Stajnia "U Kalinów"

Stajnia "U Kalinów" noclegi, pensjonat dla koni, jazdy konne, grzyby, agroturystyka,
(43)

19/06/2024
Wracamy
02/05/2024

Wracamy

Kwiecień plecień
18/04/2024

Kwiecień plecień

Najlepsze życzenia świąteczne dla wszystkich
31/03/2024

Najlepsze życzenia świąteczne dla wszystkich

05/03/2024

Jeden z ostatnich treningów, który prowadziłam skłonił mnie do napisania dla was tego tekstu.
Są różne szkoły i filozofie w jeździectwie. Są różne teorie i wiele ścieżek dotarcia do przeróżnych efektów. Warto jednak zawsze zadać sobie pytanie co jest dla mnie priorytetem w pracy z końmi. Jaka jest dla mnie „świętość”, z której nie zrezygnuję niezależnie od sytuacji.

Dla mnie tą podstawą jest ROZLUŹNIENIE.

Jest to tak ogromny temat, że trudno jest nawet wybrać punkt, z którego można rozpocząć tę rozmowę. Zacznę więc od sedna sprawy.

NAJWAŻNIEJSZĄ potrzebą koni jest poczucie bezpieczeństwa. W momencie, w którym koń traci pewność siebie i czuje się zagrożony włączają się mechanizmy przetrwania. W żargonie jeździectwa naturalnego mówimy, że koń „przechodzi do prawej półkuli”.
Jeśli koń uzna sytuację za zagrażającą, wyłącza „tryb współpracy”, tryb myślenia, tryb partnerstwa i włącza „tryb ucieczki”.
Innymi słowy przestaje nas zauważać/słuchać i słucha wyłącznie matki natury. Natura wyposażyła go w wiele mechanizmów obronnych takich jak ucieczka, opór, napieranie na nacisk czy unikanie ograniczeń i zamkniętych przestrzeni (klaustrofobia). Bardzo wiele problemów jakie jeźdźcy napotykają w trakcie pracy z końmi wynika właśnie z włączających się z różnym nasileniem tych mechanizmów obronnych.
W ludzkim mniemaniu są to zachowania niepożądane, za to z punktu widzenia konia, są to najlepsze i najbardziej wartościowe zachowania zapewniające przetrwanie.
Taki swoisty konflikt interesów pomiędzy „drapieżnikiem i jego ofiarą”.

Zatem priorytetem w pracy z końmi jest dla mnie uzyskanie stanu, w którym koń czuje się przy mnie/ze mną bezpiecznie. Jest to dla mnie punkt wyjścia do zaproponowania czegoś nowego, do nauczenia go czegoś, rozwijania jego umiejętności czy poprawy innych sfer treningu.

Co to oznacza w praktyce.
Oznacza to dla mnie że:
ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY CZUJĘ LUB WIDZĘ , ŻE MÓJ KOŃ TRACI POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA, PRZERYWAM TO CO ROBIĘ BY ODZYSKAĆ ROZLUŹNIENIE I DOPIERO PO JEGO ODZYSKANIU WRACAM DO ZADANIA.

Istnieje więcej przyczyn utraty rozluźnienia u koni niż tylko brak poczucia bezpieczeństwa, dlatego jest to złożony problem. Poczucie bezpieczeństwa jest jednak dla mnie priorytetowe.

Jeśli potrzeba poczucia bezpieczeństwa konia nie jest zaspokojona podporządkuję całą sesję i cały trening temu by ją zaspokoić lub by zacząć ją zaspokajać.

