Psianaberia - szkolenie, współpraca, zabawa

Psianaberia - szkolenie, współpraca, zabawa Psianaberia - pozytywne szkolenie ludzi, aby lepiej rozumieli swoje psy. Moją misją jest edukowanie ludzi, aby psom żyło się lepiej.

Jednakowo lubię ludzi i psy, dlatego serdecznie zapraszam, chętnie Cię poznam, bo wiem, że chcesz wiedzieć więcej, aby porozumieć się ze swoim psem �

W ostatni weekend zabawialiśmy pieski hoopersami i rally-o, a w niedzielę były spacery z komunikacją w dobranych grupach...
18/12/2024

W ostatni weekend zabawialiśmy pieski hoopersami i rally-o, a w niedzielę były spacery z komunikacją w dobranych grupach. Było super 👌❤️

I co jeszcze u nas słychać...? 😃 W ubiegłą sobotę zakończyliśmy kurs dla niesfornych starszaków. To była pierwsza edycja...
13/12/2024

I co jeszcze u nas słychać...? 😃 W ubiegłą sobotę zakończyliśmy kurs dla niesfornych starszaków. To była pierwsza edycja, ale zapewne na wiosnę powtórzymy, bo forma i zakres, myślę, że były bardzo życiowe. A to, że jesteśmy z Arleta Kijak bardzo zadowolone wynika też z tego, że w zajęciach uczestniczyli fantastyczni i zaangażowani opiekunowie. Dziękujemy Wam ❤️

A wieczorem spotkaliśmy się na pierwszym odcinku naszych tegorocznych DOGawędek. Było o trudnościach w domu - w kontekście potrzeb psów i oczekiwań ludzi, z dyskusją i analizaą filmów. Dziękuję uczestniczkom za wartościowe spotkanie 🥰 A na kolejne zapraszam już w styczniu 😘

Wczoraj były spotkania pod znakiem gończych 🤩 Najpierw poznałam Maksa (beagle) i jego ludzi, a potem Fado (gończa polska...
12/12/2024

Wczoraj były spotkania pod znakiem gończych 🤩 Najpierw poznałam Maksa (beagle) i jego ludzi, a potem Fado (gończa polska) z opiekunkami. W Maksie odkrywaliśmy potencjał, radość i odważanie się, a u Fado pogrzebaliśmy w detalach, bo życie idzie im całkiem dobrze 😃

Super to były spotkania, bo opiekunowie to otwarci ludzie z pragnieniem przeżycia dobrego życia wspólnie z psem. Lubię to ❤️👍

05/12/2024

Dziś taki temat: klatka, kennel, kojec. Wobec różnych potrzeb i oczekiwań opiekunów oraz różnych możliwości oraz potrzeb psa. Ja, jak zwykle, mam do tematu podejście elastyczne, czyli na pytanie: "czy stosować?", odpowiadam: "to zależy".

U nas było tak.

Dla Nortona (wyżeł niemiecki krótkowłosy) klatka była narzędziem do możliwości odpoczywania w pierwszych jego dwóch latach życia. Bywało tak, że zaprowadzałam go do niej prosto po spacerze, wtedy tam odpoczywał i zasypiał. Norton był wysoko wrażliwy, odważny i mocno popędowy (w kontekście reagowania na bodźce - głównie wzrokowe i węchowe). Realia naszego życia były inne niż obecnie - istotne jego elementy to małe dziecko i przewidywalna codzienność. Potem już potrafił regulować emocje, korzystał z możliwości odpoczywania w dowolnych miejscach.

Gaja (yorkshire terrier) - zupełnie nie brałam pod uwagę klatki w jej życiu. Gajusia była wyjątkowa, uwielbiała być z nami, z ludźmi, była ostrożna w akceptowaniu nowości, ale też dość samodzielna. Korzystała z różnych miejsc do odpoczywania - głównie kanapowo-fotelowych.

