No i pobiegały dziewczynki na zawodach.
Mam nadzieję że zadowolone 😁
Nic tak nie daje chęci do treningów jak odpowiednia dawka adrenaliny na zawodach 😎
Cieszę się, że po więcej jak rocznej przerwie, w końcu Marta wystartowała w zawodach z Luśką.
A to, że w biegu indywidualnym agility, zajęła 6 miejsce, da jej do myślenia i weźmie się za małą dzielną wiewiórkę.
A nie tylko Peak i Peak 😆
Peak chciał dobrze. Ale że jeszcze na poważnych zawodach nie był, a tu poziom wysoki, to bez sukcesów.
Według niego, biegi miał fajne 😎
Cytat kolegi Przema: ,, do dyskwalifikacji, bardzo ładnie" 😂
Paulina z Lilo, pewnie miały apetyt na więcej. Zwłaszcza Lilo, która w jednym biegu po starcie, poszła szukać tego więcej ,poza ringiem, ale przynajmniej szybko wróciła 😂
Paulina może mnie sprostuje. Ale mi wychodzi że miały 16 miejsce w jumpingu indywidualnym
I w piątek 10 miejsce, również w jumpingu
I chciałabym bardzo, ale to bardzo podziękować Kamili za trzymanie ręki na pulsie, i nagrywanie mi dowodów zbrodni, abym miała co analizować. Bez niej, i jej nagrań miałabym troszkę trudniej żeby analizować to co się wydarzyło na torze i omawiać z dziewczynami.
Powinni Cię ozłocić ❤😁
A mała wiewiórka Luśka, tak kicała :
Jak tam Odi? Nie narzekam ;-)
Mała rzecz, a dla mnie duża rzecz :-)
Marta z Peakiem dzisiaj debiutowali. I też im udało stanąć na I miejscu. I czas bardzo ładny.
Gratulacje dziewczyny 🥰
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy i żeby Wam ciśnienie zeszło 😁
Dawid Z Koli też startował. Z tego co widzę, to nawet na 6 miejscu byli. Coraz ładniej to wygląda.
Paulina nie chce się pochwalić, ale też biegała. 😁
W ten weekend, od rana do nocy trenujemy na seminarium agility pod okiem Magdaleny Ziółkowskiej.
Miejsc od dawna nie ma, więc nawet nie robiłam wydarzenia.
W zimie 😶🌫️ parę osób było zainteresowanych rozpoczęciem treningów.
Gdyby ktoś chciał popatrzeć, z czym to się wiąże, jest szansa popatrzeć.
Oczywiście bez psa, w roli obserwatora.
Wstęp- ciasteczko, albo banan 🙃😉
A że Dawid się chyba jeszcze tu nie pokazywał, to go zaprezentuję.
Z Koli praca nie jest łatwa, ale ja widzę ogromny progres, względem tego co było parę miesięcy temu.
I mam nadzieję że tendencja wzrostowa się utrzyma 🥰
Nie ma to jak trening w promieniach słońca.
Bee jak to Bee, aż miło popatrzeć ❤️
Powoli się dziewczyny docierają 😁
Bee-slalom
Nauka slalomu zajmuje trochę czasu.
Czasem i 6 miesięcy, czasem 3 miesiące, tak jak to zrobił Ringo.
Przyszła Bee i mówi: trzymaj mi piwo i patrz.
Nie liczyłam wszystkiego, ale machnęła to może w 10 sesji 🤔
Od lekko zwężonego do prostego w 4 podejścia 🧐
Jestem pod totalnym wrażeniem, zdolna bestia 🥰🥰🥰
Uparł się że na dobrą godzinę przyszedł i na odpowiednią grupę.
Powiedziałam mu że pomyłka, to sobie łaskawie zszedł z placu i usiadł pod garażem.
Psy najszczęśliwsze nie były, musiałam go wyprosić, to strzelił focha i poszedł.
Jak Cię wyrzucą drzwiami, wejdź oknem-mruknął. I tak zrobił 🧐😂
W czasie gdy Martusia nie traci czasu na kucanie/klękanie, całkiem fajnie biega 🥰
Peak w sumie też 😁
Oj trzeba sprężać pośladki
- Martuś, ale Ty tak nie kucaj
- Ja kucam?
- Nie wcale...
W sumie ma rację nie kuca.. 🤣
Jeszcze trochę spamu agilitowego ;-)
Bee, nie ma to jak pies który pomaga na torze jak może 😁