy dom dla czworonogów.

🐾🌟 **Zapraszamy na Nasz Wyjątkowy Obóz Z PSEM, TAK NA CO DZIEŃ!** 🌟🐾Czy Twój pies zasługuje na najlepsze szkolenie i zab...
30/03/2024

🐾🌟 **Zapraszamy na Nasz Wyjątkowy Obóz Z PSEM, TAK NA CO DZIEŃ!** 🌟🐾

Czy Twój pies zasługuje na najlepsze szkolenie i zabawę? Chcesz zbudować silniejszą więź ze swoim czworonożnym przyjacielem? To miejsce jest dla Ciebie!

✨ **Co Oferujemy:**

✅ Doświadczeni trenerzy, którzy pomogą Ci zrozumieć i wzmocnić więź ze swoim psem.

✅ Kameralna grupa maksymalnie 10 osób, co gwarantuje indywidualne podejście do każdego uczestnika.

✅ Bogaty harmonogram zajęć, który obejmuje zarówno teorię, jak i praktykę.

✅ Zajęcia na placu treningowym, w terenie oraz dog trekking, zapewniające różnorodność i aktywność dla psów.

✅ Specjalizacja w noseworku, psiej obronie i psim fitnessie - szansa na rozwój dla Twojego pupila.

✅ Komfortowe noclegi i smaczne posiłki dla Ciebie.



📅 **Termin:** 22-28.06

🏡 **Miejsce:** Gierałtówka



🐾 **Tematy Poruszane Podczas Obozu:**

- Psia mowa ciała
- Komunikacja między psami
- Codzienna rutyna i relaks
- Radość z zabawy i nauka
- Eksploracja świata psa i nauka odpoczynku
- I wiele więcej.

📝 **Dla Kogo Jest Ten Obóz?**
Dla każdego, kto pragnie lepiej zrozumieć swojego psa, umocnić więź i poprawić codzienne życie z pupilem. Bez względu na poziom doświadczenia, serdecznie zapraszamy do wspólnego spędzenia czasu z nami!

👩‍🏫 **Kim Jesteśmy?**
Jesteśmy doświadczonymi trenerkami psów, Aleksandrą Gumkowską i Martyną Zborowską, które pasjonują się pomaganiem właścicielom w budowaniu harmonijnej relacji z ich psami.

📩 **Nie czekaj! Zostało kilka ostatnich miejsc, dlatego zapisz się już teraz i podaruj sobie oraz swojemu psu niezapomniane doświadczenie pełne nauki, zabawy i nowych przyjaźni!** 🐶🌟

https://www.facebook.com/share/sUQGeSncSpDEwgc6/

Pojedź z nami Super Pies Dog Zone

Drogi pamiętniczku!Ale mieliśmy instynktowny wtorek, bo dzisiaj chyba wtorek jest 😅 Zrobiliśmy z Toro ogromny krok do pr...
19/03/2024

