Sharindlar FCI

Sharindlar FCI Jesteśmy domową hodowlą psów rasy Bokser.
(1)

Wszystkim naszym dzieciaczkom życzymy zdrówka i udanego dnia dziecka
01/06/2024

Wszystkim naszym dzieciaczkom życzymy zdrówka i udanego dnia dziecka

Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich.
30/03/2024

Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich.

Nie strzelaj, boimy się. Jeśli już musisz, to zrób to dalej od budynków nie na chodniku pod blokiem, żeby echo nie niosł...
29/12/2023

Nie strzelaj, boimy się. Jeśli już musisz, to zrób to dalej od budynków nie na chodniku pod blokiem, żeby echo nie niosło się dodatkowo po klatce schodowej, zrób to w czasie kiedy powinno się to robić czyli 23.00 - 01.00. NIGDY nie rzucaj petardami z okna czy balkonu. NIE strzelaj tydzień przed czy tydzień po sylwestrze. NIE strzelaj w ciągu dnie czy wieczoru ja muszę wyjść za potrzebą a już się boję bo już za dnia wszędzie słychać huk.

Zanim kupisz, adoptujesz zastanów się co tak faktycznie chcesz mu dać bo ...
19/03/2023

Zanim kupisz, adoptujesz zastanów się co tak faktycznie chcesz mu dać bo ...

Urodzinki miotu A 26.06.2019   Wszystkiego najlepszego dzieciaczki
26/06/2022

Urodzinki miotu A 26.06.2019 Wszystkiego najlepszego dzieciaczki

24/06/2022

;P

22/06/2022

Czy wynik badania parazytologicznego może być ujemny pomimo aktywnej inwazji pasożytniczej 🤔? Niestety jest to możliwe. Postaramy się wyjaśnić dlaczego. 👇🏻

1️⃣ Złotą zasadą jest częste, regularne badanie kału 💩. Jednorazowy ujemny wynik nie daje nam stuprocentowej pewności braku inwazji pasożytniczej❗ Wykonując pojedyncze badanie, możemy trafić na moment, w którym pasożyt występuje jako postać młodociana i nie produkuje jeszcze jaj. W okresie inkubacji choroby pasożytniczej nieobecne mogą być objawy ze strony przewodu pokarmowego ❌.

2️⃣ Badanie kilku próbek kału (zalecamy 3), zbieranych przez kilka dni zwiększa stopień wykrywalności pasożytów 📈. Wciąż jednak wynik ujemny badania nie świadczy jednoznacznie o braku inwazji, a o braku form dyspersyjnych w badanej próbce kału w danym okresie❗ Tak więc tylko regularnie wykonywane badania kału z próbek zbieranych przez kilka dni ma wartość diagnostyczną 📄.

3️⃣ Należy pamiętać, że istnieje kilka metod badania kału i w zależności od tego, z jakim pasożytem możemy mieć do czynienia, powinniśmy wybrać najbardziej odpowiednią. W przypadku pierwotniaków należy uwzględnić prawdopodobieństwo łatwego uszkodzenia delikatnych trofozoitów podczas obróbki materiału (wskazane jest badanie świeżego rozmazu kału, a najdokładniejsze będzie badanie PCR 🧬), podejrzewając inwazje nicieni płucnych 🫁 należy zlecać metody larwoskopowe, a w przypadku przywr lub tasiemców - metody sedymentacyjne. Dobranie złej metody może skutkować fałszywie ujemnym wynikiem ➖.

4️⃣ Ważny jest również fakt, że wynik badania parazytologicznego pokazuje nam stan na chwilę obecną 🕑. Już kilka dni po badaniu może dojść do zarobaczenia np. w wyniku koprofagii, a wynik kolejnego badania, nawet w krótkim odstępie czasu, może być już dodatni ➕.

5️⃣ W przypadku obecności w kale dorosłych form widocznych makroskopowo np. glisty psiej zalecane jest badanie mające na celu identyfikację znalezionego pasożyta 🧐. Wskazany jest jego transport w płynie fizjologicznym 💧. Może się zdarzyć, że wynik flotacji kału będzie mimo wszystko ujemny (brak jaj), z uwagi na dany moment cyklu❗ Pasożyty mogą nie wydalać jaj przez kilka tygodni. Istnieje także możliwość występowania inwazji robaków tylko jednej płci ♀️♂️, a w tym przypadku nie będą one składać jaj i nigdy nie wykryjemy ich w badanej próbce.

6️⃣ Pasożyty to formy żywe, które potrafią aktywnie się przemieszczać, co również trzeba mieć na uwadze, pobierając próbkę (najlepiej od razu po defekacji 💩). Dodatkowo w pojemniku transportowym człony tasiemca mogą migrować w jedno miejsce próbki, co może skutkować fałszywie ujemnym wynikiem badania ➖.