Leon, obecnie 4,5 roku (basset gaskoński) - od początku wiedziałam, że klatka to nie będzie jego "bajka". Odpoczywa gdzie ma ochotę - kanapa, drybedy, kocyki, a gdy chce mieć intymność i odciąć się od wszystkiego, to w norce lub w podkołdrze😄. Jeździ też w transporterze w samochodzie. Leon jest niesamowicie oryginalnym bassetem, my głównie służymy mu w ułatwianiu odpoczywania, np. kiedy prosi o podniesienie baldachimu norki lub kołdry😀.

No i teraz George, 6 miesięcy (wyżeł owerniacki) - wiedziałam, że chcę aby poznał odpoczywanie w klatce. Bo z tyłu głowy mam ich wspólne życie z Leonem i dorastanie George'a, w którym może być potrzebna. Na przykład do wydzielenia przestrzeni, gdy testosteron będzie "grasował". No i jako habituację do możliwej przyszłej potrzeby ograniczenia mu przestrzeni ze względów zdrowotnych - w domu albo u lekarza. Klatka zatem sobie stała z zachęcającym drybedem w środku, zabezpieczona, żeby nie hałasowała przy wchodzeniu do niej. Siedziałam sobie przy tej klatce, gdy George był malutki, żeby on chciał do niej wchodzić, ale zazwyczaj kończyło to się tak, że George spał na kanapie, a ja siedziałam na podłodze przy klatce🤣. George mógł i może odpoczywać gdzie chce. Zazwyczaj wybierał norkę, w której mógł się zakopać i odciąć od bodźców. Od jakiegoś czasu się to zmienia. Ale George ma wybór. I on od początku potrafi regulować emocje.

Tak, jak pisałam wcześniej, powód korzystania z klatki dla każdego psa może być odmienny. Natomiast efekt jest istotny, czyli czy pies chce tej klatki. Zakładam, że jako miejsce do odpoczywania. Bo większość przykładów życiowych konsultacyjnych, które znam, to jednak bardziej potrzeba człowieka, nie psa. Jakie to powody? Najczęściej - bo trzeba iść do pracy, a pies zniszczy dom, nasika, będzie wył. I nie za bardzo jest czas na danie psu wyboru.

Nie chciałam stosować tego wszystkiego, co zazwyczaj jest zalecane opiekunom psów przez "internety" i behawiorystów, żeby "nauczyć" psa klatki. Czyli gry i zabawy klatkowe, wydawanie tam smaczków, czyli pozytywne kojarzenie z pobudzeniem. Postanowiłam zrobić eksperyment i nie naciskać, nie wywierać presji na George'a w klatce. Zatem stoi sobie ta klatka od ponad czterech miesięcy. George wchodził do niej na chwilę, kilka razy. Dałam mu tam dwa razy gryzaki, które zjadał i wychodził. I tak, wiem, na szczęście mogłam sobie na to pozwolić i że jestem w dobrym momencie życia z psami i właścicielką swojego czasu oraz zarządzania nim.

I stało się! Dziś Dżodżuś - wszedł sobie do klateczki i zasnął, na ponad godzinę. A potem znowu sobie tam wszedł ze swoją piłeczką poleżeć. Nie wiem czy to stały efekt i teraz będzie ją wybierał, ale to już efekt, który mnie bardzo zadowala :)

Piszę to wszystko, żebyś pomyślał/a, zanim zrobisz. Nie tylko klatkę, także inne rzeczy. Zawsze pomyśl czy wszystko co piszą i mówią jest odpowiednie dla Twojego psa. A może można to zrobić w inny sposób? Albo wcale nie trzeba. Bądź zawsze po stronie swojego psa, szanuj jego potrzeby i możliwości.