Drogi pamiętniczku!
Ale mieliśmy instynktowny wtorek, bo dzisiaj chyba wtorek jest 😅 Zrobiliśmy z Toro ogromny krok do przodu. Ostatnio pokazywał mi, że przeszliśmy przez etap szczeniaczkowy i jesteśmy na etapie nastolatka. Chyba w końcu przeszliśmy do etapu licealisty. Dzisiaj rano, chciałam z nim pójść w inna stronę niż zwykle. Niestety po 10 krokach, hen daleko pojawił się kot. Toro doskoczył mi do rękawa 🫣 i zrobił dziurę w kurtce, no zahaczył zębem, nie chciał. Od razu się zreflektował i szukał wyjścia. Zazwyczaj tutaj dawałam mu żreć lub zabawkę, by się rozładował. Dzisiaj kazałam mu usiąść. I tak siedział 20s ❤️. Później wzięłam go na standardowa ścieżkę, bo ta akcja kosztowała dużo paliwa. Popołudniu wzięłam go na trening, obok tej górki i krzaków, gdzie zawsze się rozwala. Na start kazałam mu się położyć i tak leżał i patrzył na mnie. Stwierdziłam, że skoro jest tak super, to idziemy się przejść obok górki. Znowu mile mnie zaskoczył, więc postanowiłam wejść do góry. A tam pełno krzaków i śmieci, czyli ulubiony teren Toro. Mało tego! Ledwo weszliśmy patrzymy w prawo, a tam kot! Toro zamarzł, szybko sięgnęłam po piłkę, bo cholera, po tylu atrakcjach, to mi nie wypali rozwiązanie z rana. Wziął i wypluł, dalej stoi. Uwierzysz? Stoi! Nie rzucą się. Wzięłam karmę, myślę, może go odciągnę na bok. A on się położył. W to, to chyba nikt nie uwierzy. Położył się i leży, zbiera chrupki rozsypane na ziemi. No dobra, kilka zostawił i musiałam mu ręką pokazywać. Po tej akcji, dumnie zeszliśmy z góry i nagraliśmy ten dzisiejszy filmik. Wróciliśmy do domu silniejsi. Wieczorem, na naszej bezpiecznej ścieżce, Toro szczelił od razu 2jeczke, i zaczął mi się fiksować. Myślałam, że na ludzi, więc mu mówię siad i próbuje ja pozbierać. Ten siada, ale mi dygocze. Zbieram tą kupę, od siedzi i miałczy. Jak tylko się wyprostowałam, niby próbuje złapać smycz, niby się kontroluje, więc wykorzystałam ławkę obok o wyrzucając worek do śmieci, mówię mu góra! A on wskakuje mi na tą ławkę i wtedy to zauważyłam. Hen daleko szedł jeż. Gdybym wiedziała, od początku zachowałabym się inaczej, ale Toro pięknie sobie poradził. Wiesz pamiętniczku, taki dzień jak dziś warto zapisywać, bo warto o tym pamiętać. I wiesz, ja dziś otwierałam szampana, a na tik toku dalej po mnie jeżdżą, bo Toro chodzi na flexi w łańcuszku 😅

Nadszedł wielki dzień i możemy ogłosić oficjalnie, że organizujemy jedyny I niepowtarzalny obóz w kameralnej 10 osobowej...
09/03/2024

Nadszedł wielki dzień i możemy ogłosić oficjalnie, że organizujemy jedyny I niepowtarzalny obóz w kameralnej 10 osobowej grupie.

Z każdej strony słyszymy, że pies to pies. Ma swoje potrzeby i jeśli chcemy go wychować, bądź zmienić, to musimy dopasować codzienność pod jego predyspozycje. Ale skąd masz wiedzieć do cholery, jak to zrobić? Często jest też tak, że współczesny właścieciel czworonoga potrzebuję ogarnąć kilka rzeczy na raz: luźna smycz, dogadywanie się z psami/ludźmi, czas wolny w domu, itd. Podczas zajęć z trenerem możemy poruszyć jeden, góra dwa zagadnienia. W dodatku na zajeciach super wszystko rozumiemy, a następnego dnia coś nas zaskakuję i już nie wiemy jak sie zachować. I właśnie tego, będziemy uczyć! Jak zorganizować czas w domu. Jak funkcjonować na spacerach. Jak reagować gdy ktoś zaczepia nam psa. Psy podbiegacze. I najważniejsze jak dopasować dzień tak, by nie przemęczać psa i żeby nie pojawiały się zachowania, które nam nie odpowiadają. Znamy te problemy doskonale i specjalnie dla Ciebie stworzyłyśmy wspólnie obóz gdzie:
- Będzie 2 trenerów do dyspozycji.
- Kameralna grupa, maksymalnie 10 osób. Wszyscy uczestnicy z psami.
- Toria i duużżżo praktyki.
- 2 treningi dziennie. 1wszy indywidualny z możliwością obserwacji przez pozostałych uczestników. Każda trenerka opiekuje się 5 uczestnikami. Pokażemy Ci to, co potrzebujesz wiedzieć będąc w domu. Nie ważne jakiego masz psa i co potrzebujesz przećwiczyć, trening robimy na terenie ośrodka lub poza.
2gi trening jest wspólny na placu. Tu przećwiczymy komendy, socjal, czy prawidłowową zabawę. Specjalizujemy się również w noseworku, psiej obronie, czy psim fitnessie. Innymi słowy popchniemy Ciebie i twojego psa do przodu.
- Pójdziemy na dog trekking, czyli wspólny spacer z psami.
- w cenie masz 3 posiłki dziennie oraz nocleg. Twój pies może spać z Tobą w pokoju.

