Coraz fajniejszy, mięciutki misio💝🐻
Już za chwilę, już za moment skończę trzy tygodnie😻
Jedenastodniowe maleństwa🥹
Wszystkie Okruszki otworzyły już oczka. Dziewczynki w 9. dniu życia, chłopczyk w 11.
Coraz sprawniej się poruszają i nabierają kolorków.
Miauczą też już dość wyraźnie, no kocham🥹😻!
Faza obserwowania piorącej pralki nagle Macarenie spowszedniała😼. Ileż to można w bezruchu patrzeć na kręcące się rzeczy i uspokajać się, i koić wszelkie niedogodności😸?! Pora odważyć się i "zapolować" na wirujące ubrania😺!
Mamy to🥹 Pierwszy cudowny miot naszej kochanej Katie🤗 Nie było łatwo, ale zdecydowanie warto było na te Okruszki poczekać...
♂️♀️♀️♀️♀️
Dwudniowy kochany Okruszek. Przecudne uczucie móc tulić go w dłoni...🥹😻💖
#helloworld #kotragdoll #catlover #hodowlakotów #catlife #kotrasowy #catterycat #ragdoll #ragdollove #czasrelaksu #catloversclub #kociara #kocięta #happy
Dom bez kota to głupota😺😻😽
Lalunia.
#kotragdoll #catlover #catlife #hodowlakotów #kotrasowy #kociesprawy #ragdollove #catloversclub #kot #kociara #czterylapy #cutecat
Witajcie w naszej bajce😻 To właśnie tutaj, z wiejskiej Doliny, z tej chatki rozbrzmiewa uzdrawiający pomruk puchatych koteczków. To w tym ciepłym gniazdku zamieszkała rozmruczana gromadka, to tu dzieje się prawdziwa kocia magia... Kiedy przywiozłam do domu pierwszą ragdollkową koteczkę, gdzieś w głębi duszy czułam, że mogę chcieć więcej... Moja miłość przybierała na sile, aż w końcu pojawił się pomysł założenia hodowli kotów... Zdawałam sobie sprawę, że to spore wyzwanie, ogromna odpowiedzialność i bezmiar pracy też, ale zarazem zaczęłam rozumieć, że tak oto tworzy się moja pasja. Wreszcie po kilku tygodniach rozmyślań już byłam pewna, że tego właśnie chcę, tego potrzebuję i o tym marzę, toteż jak najbardziej dam radę - a ta wielka miłość do mruczków w tym przedsięwzięciu mi dopomoże. Dziś już wiem, że ragdolle są jak chipsy, bo nie da się poprzestać na jednym! Wreszcie pewnego zimowego dnia otrzymałam długo oczekiwaną przesyłkę kurierską, nadaną z Łodzi od stowarzyszenia Supreme Cat Club, a w niej certyfikat rejestracji nazwy mojej hodowli kotów:
𝓩 𝓓𝓸𝓵𝓲𝓷𝔂 𝓛𝓾𝓲𝔃𝔂*𝓟𝓛.
Mojej radości nie ma końca...