W praktyce mamy do czynienia z różnymi sytuacjami i różnymi końmi. Są przypadki kiedy mamy dobrą relację z naszym koniem i z reguły czuje się on z nami bezpiecznie, ale czasem traci to poczucie kiedy stawiamy przed nim zbyt duże wyzwania. Wtedy należy cofnąć się o krok, rozłożyć stawiane wyzwanie na czynniki pierwsze i przedstawić je koniowi w bardziej zrozumiały i spokojny sposób.
Są sytuacje kiedy koń utraci pewność siebie z powodu czynników zewnętrznych, np. wyskoczą na nas gwałtownie sarny w terenie i koń przestraszony uskoczy w bok. Wtedy zadbam o to by wrócił do równowagi emocjonalnej zanim ruszę dalej.
Czasem samo zabranie konia ze stada i wyprowadzenie go na ujeżdżalnie może być dla niego na tyle stresujące, że nie będzie w stanie się uspokoić. Wtedy moim zadaniem będzie znalezienie sposobu by jak najszybciej mu pomóc zrozumieć, że ze mną również może czuć się bezpiecznie.
Niekiedy niestety mamy również doczynienia z końmi które nie potrafią same regulować swoich emocji i żyją w ciągłym stresie, nie umieją rozluźnić się nawet kiedy są w stadzie i bezpiecznym otoczeniu. Wtedy musimy wdrożyć pełny program diagnostyczny i dowiedzieć się gdzie leży przyczyna tego problemu, po czym stworzyć plan jak pomóc temu koniowi odzyskać poczucie bezpieczeństwa i komfortu. W niektórych przypadkach nauczyć konia samoregulacji od nowa.

Zatem nie każdy trening na którym koń nie jest rozluźniony jest złym treningiem. Jeśli mamy tego świadomość i robimy priorytet z poczucia bezpieczeństwa, to jesteśmy na dobrej drodze to rozluźnienie uzyskać.
Jeśli natomiast pomimo świadomości, że nasz koń nie czuje się bezpiecznie i nie może się rozluźnić, stawiamy przed nim kolejne wyzwania, powinniśmy zastanowić się co leży u podstawy naszej filozofii i czy nie trzeba zmienić priorytetów naszej pracy.

Życzę wam rozluźnionej niedzieli 🙂

03/02/2024

Kochani, pomóżcie znaleźć mi kochające serce dla tkającego wałaszka!

Maluszek jest ciemnogniady, niewysoki, dobrze mu patrzy z oczu, ma wszystkie szczepienia, rok urodzenia 2021, rasy małopolskiej, z papierami, 160-163 cm.

Zdaję sobie sprawę, że przez jego ,,wadę" nie każdy go weźmie pod uwagę jako przyszłego członka rodziny. Uwiązany nie tka.

Zawsze powtarzam, że w niedoskonałości jest piękno.... dlatego będę czekać na cud... i TĘ jedną wiadomość: ,,Chcę mu dać szansę"...

Ilość marchewek do ustalenia, na pewno niewygórowana! Nie do handlarza!

Osoba tak szlachetna, która jest w stanie wziąć niedoskonałego konia, dostanie ode mnie całe wsparcie, jakie tylko we mnie jest...

W razie potrzeby mogę pomóc go przechować (od marca), układać, oswajać, trenować... nie zostawię Was samych...

Może to ON akurat na Ciebie czeka...?

Mam dwa tygodnie na znalezienie mu domu.

STRASZNIE FAJNY KONIO!

Każde UDOSTĘPNIENIE zwiększa jego szanse na dobrą przyszłość i piękny dom ❤️

To co pędzimy
29/01/2024

To co pędzimy

Nowa w stajni Medi
02/12/2023

Nowa w stajni Medi

Moje tez wcinają nawet z natką
19/11/2023

Moje tez wcinają nawet z natką

Buraki, fioletowe złoto dla naszych czterokopytnych przyjaciół 🦄
Jakie są ich najważniejsze zalety?
📍zawierają naturalne przeciwutleniacze (flawonoidy i polifenole) dzięki czemu chronią koński organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników
📍są niskokaloryczne
📍badania in vivo i in vitro (na myszach) dowiodły, że zawarta w nich betaina i cholina może wspierać mechanizmy naprawcze DNA

Buraki są chętnie zjadane przez konie, mogą więc być doskonałą, zdrową przekąską.

