Psim Głosem

Psim Głosem Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Psim Głosem, Usługi dla zwierząt domowych, Zaruskiego, Gdynia.
(1)

Moim zadaniem jest pomóc Ci zrozumieć zwierzę, które żyje z Tobą pod jednym dachem, pomóc rozwiązać Wasze codzienne problemy, nauczyć pozytywnej komunikacji oraz pomóc stworzyć relację opartą na szacunku, zaufaniu i zrozumieniu.

ONE SIĘ TYLKO TAK BAWIĄ Kto z nas nie słyszał tego zdania na spacerze czy też psim wybiegu? Wszyscy znamy taki obraz: gr...
16/01/2023

ONE SIĘ TYLKO TAK BAWIĄ

Kto z nas nie słyszał tego zdania na spacerze czy też psim wybiegu? Wszyscy znamy taki obraz: grupa właścicieli zajęta rozmową i spuszczone ze smyczy, ganiające się lub przepychające się między sobą psy, bez nadzoru, bez kontroli, bo się bawią - dlaczego właściciele mieliby im w tym przeszkadzać?

Tymczasem to, co my postrzegamy jako zabawę, bardzo często zabawą nie jest. Psy, co do zasady, bawią się na dwa sposoby:

1. Ganiają się - co jest pewnym odzwierciedleniem zachowań łowieckich.

2. Bawią się w zapasy - przepychają się, podgryzają, szarpią itd.

Żeby można było mówić o zabawie muszą zostać spełnione następujące warunki:

1. Psy muszą sobie ufać - niezmiernie rzadko zdarza się,że obce psy przy pierwszym spotkaniu się ze sobą bawią. To, co my postrzegamy jako zabawę, jest zapoznawaniem się, sprawdzaniem "przeciwnika", pewnego rodzaju próbą sił.

2. W zabawie występuje wzajemność i wymienność ról - raz pies goni, za chwilę jest goniony, raz podgryza, za chwilę jest podgryzany itd. Sytuacja, w której pies występuje w tylko jednej roli z całą pewnością nie jest zabawą i z dużym prawdopodobieństwem powinna zostać przerwana, ponieważ jeden z psów występuje tu w roli ofiary.

3. Tzw. samoupośledzanie lub inaczej dawanie forów drugiemu psu - pies większy, silniejszy czy szybszy w zabawie będzie się niejako dostosowywał do swojego towarzysza - nie będzie wykorzystywał w pełni swojej siły przy psie słabszym, swojej prędkości przy psie wolniejszym itd. Żeby zabawa miała sens szanse muszą być wyrównane.

4. Przerwy w zabawie - w czasie zabawy psy robią sobie przerwy - na złapanie oddechu czy napicie się wody. Brak przerw powinien być dla nas sygnałem,że nie mamy do czynienia z zabawą.

5. Każda zabawa się kiedyś kończy - psy zwykle po kilkunastu minutach są zmęczone i kończą wspólnie zabawę - przerywają i każdy z nich oddala się do swoich spraw. Jeśli mimo upływu czasu zabawa się nie kończy - prawdopodobnie nie jest zabawą, a próbą zmęczenia psa słabszego przez psa silniejszego.

Jak widać, nie wszystkie interakcje psów są zabawą. Każda z nich powinna się odbywać pod nadzorem właściciela, ponieważ możemy przegapić moment, w którym pies przyjdzie do nas po pomoc lub wsparcie. Jeśli spotkaliście się z sytuacją, gdy np. na psim wybiegu Wasz pies podbiega do Was co chwilę, chowa się za nogami lub podbiega i dotyka Was nosem czy łapą - to jest ten moment, kiedy powinniście go wesprzeć, czasem trzeba przerwać interakcję psów, jeśli uznamy, że jeden z nich jest ewidentnie "ofiarą" sytuacji. Brak wsparcia w takich momentach może osłabiać zaufanie zwierzaka do właściciela i pogarszać Waszą relację.
Bądźcie zatem uważni i wyczuleni na potrzeby Waszego pupila.

30/05/2022

Dziś parę słów o tym, dlaczego nadmiar kontroli nie jest dobry.

