25/05/2020
Wirtualny opiekun: Osoba anonimowa.
Spójrz w oczy Myszki... one mówią wszystko...
Historia życia 2,5 letniej Myszki to tragedia za tragedią😭
Przyszła na świat na skutek nie kontrolowanego rozmnażania się psów na jednej z pobliskich wsi... Ona przeżyła, co stało się z jej rodzeństwem, niewiadomo...
Od chwili narodzin nie było jej dane zaznać bliskości z człowiekiem. Właściciel dbał jedynie by Myszka i jej matka nie głodowały 😢
Po roku właściciel Myszki zmarł i nikt nie zaopiekował się psiakami,które zostały skazane na samowystarczalność😭
Myszka wałęsała się po okolicy, przeganiana z miejsca na miejsce,ale zawsze wracała na teren ogrodu po swoim właścicielu... Co stało się z jej matką, nie wiemy😢
Przez kilka miesięcy, dokarmianiem Myszki zajęli się sąsiedzi,która zaczęła rezydować na obu posesjach. Wciaz jednak wałęsała się po pobliskich ulicach przeganiana przez ludzi tych dużych i małych idących do szkoły...a to dostała kamieniem, a to poczuła kopniaka...😭
W końcu zgłoszono Myszkę do UG jako psa zagrażającego bezpieczeństwu dzieci... I pojawił się hycel a Myszka miała trafić do schroniska😭
Okazało się też, że Myszka jest prawdopodobnie szczenna... Na podjęte próby odłowienia Myszka zawsze znajdywała sposób by uwolnić się z zarzucanej na nią siatki... i wtedy znalazła się osoba,która chcąc uchronić Myszkę przed schroniskiem, poprosiła nas o pomoc. Pojechaliśmy wyposażeni w klatkę i chwytak do odławiania bo przecież Myszka nie daje się złapać...Na miejscu zastaliśmy Myszkę na posesji sąsiadów, malutką psinkę, która na nasz widok kuliła ogon i chciała być niewidzialna...😭 Kiedy weszła do starej budy wiedzieliśmy, że nie agresja a lęk kieruje Myszką... Tak bardzo się bała,że kiedy weszłam za nią do budy i próbowałam ją delikatnie dotknąć to jej drobne ciałko paraliżował strach,potworny strach... 😭 Zabraliśmy Myszkę do klatki i czuliśmy, że skończyła się jej udręka... Jednak los dalej był okrutny dla Myszki... Po kilku dniach przyszły na świat jej dzieci, piątka cudownych szczeniąt😍
Jednak Myszka nie cieszyła się dziećmi zbyt długo bo... pojawiła się parwowiroza 😭 Trzy chore szczeniaczki trafiły do kliniki, a dwa zdrowe do szybkiej adopcji by ocalić je przed zarażeniem. Myszka bardzo przeżyła nagłą rozłąkę z dziećmi.Stała się jeszcze bardzie wycofana i unikała kontaktu z człowiekiem😢 Trójka jej dzieci mimo leczenia, przegrała walkę z parwowirozą 😭 Przygaszona Myszka straciła chęć do życia... aż w jej towarzystwie pojawił się nowy mieszkaniec Misiu Kuleczka 🥰 Ten chłopak zdziałał cuda😍 Przy jego boku Myszka odżyła, zaczęła cieszyć się jego towarzystwem i nabierać każdego dnia więcej energii i radości 🥰
Dziś Myszka jest bardzo radosnym psiakiem lecz nadal nie ufa człowiekowi. Uwielbia towarzystwo opiekunów i podchodzi do wyciągniętej ręki lecz nie da się pogłaskać 😢
Nie ma na razie mowy o założeniu smyczy. Potrzeba jeszcze czasu i sporo pracy by Myszka w pełni akceptowała człowieka...
Jeśli chcesz pomóc Myszce to zostań jej wirtualnym opiekunem...
Kontakt mailowy [email protected] lub ☎️ 692687779 lub na priv.
Filmy w komentarzach.