Podsumowując, każde badanie kału uwzględniać powinno cykl rozwojowy pasożyta 🔁, okres inkubacji choroby pasożytniczej ⌛, dobór odpowiedniej metody diagnostycznej 🧪 oraz stosowanie się do odpowiedniego czasu pobrania materiału i sposobu transportu próbki 🚗.

BLASKI I CIENIE KASTRACJI(Ostrzegam: będzie długo!)Wiem, że kastracja, jest tematem budzącym ogrom emocji- zarówno wśród...
04/04/2022

BLASKI I CIENIE KASTRACJI
(Ostrzegam: będzie długo!)
Wiem, że kastracja, jest tematem budzącym ogrom emocji- zarówno wśród jej zwolenników, jak i przeciwników.
Ten wpis nie ma na celu przekonywania nikogo do mojej racji, a ma jedynie pomóc w szerzeniu rzetelnych informacji, do których Ty, opiekunie swojego psa masz prawo.
Niestety internet tonie w nieprawdziwych treściach, jakoby kastracja nie miała absolutnie żadnego negatywnego wpływu na zachowanie i zdrowie psów, a była za to remedium na wszelkie psie i ludzkie problemy.
Chcę jedynie uświadamiać i dać do myślenia, bo sama nie znalazłam nigdzie artykułu, który rzetelnie i po ludzku opisywałby zarówno plusy jak i minusy kastracji.
Każdy zrobi z tą wiedzą to, co uważa za słuszne.
W celu lepszego zrozumienia treści:
Przyjęło się mówić, że suczki sterylizujemy, a psy kastrujemy, jednak prawdą jest, że:
👉🏻Kastracja jest to zabieg usunięcia organów związanych z układem rozrodczym.
U psów są to jądra i najądrza, a u suczek jajniki, jajowody i najczęściej również macica.
Jest to zatem trwała ingerencja w gospodarkę hormonalną i proces nieodwracalny.
👉🏻Sterylizacja natomiast polega na przecięciu jajowodów u suki i podwiązaniu lub również przecięciu nasieniowodów u samca.
A to oznacza, ze sterylizacja jest jedynie antykoncepcją ale nie ingeruje w gospodarkę hormonalną. Po sterylizacji popęd seksualny u psa nie ulega zmianie, a suczki dalej mają cieczkę.
Do niedawna sama uważałam i tak też niestety byłam uczona, że psy które nie mają przeznaczenia hodowlanego należy kastrować.
Wszystkie.
Zarówno rasowe jak i kundelki.
Suki najlepiej przed pierwszą cieczką albo najpóźniej przed drugą.
Samce jeszcze wcześniej.
Dziś na szczęście wiemy więcej.
Dziś jesteśmy mądrzejsi i mamy badania (a ja również obserwacje tysięcy psów moich klientów) i wiemy już, że kastracja nie jest obojętna zarówno w kontekście zdrowia, jak i zmiany zachowania psów- w tym negatywnym znaczeniu.
Niestety wciąż, zarówno wśród opiekunów psów, ale co gorsze również wśród części lekarzy weterynarii pokutuje przeświadczenie, że kastracja jest rozwiązaniem wszystkich problemów behawioralnych. Że po kastracji psy przestają być agresywne, że przestają być nadpobudliwe, nie niszczą w domu, stają się łatwiejsze w wychowywaniu, bardziej uległe i generalnie jak cokolwiek w zachowaniu psa jest niepożądane- kastrować.
Raczej mało kto mówi o tym, że kastracja w bardzo niewielu przypadkach wpływa pozytywnie na zachowanie psa.
Prawda jest taka, że niestety wpływa najczęściej negatywnie.
🔸Niezaprzeczalnym jest fakt, że kastracja jest najlepszą metodą ograniczenia niekontrolowanego rozrodu psów, a co za tym idzie mnożenia bezdomności i zapełniania i tak przepełnionych już schronisk.
Albo kolejnych szczeniaków znalezionych w kartonie w lesie lub utopionych w rzece.
Co do tego nie ma żadnego kontr argumentu.
Uważam, że każdy kto wie, że nie jest w stanie w stu procentach upilnować swojego psa/ suki, lub ma burka biegającego luzem po wsi- zdecydowanie powinien go/ ją wykastrować❗️
🔸Kolejnym ważnym argumentem przemawiającym za kastracją jest fakt, że zapobiega ona wielu chorobom, takim jak ropomacicze czy przeróżne nowotwory narządów rodnych.
No i suczki nie mają często uciążliwych dla człowieka cieczek i ciąż urojonych.
🔸Kastracja samców może być dobrym pomysłem jeśli nasz psiak z powodu cieczek w okolicy potrafi nie jeść nic przez wiele dni, jest niespokojny, wyje całymi dniami i próbuje uciekać, narażając się na utratę zdrowia lub życia.