Nasze psy są przez nas kontrolowane przez większość czasu - decydujemy, kiedy jest pora na posiłki, na zabawę na spacer, gdzie wolno im chodzić, z kim wolno się witać, jakie zabawki są w porządku, czego robić nie wolno....lista jest długa.

Rozsądna kontrola jest potrzebna, jako właściciele jesteśmy odpowiedzialni za swoje psy oraz ich bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo tych, którzy mają styczność z naszymi pupilami.

Jednak, jeśli :

» na spacerze przywołujesz do siebie psa co chwilę bez powodu, tylko po to, żeby był w zasięgu Twojej ręki, nawet jeśli jest to miejsce, w którym mógłby swobodnie pobiegać,

» odciągasz psa od każdego miejsca, które go interesuje,

» wymagasz, żeby pies przez cały spacer chodził przy Twojej nodze na krótkiej smyczy,

» nie pozwalasz na kontakty z innymi ludźmi ani psami (w przypadku psów, które nie mają na tym tle problemów behawioralnych)

» nie pozwalasz psu na ulubione aktywności - tarzanie się, kopanie, gryzienie patyków itp.

» w domu musisz mieć ciągle psa w zasięgu wzroku, nieustannie go do siebie przywołujesz, kiedy tylko zniknie Ci z oczu

TO:
MUSISZ SIĘ ZASTANOWIĆ, CZY NIE KONTROLUJESZ PSA ZA BARDZO.

Psy, podobnie jak my, potrzebują własnej przestrzeni, powinny umieć zająć się sobą, pobyć same, odpocząć. Relacja pies - właściciel jak każda inna powinna być oparta na zaufaniu, wyznaczaniu granic, dawaniu sobie nawzajem przestrzeni do bycia sobą. Pozwól zatem swojemu zwierzakowi na to, żeby miał "swoje sprawy", nie wymuszaj nieustannej interakcji, pozwól mu czasem podjąć decyzję - w którą stronę pójdziecie na spacerze, ile czasu spędzi na węszeniu, daj mu wybór i przestrzeń do decyzji czy np. chce się z kimś przywitać. Pozwól psu być psem :)

Brak nieustannej kontroli i podarowanie pupilowi większej swobody zaowocuje większym wzajemnym zaufaniem i lepszą więzią między Wami. Spróbujcie i przekonajcie się sami! :)

CZY ZOOPSYCHOLOG JEST TYLKO OD ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW? Otóż nie - zoopsycholog/behawiorysta może Ci pomóc problemów uni...
28/01/2022

CZY ZOOPSYCHOLOG JEST TYLKO OD ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW?

Otóż nie - zoopsycholog/behawiorysta może Ci pomóc problemów uniknąć! 🙂

Znaczna część problemów, które mamy z naszymi psimi przyjaciółmi wynika z bardzo prostych rzeczy:

🐾braku zrozumienia specyfiki rasy, którą wybraliśmy

🐾 braku dopasowania rasy do naszych indywidualnych preferencji/możliwości czasowych i finansowych/stylu życia/oczekiwań wobec nowego członka rodziny.

Często wybieramy rasę psa kierując się emocjami - lubimy psa sąsiadów/przyjaciół, więc też takiego chcemy, wyglądem danej rasy - psy konkretnych raz po prostu nam się podobają lub "słyszeliśmy, że psy tej rasy są bezproblemowe". Tymczasem - nie tędy droga.

Warto zapoznać się ze specyfiką rasy, zanim jej przedstawiciel pojawi się w naszym domu - pozwoli nam to uniknąć sytuacji, w której zaczynają nam przeszkadzać rzeczy, które są dla danej rasy zupełnie naturalne, ale przez nas niepożądane. Są rasy, które mają większą niż inne tendencję do wokalizacji, do zachowań terytorialnych, do podgryzania dłoni/kostek, do zachowań łowieckich, do lęku separacyjnego itp. Są rasy, które wymagają większej niż inne dawki ruchu lub większej konsekwencji w wychowaniu (niektóre rasy łatwiej "wybaczają" błędy wychowawcze, podczas, gdy w przypadku innych ten sam błąd może być źródłem poważnych problemów). Psy różnych ras mają skłonności do różnego rodzaju schorzeń - co może się przekładać na wydatki związane z leczeniem. I tak dalej...przykłady można mnożyć.

