09/09/2024
edit: Koreczek żyje♥️, jest cały, jeszcze tylko pod kroplówką ale będzie dobrze🍀
Dzień jak codzień, jedziesz samochodem, środek miasta, nagle przed sobą, na środku swojego pasa ruchu widzisz małe puchate coś, im bliżej tym bardziej widzisz że nie jeż, nie wiewiórka, mały kociak? Tak, leży bez ruchu ale głową uniesioną, żyje. Zjechałam, zatrzymałam ruch, dyżurny kocyk z bagażnika i zwinęłam malucha z drogi. Mala, dymna kulka wpatrzona we mnie wystraszonymi oczkami. I co dalej? I tu jest sedno.
Dwie najbliższe lecznice, odesłali nas z jednej do drugiej, dwa telefony do kolejnych, odsyłają dalej, żadna nie ma umowy ze schroniskiem. Kociak wymaga diagnostyki, na pewno rtg, leczenia, a potem domu, a ja wiem że do hodowli przywieźć go nie mogę. Z rozsądku, dla bezpieczeństwa wszystkich, w tym też moich dziewczyn za które jestem odowiedzialna. Ktoś mi w końcu podpowiedział, że na gdańskim Chełmie jest lecznica Sosken Specjalistyczne Centrum Weterynaryjne.
Bardzo miła Pani nas przyjęła, Koreczka (takie dostał tymczasowe imię) otoczyła opieką. Przed wieczorem dzwoniłam żeby dowiedzieć się jak maluch się czuje. Na tą chwilę ma podejrzenie złamania miednicy. Dlatego siedział taki wystraszony, ale dzielny, bez ruchu, ze wzrokiem szukającym pomocy. Jutro będę dzwonić znowu, chociaż nie ukrywam że boję się.
Nie wiem i nie rozumiem czemu nie ma systemu działania i opieki w takich sytuacjach. Czemu marnuję cenny dla życia malucha czas na jeżdżenie po lecznicach bo nie ma przepływu informacji.
Czego dziś się dowiedziałam: W SYTUACJI ZAGROŻENIA ŻYCIA LUB ZDROWIA ZNALEZIONEGO ZWIERZAKA KIERUJCIE SIĘ DO:
Sosken24h Klinika Weterynaryjna SOSKEN, SPECJALISTYCZNE CENTRUM WETERYNARYJNE, Gdańsk Chełm, ul. Cieszyńskiego 36/40, +48 885 530 330.
Trzymajcie kciuki😒