Przeciwko przemysłowej chlewni w Nowym Dworze. Gmina Złotów.

Przeciwko przemysłowej chlewni w Nowym Dworze. Gmina Złotów. My, Mieszkańcy Nowego Dworu i innych okolicznych miejscowości, podpisani poniżej, stanowczo sprze miejscowości. Przede wszystkim ogromnie uciążliwe będą odory.

My, Mieszkańcy Nowego Dworu i innych okolicznych miejscowości -podpisani poniżej, stanowczo sprzeciwiamy się planowanej budowie na działce nr 10/20 , 10/21 w miejscowości Nowy Dwór w Gminie Złotów, której właścicielem jest pani Renata Beger, przemysłowej, kontraktowej fermy trzody chlewnej. Według informacji uzyskanych od inwestora będzie to chów bezściółkowy, generujący powstawanie ogromnych ilo

ści gnojowicy. Mieszkańcom Noweg Dworu znana jest już uciążliwość z tytułu funkcjonowania takiej chlewni, a powstanie kolejnej chlewni tylko spotęguje problem. Gnojowica to wysoce skoncentrowany, o wysokiej zawartości składników mineralnych, zanieczyszczony mikrobiologicznie odpad. Jego niewłaściwe magazynowanie, wylewanie i utylizowanie może prowadzić do poważnych zagrożeń, tak dla środowiska naturalnego, jak i zdrowia człowieka. Biorąc powyższe pod uwagę realizacja planowanej inwestycji stwarza liczne i realne zagrożenia m.in.
- zdrowia i jakości życia mieszkańców Nowego Dworu i okolicznych miejscowości - Planowana inwestycja w sposób znaczący wpłynie na zdrowie i jakość życia mieszkańców ww. Inwestycja planowana jest w centrum wioski Nowy Dwór , gdzie do najbliższych zabudowań mieszkalnych jest zaledwie 150 m. W naszej okolicy najczęściej występują wiatry zachodnie, a zatem w kierunku zabudowań mieszkalnych, co wpłynie na brak komfortu mieszkańców. Opracowania naukowe podają, że na fermach trzody chlewnej identyfikuje się 100 do 200 substancji zapachowych, z których co najmniej 30 to związki szczególnie cuchnące i szkodliwe dla zdrowia (np. merkaptany, siarczki organiczne, aminy, kwasy organiczne, aldehydy, ketony). Wykazano, iż związki te mogą wywoływać takie schorzenia, jak bóle głowy, podenerwowanie, alergie, nadmierne łzawienie, przekształcenie hemoglobiny w hematynę, skutkujące niedotlenieniem, zatkany nos i inne dolegliwości ze strony układu oddechowego. Ponadto badania przeprowadzone w miejscowościach, gdzie funkcjonują już fermy trzody chlewnej, wykazują u ludzi mieszkających w ich pobliżu występowanie dolegliwości zdrowotnych (m.in. kaszel, piekące i łzawiące oczy). Warto dodać, że w Nowy Dworze oraz w okolicach mieszkają osoby starsze, z poważnymi problemami zdrowotnymi i niepełnosprawne. Na skutek występowania odorów ich stan zdrowia i komfort życia znacząco pogorszy się. Wśród wymienionej grupy osób są osoby szczególnie reagujące na substancje zapachowe wymiotami. Sanitarno-epidemiologiczna - Duża koncentracja odchodów zwierzęcych stanowi zagrożenie mikrobiologiczne. Wśród bakterii, jakie mogą przedostawać się do wód lub przemieszczać wraz z powietrzem są: gronkowce, pałeczki z grupy Coli, streptokoki fekalne, laseczki różycy, prątki gruźlicy, chorobotwórcze gronkowce i paciorkowce, wirusy pryszczycy oraz różnorakie grzyby i organizmy pasożytnicze (np. tasiemce). Dodatkowo wielkim zagrożeniem i uciążliwością będzie wystąpienie zwiększonej ilości gryzoni (m.in. szczurów) oraz owadów (np. much), które są nosicielami różnych chorób, jak również są destrukcyjne dla otoczenia, zwłaszcza ludzkiego.

Środowiska naturalnego i rolnictwa ekologicznego - W niedalekiej odległości od lokalizacji planowanej przemysłowej fermy , bo zaledwie 200 m , mieści się główne ujęcie wody pitnej - hydrofornia, która zaopatruje w wodę kilka sąsiednich wiosek , boimy się skażenia tych wód. Z powstaniem dużej chlewni, wiążą się również ograniczenia rozwoju gospodarczego gminy. Przemysłowa hodowla zwierząt to nie tylko zespół budynków, ale także uciążliwe odory i znaczące przekształcenia krajobrazu ze względu na konieczność zagospodarowywania odchodów na stosunkowo nie dużych areałach. Są to czynniki, które skutecznie blokują możliwość rozwoju agroturystyki i rolnictwa ekologicznego.

- urbanistyczno-techniczne oraz ekonomiczne - Mieszkańcy Nowego Dworu oraz okolicznych miejscowości, ale także gmina, z tytułu planowanej inwestycji poniosą bardzo duże koszty ekonomiczne. Uszczuplone zostaną dochody gminy z powodu spadku atrakcyjności , a tym samym spadku osadnictwa terenów w obrębie m.in. Nowego Dworu i Dzierzożenka . Na przestrzeni ostatnich 8-10 lat w obu miejscowościach łącznie wybudowanych zostało kilkadziesiąt domów jednorodzinnych. Uciążliwości związane z fermą skutecznie odstraszą potencjalnych nabywców działek budowlanych, których nie brakuje, a ich właściciele liczyli na ich sukcesywną sprzedaż. Z powstaniem dużych ferm wiążą się ograniczenia rozwoju gospodarczego gminy. Coraz więcej osób opowiada się przeciwko przemysłowej hodowli, wybierając czyste środowisko i produkty dobrej jakości. W związku z tym właściciele działek budowlanych oraz nieruchomości zabudowanych muszą się liczyć z realnym spadkiem wartości ich gospodarstw. Gmina Złotów w dokumentach strategicznych, na lata 2016-2025 stawia na rozwój m.in. poprzez poprawę jakości życia ludzi, wspieranie rozwoju funkcji turystycznej . Gmina Złotów zwraca uwagę na postępujące niekorzystne tendencje demograficzne: wyludnianie się i starzenie się społeczeństwa Gminy. Gmina zobowiązana jest zatem realizować obowiązujące dokumenty, podejmować działania na rzecz zwiększenia liczby mieszkańców, poprawiać naszą jakość życia, a planowana inwestycja jest dokładnie zaprzeczeniem wskazywanych priorytetów. W związku z tym oczekujemy, iż głos mieszkańców – zostanie przez Wójta Gminy poważnie i z największą atencją rozpatrzony, że udzielone zostanie nam wsparcie w podjętych działaniach przeciwko budowie przemysłowej fermy trzody chlewnej, a inwestycja zablokowana. Z poważaniem, Mieszkańcy Gminy

Zabiją tysiące ptaków. Groźna choroba w Wielkopolsce.W gospodarstwie w Domaninie w powiecie kępińskim stwierdzono ognisk...
02/02/2025

Zabiją tysiące ptaków. Groźna choroba w Wielkopolsce.

