Kto się czubi ten się lubi😅. A zabawa w zdejmowanie kantarów, zdaniem tych gagatków, jest fajna😜.
Żegnamy się na chwilę, ale twoje łapki zostawiły nieśmiertelny ślad w naszych sercach💙❤️
Dolores, byłaś z nami niespełna rok, ale w naszych sercach osiadłaś na dobre. Od pierwszego dnia zachowywałaś się tak, jakbyś znała nas całe lata, ufna, towarzyska, typowa psia przylepka🥰. Nasza jedynaczka, która jak na damę przystało, potrafiła pokazać charakterek, zwłaszcza na widok szczotki do czesania futerka😈😅. Dorcia, dziękujemy za Twoją obecność, za Twoje ukochanie jedzonka, za wszystkie skitrane piłeczki. Za to, że byłaś, a byłaś zdecydowanie zbyt krótko😭.
Ostatnie dwa tygodnie spędziłaś w lecznicy, ale my do końca wierzyliśmy, że dasz radę, że do nas wrócisz. Tęskniliśmy za Twoim porannym szczekaniem, za pałaszowaniem karmy z prędkością światłą. Do ostatniego dnia, w którym postanowiłaś, że teraz będziesz strzegła porządku za Tęczowym Mostem🌈, trzymaliśmy za Ciebie kciuki🩵. Przyjechałaś do nas niespełna rok temu, 29 grudnia. W tegoroczną Wigilię mieliśmy świętować Twoje 13 urodziny, ale nie było to nam dane😭
Gdy dołączyłaś do naszego stadka, byłaś pełnoprawną emerytką. Wiedzieliśmy, że doskwierają Ci różne dolegliwości, ale dawaliśmy radę.
Dolores, nie mówimy Ci żegnaj, bo jeśli na to zasłużyliśmy, to kiedyś się z Tobą spotkamy, w tym lepszym, wyjątkowym świecie🌈🐕🦺 Byłaś z nami i zawsze z nami będziesz, bo będziesz w naszych sercach❤️
Żyć nadzieją, że kiedyś się wszyscy tam gdzieś spotkamy, a wesołe ogony, będą biegać szczęśliwe między nami ❤
[*]
1 listopada to dzień, w którym wspominamy też naszych przyjaciół na czterech łapach i kopytach, przyjaciół którzy opuścili Zakątek Weteranów by szukać szczęścia za Tęczowym Mostem🌈
Do zobaczenia przyjaciele 💔
Jak bolą, to kuleje, my skaczemy nad nim, chuchamy, dmuchamy by wydobrzał, a on co? Jak tylko "ałka" mija siwy zaczyna głupkować jak źrebię 🤦. Ten koń po prostu nie wie, co to znaczy wolniej, spokojniej, stop brykaniu🤣
Kasur, konio który na emeryturę przeszedł, bo kopytka posłuszeństwa odmawiały😞
No i złapaliśmy na gorącym uczynku sprawczynię znikania piłeczek😂😂. Dolores nakryta podczas zakopywania różowej piłesi w stosie gałęzi i winobluszczu. Cwaniara dopasowała kryjówkę do koloru piłki i pewnie do wiosny byśmy jej nie znaleźli🤪
🐎🐎 deszczu chyba na nie lubią 😁 Toszek i Kasur po wyjściu i sprawdzeniu aury chcieli wracać do boksów, pozostała dwójka nawet wyjść z nich nie chciała 🤣🤣
Dzień dobry w ten zimny, ale słoneczny poranek😬☀️
Kochani, trzymajcie kciuki i łapki za Ikera 😥. Nasz podopieczny, który jest z nami kilka miesięcy, trafił do nas z problemami tylnych łapek 🐾🐾. Iki kicał jak zajączek, dostawał leki i do czwartku był psiakiem pełnym życia 🩵
W piątek zaczął gorzej chodzić, w niedzielę miał problem z samodzielnym podniesieniem ciałka😭. Trafił do kliniki, i wiemy, że nie jest dobrze. Ale wierzymy, że da radę, że tak jak był silnym niepokonanym w służbie, tak teraz nie podda się chorobie💪❤️
Mimo kilku miesięcy pobytu u nas, kochamy tego gościa tak, jakby był z nami od szczeniaka. Iki, jesteśmy z Tobą ❤️
Na kolację biegiem marsz🤪😁🐎🐎🐎🐎
Szybkie tarzanko w wykonaniu Rojbka😅. Musiał się chłopak spieszyć bo kumple by mu nawiali😜
Nie ma śmierci, jest tylko zmiana światów ~ Chief Seattle.