Termin : 22-28.06
Miejsce: Gierałtówka
Cena: 2700 teraz, od 31.03 3000zł

Gwarancją rezerwacji jest wpłata zaliczki 500zł w ciągu 3 dni od daty rezerwacji.

1 rata płatna do 30.04.2024 - 1100zł

2 rata płatna do 31.05.2024 - 1100zł

Zapisać możesz się już teraz przez messengera, a w przyszłym tygodniu utworzymy oficjalnie wydarzenie. Do 22.03 obowiązuję cena promocyjna 2700zł!

Miejsce: https://www.facebook.com/gieraltowka

Dzień dobry! Nie ma mnie. Wracam 13.03 🩷
07/03/2024

Dzień dobry! Nie ma mnie. Wracam 13.03 🩷

Psy wybaczają strasznie dużo w życiu, mówię o szkoleniu. Ja dostałam to szczęście, albo i nieszczęście, by spotkać psa, ...
23/02/2024

Psy wybaczają strasznie dużo w życiu, mówię o szkoleniu. Ja dostałam to szczęście, albo i nieszczęście, by spotkać psa, który praktycznie nic nie wybaczał. Całe szczęście, że nie przenosił w 99% agresji na mnie, tylko wyładowywał ją na sobie 😎Musiałam go wszystkiego nauczyć od zera. Dzięki temu, dziś mogę być lepszym trenerem i wyłapywać najdrobniejsze szczegóły.
W swojej pracy nie lubię drogi na skróty, zawsze mówię wprost jakie mamy rozwiązania i co to zrobi na przyszłość. Pracuje tak, by zmienić psa u podstaw. Wpływamy na jego psychikę. Dzięki temu, na końcu mamy symbiozę, gdzie porozumiewacie się niemal telepatycznie. Piszę niemal, bo to zasługa czasu, który poświeciłeś by tak się stało. Nienawidzę tworzenia żołnierzy, którzy tylko wykonują polecenia i bez polecenia, nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Moi klienci, przez całą współpracę mogą liczyć zawsze na moje wsparcie, bo wiem jak trudno zacząć walczyć o lepsze dni, a jeszcze trudniej wytrwać w tej walce. Ale warto, wiem co mówię. Sama przechodziłam przez to 3 razy.

Jeśli miałeś okazję, ze mną pracować, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz opinię na stronię. Dodasz mi siły oraz wesprzesz przyszłe pokolenia ❤️

Uwaga aktualizacja cen od marca :)W hotelu pojawiła się nowa opcja w kategorii Psiulkolonie. Mamy kolonie, czyli pobyt p...
16/02/2024

Uwaga aktualizacja cen od marca :)

W hotelu pojawiła się nowa opcja w kategorii Psiulkolonie. Mamy kolonie, czyli pobyt psiaka z treningami nastawionymi na umówiony problem oraz półkolonie, czyli kilkudniowy pobyt psiaka z rozpisanym planem działania do domu.

Więcej na stronie www.panpiesel.pl , telefonicznie 791875201 lub przez msg

Zanim wpadniesz na pomysł podarowania komuś zwierzaka pod choinką, przeczytaj historie Bragiego.Nie każdy wie, że Bragi ...
23/12/2023

Zanim wpadniesz na pomysł podarowania komuś zwierzaka pod choinką, przeczytaj historie Bragiego.

Nie każdy wie, że Bragi był niechcianym prezentem urodzinowym od córek dla mamy. Miał 4/5 msc jak po niego pojechałam, z jednym szczepieniem w książeczce, z glistami w brzuchu, z wieloma lękami. Bawił się na ogródku z kotem, taki miał start. Musiałam ogarnąć kwestie zdrowotne i dopiero później mogłam go socjalizować.

Zwierzątko to obowiązek na wiele lat, nie tylko czasowy, ale również finansowy. Zwierzątko to najgorszy pomysł na jaki mogłeś wpaść jako prezent niespodzianka.

Dostałem kaczusie 💜Toro jest fanatykiem plastikowych butelek. Pomyślałam więc, że ta kaczucha może być atrakcyjną altern...
22/12/2023

Dostałem kaczusie 💜

Toro jest fanatykiem plastikowych butelek. Pomyślałam więc, że ta kaczucha może być atrakcyjną alternatywą. Nie lubię zabawek wydających dźwięki, ale w przypadku Toro, to nie robi na nim wrażenia. Jeśli masz psa, u którego piszczałka podbija emocje, albo twój pies ogólnie ma problem z nadmiarem emocji, to wszelkie piszczałki są zakazane.