W gospodarstwie w Domaninie w powiecie kępińskim stwierdzono ognisko ptasiej grypy wśród gęsi. Łącznie zostanie zlikwidowanych 90 tys. sztuk drobiu.

Domanin: ognisko ptasiej grypy wśród gęsi

Wirusa ptasiej grypy wykryto w jednym z gospodarstw na terenie powiatu kępińskiego we wsi Domanin. Obecność wirusa potwierdzono u 5-letnich gęsi.

Dzisiaj rozpoczął się etap zwalczania choroby. Trzeba było wskazać gospodarstwa zagrożone wirusem i łącznie zostanie zagazowanych 90 tys. sztuk drobiu

– powiedziała w czwartek szefowa Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kępnie, Monika Klimczak.

Specjalne strefy

W związku z zaistniałą sytuacją wojewoda wielkopolski wyda rozporządzenie dotyczące obszarów zapowietrzonych i zagrożonych.

Oznacza to, że w promieniu 3 km od ognisk zostanie utworzona strefa zapowietrzona, w promieniu 10 km – zagrożona. Decyzja pociąga za sobą specjalne procedury dla hodowców, którzy bez zgody powiatowego lekarza weterynarii nie mogą np. sprzedać swojego drobiu ani kupować nowego w celu powiększenia stada.

Lekarz weterynarii apeluje do hodowców o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń inspekcji weterynaryjnej w zakresie utrzymywania drobiu.

Zalecenia dla hodowców

Hodowcom zaleca się stosowanie odpowiednich środków bioasekuracji minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, w tym m.in. zabezpieczenie paszy przed dostępem dzikich zwierząt, niekarmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których zwierzęta są utrzymywane i stosowanie odzieży i obuwia ochronnego w gospodarstwie.

Hodowcy powinni również informować o wszystkich podejrzeniach związanych z wystąpieniem choroby zakaźnej drobiu w ich fermach odpowiednie osoby i instytucje – lekarza weterynarii prywatnej praktyki, urzędowego lekarza weterynarii, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.

Rozprzestrzenianie się wirusa

Za rozprzestrzenianie się choroby wirusowej odpowiada przede wszystkim dzikie ptactwo wodne, szczególnie kaczki i gęsi, za których przyczyną wirus utrzymuje się w środowisku i jest przenoszony na bliższe lub dalsze odległości.

Zdaniem weterynarzy do dalszego rozprzestrzeniania wirusa przyczynia się człowiek, który może go przenieść na butach, odzieży, sprzęcie i samochodach. Zatrzymanie wirusa jest bardzo trudne, dlatego drób trzeba wybijać nie tylko w chorych stadach, ale także w sąsiednich gospodarstwach

Są zalecenia dla hodowców CZYTAJ 👉 https://poznan.tvp.pl/84778073/

Ptasia grypa w Wielkopolsce.Jak przekazuje Radio Poznań, w Starkówcu Piątkowskim koło Środy Wielkopolskiej służby musiał...
04/11/2024

Ptasia grypa w Wielkopolsce.

Jak przekazuje Radio Poznań, w Starkówcu Piątkowskim koło Środy Wielkopolskiej służby musiały uśmiercić ponad 1 milion 370 tysięcy kur niosek. To rekordowe ognisko ptasiej grypy w historii województwa wielkopolskiego. Dziennie w tym gospodarstwie zbierano ponad milion jaj.

- Usypia się je dwutlenkiem węgla, ptaki zasypiają, też straż pożarna nam pomaga w tej procedurze. Jeżeli mamy stado uśpione, stwierdzamy, że jest efektywnie zabite, wtedy te ptaki są kierowane do utylizacji, czyli trzeba wyzbierać je z klatek, załadować do samochodów utylizacyjnych - powiedział Tomasz Wielich z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.

Uśmiercanie kur z fermy potrwało kilka dni. Właścicielowi przysługuje odszkodowanie za zlikwidowane zwierzęta, paszę i sprzęt. Wstępne szacunki inspekcji wskazują na kilkadziesiąt milionów złotych.

Czytaj dalej:
https://gloswielkopolski.pl/ponad-milion-kur-usmierconych-pod-sroda-wielkopolska-to-rekordowe-ognisko-ptasiej-grypy-w-historii-wielkopolski-milionowe-straty/ar/c1p2-26922057?fbclid=IwY2xjawGV1UVleHRuA2FlbQIxMAABHVECsU_tCIj5erOMvuHij7nQw9bY8Cx_poQvaZAVuOgSiFzvdrN5nnZOEA_aem_iA6J40ZkuRLTmyH9qRRtZQ

STOP Fermom Przemysłowym  · 💊 Hormony, antybiotyki, bakterie E. Coli, fosforany, azotany 💊🚰 Te substancje można znaleźć ...
24/07/2024

STOP Fermom Przemysłowym
·
💊 Hormony, antybiotyki, bakterie E. Coli, fosforany, azotany 💊
🚰 Te substancje można znaleźć w wodach w okolicach ferm przemysłowych. Mówimy o wodzie używanej do picia, przygotowywania jedzenia, podlewania warzyw i higieny osobistej.
⚠️ Mieszkańcy są codziennie narażeni na zanieczyszczenia, które zagrażają zdrowiu. Woda ze studni w pobliżu ferm często zawiera niebezpieczne substancje, których ilość mocno przekracza dopuszczalne normy.
🌍 Zanieczyszczenie wody to ogromny problem środowiskowy. Dodatkowo, fermy zużywają ogromne ilości wody, co prowadzi do degradacji gruntów i problemów z uprawą roślin. Przykłady z Hiszpanii i USA pokazują, jak niebezpieczne jest nadużywanie wód gruntowych.
🦠 „Często dzwonią do naszej katedry zaniepokojeni ludzie. Zgłaszają, że ich rzeką płynie metrowej wysokości piana. Przy wielu fermach woda wręcz buzuje. To sprawiają mikroorganizmy.” - mówi dr Jerzy Kupiec w wywiadzie Anny Lipińskiej dla Wyborcza.
💧 Ponad 90% wód powierzchniowych w Polsce jest zanieczyszczonych, a nawet klarowna woda może być niebezpieczna. Nie możemy pozwolić, aby pojedynczy inwestorzy bogacili się kosztem zdrowia i bezpieczeństwa obywateli.
📜 Potrzebujemy zmian w prawie, które zatrzymają powstawanie nowych ferm.
‍🔗 Zachęcamy do przeczytania wywiadu Anny Lipińskiej w Gazeta Wyborcza.
https://wyborcza.pl/.../7,127290,31136301,ludzie-widza...

💊 Hormony, antybiotyki, bakterie E. Coli, fosforany, azotany 💊

🚰 Te substancje można znaleźć w wodach w okolicach ferm przemysłowych. Mówimy o wodzie używanej do picia, przygotowywania jedzenia, podlewania warzyw i higieny osobistej.

