Psiapsiółka

Psiapsiółka Psiapsiółka powstała z pasji i miłości do psów. Zapraszam - Mińsk Mazowiecki
(12)

W tym miejscu znajdziecie informacje na temat emocji i potrzeb psów, ciekawostki z psiej codzienności oraz pomysły na spędzanie czasu i trening z psem.

Kovu w obiektywie   😍😍😍❤️Dziękujemy za cudne zdjęcia 🤩
14/07/2024

Kovu w obiektywie 😍😍😍❤️
Dziękujemy za cudne zdjęcia 🤩

To chyba pierwszy wyjazd z którego nie mamy wspólnego zdjęcia z pięknymi widokami🫣Ale...Jest to też pierwszy wyjazd gdy ...
18/05/2024

To chyba pierwszy wyjazd z którego nie mamy wspólnego zdjęcia z pięknymi widokami🫣

Ale...
Jest to też pierwszy wyjazd gdy Kovu już dłuższy czas jest na właściwych lekach przeciwpadaczkowych i zmiana w tym piesku jest ogromna co dalo sie zauwazyc na urlopie❤️

Co by się nie wydarzyło mamy za sobą już wiele tygodni normalnego, fajnego życia razem.


20/03/2024
Bardzo potrzebny był mi ten urlop.Kovulastemu też był bardzo potrzebny urlop.Nam i naszej relacji był bardzo potrzebny t...
08/09/2023

Bardzo potrzebny był mi ten urlop.
Kovulastemu też był bardzo potrzebny urlop.
Nam i naszej relacji był bardzo potrzebny ten urlop po naszych przeżyciach 😛

Jak to jest planować wyjazd z chorym psem?
Starałam się wstrzelić w okresie między atakami, nocleg wybrałam w miejscu względnie spokojnym ale takim też aby mi pasował (widok na góry koniecznie). Wybrałam trasy i okres już po wakacjach żeby uniknąć tłumów. Jednocześnie nie unikam świata i nie chowam go całkiem ale w oparciu o obserwacje danego dnia podejmuje decyzje na jakie i ile bodźców moge go wystawić. Sama ciągle ucze się w tym odnaleźć, czytać jego zachowanie tak aby mógłbyć pełnoprawnym członkiem rodziny a nie żeby siedzial resztę życia w piwnicy. To z czym zaczynaliśmy a teraz to jest diametralna różnica, Kovu czuje i zachowuje się o niebo lepiej niż przed leczeniem. Najgorsza jest aura, wtedy to inny pies.

Koniec końców spędził bardzo przyjemne i spokojne dni, pomimo kilku sytuacji stresujących i był fantastycznym pieskiem ❤️ Tym wyjazdem chciałam poniekąd sprawdzić jak on się odnajduje aktualnie, na co możemy sobie pozwolić i Kovu na prawde dobrze sobie daje rade więc tam gdzie będzie mógł tam będzie nam towarzyszył. W końcu to Psynek😉

I powiem wam w sekrecie ,ze fajny ten mój Czarnuch🖤🥰

💙🩷Ja i moje dwie Bestie 🩷💙 Bycie mamą, to wszystko co jest w tym najpiękniejsze jest dla mnie również dużym wyzwaniem.Ni...
04/05/2023

💙🩷Ja i moje dwie Bestie 🩷💙

Bycie mamą, to wszystko co jest w tym najpiękniejsze jest dla mnie również dużym wyzwaniem.
Nie wystarczy tylko być, trzeba z siebie bardzo dużo dać, często kosztem ,,siebie".
Macierzyństwo uczy pokory, jeszcze lepszej organizacji czasu i wielozadaniowości.
Tymbardziej jeśli chcemy pogodzić to co nas definiuje jako osobę plus bycie mamą.
Z jednej strony chcesz spędzić każdą chwilę z maluchem z drugiej masz silną potrzebę rozwijać dalej swoje zainteresowania, pasje, biznes jeśli prowadzisz własny lub po prostu pobyć sobą. I nie ma w tym nic złego! Ważne aby znaleźć dogodny dla siebie konstans tej sytuacji. Nic mnie tak nie zadowala jak świadomość, że udaje mi się wpleść bycie sobą w byciu mamą. Tak oto miedzy innymi razem spacerujemy🥰

