Śliczna, puchata Mia bardzo prosi o domek. Uwielbia głaski i tak właśnie tupta, a może tańczy z radości na widok człowieka 😍 a my nie mamy na tyle czasu, żeby go spędzać tylko z nią 🥺
Koteczka ma ok. 6 miesięcy, jest zaszczepiona, odrobaczona i wykastrowana. A my szukamy dla niej dobrego domku z nielimitowanymi głaskami.
W sprawie adopcji prosimy o kontakt telefoniczny pod nr tel. 660 676 824.
Pozdrawiamy
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
#adoptujeszratujesz #dajdomnazawsze
#fundacjazkrakowa #kotyzkrakowa #kotka #adopcja #burakotka
Naszej Pani Teresce po zmroku przerzucono przez ogrodzenie kolejnego szczeniaka w worku 🥺 Sunia go przegryzła i schowała się w najdalszych krzakach...Byle tylko być niewidoczną 🥹
Wszyscy wiemy, że nie wytrzymałaby długo na mrozie...
Pani Tereska tak długo zachęcała sunię do wyjścia z kryjówki, aż ta dała się w końcu zabrać do domu.
Pani Tereska serce dla bezdomniaczków ma ogromne, ale emerytury nie wystarczy na wykarmienie kolejnego głodnego pyszczka...
Jeśli Ktoś chciałby wesprzeć zbiórkę dla Pani Tereski podajemy do niej link: https://pomagam.pl/biedaki
W prywatnej wiadomości możemy podać adres Pani Tereski, która z radością przyjmie kocią i psią karmę.
Sunia dostała na imię Nala i już teraz prosi o dobry domek ❤️ To psie dziecko, ma tylko kilka miesięcy...
Dziekujemy!
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
#sunia #bezdomniaczek
Jak co roku, mamy dla Was podsumowanie! 💪❤️
Jesteśmy ogromnie wdzięczni za wsparcie i ponownie prosimy, abyście pamiętali o nas przy składaniu PITów! Przekażcie nam 1,5% podatku, a my dzięki temu będziemy pomagać dalej! 🐈🐕🙏
KRS 0000099438 - dziękujemy!
#FundacjaZwierzętaKrakowa #Pomagaj #OrganizacjaPożytkuPublicznego #Fudacja #BezdomneZwierzęta #AdopcjaKotów #AdopcjaPsów
Było już o psie, który jeździł koleją, dziś będzie o kocie, który leciał samolotem 😊
Kochani,
jestem już w Krakowie! 🥳
Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki, kibicowali od początku mojej historii, wsparli moją zbiórkę oraz wzięli udział w charytatywnym bazarku ❤️
Dziękuję Cioci z Fundacj, która pomimo tylu przeciwności losu, nie poddała się i mnie stąd zabrała ❤️
Byłem bardzo chory, słaby i jeszcze trochę brakuje mi do pełni zdrowia, ale prawda jest taka, że gdybym w październiku nie spotkał Cioci, już by mnie nie było...
Życie dla bezdomnych zwierząt jest naprawdę okrutne...🥹
Dziękuję Wszystkim, którzy wspierali Ciocię w chwilach zwątpienia, czy to się w ogóle uda 😘
Wiem też, że wszędzie jest pełno takich Cyprysków, i nie wszyscy będą mieli tyle szczęścia co ja, dlatego tak bardzo dziękuje za otrzymaną szansę 🧡
Proszę też kastrujcie swoje zwierzaki, wtedy nam ulicznym bezdomniakom będzie łatwiej otrzymać pomoc.
Oczywiście to wszystko nie wydarzyłoby się, gdyby nie Pani Beata i Pan Jarek z Cypru, u których zamieszkałem w grudniu, którzy mnie leczyli i przygotowali do podróży.
Ciocię z Fundacji przyjęli i ugościli w swoim domu, jak najlepszego przyjaciela ❤️
Sami mają urocze trzy sunie: Emilkę, Lulę i Qczi oraz kocura Tomka, którego Pani Beatka znalazła płaczącego na chodniku, gdy miał zaledwie jeden dzień, wykarmiła go butelką, a teraz jest pięknym kotem 😍
Mam nadzieję, że gdy wykuruję się do końca też taki będę 😍
Na koniec życzę Wszystkim, żebyście będąc w potrzebie również spotkali dobrych ludzi, którzy Wam bezinteresownie pomogą ❤️
Szczęśliwego Nowego Roku! 🥳
Cyprysek🐾
PS. Całą podróż grzecznie przespałem 😊
#happyend #kochamykoty #ratujemykoty #fundacjazkrakowa #krakow #kociarze
To były piękne święta, najpiękniejsze jakie miałam w życiu! 🥰
W poprzednich latach siedziałam głodna, pod samochodem na podwórku, a w tym roku takie cuda 😍
Siedziałam z całą moją Rodziną przy wigilijnym stole, miałam na talerzyku swoje smaczki, ale i tak wyjadałam rybkę 😁 Dostałam też od każdego prezent!
