Psynergia Natalia Kubiak

Psynergia Natalia Kubiak Konsultacje behawioralne i treningi indywidualne na terenie Warszawy i Gorzowa Wielkopolskiego

Uciekamy do lasu. Będziemy po za zasięgiem do 2.01. 🙂 Już teraz życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzącego...
29/12/2024

Uciekamy do lasu.
Będziemy po za zasięgiem do 2.01. 🙂

Już teraz życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzącego Nowego Roku!

Ogłaszam, że jestem już w Gorzowie i zostaję tutaj do marca! Zapraszam więc do zapisów na konsultacje. Na dniach odezwę ...
27/12/2024

Ogłaszam, że jestem już w Gorzowie i zostaję tutaj do marca!
Zapraszam więc do zapisów na konsultacje.
Na dniach odezwę się tez do osób, które mam na liście chętnych. Terminy mam na początek stycznia (od 6-go). 🙂

Zapraszam też do zapisów na webinar o warunkowaniu emocji, który poprowadzę z Psatelier - pozostało kilka dni do końca promocyjnej ceny!

Pora na krótki urlop. Wracam do Was 16 grudnia. Odpowiem wtedy na wszystkie wiadomości (osoby, które wykupiły u mnie wsp...
12/12/2024

Pora na krótki urlop.
Wracam do Was 16 grudnia.
Odpowiem wtedy na wszystkie wiadomości (osoby, które wykupiły u mnie wsparcie online, oczywiście nadal pozostają pod opieką).

Jako, że mamy BLACK WEEK, przygotowałam dla Was promocję na e-booki! :DLink w komentarzu.
29/11/2024

Jako, że mamy BLACK WEEK, przygotowałam dla Was promocję na e-booki! :D
Link w komentarzu.

NOWY E-BOOK!Ten pomysł chodził za mną od dawna.Usiadłam, napisałam, dziś puszczam w świat garść sprawdzonych porad dotyc...
22/11/2024

NOWY E-BOOK!

Ten pomysł chodził za mną od dawna.
Usiadłam, napisałam, dziś puszczam w świat garść sprawdzonych porad dotyczących kontrowersyjnego tematu, jakim są... podbiegacze!

Jeśli chcecie się dowiedzieć co zrobić, aby spotkania z przypadkowymi psami były mniej stresujące, to zapraszam do lektury! :)

Poruszam tam też temat rozdzielania walczących psów - temat trudny, ale ważny.

W sytuacji, kiedy podbiega do nas obcy pies bez smyczy, często jesteśmy zdani na siebie i wystawieni na stresującą sytuację. Jest to trudne szczególnie wtedy, kiedy nasz pies impulsywnie reaguje na inne psy.

Dlaczego Ayumi chodzi na lince?Kilka osób o to pytało, więc pomyślałam, że napiszę post na ten temat.Ayumi ma problem be...
08/11/2024

Dlaczego Ayumi chodzi na lince?

Kilka osób o to pytało, więc pomyślałam, że napiszę post na ten temat.

Ayumi ma problem behawioralny polegający na tym, że w sytuacji pobudzenia/stresu wybiega przed siebie w ogromnym napięciu. Rusza z impetem, wraca i mogłaby tak w kółko. Nie interesuje jej wtedy otoczenie, nie reaguje na pojedyncze bodźce, po prostu biega i doprowadza się do bardzo szkodliwego stanu - potrafi dyszeć i się ślinić. Nie mam nic przeciwko bieganiu, nawet temu szalonemu, jeśli służy do rozładowania napięcia. Tutaj natomiast dochodzi do niezdrowej sytuacji. W domu ma później problem z wyciszeniem się (leży i dyszy).
Jestem w stanie jej tego "zabronić", uspokoić ją, ale nadal jej stan emocjonalny pozostawia wiele do życzenia. Idzie wtedy przy nodze z dzikim wzrokiem.
Jest odwoływalna, ale musiałabym ciągle ją wołać i stopować. Potrafi też mocno się oddalić, przez co na spacerach musiałam ją bardzo kontrolować i stopować, a to się mija z celem.
Co ciekawe problem ten pojawia się teraz głównie na otwartej przestrzeni, gdzie niczego nie ma albo na wąskich ścieżkach.
W tryb pracy wchodzi bez problemu i wtedy nie widzi poza tym świata, ale moim celem jest to, żeby po prostu węszyła i korzystała ze spaceru, co udaje się coraz częściej!
Nie będę się rozpisywać o tym problemie, bo to temat na całego e-booka (który zresztą się tworzy :D), ale skupię się tutaj na jednym aspekcie: na lince.

