10/09/2024
W czwartek dwa tygodnie temu ruszyłyśmy w długo wyczekiwaną podróż do krajów skandynawskich 🤩 Kilka tygodni planowania i załatwiania formalności, ale udało się i pełne ekscytacji rozpoczęłyśmy naszą wyprawę, której celem było wystąpienie na dwóch wystawach klubowych, w Norwegii i Danii 💪 Nadia nie byłaby Nadią, gdyby nie sprawiła nam małego psikusa przed wyjazdem, postanawiając 3 tygodnie przed podróżą rozpocząć swoją zmianę fryzury na lato, więc na wystawach, mimo groomerskich starań, była co nieco łysawa 😅 Ale takie jest życie, a doświadczenie z sędziami specjalistami zawsze się przyda!
🇳🇴 Najpierw udałyśmy się do Norwegii, co wymagało przeprawy promowej i podróży samochodem przez przepiękne szwedzkie krajobrazy. W końcu, w sobotę 31 sierpnia wylądowałyśmy na chyba najpiękniejszej wystawie w naszej karierze 😍 Ring był położony w środku norweskiego lasu nad pięknym jeziorem; nawet bez sukcesów wystawowych, warto było przyjechać dla takich widoków 🥹 Norweską klubówkę sędziował niemiecki specjalista rasy, Marco Mummeshohl. Nadia wystąpiła w klasie championów, razem z 5 pięknymi konkurentkami. Po wnikliwej ocenie i długim biegu (😅) udało nam się wywalczyć drugie miejsce w klasie championek z oceną doskonałą oraz rezerwowym certyfikatem na Norweskiego Championa ❤️🏆 Poza oceną od specjalisty, obie byłyśmy bardzo zadowolone z samej wystawy; atmosfera była fantastyczna, zostałyśmy przemiło przywitane i przegadałyśmy po wystawie kilka godzin w doborowym towarzystwie ❤️Serdecznie dziękujemy za takie przyjęcie i już planujemy powrót do Norwegii 😍 Takk za wszystko!
🇩🇰 Z norweskiego lasu ruszyłyśmy w długą podróż do Danii, a konkretnie do małego domku w miejscowości Frederiksværk. W prześlicznej okolicy spędziłyśmy tydzień, odkrywając okoliczną przyrodę, a i udało nam się obejrzeć co nieco Kopenhagi 😍Tydzień po skandynawskim debiucie w Norwegii nadeszła druga klubówka, czyli wystawa w Rosklide; tym razem sędzią specjalistką rasy była Sabine Kerschner, u której Nadia uzyskała ocenę doskonałą i 3/3 miejsce w klasie 💪 Konkurentki miałyśmy wybitne, a pani Kerschner była niesamowicie otwarta i miła, przez co stworzyła super atmosferę, więc taki wynik nas absolutnie satysfakcjonuje ❤️ W Roskilde również przywitano nas przemiło (szczególnie dziękujemy Gaca, mange tak! ❤️) i spędziłyśmy świetny czas; nic dziwnego, że już planujemy kolejne duńskie wyjazdy 😍
Jednak nie samymi wystawami człowiek i pies żyje! Największym zaskoczeniem wyjazdu okazała się ogromna przyjaźń jaka zawiązała się między Nadią, a Draką, czyli śliczną sunią, która towarzyszyła nam w podróży i owinęła sobie Nadię wokół łapy 😅❤️ Dziewczyny się w sobie zakochały i jak tylko wchodziły w swoje pole widzenia musiały się bawić 😍 Berek czy zapasy albo po prostu buziaki po pysku; nie miało to znaczenia, ważne żeby robić coś razem. Biedna Nadia ma chyba teraz Drakowy “zespół odstawienny”, ale planujemy kolejne spotkania dziewczyn ❤️
Wyjazd nam się zdecydowanie udał, a Skandynawia absolutnie skradła nam serce 🥹♥️ Do następnego! ❤️