🐈 Ginger
🐈 Garfield
🐈 Nemo
🐈 Mamba
to kotki, które są szczęśliwe, bo mają swoich ludzi na zawsze 💕 Od tygodnia ta czwórka kiciusiów jest w domach stałych 🏡
Ginger jest kocią jedynaczką, Garfield i Nemo trafili do wspólnego domku, a Mamba dołączyła do kociego rezydenta Ryszarda 🐈⬛
Ginger ma całe mieszkanie i ludzi na swoją wyłączność, więc szaleje na całego 🙈 ale głasków i przytulasków też ma pod dostatkiem 🥰
Garfield i Nemo są tak rozpieszczani przez swoją rodzinkę, że czują się tam jak pączki w maśle 😻
Mamba na początku z Rysiem miała lekko na pieńku, ale już po kilku dniach ich relacje znacznie się poprawiły 😉
Cała czwórka trafiła do kochajacych, bezpiecznych domów 💕
#kot #szczesliwykot
Kitty ❤
ma piękne, gęste, puchate, buro-białe, pręgowane futerko, okrąglutką buźkę, kółkowe oczka otoczone czarnymi lamówkami, a do tego czarne pręgi od kącików oczu - pięknie wymalowane "kocie oko" 😻
Uwielbia towarzystwo człowieka i innych kotków 🐈🐈⬛ Jest kotką spokojną, nikomu nie przeszkadza i nie narzuca się. Delikatnie bawi się z człowiekiem, jest wdzięczna i słodka. Już przy pierwszych głaskach zaczyna mruczeć i barankować prosząc o więcej. Mizianie, głaskanie i przytulanie sprawia jej ogromną radość.
Jak przystało na kociego maluszka lubi zabawy wędką i piłeczkami ⚽️⚾️🧶
Kitty ma 10 tygodni, jest 2x odrobaczona, zaszczepiona, gotowa na swój domek stały i kochających człowieków.
Ładnie korzysta z kuwety i drapaka.
Poszukiwany dom pełen miłości 💕 niewychodzący, z zabezpieczonymi siatką oknami / balkonem. Obowiązuje umowa adopcyjna, kastracja w odpowiednim wieku.
Kotka przebywa w Kielcach, przy przeprowadzce do innego miasta postaramy się pomóc w miarę możliwości.
W sprawie adopcji ☎️ 664499221
Jeżeli nie odbiorę, napisz sms na pewno oddzwonię.
Dostałam prośbę o pomoc. Na terenie posesji na obrzeżach Kielc, pojawiła się kocica z maluszkiem. Mama nie chciała go karmić, przeganiała go, pacała łapką, maluch chował się pod samochodami, zaparkowanymi na posesji, był bardzo głodny, płakał. Na szczęście jadł już samodzielnie, więc regularnie dostawał jedzenie od Ani. Ania obawiała się, że jedno oczko ma uszkodzone, że go nie ma.
Trzeba było szybko działać, bo miejsce w którym przebywał było dla niego bardzo niebezpieczne.
Po zastawieniu klatki łapki nie trzeba było długo czekać, mamuśka była głodna, bez problemu weszła do środka. Przełożyłyśmy ją do transporterka i próbowałyśmy złapać maluszka, ale za nic nie chciał wyjść spod samochodu. Nie pomagało pachnace jedzonko, ani puszczanie nagrania miauczenia. Dopiero po kilku godzinach skusił się na mleczko 🙈 które oczywiście zaraz zostało zabrane 😉
Maluszek dostał jedzonko, wodę i ciepły kocyk, w który z chęcią się wtulił.
Dzisiaj z samego rana pojechał na badania do Dr Hani z Gabinetu Weterynaryjnego Przystań. Maluszek to ok. 5 tygodniowa dziewczynka. Oczka są całe, nieuszkodzone, jedno oczko było zaklejone wydzieliną, ale po przemyciu wygląda całkiem dobrze. W najbliższych dniach pozostanie na obserwacji w szpitaliku.
Mamuśka jest już po kastracji. Niestety, okazało się, że jest mocno agresywna, jak wydobrzeje, wróci w miejsce bytowania.
Malutka dziewczynka została nazwana Tycia ❤
Rozpaczliwie szukamy dla Tyci miejsca na tymczasie 🙏
Pomóż nam pomagać 🙏
⬇️⬇️⬇️
Lidia Bakalarz
49 1020 2629 0000 9502 0493 9528
☎️ Blik: 664499221
Tytuł: darowizna dla Kocich Łapek
📦 Zawsze chętnie odbierzemy karmę, żwirek lub akcesoria dla kotów z paczkomatu:
☎️ Numer telefonu odbiorcy: 664499221
📦 Paczkomat InPost KIE52M
📌 Massalskiego 22a, Kielce 25-636
Rollo obecnie Florek 😻
Jest bezpieczny i szczęśliwy w swoim domu stałym. Po codziennym przeglądzie stanu zdrowia, bierze udział w ciekawych zajęciach prowadzonych w formie zabaw, które służą jego rozwojowi 😁😸 Kursy gotowania, podskoków, ganiania za wędką, słuchanie opowieści małej dziewczynki sprawiają mu dużo radości 😄 Serwowane posiłki bardzo mu smakują 😋 Otoczony ciepłem, troską i akceptacją, uwielbia drzemki w ramionach swoich opiekunów 💕
Kastrujemy kocią bezdomność 🐈🐈⬛
Piękna, drobniutka, szylkretowa kotka, która sama będąc jeszcze kocim dzieckiem, urodziła kolejny miot bezdomnych kotów. Nie wiemy co się stało z jej kociętami, został jeden maluszek, który jest już samodzielny.