Behawiorysta może Ci pomóc przebrnąć przez proces wyboru, rozwiać wątpliwości, przedstawić różnice, zalety i wady różnych ras, żebyś mógł podjąć decyzję bardziej świadomie.

Zoopsycholog może Ci pomóc:

🐾ocenić, czy rasa, którą wybrałeś jest dla Ciebie,

🐾wybrać odpowiednią dla Ciebie rasę - po przeprowadzeniu wywiadu z Tobą i Twoją rodziną pod kątem Waszych oczekiwań/preferencji/stylu Waszego życia,

🐾wybrać właściwą, sprawdzoną hodowlę,

🐾wybrać konkretne szczenię ze wskazanej hodowli,

🐾wybrać psa do adopcji po zapoznaniu się z jego historią oraz wywiadzie w schronisku odnośnie dotychczasowych cech i zachowań - jeśli myślisz o adopcji,

🐾przejść przez proces adopcji - pojechać z Tobą na wizytę przedadopcyjną, podpowiedzieć, na co zwrócić uwagę przy wyborze psa, a także na co zwracać uwagę i jak pracować z psem, który po adopcji trafi pod Twój dach.

O SMYCZY SŁÓW KILKA. Smycz Drogi Właścicielu jest fantastycznym narzędziem w Twoich rękach. Nie służy do karania psa, do...
24/01/2022

O SMYCZY SŁÓW KILKA.

Smycz Drogi Właścicielu jest fantastycznym narzędziem w Twoich rękach. Nie służy do karania psa, do odciągania go od ciekawych dla niego rzeczy, nie jest rzeczą, której pies ma się obawiać ani taką, która wprawia go w dyskomfort.

Smycz może służyć do stworzenia między Wami fantastycznej więzi - jest doskonałym narzędziem komunikacji! Dobrze zarządzając smyczą tworzysz bezpieczną przestrzeń, dając psu komunikat, że dopóki jest z Tobą na smyczy nic złego nie może się mu przytrafić. Często psom lękliwym, niepewnym, takim, które nie mają wystarczających kompetencji, żeby sobie samodzielnie radzić nic tak dobrze nie pomaga jak smycz właśnie.

Jednak musi to być narzędzie właściwie używane. Jeśli ciągle psa od czegoś odciągasz, szarpiesz, ciągniesz - smycz nie będzie mu się kojarzyła z niczym przyjemnym, przeciwnie - będzie powodem frustracji i zdenerwowania. Należy również pamiętać, że smycz "przenosi" nasze emocje - jeśli np. Twój pies źle reaguje na kontakt z innymi psami, a Ty idąc z nim na smyczy, widząc z daleka drugiego psa nerwowo napinasz smycz możesz być pewien, że Twój pies wyczuwa Twój stres, to też nie jest dobra droga.

Pies na smyczy musi czuć się bezpiecznie i swobodnie - nie można dopuścić do sytuacji, kiedy przyjemne dla zwierzęcia rzeczy dzieją się tylko wówczas, gdy biega luzem, a zapięcie na smycz jest oznaką końca fajnego spaceru lub oznaką wejścia w trudne sytuacje.

Kup odpowiednio długą smycz, która pozwoli psu na swobodną eksplorację środowiska, zarządzaj nią mądrze i spokojnie, a będzie dla Twojego pupila oznaką bezpieczeństwa, ochrony i wsparcia.

19/01/2022
11/01/2022

JAK SIĘ PRZYGOTOWAĆ NA KOLEJNĄ NOC SYLWESTROWĄ? ODWRAŻLIWIANIE NA DŹWIĘK FAJERWERKÓW.

Mam nadzieję, że zarówno Wy, jak i Wasi czworonożni przyjaciele przeżyliście noc sylwestrową bez większych niespodzianek, więc dzisiaj kilka słów o tym, jak się przygotować do kolejnej. Mamy rok, więc czasu całkiem sporo, jednak nie warto czekać do ostatniej chwili. Im więcej czasu damy sobie i swojemu pupilowi, tym lepiej.