25/10/2023

Nie wiem czemu w naszym środowisku tak często lekceważy się amatorów. "Pff rekreacja" często słyszę, wypowiedziane takim tonem jakby to oznaczało bycie kimś gorszego sortu. I tak się zastanawiam to jest takiego złego w amatorskim uprawianiu jeździectwa. Co jest takie złego w rekreacji - czyli uprawianiu aktywności fizycznej dla przyjemności? Czy jak ktoś amatorsko czasem wystartuje w zawodach to już jest w porządku, czy dalej zalicza się do tej najgorszej kategorii czyli "rekreacji"? Bo ja wam szczerze powiem, że uwielbiam pracować z amatorami. Dlaczego? Bo zazwyczaj są to ludzie, którzy na pierwszym miejscu stawiają to, żeby przyjemnie spędzać czas ze swoim koniem i przy tym się rozwijać. Bez problemu akceptują, że ich koń potrzebuje jeszcze czasu, bez ciśnienia bo już zaraz zawody, więc trzeba cisnąć czy gotów czy nie. Potrafią się cieszyć z najmniejszych postępów i po prostu radować z samego faktu trenowania. Nie wiem jak fakt startów ma czynić z kogoś od razu lepszego jeźdźca od tego co nie startuje. Tak samo jak nie uważam, że startując nie można stawiać konia na pierwszym miejscu. Bo dla mnie dobry jeździec to przede wszystkim taki co dba o swojego konia, stara się zapewnić mu jak najlepsze życie. Dobry jeździec stara się rozwijać tak, żeby być jak najlepszym ciężarem do noszenia dla konia, a także żeby pomóc koniowi rozwijać swoje naturalne zdolności. To czy ta osoba startuje czy nie jest naprawdę sprawą drugorzędną. I czas skończyć z negatywnym wydźwiękiem słowa "rekreacja" (które ze swojej definicji wyraża coś pozytywnego) i zaakceptować fakt, że większość jeździeckiej społeczności to amatorzy i to właśnie oni tak naprawdę napędzają ten nasz światek.

Arnika w inscenizacji koło Zamościa ,jest moc
29/08/2023

Arnika w inscenizacji koło Zamościa ,jest moc

No i zaczęło się ,współpraca kwitnie
03/07/2023

No i zaczęło się ,współpraca kwitnie

Tez prawda
24/05/2023

Tez prawda

Do naszej redakcji został nadesłany kolejny list. Dorota Zieniewicz, właścicielka koni, w związku z zaniedbaniami jakie napotkała, a przede wszystkim mając na uwadze dobrostan swoich koni, zwróciła ...

Saxon dziś kończy 25 lat ,czuje się doskonale i oby tak dalej
18/03/2023

Saxon dziś kończy 25 lat ,czuje się doskonale i oby tak dalej

Pożegnaliśmy dzisiaj przyjaciela,wszystkiego dobrego po drugiej stronie tęczy
13/03/2023

Pożegnaliśmy dzisiaj przyjaciela,wszystkiego dobrego po drugiej stronie tęczy

Nic dodać nic ująć
08/02/2023

Nic dodać nic ująć

Jak pogodzić naukę jazdy konnej z dobrostanem koni i nie zwariować😊
Przez lata wypracowaliśmy autorski program nauki i doskonalenia jazdy. Program podnosi poziom bezpieczeństwa, umożliwia wszechstronny rozwój jeźdźca a także uwzględnia dobrostan konia jako nauczyciela. Program ten to nie tylko instrukcje czego nie robić ale metodyka możliwie przyjazna jeźdźcowi i koniowi.
Jednym z elementów nauki jazdy jest u nas jazda na różnych długościach wodzy a także bez nich. Dzięki temu jeździec ma okazję uczyć się podążania za ruchem konia w 3 chodach na prostych, zakrętach, oraz w terenie i jest to nauka wszechstronnej jazdy konnej, a nie wyspecjalizowanej w jakimś kierunku. Najpierw ogólna nauka ruchu konia w 3 chodach, przejściach, terenie a potem dopiero specjalizacja. Jeździec umiejący podążać za ruchem konia ma wyćwiczoną równowagę umie w każdej chwili zwolnić działanie wodzy nie tracąc przy tym równowagi a konie nie muszą znosić ciągłego działania wędzidła. Jeździec nie mający jeszcze równowagi tym bardziej nie powinien jeździć na naciągniętych wodzach.
Jazda na długich wodzach nie oznacza braku kontroli nad koniem. Jazda na naciągniętych wodzach (nie mylmy z kontaktem) nie gwarantuje kontroli a tym bardziej bezpieczeństwa. Dogadanie się z koniem wymaga wielu umiejętności, wyczucia i doświadczenia. Jazda na tak zwanym kontakcie ma swoje zastosowanie w różnych sytuacjach i jest etapem przejściowym zanim to koń zaproponuje kontakt.
Nie oznacza to że nie możemy się z koniem dogadać – patrz jazda bez ogłowia.
Jazda tylko na kontakcie i usztywnionym wyproście nie jest sensem klasycznej szkoły jazdy. Umiejętność postawienia konia na pomoce i prowadzenie go zgodnie z klasyczną szkołą, wymaga od jeźdźca stosowania wszystkich pomocy.
Tryb utrzymania przez nas koni ma ogromne znaczenie. Konie maja zaspokojone potrzeby bytowe, stadne przestrzenne, a ich kondycja psychofizyczna nie jest nadwyrężona. Staramy się zachować balans pomiędzy uczeniem technicznych umiejętności jeździeckich a nauką szacunku do koni. Zadanie jest trudne i wymaga uwzględnienia wielu czynników. Zbiór ten jest udoskonalany, bo my również się stale rozwijamy i uczymy.

