07/12/2021
Będę się upierać, że wydawanie wora monet na wyprawkę dla kota jest bez sensu.
Jest wiele prostych, tanich sposobów na osiągnięcie tego samego, a często lepszego efektu.
Poza dobrymi chęciami, potrzeba nam trochę wiedzy o kocich potrzebach.
Dziś kwestia kuwet.
Podchodźmy z rezerwą do tego, co proponują nam producenci kocich gadżetów.
Najczęściej są skonstruowane tak, aby (przynajmniej w teorii) uprzyjemnić życie człowieka, a nie kota.
Stąd filtry węglowe, zapachowe żwirki, czy klapki.
Koty tego nie znoszą! Oczywiście, jeśli nie mają innego wyjścia, czasem muszą się przyzwyczaić i korzystać z tego co mają.
Ale sami pomyślcie, czy nie zdarzyło się Wam, np. w podróży do innych krajów, korzystać z toalety, która była dla Was koszmarem? No właśnie :) Zatem nie fundujcie tego swoim podopiecznym :)
Idealna kuweta z punktu widzenia kota, to np. takie wybrzeże klifowe jak na załączonym obrazku.
Jest piasek, jest ściana (osłona) i przede wszystkim jest możliwość OBSERWACJI otoczenia.
Jeśli akurat nie dysponujemy wybrzeżem klifowym, doskonale sprawdzi się plastikowe, przeźroczyste pudło, w którym wycinamy otwór - wejście dla kota. Nie zakrywamy kuwety od góry.
Kuweta:
- duża (kot powinien się swobodnie móc w niej obrócić)
- przeźroczysta (możliwość obserwacji)
- umiejscowiona z dala od ciągów komunikacyjnych (święty spokój)
- nie zakryta (wentylacja)
- bez klapki i filtrów
Żwirek:
- jak najdrobniejszy i bezzapachowy (podobny do piasku)
- nie używamy żwirków, które są ostre (np. silikonowe).
Koty mają bardzo wrażliwe poduszeczki i jest to dla nich zwyczajnie nieprzyjemne doświadczenie.
Dla kotów o długiej sierści są przewidziane specjalne sitka, dzięki którym sierść nie ma bezpośredniego kontaktu z moczem.
Zmiana kuwety na nową:
- przenieść odrobinę zapachu kota (ręcznik papierowy nasączony moczem kota - wcieramy w dno kuwety, lub po prostu mieszamy stary żwirek z nowym)
Oczywiście ilość kuwet dostosowujemy do ilości kotów.
W przypadku kotów niewychodzących należy przyjąć zasadę 1 kuweta na kota + 1 dodatkowa, czyli np. przy dwóch kotach - 3 kuwety.
Zdaję sobie sprawę, że trudno czasami znaleźć na to odpowiednie miejsce, szczególnie w niewielkim mieszkaniu, zamieszkiwanym przez kilka osób, gdzie wszędzie są jakieś "ciągi komunikacyjne", ale przynajmniej spróbujmy :)