Wczorajsze zajęcia dla naszych "starszaków" - pierwsze "na mieście" 💪 Po co? Żeby pies potrafił być "w kontakcie" ze swo...
25/11/2024

Wczorajsze zajęcia dla naszych "starszaków" - pierwsze "na mieście" 💪 Po co? Żeby pies potrafił być "w kontakcie" ze swoim opiekunem, nawet gdy pojawiają się rozproszenia. I żeby pies widział w opiekunie bezpiecznego partnera do kontaktu, zabawy, a gdy będzie potrzeba, to także do wsparcia. No i pogoda była zamówiona, pomimo fatalnych prognoz👌 A kolejne zajęcia za tydzień 🥰

Dzisiejsze tropy były o różnorodnej tematyce - czyli motywacja, dyskryminacja, dokładność i odłożenia. Było super! Choć ...
23/11/2024

Dzisiejsze tropy były o różnorodnej tematyce - czyli motywacja, dyskryminacja, dokładność i odłożenia. Było super! Choć nie każdy został odnaleziony 🙈

Od drugiej grupy też dostałam meldunek:
Grupa tropiąca dziś w Sasinowie meluduje, że świetnie się bawiła😀Wszystkie pieski spisały się na medal🥇🏆Pozoranci dzielnie kontemplowali 🥶🌳w ciszy leśnej nawet debiutant dał radę 🙈 A przewodnicy dzielnie podążali w zaufaniu za swoimi pieskami niektórzy nawet mieli ☠️w oczach. 🤣🤣

Dziękujemy za Wasze zaangażowanie 🫶

U nas króluje zasada - dla każdego coś odpowiedniego 👌 Dlatego w środę z Pomi(dorówką) robiliśmy różne rzeczy związane z...
22/11/2024

U nas króluje zasada - dla każdego coś odpowiedniego 👌 Dlatego w środę z Pomi(dorówką) robiliśmy różne rzeczy związane z uwagą na opiekunie, a w czwartek z Forestem było o byciu w kontakcie z opiekunem zamiast podążania po śladach zwierzyny. Dziś natomiast trochę rally-o z Ailo w "miejskiej dżungli" 😈 Super były te spotkania ❤️ Jutro za to będą tropy, a w niedzielę starszaki 💪

Niedzielne zajęcia dla starszaków w migawkach 👌 Było o autokontroli, chdzeniu blisko człowieka w uwadze, ale też indywid...
19/11/2024

Niedzielne zajęcia dla starszaków w migawkach 👌 Było o autokontroli, chdzeniu blisko człowieka w uwadze, ale też indywidualnie dostosowane inne rzeczy. Co najważniejsze - pogoda nas oszczędziła 💪 Dziękuję wszystkim za zaangażowanie dostosowane do możliwości psów ❤️

P.S. Fotka Teddy'ego sprzed dwóch tygodni. Teraz też był jako pierwszy i tak jak on na pewno się obudził 😁 ja chyba jeszcze nie do końca i nie zdążyłam focić rudzielcowi 😂

15/11/2024

Trochę o relacjach między psami.

Kiedy zapraszasz do swojego życia psa, to mam nadzieję, że wiesz jakie on ma potrzeby i jak zrobić, by w tym naszym człowieczym świecie pies mógł być psem. Zatem m. in. jedzenie, odpoczynek, ruch=spacery, zdrowie, eksploracja=spacery, zabawa, kontakty społeczne z innymi psami.

Kiedy zapraszasz do swojego życia kolejnego psa, powinno być łatwiej. Ale nie zawsze tak jest. Ponosisz dwa dodatkowe ryzyka - jak to przeżyje pies rezydent i jak wejdzie w takie życie nowy psi członek rodziny.

U nas jest nadspodziewanie dobrze. Bo ja raczej wyszłam z założenia, że Leon (4,5 roku basset gaskoński) wcale nie musi być zachwycony z dołączenia do naszej rodziny szczeniaka wyżła owerniackiego - to George 🙃

Co zwiększa szansę na dobrą relację? Według mnie:
🐾 stabilna osobowość psiego rezydenta,
🐾 dojrzałość psa rezydenta - dzięki temu stabilność emocjonalna,
🐾 socjalność wobec psów i dobre dotychczasowe kontakty z psami,
🐾 podobne ich cele w życiu- u mnie oba psy są psami myśliwskimi,
🐾 brak problemów z obroną zasobów - dzięki temu przedmioty lub ludzie są pretekstem do kształtowania relacji, a nie walką o pozycję w rodzinie,
🐾 czas, wiedza, umiejętności i stabilność emocjonalna opiekuna - dzięki temu będzie on potrafił i wiedział kiedy interweniować w zakresie psiej komunikacji, a kiedy nie, aby psy mogły ustalić relacje wobec siebie.