🔸W przypadku znalezienia bezpańskiej suczki, która okazuje się być w ciąży, również uważam, że dobrym pomysłem może być przemyślenie kastracji aborcyjnej (w tym miejscu proszę o powstrzymanie się od komentarzy w stylu „sama sobie zrób aborcję”. Krzykaczom proponuję przejść się do schroniska i zobaczyć jaki mamy ogrom bezdomności).
🔸Jeśli pod jednym dachem mamy wiele niekastrowanych psów, to również warto zastanowić się, czy na pewno jesteśmy w stanie izolować i zabezpieczyć suczkę, która ma cieczkę.
🔸Kastracja może być tez dobrym pomysłem, jeśli u niekastrowanych samców występują zachowania agresywne na tle „testosteronowym” (ale to zawsze należy do oceny behawiorysty!).
Na zachowania agresywne- czy to w stosunku do innych psów, czy ludzi- na tle innym niż testosteron, kastracja NIE MA wpływu (ale o tym będzie dalej)!
Pamiętaj również, że pewne zachowania mają tendencję do utrwalania się, więc jeśli pies przez długi czas przejawiał zachowania agresywne do innych jajecznych samców i zostanie wykastrowany, to bez odpowiedniego treningu, przez utrwalony nawyk może dalej zachowywać się w ten sam sposób.
🔸Kiedy pies cierpi na nadprodukcję testosteronu i jego „samcze” zachowania nie uspokajają się pomimo pracy z behawiorystą i są bardzo uciążliwe zarówno dla człowieka jak i dla samego psa. Kopulowanie poduszek czy nóg gości to naprawdę nie jest powód do kastracji (i nie zawsze zachowanie związane z pobudzeniem seksualnym)!
🔸Kiedy pod jednym dachem, dwa niekastrowane samce rywalizują ze sobą i pomimo treningu i mądrej pracy wdrożonej pod okiem specjalisty nie widzimy żadnej poprawy a psy muszą mieszkać razem.
(To wcale nie jest reguła, że kastracja pomoże!!)
❗️W tym miejscu chciałabym również obalić mit o tym, że suczka powinna chociaż raz urodzić szczenięta, bo inaczej „zgłupieje” oraz, że urodzenie szczeniąt zapobiega pojawieniu się ropomacicza i ciąż urojonych lub- bo tak, jak ludzka kobieta ma przecież instynkt macierzyński- to MIT I BZDURA!
Zwierzęcy instynkt przetrwania i prokreacji nie ma nic wspólnego z ludzkim stosunkiem seksualnym, w którym jednak zazwyczaj chodzi o coś więcej niż zaspokojenie zwierzęcych potrzeb.
To teraz, dla równowagi, trochę o tym, dlaczego może jednak warto 3 razy zastanowić się zanim wykastrujemy swojego psa🤭
🔹Kastracja jest to ingerencja w gospodarkę hormonalną. To fakt, a nie przypuszczenie.
Gospodarka hormonalna, tak u psów jak i u ludzi odgrywa ogromną rolę w funkcjonowaniu naszych organizmów oraz stanów emocjonalnych.
🔹Testosteron odpowiada nie tylko za „samcze” zachowania.
Jego brak wpływa na słabszą pewność siebie psa, zwiększa jego pobudliwość i nasila zachowania lękowe- bez względu na wiek, w którym pies został wykastrowany.
🔹W okresie ok 2 miesięcy od cieczki, u suk dochodzi do ogromnych zmian hormonalnych, bez względu na to czy s**a była w ciąży czy nie.
Suczki często stają się wtedy agresywne, ponieważ narasta poziom ich lęku i irytacji.
Jeśli w tym trudnym momencie s**a zostanie poddana kastracji, zachowania te mogą się utrwalić.
Powodem jest różnica pomiędzy ilością progesteronu, a jego brakiem.
Jeśli suczka jest w trakcie ciąży urojonej, również warto odczekać zanim zdecydujemy się na zabieg.
Najbezpieczniej jest kastrować sukę w czasie tzw. ciszy hormonalnej, czyli nie wcześniej niż po 3 miesiącach od ostatniej cieczki.
🔹U suczek, które podczas życia płodowego usytuowane były pomiędzy dwoma męskimi płodami, może dojść do zwiększenia ilości hormonów męskich, co po kastracji może skutkować pojawieniem się zachowań „samczych”.
🔹U niektórych psów, które zostały wykastrowane w zbyt młodym wieku może nastąpić nadprodukcja estradiolu, który w połączeniu z brakiem testosteronu może powodować, że taki pies staje się atrakcyjny seksualnie dla innych samców, co z kolei prowadzi do frustracji, wycofania lub zachowań agresywnych.
🔹W organizmie dorastających i dojrzewających psów i suk zachodzą różne zmiany związane z równowagą gospodarki hormonalnej.
Miedzy 6 a 14 miesiącem życia pojawia się tzw faza lęku i większego wycofania.
Jeśli wykastrujemy psa przed lub w trakcie tego okresu, zachowania lękowe mogą się utrwalić albo nawet nasilić i zostać aż do końca życia psa.
🔹Badania dowodzą, że:
- w przypadku agresji do innych psów lub domowników kastracja wpłynęła pozytywnie w jedynie 25%, natomiast w przypadku agresji na tle terytorialnym poprawa nastąpiła u zaledwie 10-15% psów.
- u suk, które przejawiały zachowania agresywne i zostały wykastrowane przed 12 miesiącem życia- agresja nasiliła się.
🔹Kastracja może zaburzać i upośledzać komunikację między psami. Kastrowane psy mogą być nadmiernie obwąchiwane i męczone przez inne psy, co w połączeniu ze zmniejszoną już pewnością siebie, może prowadzić do zachowań agresywnych.
🔹U suk wykastrowanych przed pierwszą cieczką istnieje bardzo wysokie ryzyko pokastracyjnego nietrzymania moczu, przy czym szczególnie narażone są na to rasy duże i olbrzymie.
🔹Po kastracji często zwiększa się apetyt psa, co prowadzić może do otyłości.
Wyniki badań na temat spowolnienia metabolizmu u psów kastrowanych nie są jednoznaczne.
🔹Kastracja podwaja ryzyko pojawienia się cukrzycy oraz u psów kastrowanych odnotowuje się 30% większą zachorowalność na niedoczynność tarczycy, niż u psów nie wykastrowanych.
🔹W okresie dorastania wydzielane są hormony odpowiedzialne za zamknięcie chrząstek nasadowych w kościach długich.
Istnieje wiele badań naukowych, które dowodzą, iż u kastrowanych osobników obu płci istnieje dużo większe ryzyko dysplazji stawów biodrowych lub łokciowych, bądź zerwania więzadła krzyżowego przedniego (zwłaszcza w przypadku zbyt wcześnie przeprowadzonej kastracji).
📌Właściciele samców borykający się z dylematem dotyczącym kastracji w kontekście zmiany zachowania psa, mogą sięgnąć po kastrację chemiczną, która działa przez ok 6 miesięcy i jest procesem odwracalnym.
Dzięki takiemu implantowi jesteśmy w stanie realnie ocenić czy warto zdecydować się na klasyczną kastrację
❗️Nie podlega żadnej wątpliwości, że jeśli istnieją wskazania medyczne do kastracji, np. wnętrostwo u psa lub choroby macicy u suczki- trzeba posłuchać mądrego lekarza weterynarii i jeśli on tak zadecyduje- poddać psa zabiegowi.
Zdrowie i życie psa jest najważniejsze, dlatego warto pamiętać o regularnych badaniach kontrolnych❗️
Schroniska i fundacje same kastrują psy lub w swoich umowach adopcyjnych obligują do tego nowych opiekunów.
Czasami zapis ten wyznacza czas na wykastrowanie psa, a czasami jest bezterminowy.
Pomimo iż uważam, że znaczna większość psów wcale nie powinna być kastrowana, zgadzam się z tą procedurą, ponieważ sama naprawdę nie mam lepszego pomysłu na minimalizację bezsensownego mnożenia psów.
Jednak pracując na co dzień z psami, których problemy pojawiły lub nasiliły się po kastracji, nie mam wewnętrznej zgody na wmawianie ludziom, że kastracja nie ma żadnego wpływu na zachowanie psów. To kłamstwo.
Niejednokrotnie, po odbyciu konsultacji behawioralnej, wiedząc że kastracja w tym konkretnym przypadku może mieć potworne skutki, wystawiałam pisma do schronisk z prośbą o odroczenie terminu kastracji.
I do tego również zachęcam resztę osób zajmujących się terapią zaburzeń zachowania psów.
I na koniec:
Wiem, że niektóre psy po kastracji w ogóle się nie zmieniły.
Wiem też, że są psy, których zachowanie po kastracji zmieniło się na lepsze.
Jednak pamietajmy, że jednostka nie jest ogółem.
Pamietaj, że w kontekście poprawy zachowania, kastracja sama w sobie najczęściej nic na lepsze nie zmienia, jeśli nie dołożymy do tego treningu.
Może okazać się również tak, że gdyby ten trening wprowadzić wcześniej, to kastracja nie byłaby już konieczna🙂
Zdaję sobie sprawę z tego, że kastracja lub jej brak, to temat bardzo kontrowersyjny.
Wiem też, że wyleje się na mnie wiadro pomyj.
Biorę to na klatę, bo każda kolejna konsultacja wykastrowanego, kilkumiesięcznego szczeniaka (z ogromnymi problemami behawioralnymi) i dezorientacja ludzi, kiedy pytam „dlaczego tak wcześnie!?” utwierdza mnie w przekonaniu, że na niewygodne tematy też warto pisać.
Apeluję jednak o kulturalną wymianę zdań i nie obrzucania się błotem w komentarzach♥️
*Bibliografia i odniesienia do ww. badań w komentarzu.
Tekst z profilu: https://www.facebook.com/1899083216990966/photos/a.2018239148408705/3297623047136969