Major pozdrawia
05/02/2023

Major pozdrawia

Przepiękny pierwszy dzień nowego roku,pozdrawiamy
01/01/2023

Przepiękny pierwszy dzień nowego roku,pozdrawiamy

11/11/2022

Tradycja nie umiera

12/10/2022

W drodze z okolic Nowej Rudy do Jeleniej Góry i dalej do domu ,pozdrawiamy

Arnika wymiata,gratulujemy
09/10/2022

Arnika wymiata,gratulujemy

09/09/2022

Jak trenować konia by weterynarz za Wami zatęsknił?

Ujeżdżenie
„Ujeżdżenie to nauczenie konia nosić ciężar jeźdźca.” Bardzo mi się podoba ta definicja, bo zawiera najważniejszy aspekt: koń - owszem - ma przebierać nogami w przód, tył, na boki, po skosie i na dziesiątki innych sposobów, ale celem waszej pracy nie jest by wykonywał dziesiątki elementów, lecz by te, które wykonuje, robił w równowadze i prawidłowym ustawieniu, w szczególności prawidłowym ustawieniu pleców.
Z młodym koniem jest jak z dzieckiem, jest bardziej lub mniej niezdarny, ma nadmiar energii i trudności z koncentracją (Oj - ptaszek! Ok, fajne to kółko, ale co jest tam za winklem?). Dlatego rozpoczynając pracę na lonży, zapewnijcie mu spokojne, ogrodzone miejsce, oczywiście z elastycznym i niezbyt śliskim podłożem. Lonżowanie młodego konia na nieograniczonej przestrzeni może skutkować usztywnieniem szyi i kulawiznami z tym związanymi. Praca nie powinna trwać długo, nie tylko dlatego, że jego organizm nie jest do tego jeszcze gotowy, ale też dlatego, że jest to NUDNE! A jeśli chcecie mieć sukcesy, zdrowie psychiczne konia jest równie ważne jak zdrowie fizyczne. Koń ujeżdżeniowy jest takim samym zwierzęciem jak wasz ukochany psiak: potrzebuje się wybiegać, wyjść na spacer / do lasu i mieć kolegów! Jest to szczególnie ważne u młodego konia, ale dotyczy także starszych. Niestety wielokrotnie spotykam konie, które nie wychodzą na padok (bo coś sobie zrobią), nie skaczą (bo są końmi UJEŻDŻENIOWYMI) ani nie jeżdżą w terem (bo ponoszą). Galopu wyciągniętego także nie wykonują, bo brykają i są niebezpieczne! Szczerze? Gdybyście mi kazali 22h/dobę przebywać w małym pokoju, godzinę chodzić w kółko w klatce i godzinę dreptać grzecznie, z różnymi patentami ograniczającymi mi ruch, sama miałabym instynkty zabójcze. Albo samobójcze. Niestety wciąż zbyt często widuję konie, które mają 3 komplety modnych ochraniaczy, kantar z naturalnym futerkiem i masaż raz w tygodniu a są ewidentnie nieszczęśliwe.