⚠️ Mieszkańcy są codziennie narażeni na zanieczyszczenia, które zagrażają zdrowiu. Woda ze studni w pobliżu ferm często zawiera niebezpieczne substancje, których ilość mocno przekracza dopuszczalne normy.

🌍 Zanieczyszczenie wody to ogromny problem środowiskowy. Dodatkowo, fermy zużywają ogromne ilości wody, co prowadzi do degradacji gruntów i problemów z uprawą roślin. Przykłady z Hiszpanii i USA pokazują, jak niebezpieczne jest nadużywanie wód gruntowych.

🦠 „Często dzwonią do naszej katedry zaniepokojeni ludzie. Zgłaszają, że ich rzeką płynie metrowej wysokości piana. Przy wielu fermach woda wręcz buzuje. To sprawiają mikroorganizmy.” - mówi dr Jerzy Kupiec w wywiadzie Anny Lipińskiej dla Wyborcza.

💧 Ponad 90% wód powierzchniowych w Polsce jest zanieczyszczonych, a nawet klarowna woda może być niebezpieczna. Nie możemy pozwolić, aby pojedynczy inwestorzy bogacili się kosztem zdrowia i bezpieczeństwa obywateli.

📜 Potrzebujemy zmian w prawie, które zatrzymają powstawanie nowych ferm.

‍🔗 Zachęcamy do przeczytania wywiadu Anny Lipińskiej w Gazeta Wyborcza.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,31136301,ludzie-widza-problem-ale-sa-bezradni-antybiotyki-w-glebie.html

Compassion Polska  · 🔴 Ursula von der Leyen została ponownie wybrana Przewodniczącą Komisji Europejskiej. Czy tym razem ...
19/07/2024

Compassion Polska
·
🔴 Ursula von der Leyen została ponownie wybrana Przewodniczącą Komisji Europejskiej. Czy tym razem zrealizuje obietnice i wprowadzi postulaty, które popiera 9 z 10 obywateli UE? Tyle osób właśnie chce zakazu hodowli klatkowej w UE!

🐔🚫W poprzedniej kadencji Komisja Europejska nie dotrzymała słowa, zdradziła zwierzęta hodowlane i 1,4 miliona obywateli UE, którzy podpisali się pod Inicjatywą Obywatelską "Koniec Epoki Klatkowej. Przewodnicząca Ursula von der Leyen ugięła się przed żądaniami lobby hodowców i odroczyła obiecany zakaz hodowli klatkowej. Pozwaliśmy Komisję Europejską (European Commission) w imieniu pozbawionych głosu zwierząt oraz milionów obywateli EU, którzy wspierają tę reformę prawa. Nie spoczniemy, dopóki wszystkie klatki nie będą puste.

Czy Ursula von der Leyen tym razem dotrzyma danego słowa❓

🔴 Ursula von der Leyen została ponownie wybrana Przewodniczącą Komisji Europejskiej. Czy tym razem zrealizuje obietnice i wprowadzi postulaty, które popiera 9 z 10 obywateli UE? Tyle osób właśnie chce zakazu hodowli klatkowej w UE!

🐔🚫W poprzedniej kadencji Komisja Europejska nie dotrzymała słowa, zdradziła zwierzęta hodowlane i 1,4 miliona obywateli UE, którzy podpisali się pod Inicjatywą Obywatelską "Koniec Epoki Klatkowej. Przewodnicząca Ursula von der Leyen ugięła się przed żądaniami lobby hodowców i odroczyła obiecany zakaz hodowli klatkowej. Pozwaliśmy Komisję Europejską (European Commission) w imieniu pozbawionych głosu zwierząt oraz milionów obywateli EU, którzy wspierają tę reformę prawa. Nie spoczniemy, dopóki wszystkie klatki nie będą puste.

Czy Ursula von der Leyen tym razem dotrzyma danego słowa❓

Afrykański Pomór Świń w Chrustowie gm. Ujście, powiat pilski. Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii w Pile.***UWAGA ...
17/07/2024

Afrykański Pomór Świń w Chrustowie gm. Ujście, powiat pilski. Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii w Pile.

***

UWAGA ASF

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pile informuje, że w dniu 16.07.2024 ukazało się w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego :

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY WIELKOPOLSKIEGO

z dnia 16 lipca 2024 r.

w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń na terenie powiatu pilskiego, chodzieskiego i czarnkowsko-trzcianeckiego.

Rozporządzenie wydano po stwierdzeniu w dniu 12.07.2024 pierwszego ogniska afrykańskiego pomoru świń w miejscowości Chrustowo .Wyznacza ono obszary zapowietrzony i zagrożony oraz nakłada pewne obowiązki na posiadaczy świń

W związku z wystąpieniem ogniska afrykańskiego pomoru świń w powiecie pilskim, w miejscowości Chrustowo, gmina Ujście, określa się:

1) obszar zapowietrzony, na którym występuje afrykański pomór świń, obejmujący:

a) w powiecie pilskim, w gminie Ujście, miejscowości: Chrustowo, Byszki, Ujście, Nowa Wieś Ujska;

b) w powiecie pilskim, w gminie Kaczory, miejscowości: Dziembówko, Dziembowo;

c) w powiecie chodzieskim, w gminie Chodzież, miejscowości: Oleśnica, Kierzkowice, Nietuszkowo, Cisze;

2) obszar zagrożony wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń, obejmujący:

a) w powiecie pilskim, w gminie Ujście, miejscowości: Ługi Ujskie, Mirosław, Jabłonowo, Węglewo, Kruszewo, Bronisławki;

b) w powiecie pilskim, miasto Piła;

c) w powiecie pilskim, w gminie Kaczory, miejscowości: Kaczory, Krzewina, Morzewo;

d) w powiecie chodzieskim, w gminie Chodzież, miejscowości: Milcz, Ciszewo, Kamionka, Studzieniec;

e) w powiecie chodzieskim, miasto Chodzież;

f) w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, w gminie Trzcianka, miejscowości: Wrząca, Stobno;

g) w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, w gminie Czarnków, miejscowości: Walkowice, Marunowo, Paliszewo, Gębice.

Na obszarze zapowietrzonym zakazuje się

1) wywożenia świń oraz materiału biologicznego świń z gospodarstw bez zgody właściwego powiatowego lekarza weterynarii;

2) przywożenia do gospodarstw lub wywożenia z gospodarstw zwierząt innych niż świnie, bez zgody właściwego powiatowego lekarza weterynarii;

3) transportu świń po drogach publicznych lub wewnętrznych, z wyłączeniem dróg wewnętrznych w gospodarstwach, z wyjątkiem transportu świń do rzeźni za zgodą właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii;

4) organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów zwierząt oraz odłowów zwierząt łownych;

5) wywożenia i rozrzucania ściółki oraz nawozu naturalnego pochodzącego od świń, bez zgody właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii;

6) przemieszczania ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego oraz produktów pochodzenia zwierzęcego pozyskanych ze świń do pozostałych państw członkowskich Unii Europejskiej, państw trzecich oraz pozostałych części terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, bez zgody właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii.