Dziękuję Pani Wioli i Panu Jackowi za najwspanialszy dom na świecie! ❤️
Kocham ich bardzo, a Oni codziennie mi powtarzają, że oni mnie bardziej 😻
Specjalnie dla mnie ekspresowo osiatkowali balkon i okno ❤️
Dziękuję Fundacji Zwierzęta Krakowa za serce, opiekę i schronienie, które u nich znalazłam, razem z moimi dziećmi ❤️
Dziękuję za znalezienie dla moich ostatnich dziewczyn: Raszki, Birmy, Zorki, Kropki i Kreski takich cudnych domków ❤️❤️❤️❤️❤️
Dziękuję za ten happy end!
Rita🐾
#kochamykoty #ratujemykoty #fundacja #fundacjazkrakowa #adopcja #krakow #adoptujeszratujesz #dom #happyend
Cyprysek - nasz dzielny pacjent 🙂
Widzicie jaki jest grzeczny i cierpliwy?
Kocurek przebywa we wspaniałym domu tymczasowym, w którym obdarzony jest ogromem miłości i troski ❤️
Pani Beatka i Pan Jarek sumiennie wykonują wszystkie zalecenia, które dostali w lecznicy.
Inhalacje robione są 3 x dziennie. Na dzisiejszej kontroli Pan Doktor był zaskoczony ekspresową poprawą stanu zdrowia Cypryska.
Żaden szpitalik, ani hotelik nie był w stanie zapewnić mu takiej troskliwej opieki, której potrzebował i jaką ma teraz ❤️
Kłaniamy się nisko i serdecznie dziękujemy za dobre serca!
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
#domtymczasowy #kocurek #rudykotek
Cyprysek jak widzicie jest bardzo zajęty zabawą, ale serdecznie Wszystkich pozdrawia i bardzo cieszy się, że jego charytatywny bazarek na Bazarek KOTrabanda Rozmaitości tak dobrze poszedł i jest duża szansa, że jego zbiórka osiągnie 100% ❤️
Nagranie dostaliśmy od cudownej Pani Beatki z Cypru, którą tak wzruszyła jego historia, że zaproponowała, że wyciągnie go z hoteliku i zaopiekuje się nim tymczasowo, doleczy i przygotuje do podróży ❤️
A to fragment dzisiejszej wiadomości:
"Gdy tylko wchodzę do łazienki to leci do mnie i chce się tulić, jest maga cudownym dzieckiem, z taką cierpliwością jakiej nigdy u kotka nie widziałam, pięknie daje sobie robić wszystko: kropelki do noska, smarować uszka. Ma cudowny charakter, zasługuje na morze miłości, jest taki słodki i taki kochany"❤️
Pani Beatko, bardzo dziękujemy za tak ogromną pomoc, jesteśmy bezgranicznie wdzięczni i dopiero teraz mamy pewność, że jest właściwie zaopiekowany 🥰
Pozdrawiamy
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
#domtymczasowy #rudy #kotek #gingercat #dziendobry #zabawa
Marcelek i Maurycy życzą miłej zabawy w Andrzejki! Liczą też na same pomyślne wróżby w ten wieczór ❤️ Oby Komuś przepowiednia wywróżyła przygarnięcie Marcelka i/lub Maurycego...
A gdy tak się stanie prosimy o kontakt pod nr tel. 600 921 599.
Natomiast bracia z całych sił będą wróżyli dla siebie nowy domek! 😻😻
Pozdrawiamy!