Toro, gdy do nas trafił miał nadmiar emocji i energii. Cały czas po nas skakał i nas podszczypywał. Odpowiednim treningiem wykasowałam te zachowania. Dzisiaj uczę go w treningu wchodzić na wysokie emocje oraz zaraz z nich schodzić, by w codziennym życiu doskonale sobie z tym radził.

Gdybym oddała Toro głos, ten by krzyczał: "to wszystko wina Baldura!". Sytuacja z dzisiaj, mówię do Toro, chodź nalejemy...
16/12/2023

Gdybym oddała Toro głos, ten by krzyczał: "to wszystko wina Baldura!". Sytuacja z dzisiaj, mówię do Toro, chodź nalejemy Baldurkowi wodę, ale w pewnym momencie ten stwierdził, że woli iść do klatki. Tylko, że ta była zamknięta, a on nie potrafił jej otworzyć. Stwierdził, że jest to wina Baldura I na niego naskoczył (klatki mają obok siebie). Za długo stoimy? Wina Baldura. Wszedłem na niego? Wina Baldura. Sytuacja mnie przerasta? Wina Baldura. Za długo siedzę z matką? Naskoczę na Baldura. A po środku stoję ja i muszę bronić Baldura przed pomówieniami. Zazwyczaj uda mi się ukrucić tę akcję i pokazać Toro, że Baldur po prostu był obok, a nawet nie jest obecny w tym. Z każdym doświqdczeniem są coraz mądrzejsi, często wystarczy tylko warkniecie. Baldur już wie, że są to straszne głupoty i nie chce się wdawać w dyskusje z Toro, czasem jednak nie ma wyjścia. Pozwalam im to załatwić między sobą, nabrać doświadczenia, widzę jak ich to rozwija w ich relacji oraz w codziennym życiu. Czuję, że jesteśmy blisko by móc więcej czasu spędzać w najtrudniejszym dla nas momencie: w pomieszczeniu, gdy nie dzieje się nic. Baa, już to robimy, tylko jeszcze muszę pilnować ile poświęcamy na to czasu.

PS gdybym widziała, że komunikacja między nimi, nie polega na stawianiu granic, a wynika ze strachu czy ataku na drugiego, nie pozwoliłabym im się zbliżać do siebie. Tutaj byłoby duże prawdopodobieństwo, że zrobią sobie krzywdę.

Toro mi o czymś dzisiaj przypomniał. Niby było to dla mnie oczywiste, ale nie w codziennym życiu. Od początku naszej zna...
30/11/2023

Toro mi o czymś dzisiaj przypomniał. Niby było to dla mnie oczywiste, ale nie w codziennym życiu. Od początku naszej znajomości, bardzo ważne było budowanie schematów, które dawały mu poczucie bezpieczeństwa. Z początku walczyłam z tymi schematami, chciałam żeby był silny i elastyczny, a nie od czegoś zależny. Jednak zrozumiałam, że te schematy pozwola mu zbudować tę siłę, a z czasem będziemy mogli je zmieniać. W treningu jest dla mnie oczywiste, że chcemy psa nauczyć danego schematu w wypracowaniu pożądanego zachowania. Sytuacja powinna być jak najbardziej przejrzysta, żeby pies wiedział, czego ma się nauczyć. W momencie gdy pies zaczyna nas wyprzedzać, albo sam proponować, to jest informacja, że możemy iść dalej. Życie codzienne wygląda inaczej, ciężko na spacerze o schemat, który temu psu był tak bardzo potrzebny. Od 2 miesięcy Toro I Baldur spędzają razem 90% czasu. Musiałam zbudować schemat, wychodzenia z domu, wspólnego spacerowania, wracania, czy trenowania. Zawsze najgorsze było wychodzenie. Toro musiał zajmować określone miejsce, Baldura musiałam pilnować, żeby był "przewidywalny", musiałam pilnować tempa i dostrajać się do chłopaków, bo jeśli coś byłoby nie tak, byłaby awantura, a po niej inne konsekwencje (np dwa miesiące pracy nad ich relacją w pi**u). Ostatnio było nerwowo, musiałam pilnować sekwencji bardziej niż zwykle. Zapomniałam, że po każdej burzy wychodzi słońce. Toro zaczął łamać schemat, dzisiaj spróbował zagonić Baldura do zabawy. Ja z początku się wystraszyłam, ale w końcu do mnie dotarło, możemy iść dalej i zacząć zmieniać schemat. Do mnie dotarło, ale Baldur się wystraszył, ciekawe kiedy do niego też dojdzie ❤️ Wcześniej schemat w sytuacji życiowej wydawał mi się nierealny, jednak Toro dzisiaj mi udowodnił, że jeśli zachowam pewne sekwencje, będę się ich trzymała, to pies zrozumie i wszystko zacznie się zmieniać, trzeba tylko robić swoje i obrać odpowiedni kierunek.