I pomimo wielu chwil zwątpienia, poczucia konieczności rezygnacji, wyrzeczeń i po prostu ciężkich momentów nie ma nic piękniejszego niż bycie mamą ❤️ nie ważne czy psią, ludzką czy obiema na raz

,,Psu nie można ufać w kontakcie z dzieckiem - w końcu to tylko pies." Czy oby na pewno kwestia tak złożona jaką jest ko...
23/04/2023

,,Psu nie można ufać w kontakcie z dzieckiem - w końcu to tylko pies."

Czy oby na pewno kwestia tak złożona jaką jest kontakt psa z dzieckiem powinniśmy pozostawić ,,zaufaniu" do psa? Pies ma przestrzegać ludzkie normy społeczne? Jak ma rozumieć czemu zachowania naturalne dla jego gatunku w danej sytuacji przynoszą nieprzyjemne konsekwencje?

Bardzo cieszy fakt ,że coraz więcej poświęcamy tematyce psich emocji i tego co czują w sposób zbliżony do nas ale nie zapominajmy ,że w dalszym ciągu są bardzo różniącym się od nas gatunkiem. Inaczej zachowają się w sytuacji zagrożenia, inaczej będą wyglądały ich komunikaty świadczące o dyskomforcie czy prośbie o dystans. I kiedy te komunikaty zaczynają być lekceważone/źle interpretowane dochodzi do niebezpiecznych sytuacji oraz zachwiania zaufania ale nie naszego do psa lecz psa do nas

Osobiście uważam, że stwierdzenie ,,nie ufaj bo to tylko pies" jest bardzo krzywdzące. Psy świetnie się z nami komunikują i są zazwyczaj dobrze czytelne jeśli zgłębimy psią komunikację i pomyślimy też o predyspozycjach danego osobnika np. chroniczny ból, doświadczenia itd.

To czy i jaki kontakt dziecko będzie miało z psem nie powinno pozostać w rękach żadnego z nich. To my jesteśmy opiekunami i zarządzamy sytuacją. To bardzo indywidualna kwestia jak psiak zareaguje na dziecko i odwrotnie. Naszą rolą jest obserwacja oraz podejmowanie istotnych dla tej relacji decyzji. Zarządzanie sytuacją, przestrzenią, wyznaczanie granic, znajomość psich sygnałów, edukacja malucha od najmłodszego - to są podstawy na jakich powinniśmy opierać kontakty tej dwójki. Nie ,,zaufanie" do psa bo powinien wiedzieć jak się w danej sytuacji zachować i czego od niego oczekujemy

Psy z ludźmi komunikują się po psiemu i z naszymi dziećmi też tak się będą komunikować więc mogą np.: odejść, odwrócić głowę, oblizać się ale również warknąć, kapnąć zębami lub złapać a reakcja jaka wystapi będzie skutkiem naszych działań jako opiekuna (lub jego braku). Nie psa, dziecka czy ,,zaufania" do czworonoga

🥳Wszystkiego Najlepszego Shandzioszku! 🥳Dzisiaj mija 10lat od kiedy ten biały piesku jest na świecie. I wcale mnie to ni...
12/04/2023

🥳Wszystkiego Najlepszego Shandzioszku! 🥳

Dzisiaj mija 10lat od kiedy ten biały piesku jest na świecie.
I wcale mnie to nie cieszy z jednej strony bo nie przyswajam myśli, że TO JUŻ 10 lat...

Jednocześnie bardzo cieszę się ,że było nam dane przeżyć aż tyle razem ❤️
Taki pies trafia się jeden na milion. Jest moim ukochanym psim Bombelkiem, tym pierwszym ze specjalnym miejscem w moim serduchu. Część z tego czasu niedoceniałam jej i potrzebowałam zrozumieć, że jest moim idealnym życiowo psiakiem.