Dlaczego linka tak bardzo nam pomaga?

📌 Żeby taki stan się nie wzmacniał, nie można pozwalać psu na utrwalanie takiej strategii. Linka uniemożliwia nagradzanie się w taki sposób.

📌 Dobrze wprowadzona linka w łatwych warunkach zaczyna kojarzyć się ze spokojem i później samo zapięcie na linkę wywołuje określony stan emocjonalny. Działa tutaj warunkowanie. To wymaga czasu i konsekwencji w działaniu, ale jest bardzo skuteczne.

📌Najpierw chodziła na 7m, później 10, a teraz przyszedł czas na 30. :) Na lince węszy i jest o wiele spokojniejsza niż wtedy, kiedy się ją puści. Trochę "oszukuję" jej mózg, bo z jednej strony ma swobodę ruchu, a z drugiej linka wywołuje określony, wcześniej uwarunkowany stan, więc wszystko świetnie się składa.

Oczywiście linka to jeden z mnóstwa aspektów pracy nad tym problemem. Jest to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie, bo Ayu jest psem dość zamkniętym na otoczenie i typem, który unika konfliktów/konfrontacji. Muszę więc pomóc jej wyjść z jej bańki, w której zamykanie jest dla niej po prostu szkodliwe i wpływa na jej dobrostan. Ma delikatny układ nerwowy, który musi jeszcze dojrzeć, a ona jest jeszcze bardzo, bardzo infantylna i szczenięca. No i jest torpedą z mega popędami. Tak po za tym to przesłodka, kochana suczka. :)

___

Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa na temat Sensi i za ogrom wsparcia. Nadal będziemy walczyć o sprawność jej łapek i mam nadzieję, że za jakiś czas pojedziemy w góry i będziemy wędrować bez ograniczeń.

Ostatnio mniej piszę tutaj o Sensi, bo trochę już nie mam motywacji i siły i staram się odciągać od tego swoją uwagę.Rok...
07/11/2024

Ostatnio mniej piszę tutaj o Sensi, bo trochę już nie mam motywacji i siły i staram się odciągać od tego swoją uwagę.
Rok temu w październiku przypadkiem wykryto u niej zwyrodnienie w szyi. Bezobjawowe, bezbolesne. Zdania lekarzy co do dalszej możliwości zabawy (bo nawet nie trenowania) frisbee były podzielone, więc zostawiłam ten temat, a w międzyczasie w styczniu zakulała na tylną prawą łapę (ot tak, po luźnym spacerze).
Mnóstwo wizyt u różnych lekarzy, fala, lasery, ultradźwięki, terapia manualna, fitnessy... pomimo doskonałej opieki różnych specjalistów kulawizna nawraca, a powodem jest płyn koło trzeszczki. Ostatni raz kulała we wrześniu. Było postanowienie, że jeśli zakuleje ponownie, dostanie w to miejsce osocze i komórki macierzyste. Ostatnio dałam jej więcej pobiegać na spacerze na łące (bo ile można hamować psa?) i na tym spacerze wbiegła w nią Ayumi (będąca btw na lince). Byłam pewna, że po tym spacerze zakuleje na prawą łapę. Nie zakulała. Zakulała na lewą i to tak, że nie stawiała jej na ziemi. To było tydzień temu.
Dziś byłyśmy na wizycie ortopedycznej i okazało się, że Sensi ma prawdopodobnie zapalenie pochewki ścięgna zginacza palca w LEWEJ łapie... znów ograniczenie ruchu, leki przeciwzapalne i duże ryzyko nawrotów.
Dodatkowo zaczynają jej się delikatne zwyrodnienia w kręgosłupie.

Chciałabym tylko, żeby moja 5-letnia, wesoła suczka mogła iść na beztroski spacer, na którym nie muszę analizować co chwilę jego długości, nie analizować podłoża na jakim biega i ciągle uważać, żeby jej nie przeciążyć. Jest mi jej ogromnie szkoda, bo od stycznia tego roku jest ciągle ograniczana i nie może tak zwyczajnie korzystać z życia... a wspólne spacery z Ayumi w ogóle są teraz niemożliwe, przez co wszystkie moje psy chodzą od kilku miesięcy na osobne spacery.