Wspólna zabawa, odpoczywanie w pobliżu, znaczenie w tych samych miejscach na spacerze, wzajemna pielęgnacja, dzielenie się zasobami - zabawkami, gryzakami, jedzeniem - to symptomy, że ta relacja układa się bardzo dobrze. A psy w swoim towarzystwie czują się bezpiecznie. I to jest proces.

George ma teraz 6 miesięcy - chłopaki cały czas posiłki w miskach zjadają w oddzielnych pomieszczeniach, a potem wymieniają się czyszczeniem misek 🤗 I nie, nigdy nie mieli problemu z rywalizacją podczas jedzenia i wyjadaniem sobie "na wyścigi", bo po prostu od początku nie dopuściłam do takiej sytuacji. Psy potrzebują spokoju przy jedzeniu, a szczeniak nie ma wykształconego systemu hamowania i pobudzania, dlatego ja myślę "za niego". Profilaktyka problemów 👌

Chłopaki dzielą się zabawkami, które w duuuuużej ilości leżą dostępne w całym domu. Gryzaki, jadalne i niejadalne, dostają regularnie codziennie i część z nich też jest dostępna (te, które się nie psują i są dobrym elementem kształtowania relacji - np. drzewo kawowe, kopytko). Dzięki temu dużo jest rozmów między nimi, a Leon na razie "wygrywa" w tej ich relacji 💪 Czyli jeśli nie chce, nie oddaje, a jeśli chce, to oddaje. A George kształtuje strategie zdobywania 🤭 Czekanie, znajdowanie czegoś innego, przekierowanie Leona, podbieranie, gdy Leon się rozproszy 😂

Mam nadzieję, że relacja Georga i Leona nadal będzie się rozwijać w dobrym kierunku, choć przed nami okres dojrzewania Georga. A wtedy może się zadziać wszystko jeszcze 🙈

Trzymam kciuki za dobre relacje w Twoim domu ❤️

14/11/2024

Nasze psie wtorki - czyli spotkania treningowe dla już trochę bardziej zaawansowanych 💪. Podtrzymujemy dobre nawyki w formie dobrej zabawy treningowej 👌❤️.

Relacja z weekendu część pierwsza 1️⃣9 i 10 listopada miałam ogromną przyjemność brać udział jako sędzia w Otwartych Pró...
12/11/2024

Relacja z weekendu część pierwsza 1️⃣

9 i 10 listopada miałam ogromną przyjemność brać udział jako sędzia w Otwartych Próbach Zespołów Tropiących klasy PLMT3, PLMT4 - Gdańsk.

Wraz z drugą sędzią, obserwowałyśmy pracę 16 zespołów, które w znakomitej większości były dobrze przygotowane do prób, przewodnicy wspierali swoje psy i rzetelnie współpracowali z nimi. To dla mnie ogromna satysfakcja i zarazem wyróżnienie, że mogę w takiej formie obserwować rozwój tropienia w Polsce. Gratuluję wszystkim uczestnikom, bez względu na wynik - odwagi, współpracy i zmierzenia się z wyzwaniem 🏆

Było to doskonale przygotowane wydarzenie w świecie tropowym. Sylwia Babicz z Dog i Marta Jurczyk z Marta Jurczyk - to była mistrzowska współpraca organizacyjna, logistyczna i merytoryczna.