Na obszarze zapowietrzonym nakazuje się:

1) oczyszczenie, odkażenie, a jeżeli jest to konieczne także dezynsekcję środków transportu oraz sprzętu używanego do transportu zwierząt, tusz, pasz, nawozów naturalnych lub przedmiotów, które mogą spowodować szerzenie choroby;

2) zachowanie zasad higieny niezbędnych do ograniczenia ryzyka szerzenia się choroby, w szczególności odkażanie rąk i obuwia przez osoby wchodzące do gospodarstwa lub z niego wychodzące;

3) niezwłoczne powiadamianie właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii przez posiadaczy świń o wszystkich przypadkach padłych lub chorych świń w gospodarstwie;

4) oznakowanie obszaru, poprzez umieszczenie na granicach obszaru na drogach publicznych trwałych tablic z napisem: "AFRYKAŃSKI POMÓR ŚWIŃ OBSZAR ZAPOWIETRZONY", przy czym tablica i napis na niej ma mieć takie wymiary, aby był czytelny z odległości co najmniej 100 m;

5) wyłożenie i utrzymanie w stanie wilgotnym mat dezynfekcyjnych, nawilżonych środkiem dezynfekcyjnym, w miejscach wskazanych przez właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii.

Na obszarze zagrożonym zakazuje się:

1) wywożenia świń oraz materiału biologicznego świń z gospodarstw bez zgody właściwego powiatowego lekarza weterynarii;

2) transportu świń po drogach publicznych lub wewnętrznych, z wyłączeniem dróg wewnętrznych w gospodarstwach, z wyjątkiem transportu świń do rzeźni za zgodą właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii;

3) organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów zwierząt oraz odłowów zwierząt łownych.

Na obszarze zagrożonym nakazuje się:

1) oczyszczenie, odkażenie, a jeżeli jest to konieczne, także dezynsekcję środków transportu oraz sprzętu używanego do transportu zwierząt, tusz, pasz, nawozów naturalnych lub przedmiotów, które mogą spowodować szerzenie choroby;

2) zachowanie zasad higieny niezbędnych do ograniczenia ryzyka szerzenia się choroby, w szczególności odkażanie rąk i obuwia przez osoby wchodzące do gospodarstwa lub z niego wychodzące;

3) niezwłoczne powiadamianie powiatowego lekarza weterynarii przez posiadaczy świń o wszystkich przypadkach padłych lub chorych świń w gospodarstwie;

4) oznakowanie obszaru, poprzez umieszczenie na granicach obszaru, na drogach publicznych trwałych tablic z napisem: "AFRYKAŃSKI POMÓR ŚWIŃ OBSZAR ZAGROŻONY", przy czym tablica i napis na niej ma mieć takie wymiary, aby był czytelny z odległości co najmniej 100 m.

Ogniska afrykańskiego pomoru świń w Wielkopolsce
Piła, dn. 08.07.2024 r.

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pile

uprzejmie informuje, że w okresie ostatniego miesiąca wykryto i potwierdzono ogniska afrykańskiego pomoru świń w Wielkopolsce w miejscowościach Potrzanowo ( powiat wągrowiecki), Tłukawy ( powiat obornicki), Budziska ( powiat czarnkowsko-trzcianecki), Ujazd ( powiat gnieźnieński), Długa Goślina( powiat poznański). Każdego dnia pojawiają się informacje o kolejnych podejrzeniach. Ostatnie ogniska znajdują się już w odległości niecałych 20 km od gminy Ujście.

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pile przypomina wszystkim hodowcom trzody chlewnej o wzmożeniu podjętych gospodarstwie działań bioasekuracyjnych, a w szczególności:

1) bezwzględnym zakazie wpuszczania do budynków gospodarskich osób postronnych,

2) nie wpuszczaniu na teren gospodarstwa pojazdów dowożących paszę lub odbierających padlinę, jeśli jest możliwość odbioru paszy lub dodatków paszowych bez konieczności wjazdu, lub dowiezienia padliny do granicy gospodarstwa.

3) Jeśli po świnie przyjeżdża zewnętrzny odbiorca swoim samochodem, należy pamiętać o dezynfekcji kół pojazdu, oraz sprawdzić jego czystość przed wpuszczeniem go do gospodarstwa. Jeśli jest taka możliwość w przypadku sprzedaży niewielkiej ilości zwierząt najlepiej wywieźć je swoim transportem do granicy gospodarstwa.

4) Zakazie sprowadzania zwierząt do dalszego chowu z obszarów objętych ograniczeniami- każdy taki zakup wymaga indywidualnej zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii,

5) Obowiązku sezonowania zboża i słomy na ściółkę dla zwierząt. Zboże należy przetrzymać minimum 30 dni, a słomę minimum 90 dni i jeśli jest taka możliwość dodatkowo odkazić przed podaniem zwierzętom.

6) Przy wejściu do budynków powinny się znajdować obuwie i odzież do stosowania tylko w tym budynku, oraz środki dezynfekcyjne do rąk i mat. Nawet wchodząc tylko „na chwilę”, należy pamiętać o bezwzględnej zmianie obuwia.

7) Okna i drzwi budynków, w których znajdują się świnie, należy zabezpieczyć siatkami przed dostępem psów, kotów, ptaków i gryzoni.

8) W okresie żniw należy zwrócić szczególną uwagę na drogi, którymi poruszają się pojazdy w obrębie gospodarstwa po powrocie z pola oraz na konieczność czyszczenia i dezynfekcji kół pojazdów oraz obuwia roboczego, w którym poruszamy się po terenie gospodarstwa.

9) Należy zwracać uwagę na datę ważności stosowanych środków dezynfekcyjnych do rąk i do mat, oraz na to, by środek używany do dezynfekcji rąk wykazywał działanie wirusobójcze!

10) W przypadku zaobserwowania niepokojących objawów u świń, należy fakt ten zgłosić do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii- pierwszymi objawami będą utrata apetytu i gorączka u zwierząt, co może nasuwać podejrzenie różycy z którą ASF był wielokrotnie mylony, następnie zaczynają się upadki zwierząt.



Niedopuszczenie do wystąpienia ASF na terenie powiatu pilskiego leży we wspólnym interesie zarówno rolników jak i Inspekcji Weterynaryjnej i w dużej mierze zależy od dokładności prowadzonych przez Państwa działań bioasekuracyjnych.

Na dzień dzisiejszy powiat pilski znajduje się poza obszarami objętymi ograniczeniami, jednak w przypadku dostania się całego lub części powiatu w obszary objęte ograniczeniami ( kolor niebieski, różowy, czerwony) wymagania bioasekuracyjne wzrosną ( grodzenie ferm, maty na wjazdach, strefy brudne i czyste w gospodarstwie), a kontrole będą częstsze. Dodatkowo, by sprzedać świnie poza granice powiatu konieczne będzie posiadanie zatwierdzonego przez PLW planu bezpieczeństwa biologicznego dla fermy.