To cudowny i kochany pies, z którym mogłabym przenosić góry. Póki co pozostają nam mikro-pagórki...

fot. Malwina Łubieńska

Tacy cudni chłopacy przyjechali do mnie w sobotę aż z Koszalina. Spacerowaliśmy niemal 2h po parku, a ich opiekunowie uc...
04/11/2024

Tacy cudni chłopacy przyjechali do mnie w sobotę aż z Koszalina. Spacerowaliśmy niemal 2h po parku, a ich opiekunowie uczyli się pracy linką i odpowiedniego zachowania podczas mijania innych psów. Dopisała nam piękna, jesienna pogoda.

Kocham tę pracę! Niezmiennie sprawia mi ogrom satysfakcji. :)

Jeszcze trochę ponad miesiąc i wracam na zimę do Gorzowa, także to ostatni moment, żeby podziałać behawioralnie w Warszawie.

Za nami kilkudniowy urlop w lesie.Nigdzie indziej nie wyłączam się tak, jak wtedy, kiedy zaszywam się w ciszy, odcięta o...
16/10/2024

Za nami kilkudniowy urlop w lesie.
Nigdzie indziej nie wyłączam się tak, jak wtedy, kiedy zaszywam się w ciszy, odcięta od bodźców, od internetu.
Nic nie daje mi takiego ukojenia.

Wielu z nas wie, jak szkodliwe jest uzależnianie psa od piłki.
Tylko czy sami widzimy, że często to my ganiamy za piłeczką, tylko taką wyimaginowaną?
Nie chcemy nawet mieć tej piłki, chcemy ją gonić.
Ta pogoń, ten pęd pozwala nam nabrać przez chwilę takiej prędkości, że przestajemy widzieć to, co dzieje się dookoła. Wyłączamy się na świat. Liczy się tylko piłeczka.
Biegnąc za nią przestajemy widzieć zarówno te złe rzeczy (na które wcale nie chcemy patrzeć) jak i te dobre - tracimy je więc bezpowrotnie.
Kompulsywne zachowania, natłok myśl, przymus ciągłego robienia czegoś (wynoszony na piedestał, bo przecież trzeba być ambitnym i stale się rozwijać) to coś, z czym mierzą się także ludzie.
A może przede wszystkim ludzie.
Zarażamy tą prędkością psy.
Nie chcemy biec, ale coś nam każe.
Ale właśnie ten pęd pozwala nie widzieć, nie czuć... i sprawia, że ponosimy tego konsekwencje, przebiegając przez życie, zamiast je przeżyć.
Niełatwo znaleźć balans.
Myślę jednak, że bez niego daleko nie zajdziemy.

10/10/2024

MINI URLOP
Od jutra do poniedziałku będę poza zasięgiem, wybywamy do lasu. W pilnych sprawach proszę o smsa. :)

Takie śliczne zdjęcia z obozu (z treningów z Asią) mamy z Ayumitką :) Agility naprawdę doskonale robi jej na głowę i z r...
08/10/2024

Takie śliczne zdjęcia z obozu (z treningów z Asią) mamy z Ayumitką :)

Agility naprawdę doskonale robi jej na głowę i z ręką na sercu mogę napisać, że mądrze poprowadzone treningi (gdzie jest dużo myślenia) są świetnym elementem terapii psa tak dynamicznego i z takimi popędami. Jest po nich spełniona i wyciszona. Nadal uczymy się siebie nawzajem. Nazywam ją czasem ferrari bez hamulca. :D

Autorką jest Malwina Łubieńska.

Zobaczcie jaki oryginalny prezent dostałam ostatnio po Dog Tripie od Ewa Fulik. 🥰To taka książeczka z różnymi łamigłówka...
23/09/2024

Zobaczcie jaki oryginalny prezent dostałam ostatnio po Dog Tripie od Ewa Fulik. 🥰
To taka książeczka z różnymi łamigłówkami węchowymi, które są przypinane na rzep, więc można je odpiąć.
Jest genialna! Wykonała ją Hasedi Kerob. :)
Dziękuję Ewa! To piękna pamiątka. 🥰 A psiaki zachwycone. :D

Tymczasem czekam na przyjazd Malwina i Aury, które przyjeżdżają do stolicy na 2 dni. Będziemy pracować nad lękami tej małej, przesłodkiej jamniczki. :D

Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia.
20/09/2024

Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia.

Adres

Gorzów Wielkopolski
66-400

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 20:00
Wtorek 10:00 - 20:00
Środa 10:00 - 20:00
Czwartek 10:00 - 20:00
Piątek 10:00 - 20:00
Sobota 10:00 - 13:00

Telefon

+48697582886

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psynergia Natalia Kubiak umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psynergia Natalia Kubiak:

Widea

Udostępnij

Kategoria