Naturalnie poruszający się koń obarcza w 57% kończyny piersiowe i tylko w 43% kończyny miedniczne. Pracując z młodymi końmi, zwróćcie uwagę, że wyrównanie tego stosunku i utrzymanie takiego ustawienia ciała wymaga bardzo silnych mięśni, których wyrobienie trwa minimum 2 lata. Wszystko co nagle, to po diable. Od czasu do czasu mam "przyjemność" badania 5-6 letnich koni umiejących elementy klasy CC (często są to konie zza naszej wschodniej granicy); tylko co z tego, że umieją te elementy, skoro nie są w stanie ich wykonać, bo już mają uszkodzone mięśnie międzykostne i zwyrodnienia stawów pęcinowych? Grzeczny koń wykona ćwiczenie, które od niego wymagacie, ale bez odpowiednio silnych mięśni grzbietu i zadu zrobi to kosztem swoich „amortyzatorów", a weterynarz to nie warsztat samochodowy: częściami zapasowymi nie dysponujemy.

Zmorą koni ujeżdżeniowych są bolące plecy. Mogłabym je „ostrzykać", wziąć pieniądze i wyjechać wiedząc, że wcześniej (bo raczej nie później) zostanę wezwana ponownie, bo ulga będzie krótkotrwała. Jedynym długofalowym rozwiązaniem jest rehabilitacja ruchowa, czyli wdrożenie odpowiednich ćwiczeń i fizykoterapii. Ostrzykanie jest tylko działaniem doraźnym, umożliwiającym wdrożenie rehabilitacji ruchowej bez bólu. To czy leczenie się powiedzie w olbrzymiej części zależy od zaangażowania właściciela i jeźdźca, codziennej opieki, zabiegów fizjoterapeutycznych oraz ćwiczeń wykonywanych z ziemi i pod siodłem. Dbanie o zdrowy grzbiet to codzienna praca!

Gdy wiele lat temu, zaczęłam badać konie pod siodłem zauważyłam, że wiele koni ma bolesne plecy z powodu swoich jeźdźców: są Ci, którzy mają zły dosiad (zalecenie: wynajęcie trenera), Ci, którzy sami mają problemy medyczne, często zwyrodnienia kręgosłupa (zalecenia: poza jazdą konną wdrożyć rehabilitację/basen/siłownię) ale też Ci - a właściwie Te - które wybrały ujeżdżenie, bo chcą jeździć konno ... a się boją. Nigdy nie pozwalają koniowi na wyciągnięcie się, bo szybkość je przeraża. Długotrwała jazda tylko w zebraniu prowadzi do bolesnego skurczu mięśni grzbietu i z czasem robi się błędne koło: jeździec jeździ na skróconym koniu bo się boi, że wydłużenie jest niebezpieczne i rzeczywiście, wydłużenie staje się niebezpieczne, bo koń rozciągając przykurczone mięśnie odczuwa ból i zaczyna brykać i wierzgać. Zauważcie, że paradoksalnie wyciągnięcie (w tym wydłużenie fuli) jest formą zebrania, gdyż tylko przy odpowiednim ustawieniu ciała koń może uruchomić mięśnie związane z propulsją, czyli wprawieniem w ruch! Dlatego pozwólcie waszym koniom się wygalopować i wybrykać, niezależnie od dyscypliny, którą uprawiacie: spokojny, wybiegany koń lepiej będzie wykonywał proponowane przez Was ćwiczenia i szybciej będzie się uczył.

Dr n. wet. Olga Kalisiak

Nasze piękne okolice
03/08/2022

Nasze piękne okolice

Nowe pastwisko
17/05/2022

Nowe pastwisko

Wszyscy jemy trawkę
01/05/2022

Wszyscy jemy trawkę

Wiosna
01/05/2022

Wiosna

Najserdeczniejsze życzenia świąteczne
16/04/2022

Najserdeczniejsze życzenia świąteczne

Adres

Unisław Śląski 112
Mieroszów Gmina
58-350

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 19:00
Wtorek 09:00 - 19:00
Środa 09:00 - 19:00
Czwartek 09:00 - 19:00
Piątek 09:00 - 19:00
Sobota 09:00 - 19:00
Niedziela 09:00 - 19:00

Telefon

+48607239890

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Stajnia "U Kalinów" umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Stajnia "U Kalinów":

Widea

Udostępnij

Kategoria


Inne Mieroszów Gmina sklepy/usługi zoologiczne

Pokaż Wszystkie