Kotka jest tak przerażona, że przy przekładaniu jej z transportera do szpitalnej klatki zwymiotowała. Kolejnego dnia jak zobaczyła stojącego przy klatce człowieka, nawet się nie poruszyła, tylko zsikała się pod siebie.
Koty są zwierzętami udomowionymi, ich miejsce jest u boku człowieka, a tak dużo z nich żyje na ulicy i walczy o przetrwanie 😔 Strasznie żal patrzeć w oczy tak przerażonego zwierzęcia, a jeszcze bardziej przykro wiedzieć, że ten strach nie opuszcza go na codzień, jest permanentny...
Kotka jest już po kastracji, jak tylko wydobrzeje, prawdopodobnie wróci w miejsce bytowania.
Pomóż nam pomagać 🙏
⬇️⬇️⬇️
Lidia Bakalarz
49 1020 2629 0000 9502 0493 9528
☎️ Blik: 664499221
Tytuł: darowizna dla Kocich Łapek
📦 Zawsze chętnie odbierzemy karmę, żwirek lub akcesoria dla kotów z paczkomatu:
☎️ Numer telefonu odbiorcy: 664499221
📦 Paczkomat InPost KIE52M
📌 Massalskiego 22a, Kielce 25-636
🐱 Gwiazdka
🐱 Perełka
🐱 Rysia
🐱 Smerfetka
🐱 Węgielek
Pierwszego dnia Gwiazdka wręcz rzucała się na jedzenie, drugiego dnia, było trochę gorzej z apetytem, a trzeciego pojawiła się biegunka i zielone wymioty. Gwiazdka odganiała maluchy, nie chciała ich karmić, widać było, że bardzo źle się czuje, słaniała się na nogach. Magda ❤ zabrała ją do doktora. Kicia musiała zostać w szpitaliku, była bardzo odwodniona i słaba. Dostała kroplówki, została zbadana 💩 i niestety okazało się, że jest giardia 😔 Maluszki nie chciały jeść karmy, płakały za mamą i też miały biegunkę 😞 Cała rodzinka została odrobaczona, natomiast dzieciaki są zbyt małe, żeby wdrożyć leczenie giardii. Po odrobaczeniu Gwiazdka wydaliła ogromne ilości robali. Teraz cała rodzinka czuje się lepiej, 💩💩 pomału się normują, apetyt wraca, natomiast jedyną karmą, która cieszy się ich aprobatą jest animonda vom Feinsten Baby-Paté.
Może ktoś mógłby pomóc i kupić taką karmę? 🙏
⬇️⬇️⬇️
📦 Zawsze chętnie odbierzemy karmę, żwirek z paczkomatu:
☎️ Numer telefonu odbiorcy: 664499221
📦 Paczkomat InPost KIE52M
📌 Massalskiego 22a, Kielce 25-636
#kot
😻 Panda
😻 Kreska
😻 Totek
😻 Roger
Od tygodnia są już w swoich domkach stałych i bardzo im się tam podoba 🥰
Panda jest jedynaczką, Totek i Roger poszli do wspólnego domku, a Kreska dołączyła do dwóch kotków i pieska ☺
#szczesliwykot
Dzieciaki Gwiazdki 🐈
😻 Perełka
😻 Rysia
😻 Smerfetka
😻 Węgielek
Mega kochają człowieka, zabawy i smyranie po brzuszku 😻🥰
Słodziaki 🤩😍
#slodziaki
Gwiazdka i jej maluchy 🤩😍😻
Szczęśliwe i bezpieczne 🥰💕
"...A co przeżył i co widział
film ten wszystko wam opowie"...
Nie koziołek, nie Pacanów, ale maleńka koteczka, sama, samiusieńka, przerażona, błąkająca się po ogromnym placu, gdzie jeżdżą ciężkie maszyny. Podróż ta nie była zapewne jej wyborem, ktoś ją w tą podróż wyprawił... Nie wiemy skąd się wzięła w tym miejscu. Wiemy, że nie poradziłaby sobie bez pomocy człowieka.
Nie mamy gdzie jej wziąć, ale nie mogłyśmy jej tam zostawić i skazać na pewną śmierć. Dziewczynka została bardzo awaryjnie zabezpieczona, ale błagamy o jakieś miejsce dla niej 🙏 ona rozpaczliwie potrzebuje człowieka.