Szczegółowe informacje o aktualnej sytuacji odnośnie wystąpienia nowych ognisk ASF można sprawdzić na stronie Głównego Lekarza Weterynarii pod linkiem:

https://bip.wetgiw.gov.pl/asf/mapa/



ulotka_strona1.pdf

ulotka_strona2.pdf

Wytyczne GIW w zakresie zoohigieny
Wytyczne Głównego Lekarza Weterynarii dotyczące działań nadzorczych Inspekcji Weterynaryjnej w zakresie zasad zoohigieny w zakładach drobiu.
plik

Ogłoszenie wyznaczenia ULW 2024
Ogłoszenie o potrzebie dokonania wyznaczeń na rok 2024.

zytaj dalej: http://www.bip.piw.pila.pl/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR0rcoEVKxpooubh-wi34Q0Bzyn_YhKl15LIK93CmRG0AfJRcZ_QKRKbZP0_aem_91jc88L1tZokIe4kXKmIdg

STOP Fermom Przemysłowym  · 🦠 Antybiotyki nadużywane w hodowlach!💊 Antybiotyki, hormony i inne leki są znajdowane w mięs...
16/07/2024

STOP Fermom Przemysłowym
·
🦠 Antybiotyki nadużywane w hodowlach!

💊 Antybiotyki, hormony i inne leki są znajdowane w mięsie, warzywach i glebach otaczających fermy. Zanieczyszczają wody, w tym źródła wody pitnej. Fermy przemysłowe są zagrożeniem dla nas wszystkich.

📜 Potrzebujemy przepisów, które będą chronić mieszkańców przed tymi zagrożeniami. Apelujemy do rządzących o przyspieszenie prac oraz wdrożenie moratorium na stawianie nowych hodowli!

🗣️ Mówi o tym dr Jerzy Kupiec w wywiadzie przeprowadzonym przez Annę Lipińską w Gazeta Wyborcza . Dziękujemy za podjęcie tematu i zachęcamy do przeczytania artykułu! Link w komentarzu.

Pewnego dnia człowiek dowiaduje się, że za płotem ma powstać ferma przemysłowa. I zaczyna się odbijać od ściany

– Wraz z Polskim Klubem Ekologicznym i Katedrą UNESCO Ekohydrologii i Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego badamy presję na środowisko ze strony przemysłowej produkcji mięsa w Polsce. Między innymi prowadzimy badania genów antybiotykooporności, które mogą się kumulować w glebie. Dlatego analizujemy wpływ antybiotyków na uprawy, na przykład warzywa. Wytypowaliśmy rzodkiewkę, bo szybko rośnie i dzięki temu można w krótkim czasie przeprowadzić badania i uzyskać wyniki. To ważne, bo niektóre antybiotyki szybko się rozkładają. Niekiedy w wyniku rozkładu powstają substancje, które są bardziej niebezpieczne od substancji wyjściowej. Pobraliśmy płynny odciek z pomiotu indyczego, który pochodził z intensywnych ferm indyczych. Tym odciekiem podlewaliśmy rzodkiewkę. Mamy jednoznaczne wyniki. Wykryte zostały geny antybiotykooporności w glebie, jak również kumulacja antybiotyków w rzodkiewce. To wynik nawożenia roślin pomiotem skażonym antybiotykami. Aktualnie nie możemy potwierdzić tego w przypadku innych warzyw, ale jest to wielce prawdopodobne, co potwierdza literatura światowa.

Czytaj dalej: https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,31136301,ludzie-widza-problem-ale-sa-bezradni-antybiotyki-w-glebie.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR2K9o91UgwVFZBcviqN67VQ1CXSpwY21TFZETPOk6yp2W69ZaT5Zma3Y8c_aem_fwAq7omqR2HXjEOS1dnW9w

Fundacje Szczepana Wójcika będą musiały zwrócić miliony złotych państwowych dotacji. Decyzję w tej sprawie podjęto po ty...
08/07/2024

Fundacje Szczepana Wójcika będą musiały zwrócić miliony złotych państwowych dotacji.

Decyzję w tej sprawie podjęto po tym, jak Gazeta.pl ujawniła, że organizacje Wójcika - milionera zajmującego się m.in. hodowlą zwierząt na futra - otrzymały w sumie 5 milionów złotych na "edukację ekologiczną". W tym samym czasie te same fundacje rozprzestrzeniały dezinformację nt. klimatu i środowiska.

Łącznie ok. 4,8 miliona złotych będą musiały zwrócić fundacje Szczepana Wójcika za trzy umowy na państwowe dotacje. Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) podjął w poniedziałek uchwałę o wypowiedzeniu trzech umów dotacji zawartych przez poprzednie zarządy Funduszu w latach 2022-23 z Fundacją Polska Ziemia oraz Instytutem Gospodarki Rolnej.

To efekt informacji, które ujawniła Gazeta.pl. W ubiegłym tygodniu opisaliśmy, jak fundacje Wójcika prowadzą programy dotyczące edukacji ekologicznej za państwowe pieniądze, a jednocześnie obok nich publikują nieprawdę i dezinformację na temat ochrony środowiska, polityki Unii Europejskiej oraz zmiany klimatu.

Po naszej publikacji Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zapowiedział audyt, a w poniedziałek poinformowano o pierwszych efektach. - Niektóre z umów nie były realizowane zgodnie z jej zapisami. To powodowało skutki wręcz odwrotne od zamierzonych: zamiast efektu ekologicznego i należycie wydatkowanych dotacji widzimy dezinformację i marnotrawstwo środków publicznych - mówiła na konferencji prasowej prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Fundacje Wójcika nie dotrzymywały umów
Fundusz dopatrzył się nieprawidłowości w wypełnianiu trzech ostatnich umów zawartych w fundacjami Wójcika - w tym dwóch podpisanych w grudniu 2023 roku, tuż po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska, ale przed zmianą kierownictwa Funduszu. Łączna kwota umów to 4,4 miliona złotych. Dotyczą kampanii mających promować program Czyste Powietrze oraz "rolnictwo przyszłości".

W wyniku wypowiedzenia umów z Fundacją Polska Ziemia i Instytutem Gospodarki Rolnej NFOŚiGW będzie żądał zwrotu wypłaconych zaliczek, a także należnych odsetek oraz pożytków od tych zaliczek. W sumie to około 4,8 miliona złotych.

To właśnie nierozliczanie pożytków było jedną z nieprawidłowości podanych jak podstawa wypowiedzenia umów. W uproszczeniu - po wypłacie zaliczek, a przed ich wydaniem przez fundacje, pieniądze leżą na kontach i mogą zarabiać np. na oprocentowaniu. Te zyski - pożytki - należy rozliczyć i wydać na cele programu lub zwrócić. Tymczasem fundacje Wójcika nie rozliczały pożytków zgodnie z umową.

Drugim punktem, który jest podstawą wypowiedzenia umów, jest niedotrzymanie przez fundacje obowiązku uzyskania akceptacji NFOŚiGW dla wszystkich treści publikowanych w ramach dofinansowania. W programach dotyczących edukacji ekologicznej wszystkie materiały muszą zostać przejrzane i uzyskać akceptację Funduszu. Tymczasem w przypadku kilkudziesięciu materiałów tego obowiązku nie dopełniono. - Mamy szereg przykładów, że publikowane materiały nie były przedłożone do akceptacji - mówiła Zawadzka-Stępniak.