Życzę jej i nam jeszcze wielu wspólnych chwil i cudownej codzienności 🥰
Żyj mi Bubciu jeszcze długie lata w szczęściu i bez bólu Shandzioszkowych stawów w jak najlepszej formie ❤️

Zawsze będę powtarzać, że moje psy najlepiej przygotowały mnie na przyjście Poli🙈🙉🙊Nie przygotowały do pielęgnacji nad d...
03/04/2023

Zawsze będę powtarzać, że moje psy najlepiej przygotowały mnie na przyjście Poli🙈🙉🙊

Nie przygotowały do pielęgnacji nad dzieckiem tak jak to fizycznie rozumiemy ale do bycia najlepszą mamą jaką mogę być pod względem emocjonalnym.
Od pierwszych chwil bardzo intuicyjnie przyszła mi rozmowa z Polą, opowiadanie o tym co się dzieje, co widzimy, co czuje pomimo ,że wiem ,że moje słowa nic dla niej nie znaczyły. Psiak początkowo też sporo nie rozumie z naszej komunikacji a z czasem kontekst sytuacji zaczyna mieć dla niego konkretne znaczenie

Pamiętam jak podchodziłam do tematu socjalizacji. Odpowiednia ilość bodźców (przebodźcowanie), patrzenie na świat poprzez ich pryzmat aby zrozumieć jak go odbierają - to samo robię z Polą! Nauczyłam się być wyczulona na odbierania świata nie tylko jako ,,ja" ale ta druga strona. Tak jak starałam się czynnie uczestniczyć w poznawaniu świata z punktu widzenia psa tak staram się to robić z punktu widzenia dziecka. Zastanówcie się jak wiele dla nas z codziennych rzeczy czy sytuacji jest totalnie neutralna a dla dzieci (tudzież psów) nie i musimy je na to przygotować.

My komunikujemy sie w bardzo oczywisty, ludzki sposób. Dzieci tej umiejętności nie mają co nie znaczy ,że nie czują nic lub nie starają się z nami rozmawiać. To również wyciągnęłam z wychowywania i opieki nad psami. Takiego patrzenia ,,szerzej". Mowa ciała, spojrzenie, różne dźwięki - to wszystko ma znaczenie.

Stwierdzenie ,że jest za wcześnie. Dla szczeniaka nigdy nie jest za wcześnie na naukę i uważam, że dla dziecka również. I nie chodzi mi o zachowania pożądane ale o wszystko co pod ogólnym pojęciem życia i funkcjonowania w codzienności możemy rozumieć. Nauka poprzez obserwacje i zabawę sprawdzą się świetnie u obojga

A na koniec odpowiedzialność. Żadne z tych istot nie pchało się na siłę. To moje świadome (lub mniej) decyzję sprawiły, że są ze mną.Jakby trudno i ciężko nie było jestem winna im należytą opiekę i nieskończone pokłady miłości i zrozumienia

To wszystko jest fundamentem dla budowania wspaniałej relacji ,której nie da się kupić 🙂

Co ich łączy przedewszystkim?
Nawet jeśli trafia mnie szlag i tak żadnego nie oddam ❤️
No i pchają się do łóżka.😑🤣

Leci czwarty miesiąc nowej wspólnej psio-ludzkiej przygody❤Cieszę się niesamowicie ,że psy zaakceptowały Polę bo tego ba...
02/02/2023

Leci czwarty miesiąc nowej wspólnej psio-ludzkiej przygody❤
Cieszę się niesamowicie ,że psy zaakceptowały Polę bo tego bardzo sie bałam 🙂
Myślę, że teraz na trzeźwo mogę ocenić co i jak dokładnie się zmieniło. Nie będę poruszać kwesti zmian życia mnie jako osoby ale jako psiej matki i psów.

Kiedyś dzień zaczynaliśmy od spaceru/ów w lesie a dziś zaczynamy od ,,zmiany pieluchy" a psiaki muszą poczekać aż przyjdzie ich czas co dzielnie znoszą. Wcześniej regularnie udawało mi się zorganizować indywidualne dłuższe spacery aby poświęcić każdemu psu czas z osobna, teraz indywidualne spacery są głównie osiedlowe bez zabaw. Nie wspominając ,że umówić się z naszymi psimi kumplami na spacer graniczy z cudem.