BLASKI I CIENIE KASTRACJI
(Ostrzegam: będzie długo!)

Wiem, że kastracja, jest tematem budzącym ogrom emocji- zarówno wśród jej zwolenników, jak i przeciwników.
Ten wpis nie ma na celu przekonywania nikogo do mojej racji, a ma jedynie pomóc w szerzeniu rzetelnych informacji, do których Ty, opiekunie swojego psa masz prawo.

Niestety internet tonie w nieprawdziwych treściach, jakoby kastracja nie miała absolutnie żadnego negatywnego wpływu na zachowanie i zdrowie psów, a była za to remedium na wszelkie psie i ludzkie problemy.

Chcę jedynie uświadamiać i dać do myślenia, bo sama nie znalazłam nigdzie artykułu, który rzetelnie i po ludzku opisywałby zarówno plusy jak i minusy kastracji.
Każdy zrobi z tą wiedzą to, co uważa za słuszne.

W celu lepszego zrozumienia treści:
Przyjęło się mówić, że suczki sterylizujemy, a psy kastrujemy, jednak prawdą jest, że:
👉🏻Kastracja jest to zabieg usunięcia organów związanych z układem rozrodczym.
U psów są to jądra i najądrza, a u suczek jajniki, jajowody i najczęściej również macica.
Jest to zatem trwała ingerencja w gospodarkę hormonalną i proces nieodwracalny.
👉🏻Sterylizacja natomiast polega na przecięciu jajowodów u suki i podwiązaniu lub również przecięciu nasieniowodów u samca.
A to oznacza, ze sterylizacja jest jedynie antykoncepcją ale nie ingeruje w gospodarkę hormonalną. Po sterylizacji popęd seksualny u psa nie ulega zmianie, a suczki dalej mają cieczkę.

Do niedawna sama uważałam i tak też niestety byłam uczona, że psy które nie mają przeznaczenia hodowlanego należy kastrować.
Wszystkie.
Zarówno rasowe jak i kundelki.
Suki najlepiej przed pierwszą cieczką albo najpóźniej przed drugą.
Samce jeszcze wcześniej.

Dziś na szczęście wiemy więcej.
Dziś jesteśmy mądrzejsi i mamy badania (a ja również obserwacje tysięcy psów moich klientów) i wiemy już, że kastracja nie jest obojętna zarówno w kontekście zdrowia, jak i zmiany zachowania psów- w tym negatywnym znaczeniu.

Niestety wciąż, zarówno wśród opiekunów psów, ale co gorsze również wśród części lekarzy weterynarii pokutuje przeświadczenie, że kastracja jest rozwiązaniem wszystkich problemów behawioralnych. Że po kastracji psy przestają być agresywne, że przestają być nadpobudliwe, nie niszczą w domu, stają się łatwiejsze w wychowywaniu, bardziej uległe i generalnie jak cokolwiek w zachowaniu psa jest niepożądane- kastrować.

Raczej mało kto mówi o tym, że kastracja w bardzo niewielu przypadkach wpływa pozytywnie na zachowanie psa.
Prawda jest taka, że niestety wpływa najczęściej negatywnie.

🔸Niezaprzeczalnym jest fakt, że kastracja jest najlepszą metodą ograniczenia niekontrolowanego rozrodu psów, a co za tym idzie mnożenia bezdomności i zapełniania i tak przepełnionych już schronisk.
Albo kolejnych szczeniaków znalezionych w kartonie w lesie lub utopionych w rzece.
Co do tego nie ma żadnego kontr argumentu.

Uważam, że każdy kto wie, że nie jest w stanie w stu procentach upilnować swojego psa/ suki, lub ma burka biegającego luzem po wsi- zdecydowanie powinien go/ ją wykastrować❗️

🔸Kolejnym ważnym argumentem przemawiającym za kastracją jest fakt, że zapobiega ona wielu chorobom, takim jak ropomacicze czy przeróżne nowotwory narządów rodnych.
No i suczki nie mają często uciążliwych dla człowieka cieczek i ciąż urojonych.

🔸Kastracja samców może być dobrym pomysłem jeśli nasz psiak z powodu cieczek w okolicy potrafi nie jeść nic przez wiele dni, jest niespokojny, wyje całymi dniami i próbuje uciekać, narażając się na utratę zdrowia lub życia.