Jeśli fundacje nie zgodzą się z decyzją NFOŚiGW i nie będą chciały oddać pieniędzy, sprawa może trafić na drogę sądową.

Więcej umów do sprawdzenia
NFOŚiGW zapowiada, że na tych trzech umowach się nie skończy. Po pierwsze prowadzi przegląd innych dotacji przyznanych za poprzednich rządów. Po analizie umów opisanych przez Gazeta.pl Fundusz wytypował potencjalne umowy, które uznano za koniecznie do szczegółowego sprawdzenia.

Po drugie przygląda się samym procedurom dotyczącym tego, jak przyznawane są dofinansowania. Prezeska wskazała, że analiza wypowiedzianych umów "dała dużo do myślenia" w kontekście całego procesu podejmowania decyzji i przyznaniu dotacji oraz systemu punktowego oceny wniosków. Zapowiedziała, że przełoży się to na systemowe zmiany całego procesu.

- Nie ma naszej zgody na to, aby środki publiczne były wydatkowane na działania, które sprzeczne są z misją i strategią Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - podkreślała Zawadzka-Stępniak.

Miliony na ekologię i dezinformacja nt. klimatu
Jak opisaliśmy w artykule "Miliony z państwowej kasy dla milionera od futer. A obok loga państwowej instytucji - dezinformacja", dwie założone przez Wójcika organizacje - Fundacja Polska Ziemia i Instytut Gospodarki Rolnej - otrzymały w sumie ponad 5 milionów złotych dotacji.

Za te pieniądze fundacje Wójcika prowadzą - także w swoich mediach - kampanie ekologiczne. Promują np. program Czyste Powietrze. A treści z logo NFOŚiGW są publikowane obok fake newsów i manipulacji dotyczących klimatu. Na przykład na stronach i w mediach społecznościowych portalu Świat Rolnika - który jest wydawany przez fundacje Wójcika - można przeczytać o "ekoszaleństwie", "klimatycznej herezji, która robi z Europy przemysłową pustynię", kwestionowanie globalnego ocieplenia czy nieprawdziwe twierdzenia, że zmniejszanie emisji dwutlenku węgla może prowadzić do "wyginięcia roślin".

Szczepan Wójcik to lider branży futerkowej w Polsce. Na hodowli norek na futra zarobił miliony, rozwija też inne biznesy, a także wspomniane fundacje. Stara się też być głosem polskich rolników. Współorganizował i przemawiał na protestach rolniczych w tym roku, brał udział w spotkaniach z rządem, w tym z premierem Donaldem Tuskiem.

W 2018 r. Fundacja Polska Ziemia opublikowała razem z Telewizją Trwam 40-minutowy film "Zaćmienie", który atakuje organizacje działające na rzecz praw zwierząt (przedstawione jako "pseudoekologiczne)" i broni przemysłowej hodowli zwierząt, w tym hodowli na futra. Stworzyła też film "Gender Tęczowa Rewolucja", który ma "przestrzegać" przed zagrożeniem "ideologii LGBT". - Na przykład mężczyźni przebrani za kobiety – to jest to niebezpieczeństwo - mówił o filmie Szczepan Wójcik.

Sam Wójcik ani jego fundacje do dziś nie odpowiedziały na pytania, które wysłaliśmy im przed publikacją naszego artykułu. W wiadomości przesłanej TVP Info Szczepan Wójcik pisał, że jego organizacje "przechodzą wszystkie kontrole i nie boją się kolejnych".

Biznes w Rosji
Także w ubiegłym tygodniu dziennikarze portalu frontstory.pl opublikowali wyniki śledztwa prześwietlającego działalność brata Szczepana Wójcika, który kontroluje hodowlę norek w Rosji, a dokładniej w Obwodzie Królewieckim za naszą północno-wschodnią granicą. W maju Wojciech Wójcik został zatrzymany przez funkcjonariuszy FSB.

Rosyjskie służby zatrzymały go pod zarzutem próby przekupienia inspekcji weterynaryjnej. Miało chodzić o wydanie certyfikatów potrzebnych do eksportu futer z Rosji do Azji. Z informacji uzyskanych przez portal, Wójcik inwestuje w Rosji co najmniej od 2021 roku, a tylko w ubiegłym roku sprzedał skóry za około 6 milionów złotych. W artykule mowa też o rosyjskich państwowych dotacjach dla hodowców zwierząt na futra.

Czytaj więcej:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,174372,31123802,umowy-z-fundacjami-milionera-od-norek-wypowiedziane-po-naszej.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta&fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR00hdZUBfbZHRN56dOsrEoR9a5ktFiKTUE0qz9waFpFxYfl1ORAA-tkTZs_aem_eSCHm0jt3GcN76MQ-Z1a-w

Fundacje Szczepana Wójcika będą musiały zwrócić miliony złotych państwowych dotacji. Decyzję w tej sprawie podjęto po tym, jak Gazeta.pl ujawniła, że organizacje Wójcika - milionera zajmującego się m.in. hodowlą zwierząt na futra - otrzymały w sumie 5 milionów złotych na 'edukacj...

STOP Fermom Przemysłowym  · 📢 Na blogu przeczytacie o naszej ostatniej publikacji poświęconej ocenie wpływu przemysłowyc...
06/07/2024

STOP Fermom Przemysłowym
·
📢 Na blogu przeczytacie o naszej ostatniej publikacji poświęconej ocenie wpływu przemysłowych ferm drobiu na lokalny rynek nieruchomości.

📉 Spadek wartości domów obok których powstają duże fermy drobiu nie jest wyłącznie plagą polskich wsi. Z tą samą sytuacją mierzą się mieszkańcy wsi w innych krajach.
⚖️ Mieszkańcy dochodzą swoich praw w sądach, bo choć prawo pozwala dziś na stawianie ferm nieopodal skupisk ludzkich i obiektów użyteczności ściśle publicznej, to jednak zgody uzyskane na budowę ferm opierają się na zapewnieniach, że instalacje nie wpłyną negatywnie na środowisko a uciążliwości odorowe zamkną się w granicach działki.

💼 Roszczenia odszkodowawcze to jedyna droga na odzyskanie pieniędzy zainwestowanych w budowę domów i inne formy działalności gospodarczej. Takie pozwy nie są drogie. Opłata sądowa wynosi zaledwie tysiąc złotych, a wiele kancelarii podejmuje takie sprawy za procent.
🤝 Prawnicy często zgadzają się na tzw. “success fee”, czyli honorarium uzależnione od wyniku sprawy. W ramach takiej umowy adwokat lub radca prawny otrzymuje określony procent od wygranej kwoty w procesie odszkodowawczym, zamiast tradycyjnego honorarium płaconego z góry. Klient, który nie ma środków na opłacenie prawnika z góry, może skorzystać z jego usług i zapłacić honorarium dopiero po wygranej sprawie*.

*Dzięki takiemu rozwiązaniu prawnik ma też dodatkową motywację do osiągnięcia jak najlepszego, także dla Państwa, wyniku, ponieważ jego wynagrodzenie zależy od wygranej kwoty. Ewentualne ryzyko finansowe związane z przegraniem sprawy jest dzielone między klienta a prawnika.