Ogromnie dziękuję pozostałym sędziom za dobry czas, wspólne kilometry, dużo humoru, merytorycznych dyskusji i współpracy - z Wami zawsze jest efektywnie. Joanna Mędrzecka-Stefańska , Agnieszka Hadrzyńska, Aleksandra Cieślicka ❤️ Dziękuję też za zaangażowanie sędziom stażystkom - Sylwia i Anna 👍

Doceniam i podziwiam pracę sekretarza, komisarzy i pozorantów - Wasza cierpliwość, logiczne myślenie i dobry nastrój były godne podziwu 💪

Po takim wydarzeniu znowu i mi się zachciało zorganizować proby 😉🤗

https://facebook.com/events/s/otwarte-proby-zespo%C5%82ow-tropiac/350876594201901/

Dzisiaj odbył się kolejny etap tropów dla początkujących piesków, w których dzielnie towarzyszyli nam doświadczeni Raban...
09/11/2024

Dzisiaj odbył się kolejny etap tropów dla początkujących piesków, w których dzielnie towarzyszyli nam doświadczeni Raban i Hati.
Oba psy niezmiennie znalazły pozorantów mimo niełatwych śladów🐶. Ozzi doskonale poradził sobie z pierwszym dłuższym śladem 🐾. Okazało się, że Aron i jego nos świetnie sobie radzą z pokonywaniem nowych wyzwań🕵🏻‍♂️. Dla Beryla to były pierwsze ślady które budziły wielkie emocje jednak dzielnie znalazł swojego pozoranta🦮.
A wdzyscy pozoranci spisali się na medal🏅. Asi dziękuję za zaufanie 😘

07/11/2024

Żeby uczestników kursu dla starszaków nieco zmotywować do odrabiania zadań domowych, wrzucam, naszą z Dżodżuniem, pracę domową 🤩 💪 Wam też idzie świetnie, więc nie odpuszczajcie - dostosujcie poziom wyzwań do możliwości psa 👌

04/11/2024

Ależ to była niedziela - pełna sukcesów! Wczoraj, w ramach kursu dla starszaków, mieliśmy pierwsze zajęcia w rozproszeniach, czyli w towarzystwie innego psa. I wszyscy byli wygrani - każdy pies i jego człowiek fantastycznie się bawili i rozwijali kompetencje ❤️ Dziękujemy za Wasze zaufanie, entuzjazm i radość ze wspólnych działań! Obie, z Arleta Kijak , mamy sporo radości z tych naszych spotkań i jesteśmy naładowane energią na kilka najbliższych dni 💪 Okazuje się, że ta formuła zajęć tworzy same zwycięstwa 🏆🏅🎖

P.S. Amor i Pixel - macie do odrobienia 😘

Kurs dla niesfornych starszaków trwa. Nawet Leon zaczął korzystać z legowiska na nóżkach (po 4 latach 🤭) 💪 Przypominam, ...
31/10/2024

Kurs dla niesfornych starszaków trwa. Nawet Leon zaczął korzystać z legowiska na nóżkach (po 4 latach 🤭) 💪 Przypominam, że dziś wykład - w mailach szczegóły, kto jeszcze nie zauważył, zapraszam 🤓

Nasz kolejny psi obóz! Tym razem tropienie 💪 Pogoda świetna, pieski zmotywowane, ekipa najlepsza ❤️ A testy nowego miejs...
25/10/2024

Nasz kolejny psi obóz! Tym razem tropienie 💪 Pogoda świetna, pieski zmotywowane, ekipa najlepsza ❤️ A testy nowego miejsca wypadają pomyślnie 🤪😄

Adres

Lipowa 1 Krosinko
Mosina
62-050

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 21:00
Wtorek 09:00 - 21:00
Środa 09:00 - 21:00
Czwartek 09:00 - 21:00
Piątek 09:00 - 21:00
Sobota 09:00 - 21:00
Niedziela 09:00 - 21:00

Telefon

+48534600028

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psianaberia - szkolenie, współpraca, zabawa umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psianaberia - szkolenie, współpraca, zabawa:

Widea

Udostępnij