Na trening wykorzystuje chwilę wolnego gdy Pola śpi. Zdarza się ,że musimy przerwać bo np. się przebudziła. Wcześniej nic nam treningów nie przerywało co też jest niezrozumiałe dla psiaków.

Najwięcej zmian dla psów zaszło w domowej codzienności bo siłą rzeczy zeszły na dalszy plan. Kiedyś prawie codziennie mogliśmy poleżeć razem na kanapie i był czas na przytulanki, teraz często leży obok mnie Pola lub korzystam z chwili aby coś porobić i nie leżę wcale. Wcześniej gdy zaczepiały mnie do zabawy mogłam odpowiedzieć na ich prośby a teraz często im odmawiam gdy przynoszą zabawkę bo zajmuje się Polą. Temat zabawy też jest dość ubogi jak bardzo bym się nie starała to brakuje mi czasu i sił.

Zmieniła się nawet forma karmienia. Gotowany barf dla Shandi pochłaniał mi jeden dzień w miesiącu na przygotowanie ,którego nie jestem w stanie aktualnie przeznaczyć więc Shandi została na dobrej jakości suchym granulacie.

Pomimo ,że sporo się zmieniło to wiem ,że na pewno jedna rzecz nie uległa zmianie i się nie zapowiada - psy to dalej moje dzieciaki. Zawsze słyszałam, że moje podejście do psów się zmieni jak pojawi się dziecko. Tak się nie stało i nie stanie. Dalej dbam o zaspokojenie ich potrzeb i zdrowie często kosztem własnego odpoczynku, kocham je takim samym uczuciem jakim przed pojawieniem się Poli i pozwalam spać w łóżku abyśmy mieli kiedy się poprzytulać ❤️

Agata zbiera chętnych na swój kurs a musicie wiedziec ,że jak Pies Nieoczywisty - Agata Tokaj  coś robi to na pewno jest...
07/01/2023

Agata zbiera chętnych na swój kurs a musicie wiedziec ,że jak Pies Nieoczywisty - Agata Tokaj coś robi to na pewno jest to warte uwagi i nie bedziecie żałować 💪💪💪

https://www.facebook.com/100048685223821/posts/714999270132907/

Chyba każdemu kiedyś zdarzyło się pomyśleć, że jego własny pies ma go w nosie 🐽
Wprowadzanie ćwiczeń na ślepo zazwyczaj nie pomoże, jeżeli nie zrozumiemy przyczyny problemu

Warsztat spacerowy powstał by wspólnie nad tym pracować 💪

📍 5 tygodni pracy online
📍 indywidualnie dobrane zalecenia
📍 3 wykłady z aktywnym udziałem uczestników
📍 analizowanie nagrań i postępów
📍 349 zł

Ustalimy zakres pracy i stworzymy plan działania dostosowany do każdego psa

ZAPISY ➡️ https://forms.gle/UXXZMXtbxFSHAVbF9

❤Psiapsiołka rodzinnie👨‍👩‍👧🐷🐷 Tym zdjęciem chciałam zaakcentować, że psy powinny być pełnoprawnymi członkami naszych rod...
22/12/2022

❤Psiapsiołka rodzinnie👨‍👩‍👧🐷🐷

Tym zdjęciem chciałam zaakcentować, że psy powinny być pełnoprawnymi członkami naszych rodzin. Komunikują się w zupełnie inny sposób niż ludzie, mają zupełnie inne potrzeby niż my, powinny być traktowane inaczej niż człowiek bo są innym gatunkiem, ale... Musimy pamiętać, że odczuwają ból, przeżywają emocje i nawiązują relacje dla nich ważne dokładnie jak my.

Rodzina to nie tylko więzy krwi. To osoby i istoty które chcemy mieć blisko i być przy nich. Troszczymy się o nie, martwimy, pomagamy w trudnych chwilach i cieszymy się w dobrych, nawiązujemy nić porozumienia nawet jeśli to trudne i wymaga zaangażowania i zrozumienia drugiej strony ,która na swój sposób chce nam coś przekazać.

