15/09/2024
Jak wiecie w naszej okolicy (Opolskie) z powodu nagłych ogromnych opadów mamy powódź - my na szczęście mieszkamy w bezpiecznym miejscu oddalonym od wody ale Pan Jerzy od lat ratujacy jeżyki europejskie nie ma tyle szczęścia☹️ - wiem, że jest tu sporo osób wspierających również jeże europejskie - niestety ośrodek został zalany a sprzęty zniszczone ale można pomóc w odbudowie🫶-->
Jeszcze rano miałem nadzieję, że jakoś to przejdzie ale teraz zdaje się, że nie ma najmniejszych szans aby wielka woda nie zagościła w Kłodzku, a tym samym w moim ośrodku dla jeży. Jak mogłem z pomocą p. doktor Kasi i jej męża zabezpieczyliśmy jeże w domkach na strychu ale jak przyjdzie naprawdę wielka woda, to i tam nie będą bezpieczne. Jestem zrozpaczony, tak chyba zbliża się koniec mojej blisko 20-to letniej przygody z jeżami. Nie mam szans na odbudowanie ośrodka i jego wyposażenie, przykro.
Ale zawsze będę mógł wspierać wiedzą i dobrą radą.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przez lata wspierali moje działania na rzecz jeży.