🔸W przypadku znalezienia bezpańskiej suczki, która okazuje się być w ciąży, również uważam, że dobrym pomysłem może być przemyślenie kastracji aborcyjnej (w tym miejscu proszę o powstrzymanie się od komentarzy w stylu „sama sobie zrób aborcję”. Krzykaczom proponuję przejść się do schroniska i zobaczyć jaki mamy ogrom bezdomności).

🔸Jeśli pod jednym dachem mamy wiele niekastrowanych psów, to również warto zastanowić się, czy na pewno jesteśmy w stanie izolować i zabezpieczyć suczkę, która ma cieczkę.

🔸Kastracja może być tez dobrym pomysłem, jeśli u niekastrowanych samców występują zachowania agresywne na tle „testosteronowym” (ale to zawsze należy do oceny behawiorysty!).
Na zachowania agresywne- czy to w stosunku do innych psów, czy ludzi- na tle innym niż testosteron, kastracja NIE MA wpływu (ale o tym będzie dalej)!
Pamiętaj również, że pewne zachowania mają tendencję do utrwalania się, więc jeśli pies przez długi czas przejawiał zachowania agresywne do innych jajecznych samców i zostanie wykastrowany, to bez odpowiedniego treningu, przez utrwalony nawyk może dalej zachowywać się w ten sam sposób.

🔸Kiedy pies cierpi na nadprodukcję testosteronu i jego „samcze” zachowania nie uspokajają się pomimo pracy z behawiorystą i są bardzo uciążliwe zarówno dla człowieka jak i dla samego psa. Kopulowanie poduszek czy nóg gości to naprawdę nie jest powód do kastracji (i nie zawsze zachowanie związane z pobudzeniem seksualnym)!

🔸Kiedy pod jednym dachem, dwa niekastrowane samce rywalizują ze sobą i pomimo treningu i mądrej pracy wdrożonej pod okiem specjalisty nie widzimy żadnej poprawy a psy muszą mieszkać razem.
(To wcale nie jest reguła, że kastracja pomoże!!)

❗️W tym miejscu chciałabym również obalić mit o tym, że suczka powinna chociaż raz urodzić szczenięta, bo inaczej „zgłupieje” oraz, że urodzenie szczeniąt zapobiega pojawieniu się ropomacicza i ciąż urojonych lub- bo tak, jak ludzka kobieta ma przecież instynkt macierzyński- to MIT I BZDURA!
Zwierzęcy instynkt przetrwania i prokreacji nie ma nic wspólnego z ludzkim stosunkiem seksualnym, w którym jednak zazwyczaj chodzi o coś więcej niż zaspokojenie zwierzęcych potrzeb.

To teraz, dla równowagi, trochę o tym, dlaczego może jednak warto 3 razy zastanowić się zanim wykastrujemy swojego psa🤭

🔹Kastracja jest to ingerencja w gospodarkę hormonalną. To fakt, a nie przypuszczenie.
Gospodarka hormonalna, tak u psów jak i u ludzi odgrywa ogromną rolę w funkcjonowaniu naszych organizmów oraz stanów emocjonalnych.

🔹Testosteron odpowiada nie tylko za „samcze” zachowania.
Jego brak wpływa na słabszą pewność siebie psa, zwiększa jego pobudliwość i nasila zachowania lękowe- bez względu na wiek, w którym pies został wykastrowany.

🔹W okresie ok 2 miesięcy od cieczki, u suk dochodzi do ogromnych zmian hormonalnych, bez względu na to czy s**a była w ciąży czy nie.
Suczki często stają się wtedy agresywne, ponieważ narasta poziom ich lęku i irytacji.
Jeśli w tym trudnym momencie s**a zostanie poddana kastracji, zachowania te mogą się utrwalić.
Powodem jest różnica pomiędzy ilością progesteronu, a jego brakiem.
Jeśli suczka jest w trakcie ciąży urojonej, również warto odczekać zanim zdecydujemy się na zabieg.
Najbezpieczniej jest kastrować sukę w czasie tzw. ciszy hormonalnej, czyli nie wcześniej niż po 3 miesiącach od ostatniej cieczki.

🔹U suczek, które podczas życia płodowego usytuowane były pomiędzy dwoma męskimi płodami, może dojść do zwiększenia ilości hormonów męskich, co po kastracji może skutkować pojawieniem się zachowań „samczych”.

🔹U niektórych psów, które zostały wykastrowane w zbyt młodym wieku może nastąpić nadprodukcja estradiolu, który w połączeniu z brakiem testosteronu może powodować, że taki pies staje się atrakcyjny seksualnie dla innych samców, co z kolei prowadzi do frustracji, wycofania lub zachowań agresywnych.