Święta za rogiem, wszędzie obrazki, filmy przedstawiające rodziny. Niedawno zostałam ludzką mamą, moja rodzina sie zmieniła - diametralnie! Pola i jej potrzeby to mój priorytet ale wbrew wszech obecnej opinni której słuchałam przed porodem - psy nie poszły w odstawkę. Dobra trochę tak bo nie mam tyle czasu ile miałam aby im poświęcić. Nadal jednak dbam o nie najlepiej jak mogę, poświęcam czas i uwagę często kosztem swojego odpoczynku, pilnuję aby miały zaspokojone potrzeby, nie chorowały, staram się je rozumieć i z nimi komunikować. Dokładnie tak jak z dzieckiem dlatego nie boje sie powiedzieć ,że to moje psie dzieci.

Mam nadzieję, że jak najwięcej psów najbliższe święta spędzi z rodzinami, które porzuciły tok myślenia mówiący ,że pies jest tylko psem. Nie chodzi mi o robienie sesji świątecznej bo to akurat moja fanaberia 😆 ani z drugiej strony o traktowanie psów zupełnie jak ludzi ale o zrozumienie jaką istotą jest pies, jak funkcjonuje, czego od nas potrzebuje i oczywiście o opiekę na należytym poziomie. Nawet jeśli momentami jest trudno, kończy nam się cierpliwość i wjeżdża frustracja - jak do innych członków rodziny z których koniec końców nie rezygnujemy bo jest ciężko.
To właśnie jest rodzina i pies powinien być jej członkiem

Prawda?🙂

Kolejny z seri ,,Project Baby" post zawierajacy moje przemyślenia 🙂Przed nami sporo zmian, nie zapominajmy ,że przed nas...
01/09/2022

Kolejny z seri ,,Project Baby" post zawierajacy moje przemyślenia 🙂

Przed nami sporo zmian, nie zapominajmy ,że przed naszym psem/psami również.
Jednym z elementów pracy behawioralnej jest zapoznanie się z codziennością psiaka, przyjrzeniu się jej a jak wiadomo psom łatwiej się wyciszyć gdy wiedzą czego się spodziewać.
Sporządziłam listę rzeczy ,którą biorę pod uwagę w przygotowaniach lub doceniam te umiejętności u moich psów bo uważam, że nam się przydadzą.

Wprowadzenie do domu malucha i tak będzie ogromną zmiana codzienności, zaburzeniem rutyny naszej a co za tym idzie psiej więc pomyślmy jak ułatwić naszym podopiecznym przeżycie nadchodzących zmian.
Jeśli nasze psiaki łatwiej zniosą nowe schematy życia to uwierzcie mi - również na tym skorzystamy 🙂



Mamy od jakiegoś czasu sezon na kleszcze ,które bezpośrednio zagrażają nie tylko psiakom ale również nam a jeśli są nieb...
13/07/2022

Mamy od jakiegoś czasu sezon na kleszcze ,które bezpośrednio zagrażają nie tylko psiakom ale również nam a jeśli są niebezpieczne dla mnie jako przyszłej matki tymbardziej będą dla mojego nienarodzonego jeszcze dziecka.
I tu zaczynają się schody. Spędziłam sporo czasu na studiowanie informacji o preparatach bezpiecznych dla kobiet w ciąży. Niestety badań dotyczących różnych preparatów jest niewiele, producenci są ostrożni i unikają udzielania informacji na ten temat.
Nie jestem w stanie napisać jakiego preparatu powinnyście używać ale postaram się streścić najważniejsze informacje aby ułatwić wam podjęcie decyzji.
Najważniejsze to zwrócić uwagę na substancje czynną. W większości preparatów zawierających repelenty chemiczne (DEET, pikarydyna inaczej ikarydyna, IR 3535) brak informacji o możliwości stosowania w ciąży lub jest to nie zalecane. Możecie również kupić preparat na bazie naturalnych składników bez chemicznych dodatków. Wydawać by sie moglo idealny. Te niestety charakteryzują sie dużo mniejszą skutecznoscią oraz czasem działania a co za tym idzie małą ochroną nas i dziecka.
Żeby nie było tak strasznie są preparaty uznawane za bezpieczne albo o małym prawdopodobieństwie wywołania szkody dla kobiet w ciąży. Ważny jest rodzaj substancji czynnej oraz jej stężenie. Za wysokie stężenie możemy uznać preparaty od 20%. Im wyższe tym działanie odstraszające a co za tym idzie skuteczność większe ale również potencjalnie bardziej szkodliwe dla organizmu. Zdecydowanie kobiety w ciąży powinny unikać używania preparatów z repelentem DEET.
Więcej szczegółów odnośnie poszczególnych substancji na kafelkach. Ocenę i podjęcie decyzji pozostawiam wam 🙂 wszystko zależy gdzie wychodzimy i na jak długo jesteśmy narażone. Ja osobiście wybrałam preparat na bazie Ikarydyny. Pamiętajcie aby nie wdychać go podczas aplikacji (tu zamiast aerozolu lepiej sprawdzi się atomizer). Poniżej wklejam link z pomocnym opisem różnego rodzaju preparatow z wypisanym skladem i orientacyjnym czasem dzialania, plusami i minusami co mam nadzieję ulatwi wam wybór:

