09/06/2023
🌿🐾Czy rozmaryn jest bezpieczny dla naszych pupili? 🤔 Zanurzmy się w świat nauki, aby rozwiać wszelkie wątpliwości!
Wśród opiekunów psów i kotów krąży teoria, że rozmaryn może wywoływać napady padaczkowe. Ale czy tak naprawdę jest? Otóż, istnieją dwie formy rozmarynu używane w żywności dla zwierząt - olejek rozmarynowy i ekstrakt z rozmarynu. 🌱💧 Są to różniące się substancje między sobą.
1️⃣ Olejek rozmarynowy to olejek eteryczny (EO), ekstrahowany z rośliny rozmarynu za pomocą destylacji. W skład olejku wchodzi wiele składników, takich jak alfa-pinen, octan bornylu, werbenon i inne. 👩🔬💡 Taki olejek stosuje się w zoofarmakognozji i zgodnie z tą nauką nie stosujemy go u padaczkowych zwierząt.
✨ Ale do tej pory naukowcy nie odnaleźli żadnych badań, które łączyłyby olejek rozmarynowy z neurotoksycznością u psów czy kotów. W istocie, istnieje tylko jedno badanie sugerujące, że doustne podawanie olejku rozmarynowego powoduje wzrost uszkodzeń DNA u myszy. 🐁🧬 No ale przecież nie podajemy olejku doustnie!
2️⃣ Ekstrakt z rozmarynu to nieco inna substancja, składająca się z kwasu karnozowego, karnozolu i kwasu rozmarynowego. Jest wytwarzany w nieco innym procesie niż destylacja stosowana do produkcji olejków.🍃🔬
😲 Najbardziej zaskakujące jest to, że mimo wielu artykułów sugerujących, że olejek rozmarynowy może potencjalnie wywoływać drgawki, wiele z nich opiera się na jednym źródle - studium przypadku Burkhard et al. (1999), które w rzeczywistości wcale nie badało wpływu olejku rozmarynowego na zdrowie. W tym badaniu analizowano trzy przypadki drgawek wywołanych przez rośliny, ale żaden z nich nie był powiązany z rozmarynem - dwa przypadki dotyczyły olejku eterycznego z szałwii, a jeden kombinację olejków z eukaliptusa, sosny i tymianku. 💼🔍
W studium przypadku Burkhard et al. (1999) jedynym odniesieniem do rozmarynu jest cytat z francuskiego artykułu, w którym twierdzą, że olejek rozmarynowy jest epileptogenny (powoduje drgawki). Po bardzo obszernym przeglądzie literatury naukowej, nie znaleziono jednak żadnych badań bezpośrednio wskazujących, że rozmaryn może powodować drgawki. 👩🔬📚
Na dodatek, kilka artykułów, które krótko wspominały o olejku rozmarynowym jako "znanym epileptogennym", okazało się czerpać tę informację wyłącznie z badania Burkhard et al. (1999). W rezultacie, okazuje się, że informacje te tworzą jedną wielką, wzajemnie napędzającą się machinę, która wprowadza opiekunów w błąd. 💻🔄
👩⚕️Światowa Organizacja Zdrowia zasugerowała, że substancje takie jak kamfora, obecne w rozmarynie, mogą niosą ze sobą ryzyko "wprowadzenia zaburzeń neurologicznych, zwłaszcza drgawek". 🚨🧠
🔎Stosowanie wyciągu z rozmarynu jako konserwantu naturalnego pochodzenia (który jest też dodawany w bardzo małych dawkach) służy chronieniu składników odżywczych w karmie i jest bezpieczniejsze dla organizmu niż tanie, syntetyczne przeciwultleniacze takie jak BHA. To tego powinniśmy unikać w karmach a nie rozmarynu, a rozmaryn działa równie skutecznie opóźniając utlenianie tłuszczów. Do tego ekstrakt z rozmarynu, jak wskazuje w swojej książce Logika psiego jedzenia Linda P. Case ma do tego właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, co sprawia, że jest korzystnym dodatkiem.
Udostępnij żeby nie powielano dalej tego mitu!