Jednak - co ważne - nie możemy też zacząć zbyt wcześnie.

Są zwierzęta, które skutki Sylwestra odczuwają jeszcze długo, a w przypadku, gdy podawaliście niektóre rodzaje leków, możliwe, że ciągle jeszcze "schodzicie" do mniejszych dawek, aż w końcu leki zostaną wyłączone. Jeśli Twój Zwierzak bierze nadal leki lub odczuwa niepokój, związany z przeżyciami nocy sylwestrowej - nie spiesz się, daj mu czas, pozwól, żeby organizm wrócił do równowagi i dopiero zacznij trening.

Odwrażliwianie polega na stopniowym wystawianiu psa na działanie bodźca, który wywołuje u niego lęk. Najważniejszą kwestią jest zaczynanie od takiego poziomu, przy którym zwierzę nie wykazuje oznak stresu. Pracę zaczynamy więc od puszczaniu psu z głośnika dźwięków fajerwerków na tyle cicho, żeby nie wywoływały u niego żadnej negatywnej reakcji. Stopniowo będziemy tę głośność zwiększać, aż osiągniemy efekt w postaci braku reakcji na dźwięk fajerwerków o "normalnej głośności".

Odwrażliwianie można połączyć z tzw. przeciwwarunkowaniem (w procesie warunkowania klasycznego pies skojarzył dźwięk z przykrą sytuacją, która skutkowała ucieczką, a następnie ucieczka, która przyniosła mu ulgę wzmocniła efekt uciekania od bodźca). W procesie odwrażliwiania możemy po wystąpieniu bodźca dźwiękowego zaoferować psu coś, co jest dla niego przyjemne - smakołyk, zabawę, nagrodę słowną, wywołując tym samym dobre skojarzenie.

W procesie odwrażliwiania na dźwięki bardzo istotna jest cierpliwość - fobie dźwiękowe są bardzo silne, często potrzeba wiele czasu i pracy, żeby sobie z nimi poradzić. Czasami trzeba się cofnąć o krok lub dwa, aby ostatecznie uzyskać pożądany efekt.

Na koniec informacja mniej pocieszająca - nie u wszystkich psów powyższe sposoby zadziałają. Są psy, które doskonale odróżniają dźwięk fajerwerków puszczanych z głośników od tych puszczanych na żywo. Nagrania nie oddają sytuacji rzeczywistej w 100% - w rzeczywistości dochodzą jeszcze drgania, zmiany ciśnienia, efekty wizualne, a także nasze reakcje w konkretnej sytuacji, co oznacza, że odwrażliwianie przyniosłoby skutek jedynie, gdyby było przeprowadzane w warunkach rzeczywistych, co jest oczywiście rzeczą praktycznie niemożliwą do przeprowadzenia.

Niemniej jednak warto spróbować, może jesteście w tej szczęśliwej grupie, u której praca przyniesie oczekiwane skutki :) Powodzenia! :)

SYLWESTER. Noc, która spędza sen z powiek wielu właścicielom. Dziś kilka słów o tym, jak się przygotować, żeby wszyscy d...
28/12/2021

SYLWESTER. Noc, która spędza sen z powiek wielu właścicielom. Dziś kilka słów o tym, jak się przygotować, żeby wszyscy domownicy ponieśli jak najmniejsze straty.

1. ZACHOWAJ SPOKÓJ. Twój pies Cię obserwuje, Twoje opanowanie pomoże mu utwierdzić się w przekonaniu, że nic złego się nie dzieje. Psy wyczuwają nasz nastrój i emocje, Twoja nerwowa reakcja z dużym prawdopodobieństwem udzieli się Twojemu zwierzakowi.

2. OKAŻ WSPARCIE. To bardzo ważny aspekt. Często jeszcze pokutuje przekonanie, że psa należy ignorować kiedy się boi, a okazywanie mu wsparcia wzmoże jego lęk. Nie jest to prawdą. Strach jest emocją, po prostu się pojawia, nie wzmocnisz strachu głaskając psa, czy mówiąc do niego. Psy potrzebują różnego rodzaju wsparcia - niektórym wystarczy położenie się przy nogach właściciela, inne będą potrzebowały dotyku - położenia na nich ręki czy spokojnego głaskania. Są też takie, które będą w stresie unikać kontaktu fizycznego - uszanuj to.