Pojęłam właśnie pewną prawdę i chciałabym się z Tobą nią podzielić. Wielu ludzi uważa się za tolerancyjnych. A w gruncie...
22/11/2023

Pojęłam właśnie pewną prawdę i chciałabym się z Tobą nią podzielić. Wielu ludzi uważa się za tolerancyjnych. A w gruncie rzeczy nie są pogodzeni z tym, na co się zgadzają. Przykład: mama z troski mówi dziecku: "dobrze, rób to co uważasz i co czujesz, zależy mi tylko na twoim szczęściu", ale wewnętrznie nie jest z tym pogodzona. Więc podprogowo, cały czas przekazuje energie i próbuje nakierować to dziecko, żeby jednak zmieniło zdanie i kroczyło drogą tej matki. Nie zwraca uwagi, na to, że dziecko nie jest z tym szczęśliwe, że to nie jest jej/jego. Mam nadzieję, że nakreśliłam, co mam na myśli. Mówi szanuje Cię, ale wewnętrznie boli ją to, więc podświadomie sobotażuje działania. Zapomina, że najważniejsze jest szczęście tej drugiej istoty, że ona w tym jej/jego życiu nie powinna być najważniejsza, bo to nie jej życie.

Jak to się ma do psów?
Długo walczyłam ze swoją emaptią. Dlaczego mój pies, nie może jeszcze być puszczony ze smyczy, dlaczego musze uważać ile razy rzucę mu piłkę, dlaczego nie mogę mu podać marchewki z blatu, dlaczego musze decydować ile ma spać, a ile ma być aktywny, dlaczego powinien chodzić na dławiku, a nie w pięknych szeleczkach, i tak dalej i dalej. Dzisiaj, gdy "pozytywisci" rzucili się na mój świat, a ja mam bardzo dużo pozytywistów wokół siebie, zaczęłam się zastanawiać, skąd ten konflikt we mnie, bo przecież też chciałabym żyć inaczej z psem. Też jestem czuła i wrażliwa. Chciałabym, żeby mój przyjaciel był zawsze blisko mnie i żebym mogła zabierać go wszędzie. Dlaczego więc nie możemy tak żyć i dlaczego mimo tego, że widzę jak dobrze ten styl życia na niego wpływa, wciąż wracają te rozterki? Pamiętasz przykład z góry? No właśnie... to moje szczęście, a nie jego. Zapominam spojrzeć, na to stworzenie, jego oczami. W końcu, to zrozumialam i pokonałam swój wewnetrzny dyskomfort. Dzisiaj już mnie to nie boli i jestem z nim całym serduchem. Wiem, że tak jest im prościej i to sprawia, że jest szczęśliwy, a ten spokój pomaga nam, tam gdzie jest faktycznie potrzebny. Mamy aktualnie 4 psiaki w domu, maja calkowicie inne potrzeby i kluczem jest, to zauważać, a nie porównywać jednego do drugiego. Wiem, że wiele z Was też boryka się z tym dyskomfortem. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam ❤️

Adres

Klonowa 10
Chorzów
41-500

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 18:00
Wtorek 09:00 - 18:00
Środa 09:00 - 18:00
Czwartek 09:00 - 18:00
Piątek 09:00 - 18:00
Sobota 09:00 - 14:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pan Pieseł Szkolenia i Hotel umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Pan Pieseł Szkolenia i Hotel:

Widea

Udostępnij

Kategoria


Inne Tresura psów w Chorzów

Pokaż Wszystkie