23/07/2024
BISZKOPT WRÓCIŁ Z ADOPCJI
😭😭😭 😭😭😭😭😭😭😭😭
Nie wiadomo od czego zacząć. Jak można się tak bardzo pomylić 😭
Ludzie, którzy adoptowali Biszkopta wydawali się tak bardzo w porządku, mili, wydawało się, że super rodzina, ale to wszystko się WYDAWAŁO 😭
Dostaliśmy wiadomość ze schroniska na Paluchu, że został przywieziony do nich pies, który był od nas adoptowany, chodziło o Biszkopta 😭 pytamy gdzie był znaleziony, dostaliśmy informację, że błąkał się po ulicy 😭 My za telefon i od razu dzwonimy do pani, która Go adoptowała, niestety nie odebrali, więc my dzwonimy z innego numeru, od razu odebrał pan, głowa rodziny ( pewnie kobieta nie miała odwagi cokolwiek powiedzieć, bo widać że czekali tylko na telefon od nas ) Trudno powiedzieć czy mówić o tym człowieku pan, bo na pana trzeba sobie zasłużyć, odebrał i od razu słoma wyszła z butów, co drugie słowo k.... i najpierw okazało się, że syn nagle się uczuli, a następnie zarzucił nam, że daliśmy im psa chorego, choć nie chciał powiedzieć na co chory 😡 a przy tym był bardzo chamski 😡
To jest oburzające, pies był i nich 7 miesięcy i dopuścić, żeby błąkał się po ulicy 😡 nie chcieli, mogli przecież zadzwonić do nas, ale trzeba by było przyznać się, że nie jest się takim wspaniałym za jakiego chce się uchodzić 😡
Ty potworny człowieku, KARMA WRACA 👍 I oby wróciła, tylko trudno nam się pogodzić z tym, że tak bardzo się my pomyliliśmy 😭
A Biszkopt, to najcudowniejszy pies, choć nie ma szczęścia w swoim krótkim życiu, od razu nas poznał i było powitanie pełne radości ❤️ trzeba będzie podkarmić Biszkopta , bo wygląda na niedożywionego. Teraz będziemy szukać domu dla Niego, który będzie na Niego zasługiwał ✊
Bardzo dziękujemy cioci Beacie Beata Jarząbek za pomoc w transporcie Biszkopta ❤️😘
I jeszcze jedno, zobaczcie jak ważne jest czipowanie psów, przecież bez czipa zarejestrowanego, nigdy byśmy się nie dowiedzieli komu zaufaliśmy a Biszkopt tułał by się nie wiadomo gdzie 😢