Delfin: 01.04.1999-14.05.2024
Dzisiaj przed południem pogalopował w spokoju i ciszy na wiecznie zielone pastwiska..💔🐴
Zawsze spokojny i wyważony, przyjacielski dla ludzi i zwierząt🩵. Do dzisiaj ze wszystkich problemów zdrowotnych wychodził obronnym kopytkiem. Ze stajni prawie do ostatniego dnia wychodził galopem i galopem wracał bo chciał być blisko Toszka, konia z którym zakumplował się w ostatnim czasie. Toszek te przyjaźń odwzajemniał i nawet gdy wcześniej dobiegał do furtki, czekał przy niej na Delfinka.
Delfin kochał czesanie, bliskość ludzi i tarzanie w błotku, zwłaszcza po wyczesaniu i umyciu😅. Kiedyś po tarzaniu postanowił sprawić sobie drzemkę na środku padoku, czym omal nie doprowadził nas do zawału 😬. Dopiero gdy usłyszeliśmy chrapanie, nasze ciśnienie opadło😅
Niestety jakiś czas temu nasz kochany koniu zaczął słabnąć, a jego tylne kopytka nie zawsze dawały radę go podnieść. Jadł specjalistyczna karmę, dostawał elektrolity, które poprawiały jakość jego życia. Niestety dzisiaj przed południem Delfinek pobiegł na wiecznie zielone pastwiska, cichutko i spokojnie łamiąc nasze serca😭😭
Tak niedawno świętowaliśmy jego 25. urodziny. To piękny wiek jak na konia i to pracującego przez wiele lat w Policji. Delfin służył w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie do 2018 r. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w Zakątku Weteranów.
Kochany koniu, biegaj radosny po zielonych łąkach i spojrzyj czasami na nas z góry tymi swoimi przenikliwymi ślepiami. My będziemy zawsze o Tobie pamiętać i na zawsze pozostaniesz w naszych sercach💕 i w sercu swojej opiekunki z czasów służby w Policji💙
Policja Zachodniopomorska
Polska Policja Konna
Dzisiaj kolejny nasz koński emeryt obchodzi swoje święto 🎂🥳
Toszek, bo o nim mowa, kończy dziś 15 lat💪
Tosiu służbę pełnił w Komendzie Miejskiej Policji w Częstochowie, gdzie brał udział w zabezpieczaniu różnych imprez masowych czy też w patrolach☺️. Niestety jego stan zdrowia, a dokładnie problem z kopytkami, spowodowały, że nasz młodziak szybko musiał przejść na emeryturę😞
Gdy Toszek trafił do nas, razem z Kasurem, trzymał się zawsze blisko swojego kumpla, a Kasur opiekował się nim jak starszym bratem😊. Teraz nasz wałach czuje się już u nas bezpiecznie, nabrał pewności siebie i zakumplował się z Delfinem😁
Toszek jest bardzo spokojnym koniem, lubi głaskanie i chętnie pozuje do zdjęć 😅. Na padokach, gdy poczuje wiatr w grzywie, galopuje jak szalony. Uwielbia marchewki, jabłka i buraczki, którymi zawsze się "upypra" jak dziecko🤣
Naszemu konisiowi życzymy 💯 lat w zdrowiu, spędzeniu ich na odpoczynku, wcinaniu ulubionych warzyw i owoców, soczystej trawy na padokach, by komary dały mu spokój i wszystkiego czego Toszek sobie wymarzy😁. Będziemy dbać o Ciebie nasz piękny koniku, a Ty korzystaj z emki, ile dusza zapragnie💪
Tosiu też dostanie swój imienny kantar, niestety przesyłka się opóźnia 😢