🔹W organizmie dorastających i dojrzewających psów i suk zachodzą różne zmiany związane z równowagą gospodarki hormonalnej.
Miedzy 6 a 14 miesiącem życia pojawia się tzw faza lęku i większego wycofania.
Jeśli wykastrujemy psa przed lub w trakcie tego okresu, zachowania lękowe mogą się utrwalić albo nawet nasilić i zostać aż do końca życia psa.

🔹Badania dowodzą, że:
- w przypadku agresji do innych psów lub domowników kastracja wpłynęła pozytywnie w jedynie 25%, natomiast w przypadku agresji na tle terytorialnym poprawa nastąpiła u zaledwie 10-15% psów.
- u suk, które przejawiały zachowania agresywne i zostały wykastrowane przed 12 miesiącem życia- agresja nasiliła się.

🔹Kastracja może zaburzać i upośledzać komunikację między psami. Kastrowane psy mogą być nadmiernie obwąchiwane i męczone przez inne psy, co w połączeniu ze zmniejszoną już pewnością siebie, może prowadzić do zachowań agresywnych.

🔹U suk wykastrowanych przed pierwszą cieczką istnieje bardzo wysokie ryzyko pokastracyjnego nietrzymania moczu, przy czym szczególnie narażone są na to rasy duże i olbrzymie.

🔹Po kastracji często zwiększa się apetyt psa, co prowadzić może do otyłości.
Wyniki badań na temat spowolnienia metabolizmu u psów kastrowanych nie są jednoznaczne.

🔹Kastracja podwaja ryzyko pojawienia się cukrzycy oraz u psów kastrowanych odnotowuje się 30% większą zachorowalność na niedoczynność tarczycy, niż u psów nie wykastrowanych.

🔹W okresie dorastania wydzielane są hormony odpowiedzialne za zamknięcie chrząstek nasadowych w kościach długich.
Istnieje wiele badań naukowych, które dowodzą, iż u kastrowanych osobników obu płci istnieje dużo większe ryzyko dysplazji stawów biodrowych lub łokciowych, bądź zerwania więzadła krzyżowego przedniego (zwłaszcza w przypadku zbyt wcześnie przeprowadzonej kastracji).

📌Właściciele samców borykający się z dylematem dotyczącym kastracji w kontekście zmiany zachowania psa, mogą sięgnąć po kastrację chemiczną, która działa przez ok 6 miesięcy i jest procesem odwracalnym.
Dzięki takiemu implantowi jesteśmy w stanie realnie ocenić czy warto zdecydować się na klasyczną kastrację

❗️Nie podlega żadnej wątpliwości, że jeśli istnieją wskazania medyczne do kastracji, np. wnętrostwo u psa lub choroby macicy u suczki- trzeba posłuchać mądrego lekarza weterynarii i jeśli on tak zadecyduje- poddać psa zabiegowi.
Zdrowie i życie psa jest najważniejsze, dlatego warto pamiętać o regularnych badaniach kontrolnych❗️

Schroniska i fundacje same kastrują psy lub w swoich umowach adopcyjnych obligują do tego nowych opiekunów.
Czasami zapis ten wyznacza czas na wykastrowanie psa, a czasami jest bezterminowy.
Pomimo iż uważam, że znaczna większość psów wcale nie powinna być kastrowana, zgadzam się z tą procedurą, ponieważ sama naprawdę nie mam lepszego pomysłu na minimalizację bezsensownego mnożenia psów.

Jednak pracując na co dzień z psami, których problemy pojawiły lub nasiliły się po kastracji, nie mam wewnętrznej zgody na wmawianie ludziom, że kastracja nie ma żadnego wpływu na zachowanie psów. To kłamstwo.
Niejednokrotnie, po odbyciu konsultacji behawioralnej, wiedząc że kastracja w tym konkretnym przypadku może mieć potworne skutki, wystawiałam pisma do schronisk z prośbą o odroczenie terminu kastracji.

I do tego również zachęcam moje koleżanki i kolegów po fachu, którzy zajmują się terapią zaburzeń zachowania psów.

I na koniec:
Wiem, że niektóre psy po kastracji w ogóle się nie zmieniły.
Wiem też, że są psy, których zachowanie po kastracji zmieniło się na lepsze.
Jednak pamietajmy, że jednostka nie jest ogółem.

Pamietaj, że w kontekście poprawy zachowania, kastracja sama w sobie najczęściej nic na lepsze nie zmienia, jeśli nie dołożymy do tego treningu.
Może okazać się również tak, że gdyby ten trening wprowadzić wcześniej, to kastracja nie byłaby już konieczna🙂

Zdaję sobie sprawę z tego, że kastracja lub jej brak, to temat bardzo kontrowersyjny.
Wiem też, że wyleje się na mnie wiadro pomyj.
Biorę to na klatę, bo każda kolejna konsultacja wykastrowanego, kilkumiesięcznego szczeniaka (z ogromnymi problemami behawioralnymi) i dezorientacja ludzi, kiedy pytam „dlaczego tak wcześnie!?” utwierdza mnie w przekonaniu, że na niewygodne tematy też warto pisać.