***

Czas na odszkodowania? Fermy drobiu a wartość nieruchomości.
STOP FERMOM. 05/07/2024

FERMY
W pismach protestacyjnych kierowanych do gmin, w których inwestorzy chcą budować fermy przemysłowe, mieszkańcy wskazują często na problem spadku wartości domów, z chwilą gdy obok powstają duże fermy świń czy kur. Można jednak odnieść wrażenie, że przez włodarzy ten argument nie był dotąd traktowany poważnie.

Link:

https://stopfermom.pl/blog/czas-na-odszkodowania-fermy-drobiu-a-wartosc-nieruchomosci?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR0EaWVg4150fGkqM1Kf0PAIMw0ZdD_MSCvc0_CA7bVMfuy95snurvMG-AA_aem_3S-2R4B9Mz5wlodJmGHbKQ

Dowiedz się, jak przemysłowe fermy drobiu mogą obniżyć wartość okolicznych nieruchomości nawet o 80%. Przeczytaj nasz najnowszy raport i poznaj wpływ ferm na rynek nieruchomości oraz życie lokalnych społeczności.

ASF w powiecie gnieźnieńskim. 1800 świń do likwidacji.Afrykański Pomór świń dotarł do powiatu gnieźnieńskiego. W miejsco...
04/07/2024

ASF w powiecie gnieźnieńskim. 1800 świń do likwidacji.

Afrykański Pomór świń dotarł do powiatu gnieźnieńskiego. W miejscowości Ujazd koło Kiszkowa trwa likwidacja 1800 świń.

ASF stwierdzono w jednym gospodarstwie, jednak walka z tą chorobą zakłada wybicie okolicznych stad w 16 gospodarstwach - mówi Powiatowy Lekarz Weterynarii z Gniezna Dariusz Nowaczyk.

To jest kryzys, poważne naruszenie interesów rolników przez tą chorobę. W samej miejscowość Ujazd jest jedno gospodarstwo, gdzie ta choroba wystąpiła plus 13 kontaktowych, tych w sąsiedztwie oraz w dwóch najbliższych miejscowościach jeszcze trzy. Wczoraj zarażone stado zostało zlikwidowane i przewieziono do utylizacji. Trwa usypianie świń w sąsiednich gospodarstwach

- mówi Dariusz Nowaczyk.

Rolnicy dostaną odszkodowania za uśpione świnie. ASF to choroba niegroźna dla ludzi, ale bardzo zaraźliwa dla trzody chlewnej. Drastyczne środki z wybijaniem zarażonych stad podejmuje się ze względów na możliwe restrykcje handlowe.

Na drogach dojazdowych do zakażonych gospodarstw straż pożarna wyłożyła maty dezynfekcyjne. ASF mogą przenosić między innymi dziki i dzikie ptactwo.

Czytaj dalej: https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/asf-w-powiecie-gnieznienskim-1800-swin-do-likwidacji?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR3lQR-Je6hd-N2WBOD5fc5ozOM8NJ-mS1oa5k1nJx9b3FP9-YQPPSpsHCw_aem_JGhRrAfPInYGMQUc2KzR7Q

***

Czym jest afrykański pomór świń?
Afrykański pomór świń (African swine fever - ASF) to groźna, zakaźna i zaraźliwa choroba wirusowa świń domowych, świniodzików oraz dzików. W przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100%. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, w związku z czym choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia.

Wystąpienie ASF skutkuje przede wszystkim narażeniem kraju na olbrzymie straty finansowe związane w pierwszej kolejności z kosztami związanymi ze zwalczaniem choroby w gospodarstwach gdzie zostanie stwierdzona (wiążącymi się m.in. z zabiciem zwierząt z zapowietrzonego stada i utylizacją ich zwłok, koniecznością przeprowadzenia oczyszczania i dezynfekcji oraz badań laboratoryjnych), jak również z drastycznym ograniczeniem możliwości sprzedaży i wywozu świń lub wieprzowiny zarówno w kraju jak i poza jego granice.

Bardzo ważną rolę w szybkim wykryciu i ostatecznie zwalczaniu ognisk ASF odgrywa szybka reakcja hodowców i lekarzy weterynarii opiekujących się stadem świń na pojawienie się objawów klinicznych (lub padnięć świń) oraz szybkie podjęcie przez służby weterynaryjne działań mających na celu potwierdzenie lub wykluczenie choroby.

Świnie zakażone wirusem afrykańskiego pomoru świń często wykazują objawy chorobowe podobne do objawów innych chorób (gorączka, wybroczyny, apatia, poronienia, w stadzie mogą wystąpić padnięcia bez innych wyraźnych objawów) - dlatego w przypadku najmniejszego podejrzenia (lub nawet domniemania możliwości wystąpienia ASF w stadzie, przede wszystkim na obszarach na których choroba występuje lub w sąsiedztwie tych obszarów) należy zgłosić podejrzenie ASF do właściwego powiatowego lekarza weterynarii celem umożliwienia pobrania próbek w kierunku wykluczenia ASF.

Czym jest wywołany afrykański pomór świń?
Chorobę nazywaną afrykańskim pomorem świń (ASF - z angielskiego „African swine fever”) wywołuje wirus afrykańskiego pomoru świń (ASFV).

Czy afrykański pomór świń zagraża ludziom?
NIE. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF.

Czy afrykański pomór świń zagraża zwierzętom innym niż świnie, dziki i świniodziki?
NIE. Wszystkie inne gatunki zwierząt nie są wrażliwe na zakażenie wirusem ASF.

Kiedy i w jakich okolicznościach stwierdzono ASF w Polsce?
Afrykański pomór świń został stwierdzony w Polsce po raz pierwszy w historii w lutym 2014 r. (powiat sokólski, województwo podlaskie) - pierwsze przypadki ASF stwierdzono u dzików. Do sierpnia 2016 r. stwierdzono w sumie 111 przypadków ASF u dzików - wszystkie dziki, u których stwierdzono ASF zostały znalezione padłe lub zostały odstrzelone w województwie podlaskim w odległości nie przekraczającej ok. 30 km od granicy polsko-białoruskiej.

Ponadto, stwierdzono 18 ognisk ASF u świń - 14 w województwie podlaskim, 3 w województwie lubelskim i 1 w województwie mazowieckim (wg danych na 30.08.2016 r.).

