Historia Jasia – koziołka, który dostał drugą szansę 🦌
14 stycznia, wczesnym rankiem, odebraliśmy telefon od Straży Miejskiej w Lwówku Śląskim z informacją o potrąconej sarnie leżącej przy drodze między Lwówkiem a Brunowem, tuż przed mostem. Chwilę później zadzwoniła do nas również zaniepokojona pani Joanna, która jako świadek zdarzenia potwierdziła, że zwierzę potrzebuje pilnej pomocy. Na szczęście byliśmy już w drodze. 🏥🚌🚗
Na miejscu zastaliśmy patrol Policja Lwówek Śląski, który zabezpieczył teren, aby zarówno sarna, jak i my, mogliśmy bezpiecznie działać. Po krótkiej ocenie sytuacji zabezpieczyliśmy zwierzę i przetransportowaliśmy je do naszej siedziby.
Wkrótce dojechała do nas Pani Gabinet Weterynaryjny Lwówek Śląski, lek. wet. Agata Kurkowiak, która dokładnie zbadała koziołka. Na szczęście badania nie wykazały złamań ani poważnych obrażeń wewnętrznych. Sarna dostała leki przeciwbólowe oraz wzmacniającą kroplówkę. Już kolejnego dnia było widać znaczną poprawę – Jaś (bo tak nazwaliśmy koziołka) wstawał o własnych siłach, odzyskiwał apetyt i z każdym dniem nabierał sił. Początkowo karmiliśmy go specjalnym roztworem i wspomagaliśmy kroplówkami, aby przyspieszyć jego powrót do zdrowia. 💉
Pobyt Jasia u nas przedłużył się z powodu pourazowej przepukliny, która wymagała dodatkowej obserwacji. Na szczęście dzisiejsze badania wykazały, że koziołek jest już w pełni zdrowy. Jego energia i siła były niepodważalne – wystarczy spojrzeć na nagrania z jego ostatnich dni u nas!
Pod czujnym okiem pani Agaty, Jaś wrócił dziś do swojego naturalnego środowiska. Ten moment, kiedy z radością i wdzięcznością pobiegł z powrotem do lasu, przypomniał nam, dlaczego robimy to, co robimy.
Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc Jasiowi – Straży Miejskiej, Policji, pani Joannie i naszej niezastąpionej pani Agacie. Dzięki Wa
Historia Jasia – koziołka, który dostał drugą szansę 🦌
14 stycznia, wczesnym rankiem, odebraliśmy telefon od Straży Miejskiej w Lwówku Śląskim z informacją o potrąconej sarnie leżącej przy drodze między Lwówkiem a Brunowem, tuż przed mostem. Chwilę później zadzwoniła do nas również zaniepokojona pani Joanna, która jako świadek zdarzenia potwierdziła, że zwierzę potrzebuje pilnej pomocy. Na szczęście byliśmy już w drodze. 🏥🚌🚗
Na miejscu zastaliśmy patrol Policja Lwówek Śląski, który zabezpieczył teren, aby zarówno sarna, jak i my, mogliśmy bezpiecznie działać. Po krótkiej ocenie sytuacji zabezpieczyliśmy zwierzę i przetransportowaliśmy je do naszej siedziby.
Wkrótce dojechała do nas Pani Gabinet Weterynaryjny Lwówek Śląski, lek. wet. Agata Kurkowiak, która dokładnie zbadała koziołka. Na szczęście badania nie wykazały złamań ani poważnych obrażeń wewnętrznych. Sarna dostała leki przeciwbólowe oraz wzmacniającą kroplówkę. Już kolejnego dnia było widać znaczną poprawę – Jaś (bo tak nazwaliśmy koziołka) wstawał o własnych siłach, odzyskiwał apetyt i z każdym dniem nabierał sił. Początkowo karmiliśmy go specjalnym roztworem i wspomagaliśmy kroplówkami, aby przyspieszyć jego powrót do zdrowia. 💉
Pobyt Jasia u nas przedłużył się z powodu pourazowej przepukliny, która wymagała dodatkowej obserwacji. Na szczęście dzisiejsze badania wykazały, że koziołek jest już w pełni zdrowy. Jego energia i siła były niepodważalne – wystarczy spojrzeć na nagrania z jego ostatnich dni u nas!
Pod czujnym okiem pani Agaty, Jaś wrócił dziś do swojego naturalnego środowiska. Ten moment, kiedy z radością i wdzięcznością pobiegł z powrotem do lasu, przypomniał nam, dlaczego robimy to, co robimy.
Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc Jasiowi – Straży Miejskiej, Policji, pani Joannie i naszej niezastąpionej pani Agacie. Dzięki Wa
A my tak zagrzewamy się do walki 🦝🐾
Dziękujemy Maciej Szoka i Agnieszka Klimkowska za ogromne serce i pomoc w uratowaniu potrąconego. Dzięki Waszemu zaangażowaniu zwierzę otrzymało drugie życie. 🦡♥️
Nutria Ryba na obiedzie 🐀🍉
Temat nutrii ostatnio gorący, więc pokażemy Wam naszą Rybę 🐁🐠
Na ratunek koziołkowi❗️🦌
W ostatnim czasie zostaliśmy wezwani do potrącenia jelenia na jednej z lokalnych dróg. Na miejscu szybko okazało się, że nasz "ranny jeleń" to w rzeczywistości kozioł – samiec sarny. 🦌Po dokładnych oględzinach odetchnęliśmy z ulgą – nasz pechowiec nie doznał żadnych złamań, jedynie silnego szoku pourazowego.🏥Napojony i uspokojony, przy wsparciu Straży Miejskiej, został przeniesiony w bezpieczne miejsce, z dala od ruchliwej jezdni. Po krótkiej chwili odpoczynku kozioł wstał i spokojnie oddalił się w kierunku lasu. 🌲🌳🌲Oby wszystkie nasze interwencje miały takie szczęśliwe zakończenie! 🍀
Dziękujemy Szymon Flak za pomoc i szybką reakcję! 🫡
📣 Dziki Patrol w Akcji: Lisek na Wolności!🦊
Niedawno otrzymaliśmy zgłoszenie od Pana, który złapał młodego lisa i poprosił nas o pomoc w zapewnieniu mu bezpiecznego miejsca. Chciał, żeby lisek miał dobre warunki do życia z dala od zagrożeń.
Po przyjęciu lisa, przeprowadziliśmy niezbędne procedury: został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Dzięki naszym staraniom, lisek jest teraz zdrowy i gotowy na nowe wyzwania.
Dziś, na specjalnie wyznaczonym terenie wyłączonym z polowań, wypuściliśmy go na wolność. Teraz nasz rudy przyjaciel może bezpiecznie cieszyć się swoim naturalnym środowiskiem.
Dziękujemy za troskę i zaufanie! 🌳🦊
Dziki Patrol Alert!🚨Nie wiesz, co stało się z Twoimi porzeczkami, borówkami czy innymi ogrodowymi owocami?! 🍇🍓 NIE, to nie Twój sąsiad – to szopy! 🦝Te urocze, ale sprytne stworzenia potrafią zjeść Twoje owoce w mgnieniu oka. Bądźcie czujni i zabezpieczcie swoje ogrody! 🌿🔒
Pamiętajcie, że nawet chore, osłabione zwierzę potrafi w sytuacji stresowej zaatakować. Nie dajcie się zwieść pozorom. Dzwońcie po nas, my wiemy jak się obchodzić z takimi przypadkami. 🦝