Apeluję jednak o kulturalną wymianę zdań i nie obrzucanie się błotem w komentarzach♥️

*Bibliografia i odniesienia do ww. badań w komentarzu.

Taki jestem elegancki meeen ;P  BASTIAN Sharindlar w domu Toledo
12/01/2022

Taki jestem elegancki meeen ;P BASTIAN Sharindlar w domu Toledo

01/12/2021
30/11/2021
Pierwsze urodziny miotu B
16/10/2021

Pierwsze urodziny miotu B

Szuka cudownego domu.  Czytajcie opis pod zdjęciem.
08/09/2021

Szuka cudownego domu. Czytajcie opis pod zdjęciem.

Omar to 5-6 letni bokser, który został oddany przez opiekunów do schroniska, bo nie mogli dłużej się nim zajmować. Omar mimo, że jest już dojrzałym kawalerem, to w środku nadal jest szczeniakiem ;) nie zdając sobie sprawy ze swojej wagi i siły, skacze na ludzi, ale zna komendy "siad" i "czekaj" co umożliwia ubranie go w szelki 😃 Na spacerze skupia się raczej na wszystkim wokół, nie na przewodniku. Zna jazdę autem, dogaduje się z innymi psami, dużymi i małymi. Szukamy najlepszego na świecie domu, który poradzi sobie z opieką nad dużym i silnym psem.

46 855 25 82

11/08/2021

Jak wyglądają dokumenty ZKwP. Właściciel wraz z odbiorem szczenięcia powinien dostać metrykę, na podstawie której w lokalnym oddziale ZKwP występuje się o rodowód. Kupienie psa z hodowli ZKwP nie jest jednoznaczne z obowiązkiem wyrobienia rodowodu przez właściciela. Można pozostać przy samej metryce.
Sama metryka jest potwierdzeniem pochodzenia psa, jednak nie uprawnia psa do wzięcia udziału w imprezach kynologicznych.
Oba dokumenty poniżej.
Grafiki zapozyczobe ze strony cavalierworld.pl

Zanim kupisz bo chcesz czy też Ci się podoba.
28/06/2021

Zanim kupisz bo chcesz czy też Ci się podoba.

Z cyklu - zawsze po 23 ...
Kiedyś kiedyś współprowadziłem sklep zoolog w GW - miał być z założenia bez zwierząt ... i na tym te założenia się skończyły ...
Ilość porzucanych, podrzucanych i hurtowo rozmnażanych z braku jakiegokolwiek pojęcia o tym zwierzątku była porażająca ...
Pan weźmie tego królika bo ja dostałam prace w DE i nie mogę go wziąć ze sobą ... ; Koszatniaczki sie gryzą wiec ja ich nie chce - weź Pan bo jak nie to wypuszczę na bulwarze ; Szynszyl ugryzł dziecko i na nas furczy - weźmie Pan bo my sie go boimy i już go nie chcemy ; Rozmnożyły mi sie chomiki/ szczury/ myszki itd weźmiecie ? Bo mój wąż tyle nie zje itd itd
a do tego beztroska karmienia byle czym, chowania w byle czym i zerowego pojęcia o danym zwierzątku ... jego potrzebach, diecie, bo ma fajne futerko, taki puchaty .. ojej ...
Dla pieska lub kotka to od biedy opieka sie znajdzie, ba nawet odżałować na hotelik można ... ale udusić rybki lub zagłodzić chomisia za 20 zeta to co to za strata ? wakacje ważniejsze.
Tatko od razu kupi następnego ... to nie ajfon za 1600 ...
Leczyć szczura za 3 stówy ? oszalałeś ?
Specjalisty od takich zwierzątek też do policzenia na palcach jednej reki bo po co ? jak nikt "tego" nie leczy ...
Obrzydliwa beztroska .. puchate zabaweczki dla małych dzieciaczków .... mówie - proszę Pani - córcia jest za malutka na zwierzątko, zgniecie je na Pani oczach ... ludzi poszukujący wartościowej informacji z wielu źródeł .. garstka ...
Straszne aczkolwiek cenne doświadczenie i szkoła życia ....
Każde żywe stworzenie tak samo czuje, tak samo sie boi i tak samo kocha ... jak inne zwierzątka - patrz rasowy piesio czy np. konik ... ich opiekunom tego tłumaczyć nie trzeba - wiedzą w większości jak dbać, aby nie wyskakiwać zaraz z sakwy tysiącami PLN-ów ...
równi i równiejsi ...

Adres

Mińsk Mazowiecki Gmina

Telefon

+48505729259

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Sharindlar FCI umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Sharindlar FCI:

Widea

Udostępnij



Może Ci się spodobać