Będą tu prezentowane zwierzęta do adopcji, zabrane ze złych warunków, zwierzęta uratowane i czekające na lepszy los. Pasją do zwierząt zaraził mnie mój Tato, który praktycznie tworzył oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie. Gdy tylko skończyłam 18 lat zapisałam się również do tej organizacji. Wychowana byłam w poszanowaniu wszelkiego stworzenia, a zwierzaki towarzyszyły w moim życ
iu od najmłodszych lat. Teraz tą miłością i pasją zarażam córkę, która chce zostać lekarzem weterynarii. Razem pomagamy zwierzętom, razem dbamy o braci mniejszych. Na stronie będę pisała o interwencjach i przemyśleniach w tym zakresie. Czasami będzie smutno, przykro i oburzająco, z uwagi na fakt, że najbardziej rozumna istota jaką jest człowiek potrafi tak krzywdzić lub być tak bardzo bezmyślna. Postaram się podzielić z Wami swoją wiedzą i doświadczeniem w zakresie opieki nad zwierzętami. Pomagajmy razem tym słabszym stworzeniom, których los leży w naszych - ludzkich rękach.