3. ZAPEWNIJ SPOKOJNE MIEJSCE. Im ciszej, im mniej będzie widać rozbłysków - tym lepiej. Mój pies w Sylwestra najlepiej czuł się w łazience. Przygotowywałam mu tam więc miejsce - ulubiony kocyk, zabawki, gryzaki (żucie i gryzienie uspokaja psy - sprawdzą się ulubione gryzaki, kongi wypełnione smakołykami itp. ) oraz obecność człowieka. Możesz włączyć telewizor, radio, muzykę, im mniej dźwięków wystrzałów będzie dochodziło z zewnątrz tym lepiej.

4. KAMIZELKI ANTYSTRESOWE, BANDAŻOWANIE, MASAŻ RELAKSUJĄCY, NATURALNE AEROZOLE USPOKAJAJĄCE - można skorzystać z którejś z metod, można je połączyć. Kamizelka antystresowa wywiera stały nacisk na tułów psa, który ma działanie uspokajające, podobnie działa bandażowanie wywodzące się z metody T-Touch (zostawiam film, w którym wyjaśniono jak wykonać owijanie bandażem: https://www.youtube.com/watch?v=k5hknVMs1Mo). U Kluska kamizelka antystresowa przynosiła bardzo dobre rezultaty.

5. WSPARCIE FARMAKOLOGICZNE - niektórym zwierzętom niezbędne jest podanie leków uspokajających. Nie róbcie tego nigdy na własną rękę, ZA KAŻDYM RAZEM SKONSULTUJCIE SIĘ Z LEKARZEM WETERYNARII. Uważajcie również na leki, które zawierają środki stosowane do sedacji typu sedalin czy sileo - są to substancje, które wpływają jedynie na motorykę psa, a nie na jego psychikę, zwierzę nie może się poruszać, ale nadal bardzo się boi. Jest nawet gorzej - mimo strachu nie może reagować, ponieważ mięśnie odmawiają mu posłuszeństwa, nie może więc skorzystać ze znanego sobie katalogu zachowań - niezależnie od tego, czy będą to mechanizmy radzenia sobie ze stresem czy ucieczka.

6. ZAPEWNIJ BEZPIECZEŃSTWO NA SPACERACH - upewnij się, że smycz wytrzyma nagłe szarpnięcie, a szelki są wyregulowane w sposób, który uniemożliwi psu wymknięcie. Zadbaj o to,żeby chip był zarejestrowany na Twoje aktualne dane oraz zarejestrowany w bazie. Wybierz na spacery porę, w której ryzyko wystrzałów jest najmniejsze, zrezygnuj też tego dnia z długich wędrówek (nigdy nie wiadomo, kiedy komuś przyjdzie do głowy puszczać fajerwerki). Wybierz miejsca, które Twój pies zna i czuje się w nich bezpiecznie.

Życzę wszystkim czworonogom i ich właścicielom spokojnej nocy Sylwestrowej, bez zbędnego stresu, spędzonej w spokojnej, miłej atmosferze. Dbajcie o siebie nawzajem :)

W jednym z kolejnych wpisów podpowiem, co możemy zrobić w ciągu całego roku, żeby lepiej przygotować się na kolejnego Sylwestra.

CZY TWÓJ PIES MUSI SIĘ WITAĆ Z INNYMI PSAMI I LUDŹMI?Odpowiedź jest jedna - NIE MUSI. Często widzę na ulicy sytuację, ki...
13/12/2021

CZY TWÓJ PIES MUSI SIĘ WITAĆ Z INNYMI PSAMI I LUDŹMI?

