Naszym psom nie jest łatwo funkcjonować w dzisiejszym świecie. Dużo otaczających ich bodźców sprawia, że ich układ nerwowy, nie jest w stanie sobie z nimi poradzić. Próbują sobie radzić jak umieją, czasami niezbyt zdrowymi dla nich strategiami np. wylizywaniem łap, gryzieniem skóry, „rzucaniem się” na inne psy, rowery itp. - często nadmierny stres i kortyzol sprzyja u nich rozwojowi problemów z układem pokarmowym, alergii, chorobom tarczycy, autoimmunologicznym (czasem niezdolność do samoregulacji może też wynikać właśnie z choroby). Stawiamy bardzo dziś na socjalizację, co jest ogromnie ważne, ale mało się mówi o samoregulacji. To wg mnie jedna z najważniejszych umiejętności jakie możemy pomóc nauczyć się naszym psom. Nie jest to łatwe i potrafi trwać długo. Możliwości jest wiele – począwszy od kontaktów ze zrównoważonymi psami stawiającymi granice, po gryzienie, lizanie, tarzanie się, odejście z sytuacji oraz te manualne wykonane przez nas lub specjalistę – praca z osteopatą, masaże, integracja sensoryczna, nauka świadomości ciała. Bardzo na to stawiam w mojej terapii behawioralnej z psami, co daje super efekty np. w kontaktach z innymi psami – mniej „nakręcony pies” będzie bardziej logicznie myślał podczas rozmowy, będzie bardziej kulturalny – w stresie często wybierze inną strategię niż atak itp.
A czy Ty pomagasz swojemu psu w jego samoregulacji?
Psia samoregulacja
Naszym psom nie jest łatwo funkcjonować w dzisiejszym świecie. Dużo otaczających ich bodźców sprawia, że ich układ nerwowy, nie jest w stanie sobie z nimi poradzić. Próbują sobie radzić jak umieją, czasami niezbyt zdrowymi dla nich strategiami np. wylizywaniem łap, gryzieniem skóry, „rzucaniem się” na inne psy, rowery itp. - często nadmierny stres i kortyzol sprzyja u nich rozwojowi problemów z układem pokarmowym, alergii, chorobom tarczycy, autoimmunologicznym (czasem niezdolność do samoregulacji może też wynikać właśnie z choroby). Stawiamy bardzo dziś na socjalizację, co jest ogromnie ważne, ale mało się mówi o samoregulacji. To wg mnie jedna z najważniejszych umiejętności jakie możemy pomóc nauczyć się naszym psom. Nie jest to łatwe i potrafi trwać długo. Możliwości jest wiele – począwszy od kontaktów ze zrównoważonymi psami stawiającymi granice, po gryzienie, lizanie, tarzanie się, odejście z sytuacji oraz te manualne wykonane przez nas lub specjalistę – praca z osteopatą, masaże, integracja sensoryczna, nauka świadomości ciała. Bardzo na to stawiam w mojej terapii behawioralnej z psami, co daje super efekty np. w kontaktach z innymi psami – mniej „nakręcony pies” będzie bardziej logicznie myślał podczas rozmowy, będzie bardziej kulturalny – w stresie często wybierze inną strategię niż atak itp.
A czy Ty pomagasz swojemu psu w jego samoregulacji?
🎄✨Święta, piękny czas, ale czy dla naszych zwierząt domowych taki również jest? Niestety nie zawsze a nawet rzadko taki bywa..Dla psów okres ten często jest trudny, bowiem wokoło bardzo dużo się dzieje. Otacza ich wiele bodźców, począwszy od migoczących światełek, zapachów, głosów, śpiewów, stukania garnków po wizyty kilku gości naraz, którzy często naruszają prywatną przestrzeń psa. W przypadku tak dużej ilości nieprzewidywalnych bodźców w środowisku, pies może czuć całe spektrum emocji: lęk, strach, frustrację, ekscytację i inne. Niektóre psy radzą sobie lepiej w takich sytuacjach, niektóre gorzej. Musimy się liczyć z tym, że nie zawsze możemy przewidzieć jak zareaguje nasze zwierzę w sytuacji, która go przerasta, dużo rzeczy będzie działo się szybko np. może przebiec obok niego dziecko itp. Co zrobić, aby pomóc psu spokojnie przeżyć Święta?🎄Stwórzmy mu bezpieczne miejsce (kennel, legowisko w innym pokoju, dwa krzesła przykryte kocem) z daleka od światełek, stołu, gdzie będzie mógł udać się, gdy zostanie przytłoczony, tym, co dzieje się wokół niego. Warto z nim tam pójść i z nim posiedzieć, aby nie był sam.🎄Dajmy znać gościom, aby zachowywali się neutralnie w stosunku do psa, nie przekraczali jego bezpiecznej przestrzeni. Większość psów lubi być dotykana, głaskana i zaczepiana przez średnio znane osoby (wiadomo, poinformujcie ich też o tym, aby nie dawali pieskowi jedzenia z Wigilijnego stołu – to tak dla przypomnienia).🎄Zadbajmy o odpowiednią ilość gryzaków lub jego ulubionych strategii, które mogą pomóc psu rozładować nadmiar emocji i napięcia. 🎄Zadbajmy o to, aby jazda samochodem z psem była dla niego jak najbardziej komfortowa (już trochę późno na przyzwyczajanie do jazdy), ale nasze bycie blisko, dotyk, czasami potrafi choć trochę psa uspokoić. 🎄Wspierajmy go, wtedy, gdy nas będzie potrzebował, odpowiadajmy na jego komunikaty