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
#fundacjazkrakowa #kotyzkrakowa #koty #dwupak #bracia
Wiemy, że czekacie na aktualizację o Cyprysku, dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia oraz wpłaty dla tego dzielnego chłopaka ❤️
Sami wciąż nie możemy się otrząsnąć, jak to wszystko w ogóle mogło się wydarzyć...🥹
Zła wiadomość jest taka, że tamci pseudolekarze, przerwali stosowane przez naszą Wolontariuszkę leczenie, mimo, że dostali od niej rozpiskę co podawała mu przez tydzień, a część lekarstw przekazała do kontynuacji leczenia. Zaprzepaścili całą jej pracę i postępy w leczeniu! Na domiar złego wdrożyli swoje leki, ķtóre są przeznaczone dla DOROSŁYCH kotów, a nie paromiesięcznych kociąt i istnieje ryzyko, że Cypryskowi uszkodzili kości, nerki i wątrobę (takie skutki uboczne wymienione są w ulotce).
Z drugiej strony podany tak silny antybiotyk, wyleczyłby koci katar, który w dalszym ciągu męczy Cypryska, dlatego chcemy wierzyć, że go nie dostał, a jedynie został wpisany na fakturze, żeby sztucznie podnieść koszty leczenia... W nowej lecznicy lekarze nie chcą jednak ryzykować i leczą dalej Cypryska najłagodniejszymi środkami dla kociąt, mając na uwadze wszystko, co wcześniej mogło mu być podane.
Wystawiając fakturę wycofali się też z obiecanego rabatu i stawki 12 EUR za dzień i skasowali Cypryska na 655 EUR za 26 dni pobytu u nich, co daje 25 EUR za dzień...
Do tego doszły mocno naciągane koszty badań i pseudoleczenia.
Chcieli nam również wmówić, że ma FIP, prawdopodobnie po to, żeby móc dodatkowo obciążyć nas kosztami tej drogiej kuracji, ale po zakwestionowaniu przez nas diagnozy, szybko się z tego wycofali.
Aktualnie kotek przebywa w kameralnym kocim hoteliku, który prowadzi wielka miłośniczka kotów, która pomogła nam go wydostać. Pani Sally wozi Cypryska do swojej zaufanej lecznicy, konsultuje się z nami na bieżąco i robi wszystko, żeby wynagrodzić maluchowi ten traumatyczny miesiąc w poprzednim miejscu.
Jeszcze chwila i Cyprysek pozbędzie się
Nie było nas tu za wiele, nie mieliśmy też głowy do założenia konkursowej skarbonki, aby walczyć o dotację...
Wszystkie nasze siły i czas przeznaczyliśmy na walkę o Cypryska, o jego życie i zdrowie, ponieważ zostaliśmy oszukani 🥹
Przez cały jego pobyt w hoteliku dostaliśmy tylko jedno nagranie, na którym siedzi w klatce, wyścielonej gazetami...Na prośbę o poprawę warunków usłyszeliśmy, że jeszcze nie jest w hoteliku, tylko na kwarantannie w szpitaliku...
Mimo wysokiej stawki za każdy dzień pobytu, nasza Wolontariuszka nie mogła się doprosić nawet o jedno zdjęcie Cypryska...
Karmicielka, która poleciła tę lecznicę też zaczęła zwodzić i tłumaczyć, że personel ma dużo pracy. Zapytała po co nam te zdjęcia, czy chcemy potwierdzenia, że on żyje? Zszokowana tym pytaniem nasza Wolontariuszka odpowiedziała, że teraz też po to, czym ǰą mocno zdenerwowała.
Kolejnego dnia rano dostajemy inf. od karmicielki, że lecznica nie chce już dłużej hospitalizować Cypryska i żąda jego natychmiastowego zabrania, ponieważ przez jego zły stan, boją się, że pozaraża inne zwierzęta. Sugeruje też, żebyśmy sobie podzwonili po kocich hotelach i załatwili jego przyjęcie.
Po godzinie informujemy ją, że znalazliśmy hotel, w którym się nim zaopiekują, ale wtedy słyszymy, że już nie ma pośpiechu, bo kot nie zostanie wydany wcześniej niż za 3 dni ?!?!
Nie czekamy ani chwili dłużej i zaczynamy akcję odbicia Cypryska, za wszelką cenę. Pani z hotelu, która zgodziła się go przyǰąć, sama powiedziała, że to wszystko jest bardzo dziwne i zaoferowała, że nawet za chwilę może wsiąść w auto i pojechać do lecznicy, żeby sprawdzić stan kotka, za co jesteśmy jej ogromnie wdzięczni ❤️
Pani uruchamia nagrywanie w telefonie i prosi o okazanie Cypryska. Personel jest tak zaskoczony, że przynosi go, a na nagraniu widać obraz nędzy i rozpaczy. Kotek wygląda tragicznie, gorzej niż gdy do nich tra