Odpowiedź jest jedna - NIE MUSI.
Często widzę na ulicy sytuację, kiedy do słodkiego psiaka (szczególnie dotyczy to szczeniąt) podchodzą obcy ludzie, wyciągają ręce, głaszczą, tarmoszą, przytulają. Widzę również właścicieli, którzy idąc ze swoim psem namawiają go do witania się z napotkanymi psami : "zobacz jaki fajny piesek, no idź się przywitaj".
Wyobraźcie sobie, że podchodzą do Was na ulicy obcy ludzie i wszyscy Was dotykają i chcą przytulać - czy jest to dla Was komfortowe? Czy chcecie się witać z każdym napotkanym człowiekiem? Czy czulibyście się dobrze, gdyby ktoś Was namawiał na przywitanie z każdą spotkaną osobą? Raczej nie. Dlaczego więc oczekujecie tego od swoich psów?
Psy, podobnie jak my ,mają swoje sympatie i antypatie. Nie muszą mieć ochoty witać się z każdym napotkanym psem czy człowiekiem. Mogą mieć gorszy nastrój, gorszy dzień i nie chcieć się witać absolutnie z nikim. Mogą kogoś nie tolerować od pierwszego spojrzenia lub zwyczajnie nie mieć ochoty na kontakt. Mogą się obawiać, spotkania mogą być dla nich stresujące.
Często właściciele mówią, że ich psy są bardzo towarzyskie i chcą się witać z każdym. Tymczasem w wielu przypadkach jest to po prostu strategia psa na poradzenie sobie z sytuacją. Zwierzę jest przyzwyczajone do tego, że i tak zostanie niejako zmuszone do konfrontacji, więc wybiera zainicjowanie kontaktu na zasadzie "odbębnijmy to stresujące przywitanie i miejmy to z głowy" - ponosi jednak przy tym duży koszt emocjonalny.
Daj swojemu psu wybór, nie wpychaj go na siłę w sytuacje dla niego niekomfortowe, często już samą postawą ciała pokazujemy psu, że nie ma wyboru - idziemy z nim prosto na innego psa, czy człowieka dając tym samym sygnał, że musi dojść do spotkania. Tymczasem nie musi - obejdź napotkanych przechodniów łukiem, jeśli masz taką możliwość, pozostaw psu przestrzeń, ustaw się do napotkanych ludzi/psów bokiem, pokazując swojemu zwierzakowi, że ma możliwość wybrania innej drogi. Pokaż mu, że ma wybór, a Ty ten wybór szanujesz. Masz też prawo, a nawet obowiązek stawiania granic napotkanym ludziom - masz prawo powiedzieć, że nie chcesz, żeby wszyscy podchodzili do psa, wyciągali do niego ręce i go głaskali. Kiedy pies zobaczy, że ma w Tobie oparcie wzrośnie jego zaufanie do Ciebie jako przewodnika i Wasza relacja na tym zyska. A o to nam przecież chodzi :)

O mnie słów kilka....Wszystko zaczęło się od Kluska - golden retrievera, który był adopciakiem. Nie znam dokładnie jego ...
06/12/2021

O mnie słów kilka....

Wszystko zaczęło się od Kluska - golden retrievera, który był adopciakiem. Nie znam dokładnie jego przeszłości, nie wiem, co sprawiło, że bał się tak wielu rzeczy. Był cudownym psem o złotym sercu, najwspanialszym towarzyszem, który przez całe życie zmagał się ze swoimi lękami. A ja przez całe nasze wspólne życie starałam się zrobić wszystko, żeby mu w tym pomóc. Dlatego doskonale wiem, jak czuje się właściciel psa z problemami - rozumiem bezsilność, nierzadko złość, frustrację, obawy, troskę, ale też radość z każdych najmniejszych poczynionych postępów, z każdego małego kroku, który sprawiał, że mój Pies otwierał się na świat. Kluska już ze mną nie ma, biega za Tęczowym Mostem, gdzie mam nadzieję Go kiedyś spotkać. To dzięki Niemu i naszemu wspólnemu życiu podjęłam decyzję, że chcę pomagać innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Chcę Wam Drodzy Właściciele pomóc przywracać radość z niepowtarzalnych relacji, jakie łączą Was z Waszymi zwierzęcymi towarzyszami.

06/12/2021
21/11/2021
21/11/2021
21/11/2021
21/11/2021

Adres

Zaruskiego
Gdynia
81-577

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psim Głosem umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psim Głosem:

Udostępnij

Najbliższe sklepy/usługi zoologiczne