Jakiegoś człowieka miała na pewno, za jakimś tęskni, bardzo płacze, ale on chyba już jej nie chce...
Tel. 664499221
#doadopcji #szukamdomu #black&white
Black & White - klasyka 🤩❤
🐈⬛ Larson - black, lśniąca, krótka sierść, smukła sylwetka, duże uszy, pociągły, trójkątny pyszczek - w typie syjama 😉
🐈 Neo - black & white, mega mięciutka, lekko dłuższa sierść, puchate, grubiutkie paputki, okrągły, puchaty pyszczek - w typie puchacza 😄
Poszukiwany dom pełen miłości, niewychodzący, z zabezpieczonymi siatką oknami / balkonem. Obowiązuje umowa adopcyjna, kastracja w odpowiednim wieku.
☎️ 664499221
Valentino
Od początku miał pod górkę...
Nie wiemy jak jego mama - Daisy znalazła się z trójką swojego potomstwa pośrodku lasu. Daisy była okropnie wygłodniała i chuda. Kilka dni po tym, jak kocia rodzinka została znaleziona, Daisy wypadło jelito 😞 Młoda mamusia musiała zostać poddana zabiegowi, straciła pokarm, a jej stan zdrowia wymagał dalszego leczenia szpitalnego. Kilkudniowe maluchy doświadczyły już bezdomności, strachu, walki o przeżycie, a teraz straciły możliwość przebywania ze swoją mamą 😔
Valentino, Miranda i Andy trafiły do najlepszej kociej mamy zastępczej - Pati ❤ Świętokrzyski Dom Tymczasowy dla kotów , która co kilka godzin karmiła je i masowała brzuszki.
Nie wiedziałyśmy czemu Valentino bardzo się denerwował przy jedzeniu, warczał, szarpał butelkę, gryzł i drapał ręce Patrycji. Po pierwszym mleku miał rzadkie 💩 i trochę podkrwawiał. Zgodnie z zaleceniami lekarza zmieniliśmy mleko na inne. Pierwsze dni wszystko było ok, ale już po kilku dniach pojawiły się zatwardzenia i bóle brzucha. Widać było że cierpi potwornie, wysztywniało go, dostawał drgawek, tracił przytomność. Żołądek i jelita były tak zgazowane, że przez skórę wyczuwało się, jakby miał guza.
Kolejna wizyta u lekarza, leki przeciwbólowe, antybiotyk, ale niestety nic to nie pomogło. Lekarz zalecił kolejną zmianę mleka i stosowanie probiotyków. Po trzeciej zmianie mleka Valentino dostał tak silnych bólów brzucha, że gryzł sam siebie. Ataki były coraz silniejsze, nie pomagały leki przeciwbólowe. Wymiotował całą noc, leżał z otwartym pyszczkiem, z nieruchomymi oczkami, nie reagował na nic 😔 Takie ataki przydarzyły się też jego siostrze Mirandzie, ustąpiły po lekach przeciwbólowych.
Zabrałyśmy maluszka do Gabinetu Weterynaryjnego Przystań. Dr Hania przeprowadziła dokładny wywiad. Valuś potwornie cierpiał. Żeby go zbadać i zrobić usg musiała podać opioidalny lek przeciw
Dzieciaki Daisy:
❤ Miranda - charakterna trikolorka, zdecydowana szefowa, nie da sobie w kaszę dmuchać 😼
❤ Andy - spokojna, cicha, ale zaradna 😺
❤ Valentino - fajny chłopak 😸
Maluszki w najlepszych rękach cioci Pati ❤ rosną jak na drożdżach 😻
Edgar ❤
kot, ocalony ze śmiertelnej pułapki, jakim stał się jeden z domków na terenie kieleckich ogródków działkowych.
Garść nowych wiadomości od Edgara:
"Już wychodzi do każdego z trójki domowników. Gości jeszcze nie przyjmuje, ale nie izolujemy go, dostał swoją bezpieczną strefę jak ma ochotę pod łóżkiem, ale preferuje krzesło w salonie. Spokojniej już przechadza się po domu, chociaż nadal spotkanie ze stojącym człowiekiem nie jest dla niego w 100% komfortowe.
Widać, że tęskni za nami jak wychodzimy, bo miałczy, biega w kółko i się łasi. Jak tylko wrócimy przybiega na przywitanie i prosi o smaczka 😉 Za dnia śpi w salonie, albo pod łóżkiem, koło 19 zaczyna grasować. Zabawa piłeczkami, czy wędką to jego konik."
Dobre zadatki na prawdziwego, domowego kota 🥰 Taką szansę dostał dzięki Zbyszkowi i jego rodzinie ❤ Niesamowici ludzie, Edgar ma ogromne szczęście, że na nich trafił 💕 Rewelacyjna robota ❤