https://pantabletka.pl/co-na-komary/

Miłych i bezpiecznych spacerów przyszłe mamy ❤

Słodki zabójca czyli ksylitol. Moje relacje o ksylitolu dla niektórych były nową informacją, dla części przestrogą a inn...
30/06/2022

Słodki zabójca czyli ksylitol. Moje relacje o ksylitolu dla niektórych były nową informacją, dla części przestrogą a inni wspomnieli ,że dobrze o tym mówić i czy mogłabym rozwinąć temat tak aby mozna udostepnić więc proszę bardzo 🙂

Ksylitol (cukier brzozowy) to często spotykany zamiennik zwykłego cukru, jest równie słodki i smaczny a jednak dużo mniej kaloryczny o niskim indeksie glikemicznym. Dodatkowo ma wlasciwosci hamowania wzrostu bakteri w jamie ustnej. Produkt idealny dla osób dbających o formę, zrzucających zbędne kilogramy oraz tych chorujących np. na cukrzycę czy insulinooporność. Dlatego jego popularność i występowanie jest coraz większe.

Niestety wiele z produktów, które znajdują się w naszej kuchni jest śmiertelnie niebezpieczna dla naszych psich przyjaciół i tak jest z ksylitolem. Po spożyciu przez psa tego produktu wchlania sie do organizmu i krwi bardzo szybko. Zaczyna uwalniać się z trzuski duża dawka insuliny co w efekcie prowadzi do drastycznego obniżenia glukozy w organizmie a to z kolei powoduje hipoglikemię. Warto również wspomnieć o jego niebezpiecznym wpływie na psią wątrobę- moze doprowadzic do jej martwicy i niewydolności. Szacuje się, że już przy spożyciu 0,1 grama na kilogram masy ciała może być niebezpieczne a to naprawdę niewiele. Objawy zatrucia pokazują się zazwyczaj 15-60 minut od spożycia i mogą to być:
- ślinotok/wymioty/biegunka
- apatia/bezruch
- omdlenia i utrata przytomności

Nie wystarczy uważać tylko na czysty ksylitol który sami gdzieś dodajemy. Znajduje sie on między innymi w produktach takich jak:
- artykuly spożywcze dla diabetyków,
- produkty fit/o obniżonej kaloryczności i zawartości cukru
-ogólnodostępne słodycze i wyroby cukiernicze (ciasta, ciastka, cukierki, masy cukrowe, żelki itd.)
- gumy do żucia bez cukru
- artykuly do higieny jamy ustnej (pasty,płukanki)
- lekarstwa przeznaczone dla ludzi (np. Syropy, tabletki, preparaty witaminowe)

*ksylitol występuje jako słodzik pod symbolem E967

Kluczowy jest czas reakcji więc po spożyciu nawet niewielkiej dawki odrazu kontaktujcie się z weterynarzem.
Zdrówka dla was i waszych psiaków ❤

18/06/2022

Zgadnijcie kto ma dzisiaj swoje pierwsze urodziny!

Drugi w kolejce facet mojej codzienności którego mam ochotę w pewnych momentach udusić gołymi rękoma ale tego nie zrobię bo za bardzo go kocham 🙈🙉🙊

Zawsze mówiłam, że Shandi wiele mnie nauczyła i przygotowała do bycia trenerem/behawiorystą. Kovu pozwolił mi poszerzyć spojrzenie na wiele kwesti, pokazuje cały czas jak praca z psem nigdy nie jest po prostu czarna albo biała, jak bardzo musimy być elastyczni oraz czujni i spostrzegawczy a nasze plany wsadzić sobie w... buty 😀 bo musimy dopasować je do psa a nie własnego ego.

Oba moje psy przedewszystkim pokazały mi moje słabości, zmieniły poglądy na pewne kwestie oraz nauczyły dystansu zarówno do siebie i swoich czynów jak i w pochopnej ocenie innych. Bo to co widzisz to tylko ułamek sekundy codzienności każdego człowieka 🙃 wszyscy to wiemy a w praktyce bywa różnie.

A wracając do tematu...
Fajnie ,że ten czarnuch znalazł się na mojej drodze. Pomimo ,że emocje to jego drugie imię a na trzecie mógłby mieć huragan czy po prostu kataklizm to w wielu kwestiach jest moim wymarzonym bullem - energicznym, chętnym do pracy, na maxa przytulaśnym i wpatrzonym we mnie psynkiem 🥰

Żyj mi zdrowo! Całą resztę jakoś ogarniemy Kovulku❤

20/05/2022

Ten tydzień był super faaaajny 😍
Nieśmiało staramy się poznać nowy psi sport jakim jest Agility.
❓️Czym jest ta dyscyplina❓️

W skrócie agility to sport ,który polega na pokonaniu w jak najszybszym czasie toru przeszkód przez psa ,którego słownie oraz ciałem prowadzi człowiek. Mogą brać w nim udział psy zarówno rasowe jak i wielorasowe co otwiera nowe możliwości spedzania wspolnie czasu dla większości psiarzy o ile zdrowie psiaka na to pozwala.

Na początku myślałam o innym kierunku sportowym z Kovu ale coś mi podpowiadało, że powinniśmy spróbować Agility.
Wiec oto byliśmy, Kovulasty łapie moment co i jak powinien robić ja również świetnie się bawię i zobaczymy jak będzie dalej nam to wychodziło 😀
Trzymajcie za nas kciuki! Wbrew pozorom chyba bardziej za mnie bo ogarnięcie ruchów swojego ciała tak ,żeby psa dobrze prowadzić to jakaś czarna magia 🤣


Totalnie nic nie wnoszący post oprócz przeuroczych leśnych bullterierów 🐶🌲Krajobraz o tej porze roku jest piękny, spacer...
13/05/2022

Totalnie nic nie wnoszący post oprócz przeuroczych leśnych bullterierów 🐶🌲
Krajobraz o tej porze roku jest piękny, spacery wchodzą na inny poziom przyjemności 🥰

🌷Życzymy wam miłego dnia🌷

Podobno dostajesz takiego psa jakiego w danym momencie potrzebujesz.Pomimo iż w pracy spotykam wiele różnych psiaków, te...
11/05/2022

Podobno dostajesz takiego psa jakiego w danym momencie potrzebujesz.
Pomimo iż w pracy spotykam wiele różnych psiaków, temperamentów to nic tak nie uczy jak doświadczanie pewnych kwesti na codzień z własnym psem.
Mamy swoje plany, przekonania na bazie różnych doswiadczeń, sposoby pracy nagle okazuje się, że nic w pracy z psami nie jest czarno białe.
Zawsze powtarzałam, że Shandi była moją największą lekcją życiową, praktyczną stroną pracy z psem i wiele mnie nauczyła.
Powoli dostrzegam jak wiele wyciągam z pracy z Kovu, okazało się, że moja cierpliwość ma granice, że nie wszystkie moje przekonania to 100% prawda i ,że nagle wiele rzeczy może zaskakiwać i nie wszystko jest kwestią wypracowania.
Pomimo tego jak często powtarzam ,że metody dobiera się pod psa - Kovu nauczył mnie jak duże znaczenie ma to zdanie.
Żyjemy w czasach gdzie mam wrażenie sporo osób wzajemnie się ocenia a psi świat jest pełen ,,profesjonalizmu". Musimy i powinniśmy się jakoś zachowywać, pracować z psem bo jak nie to.... ( wstaw dowolne). Tu jest tak dużo zależnych, tak wiele możliwości rozwiązań, które dla jednych są słuszne dla innych można by było inaczej bo w końcu są to żywe organizmy. Zapominamy ,że np. możemy nie mieć innego wyboru z różnych względów. Łatwo wyrządzić wielką krzywdę oceniając osobę po jednorazowej sytuacji a zapominamy ,że nic o tej dwójce nie wiemy.
O ile ktoś fizycznie czy psychicznie nie robi psu karygodnej krzywdy nie nam oceniać sposób w jaki pracuje bo nie jesteśmy tam, w skórze tego człowieka z tym psem 24/7.
Głupi przykład: dostałam kiedyś wiadomość, że zostanę unfollow za używanie flexi...
Owszem są sytuację w ,których przy dwóch psach z niej korzystam, pomimo iż ma wiele wad. Czy mój pies przez to cierpi? Nie zauważyłam.
Będąc na spacerze z Shandi koło bloku zdarza mi się złapać ją za szelki i przestawić w innym kierunku, tylko po to ,żeby nie wybuchła wydzierając się na psa - w tym miejscu doskonale wiem ,że to najlepsze co mogę zrobić zanim się nakręci. Ja to wiem, inni nie i nikomu to oceniać.
Jestem wdzięczna moim psom za ich brak doskonałości nawet jeśli kosztuje mnie to czasami siwizne i wyższe ciśnienie.
Wiem ,że robię co mogę aby miały godne życie. Nauczyłam się przy moich bullach ,że inni też to robią - starają się działać jak najlepiej potrafią, może inaczej nie działa albo nie mają wiedzy a brak wiedzy nie jest powodem do wstydu i potępienia o ile chcesz to zmienić.
Nie oceniajmy innych pisarzy pochopnie bez znajomości tematu czy sytacji. Tym ocenianym - nie pozwólcie zaniżać poczucia własnej wartości jeśli wiecie ,że dajecie z siebie wszystko 🙂

Adres

Minsk Mazowiecki
05-300

Telefon

+48517653298

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psiapsiółka umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psiapsiółka:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Kim jest Psiapsiółka?

Ukończyłam studia o kierunku stosowana psychologia zwierząt, specjalność stosowana psychologia psa, jestem absolwentką szkoły dla trenerów i behawiorystów ,,Wojtków Szkolenia” gdzie zdałam kurs trenera psów a teraz kontynuuję tam naukę na behawiorystę. Cały czas pogłębiam wiedzę uczestnicząc w różnych warsztatach, seminariach oraz szkoleniach. Od niedawna mam przyjemność zasilać szeregi jako trener w ,,Psiedszkolu” - elitarnej budzie dla psów w Warszawie - miejscu które tworzą ludzie z ogromną wiedzą i pasją. W 2013 roku pojawiła się w moim życiu suczka rasy bullterier o imieniu Shandi, która nauczyła mnie dużo więcej niż nie jeden kurs i przeczytana książka. Pracuję metodami pozytywnymi, takie szkolenia promuje i do nich zachęcam. W pracy jako trener staram nie skupiać się na samym treningu psów, bardzo ważne dla mnie są ich emocje, mowa ciała oraz pozytywna relacja człowiek-pies. Uważam ,że prawdziwą satysfakcję daje współpraca ,która cieszy obie strony i to staram się pomóc osiągnąć ludziom i ich psom. Zawsze powtarzam ,że połową sukcesu w treningu jest postawa opiekuna. Nasze pozytywne nastawienie, chęć do pracy z psem i cierpliwość to olej napędowy naszego pupila. W wolnych chwilach jestem schroniskowym wolontariuszem w małej miejscowości Sekłak ok.60km od Warszawy. Prywatnie ,kiedy tylko mam możliwość, razem z mężem Łukaszem i naszą bulterierką Shandi wyjeżdżamy odpoczywać w góry.

Najbliższe sklepy/usługi zoologiczne