Szukamy domu dla tego NIEZWYKLE DZIKIEGO BEZDOMNEGO KOTA 😂😂😂
A raczej kotki. Naszej osiedlowej Filipki. Tak, tak, to byl bezdomny kot, ktory kiedys nie dawal sie nawet dotknąć. Filipka 5 lat temu w ramach wzajemnych stosunków na linii DZIKI KOT-PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA przyniosła nam pod jodłę dwa kociaki. Po tym zostala wylapana i wykastrowana. (Dzieciaki oczywiscie znalazły domy). Przez dwa kolejne lata przychodziła na jedzenie, ale nigdy nie dawała się nawet musnąć. Potem nastapil przełom i powolutku pozwalała się dać pogłaskać. Najpierw po uchu, potem pod brodą, na boczku, na pleckach i totalnie ukochane miejsce - podstawa ogona :)
Podczas tej zimy w wielkie mrozy wchodziła do przychodni ogrzać się.
Potem przytrafiło jej się coś strasznego. Zniknęła na tydzień. Wróciła 22.02 w fatalnym stanie, rozlegle poraniona z matwiczymy zmianami na dwóch łapkach. Groziła jej amputacja :(
Filipka i my postanowiliśmy ogromnym wysiłkiem zawalczyć o łapki. Filipka codziennie miała wykonywane liczne toalety ran, na jej zmiany stosowaliśmy siedem różnych leków miejscowo, codziennie wykonywaliśmy zabiegi laseroterapii, biduś dostawał codziennie dwa antybiotyki iniekcyjne, leki przeciwzapalne, leki przeciwbólowe, leki iniekcyjne poprawiające ziarninowanie tkanek. Filipka przeszła operację ortopedyczną wykonaną przez dr Rafała Kraszewskiego ❤️
Finalnie straciła tylko jeden palec. Jest w pełni wygojona i w pelni sprawna. Nie kuleje, łapką, ktora straciła palec myje się i bawi.
Zrobiliśmy dużo dla niej przez 5 lat, a najwięcej w ostatnim miesiącu. Pozostało jeszcze jedno - znalezienie Filipce domu. Nie chcemy, by z powrotem trafiła na ulicę i żyła dalej jako bezdomniak.
A teraz troche o charakterze naszej Filipki - jest bezproblemową, bezkonfliktową, miziastą koteczką. Uwielbia głaskanie, wywala brzuchol do pieszczot. Bawi się zabaweczkami, uwielbia wędki.
Nic tylko brać, przytulać i kochać.
K
Filipka bardzk dziękuje ! Jak widać wrócił jej apetyt 😍❤️💪
Moment wybudzania z narkozy to czas, w którym zwierzaki są nieco zdezorientowane. Nie wiedzą, co się stało. To chwila, w której potrzebują dużo czułości.
Zapraszamy do korzystania z naszych usług medycznych.
Każdego zwierzaka traktujemy jak swojego własnego.
Kto wyjada kotom chrupki na trawniku przed lecznicą?
Roczna sunia po zatruciu substancjami psychoaktywnymi przypadkowo spożytymi na Polach Mokotowskich czuje się świetnie. Zakończyliśmy leczenie kliniczne. Pozostaje jeszcze suplementacja wspomagająca wątrobę przez okres dwóch miesięcy. Psinka ma dużo szczęścia, że ta przykra historia zakończyła się dla niej pomyślnie.
Ciężki przypadek z podejrzeniem zatrucia dichlorkiem benzylopiperazyny u rocznej suczki rasy jack russell terrier.
Sunia podczas spaceru w parku zjadła prawdopodobnie tzw. dopalacze.
Uważajcie na swoje pieski. To może spotkać każdego.
Szpitalna dzieciarnia...
Byl jeden kot. Teraz jest kotow 9, a z poprzedniego miotu trzy dodatkowe. Czyli w tym roku od wiosny z jednego kota zrobilo sie kotow 12. I znalezc teraz trzeba 12 domow, bo wlasciciel te kociarnie porzucil. Nie komentujmy hejtem. Kazdy z nas wie jakie slowa sie naleza. Ale przynajmniej przerwana zostanie ta linia fabryczna kociat. Mama ma rok z kawaleczkiem...
Kotki sa pod opieka Fundacji Azylu pod Psim Aniołem.
Wieczorna symbioza pod CITY-VETem :)
Dziki kot plus dziki jeż.
I nie, nie dodajemy psychotropów do jedzenia :) :) :)
Jeśli chcesz mieć zęby zdrowe
stosuj szczotki marchewkowe
pyszne slodkie i chrupiące
ząbki będziesz miał błyszczące :)
Na filmie pies CARBON ❤❤❤
Catsitting czyli wakacyjna opieka domowa.
Kotka Grzdylek 😍😍😍
Catsitting czyli wakacyjna opieka domowa nad Jaśminką ❤❤❤
Z kamerą wśród zwierząt czyli już wiemy kto przychodzi wieczorem wyjadać kocie chrupki przed naszą przychodnią 😁😁😁
Kpchani!
W dniu dzisiejszym Kolcuś pojechał do Jeżurkowa - Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt.
Serdecznie dziękujemy ekipie Jeżurkowa za przyjęcie naszego Kolcusia.
Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt <3