Znów przychodzimy do was z prośbą o pomoc.
Napisała do nas jedna z was, że jej kot wychodzący przyniósł na balkon jakieś zwierzę- okazało się, że jest to koszatniczka. Po zdjęciach i tym co zobaczyłyśmy, stwierdziłyśmy, że zwierzątko natychmiast musi zobaczyć weterynarz.
Okazało się, że miała w ciele gumkę recepturkę!!!
Aż ciężko było nam w to uwierzyć.
Była bardzo odwodniona i nie chciała sama jeść. Jest to samiec - dostal u nas imię- Tadzio
I Znów mamy do zapłaty dług w wysokości 380zl :(
Dlatego prosimy was o pomoc i udostępnienia😔🙏
https://zrzutka.pl/hv3nhd
Obecnie Tadxio zjada już sam i buszuje po pokoju :)
Hej, Imbirek chciały o sobie przypomnieć 😊
#adopcja #chomik
🐹 Nasz maluszek jest już w pełni zdrowy i gotowy do przeprowadzki, do swojego stałego domu.
❤️Jednak uwaga, bo jest on mega przytulaśnym chomiczkiem i uwielbia kontakt z człowiekiem, więc szuka kogoś, kto będzie równie chętny do spędzania wspólnie czasu 😭
⛰️Bardzo lubi też wędrówki poza klatką, wychodzi sobie sam i grzecznie sam wraca do klatki (spokojnie nie bałagani poza)😊 u nas zna już cały pokój 😂
🫧Jest też bardzo czyściutkim chomiczkiem, który nigdy nic nie wyrzuca ze swojej klatki 😉
Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z nami na priv
❗Zapraszamy też do wsparcia naszej zrzutki, tylko dzięki Waszej pomocy, jesteśmy w stanie pomagać takim zwierzakom jak Imbirek
https://zrzutka.pl/nbtpdb
❗Zachęcamy też do dołączenia do Azylowego Bazarku (cały dochód ze sprzedanych rzeczy idzie na pomoc zwierzakom)
https://www.facebook.com/groups/1076552469195210/?ref=share
Quesadilla, Paella i Tortilla
Pamiętacie nasze 10 myszek? Mamy dobre wieści i ogłoszenie. 😄
Samczyki 🐭 od kilku dni wesoło brykają u jednej z Adoptujących, bo znalazły dom stały! Na samym początku czerwca cała szóstka została wykastrowana, a kilka dni później, po upewnieniu się, że z raną pozabiegową wszystko w porządku, trafiły do kochającego domu stałego! Trzymamy kciuki, żeby chłopaki grzecznie się zachowywali, bo jeszcze buzują w nich hormony.
Z samiczkami mamy pewne opóźnienie, bo wolontariuszka domu tymczasowego walczy z pracą magisterską i niestety ma opóźnienie ze wszystkim. 🙈
Niemniej samiczki zostały odrobaczone, a na dniach będziemy mieli wiadomość, czy są już wolne od pasożytów. Wtedy też będą mogły trafić do szczęśliwego nowego domku. Przyznajemy, że samiczki są niesamowicie kontaktowe, wskakują na ręce, zainteresowane wszystkim, a zrobienie im wyraźnego zdjęcia to wyczyn niczym napisanie tej pracy magisterskiej. 😅
Co z nimi się działo przez ten czas? Okazało się, że jedna faktycznie była w ciąży, ale niestety cały stres ją przytłoczył i nie dała sobie rady... 💔
Najstarsza samiczka niestety ma dwa guzy. Jeden z nich mocno rośnie i pojawił się dopiero u nas, a kuracja hormonami niestety nie przyniosła żadnego skutku i będziemy musieli ją wysłać na operację.
Poznajcie naszą hiszpańską ekipę:
Łaciata myszka to Quesadilla, ma około 2 miesiące, bardzo lubi kontakt z człowiekiem, a zrobienie jej zdjęcia to istne wyzwanie (dlatego są filmiki 😅).
W pełni brązowa myszka to Paella, fanka kołowrotka. Od brzuszka jest jaśniejsza, przypomina nam rasowe myszki, ale pozory mylą, bo to siostra Quesadilli. Też ma 2 miesiące i istny motorek w pupce, chętnie kradnie smaczki, a po chwili wskakuje cała na rękę. 😍
Tu quizz dla spostrzegawczych, bo.... jest też Tortilla, która od Paelli różni się maleńką białą plamką na boku i białą łatką na brzuszku. To chyba najmilsz
Ostatnio było chomiczkowo i szczurkowo, więc dzisiaj kolej na myszki!
Tak chcielibyśmy powiedzieć, gdybyśmy mieli czas. 😅
Dzisiaj wypełniliśmy nasze myszkowe możliwości przyjmowania na tymczas, bo zawitało do nas 10 myszek – 6 samców i 4 samiczki. Myszki są młodziutkie, bo mają od ~3 tygodni do 3 miesięcy.
Na razie niewiele o nich wiemy, prawdopodobnie mają pasożyty, kilka samiczek kicha, być może są w ciąży – niestety miały kontakt z samcami, więc z niecierpliwością czekamy, jak się sprawa rozwinie i liczymy, że nie będzie to (chyba) trzeci poród pod rząd. Mamy ogromne nadzieje, że najmniejsze samiczki (3 tygodnie) nie są w ciąży, bo tylko zaszkodzi to ich rozwojowi.
Myszki będą do adopcji, spójrzcie tylko na te śliczne pysie – każda z nich jest wyjątkowa. Musimy tylko je przebadać, a jeśli będzie wszystko w porządku, to samce będą mogły niedługo przywitać się z nowym domem.
Na samiczki trzeba będzie poczekać co najmniej 4 tygodnie, z racji podejrzenia ciąży.
[Na nagraniu są samce.]
Oto nasza LUNA!!!
Odmieniona❤️❤️❤️
Oczywiście nadal jest na lekach, które jak widać działaj 🥰
Bardzo prosimy o domek dla małej, nie powinna być sama, skoro poczuła się dużo lepiej.
Raczej szukamy starszego stada, nie szalonych maluchów.
Jak zwykle prosimy was o pomoc finansową, leki dla małej, kontrole kupek u szczurków🙏🙏🙏
Bardzo prosimy o symboliczne wpłaty:
https://zrzutka.pl/nbtpdb
Zapraszamy także na nasz Bazarek!! Z okazji zbliżającego się Nowego Roku organizujemy wyprzedaż!!