Afrykański pomór świń - działania
Jakie działania podejmuje się przy stwierdzeniu ASF u świń?
Wystąpienie afrykańskiego pomoru świń u świń w gospodarstwie (ognisko ASF) wiąże się z koniecznością podjęcia przez Inspekcję Weterynaryjną stanowczych działań celem jak najszybszej likwidacji tego ogniska oraz prowadzenia działań mających na celu ustalenie źródła choroby oraz czy nie doszło do przeniesienia choroby do innych gospodarstw (lub innych podmiotów, np. rzeźni). Działania te określone są w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt oraz w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 6 maja 2015 r. w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Na tej podstawie, w przypadku stwierdzenia ogniska ASF podejmowane są m.in. następujące czynności prowadzone pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej:

wszystkie świnie w gospodarstwie, w którym stwierdzono ASF muszą zostać niezwłocznie zabite, a ich zwłoki zniszczone;
zniszczeniu podlegają również obecne w gospodarstwie wszelkie produkty pozyskane od świń, wszelkie przedmioty i substancje (w tym pasze), które mogły zostać skażone wirusem ASF, a nie mogą zostać odkażone;
gospodarstwo, w którym stwierdzono ASF podlega oczyszczaniu i dezynfekcji przy użyciu odpowiednich preparatów biobójczych, które wykazują działanie unieszkodliwiające w stosunku do wirusa ASF;
po zakończeniu wszelkich niezbędnych działań musi minąć odpowiednio długi okres, zanim w gospodarstwie ponownie będą mogły być umieszczone pierwsze świnie (co najmniej 40 dni od dnia zakończenia oczyszczania i dezynfekcji);
wokół ogniska ASF wyznacza się obszar zapowietrzony (o promieniu co najmniej 3 km) i obszar zagrożony (sięgający co najmniej 7 km poza obszar zapowietrzony); w obszarach tych obowiązują stosowne nakazy, zakazy i ograniczenia (przede wszystkim w odniesieniu do możliwości przemieszczania świń) połączone z nadzorem nad stanem zdrowia świń w tych obszarach.
Jakie ograniczenia stosowane są w obszarze zapowietrzonym (min 3 km) i zagrożonym (min 7 km) obowiązujących wokół gospodarstwa, w którym wystąpiła choroba?
Restrykcje dotyczą głównie przemieszczani świń z i do gospodarstw znajdujących się w tych obszarach. Jeżeli gospodarstwo utrzymujące świnie położone jest w obszarze zapowietrzonym lub zagrożonym, wyznaczonym w związku z wystąpieniem ogniska ASF (obszary wymienione w rozporządzeniach powiatowego lekarza weterynarii lub Wojewody), obowiązuje bezwzględny zakaz wyprowadzania świń z tego gospodarstwa przez okres:

40 dni - w obszarze zapowietrzonym,
30 dni - w obszarze zagrożonym.
Po odpowiednio 40 i 30 dniach należy zgłosić się do powiatowego lekarza weterynarii w celu uzyskania pozwolenia na przemieszczenie zwierząt z gospodarstwa.

Szczegółowe informacje o możliwości przemieszczenia świń z gospodarstw położonych na obszarze zapowietrzonym i zagrożonym można uzyskać u powiatowego lekarza weterynarii - organ ten jest uprawniony do skrócenia powyższych okresów odpowiednio do 30 dni dla obszaru zapowietrzonego i 20 dni dla obszaru zagrożonego.

Wszyscy hodowcy, u których wystąpiło ognisko ASF, spełniający wymagania weterynaryjne w tym z zakresu identyfikacji i rejestracji świń otrzymają należne im odszkodowanie za straty poniesione w związku z działaniami Inspekcji Weterynaryjnej (odszkodowanie należne jest m.in. za świnie zabite z nakazu Inspekcji Weterynaryjnej oraz za zniszczone pasze lub sprzęt).

Co można zrobić, by zapobiec rozprzestrzenianiu ASF?
Każdy z nas (w tym zwłaszcza hodowcy świń) ma możliwość ograniczać ryzyko rozprzestrzeniania się ASF, poprzez przestrzeganie stosownych zakazów i nakazów ustanowionych w prawodawstwie oraz postępując zgodnie z poniższymi wskazaniami.

Hodowcy:

Przede wszystkim, aby ograniczyć ryzyko zakażenia świń wirusem ASF, w gospodarstwach, w których utrzymywane są świnie, powinny być wdrożone wszystkie podstawowe zasady zabezpieczenia miejsc utrzymywania zwierząt (bioasekuracja), w tym zwłaszcza:

nie skarmianie zwierząt paszą niewiadomego pochodzenia ani produktami (w tym resztkami, zlewkami) pochodzenia zwierzęcego;
nie zakupywanie świń z niewiadomego źródła czyli nieoznakowanych i bez świadectwa weterynaryjnego;
zastosowanie mat dezynfekcyjnych na wjazdach i wyjazdach do gospodarstw i przed wejściami do budynków inwentarskich;
zabezpieczenie przed dostępem zwierząt dzikich do budynków inwentarskich, magazynów pasz oraz miejsc przechowywania ściółki;
ograniczanie dostępu osób postronnych do zwierząt;
zachowanie podstawowych zasad higieny - odkażanie rąk i obuwia, stosowanie odzieży ochronnej;
nie uczestniczenie w polowaniach na 72 godziny przed wejściem do chlewni, niewnoszenia do gospodarstw części dzików itd.;
nie pożyczanie sprzętów, nie zatrudnianie do obsługi osób, które hodują świnie, itp.
W przypadku stwierdzenia w stadzie świń niepokojących objawów chorobowych lub padnięć świń, każdy hodowca powinien przekazać tę informację do powiatowego lekarza weterynarii bezpośrednio albo za pośrednictwem lekarza weterynarii opiekującego się gospodarstwem lub właściwego miejscowo organu samorządu terytorialnego (wójta, burmistrza, prezydenta miasta). Objawy afrykańskiego pomoru świń mogą być niespecyficzne, podobne do innych chorób lub zatruć, mogą być różne w różnych stadach i mieć następujący obraz (objawy, które zawsze powinny zaniepokoić hodowcę):

ASF w stadzie świń może niekiedy objawić się jedynie nagłymi padnięciami świń, bez innych objawów towarzyszących;
często spotykane objawy to: wzrost wewnętrznej ciepłoty ciała do (40,5-42°C), któremu mogą nie towarzyszyć inne symptomy (gorączkujące świnie mają czasem zachowany apetyt, poruszają się na ogół normalnie);
do gorączki mogą dołączyć inne objawy kliniczne: sinica skóry uszu, brzucha i boków ciała, drobne, lecz liczne wybroczyny w skórze, zaczerwienienie skóry widoczne zawłaszcza na końcach uszu, ogona i kończynach, duszność, pienisty wypływ z nosa, wypływ z worka spojówkowego, biegunka - często z domieszką krwi, wymioty oraz niedowład zadu, objawy nerwowe w postaci podniecenia, drgawek mięśni i skurczów kloniczno-tonicznych, ronienia u prośnych macior;
niekiedy gorączce mogą towarzyszyć posmutnienie, utrata apetytu, szybkie i trudne oddychanie oraz zaleganie wydaliny z nosa i oczu, wymioty, zaparcia, krwista biegunka, przed śmiercią może nastąpić śpiączka, która pojawia się jeden do siedmiu dni po wystąpieniu pierwszych objawów klinicznych.
Objawy ASF są dodatkowo opisane w materiałach informacyjnych dostępnych na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii.

W przypadku stwierdzenia padnięć trzody chlewnej w gospodarstwach zlokalizowanych w województwach podlaskim, lubelskim oraz mazowieckim, właściciele zwierząt powinni natychmiast poinformować o tym fakcie właściwego powiatowego lekarza weterynarii.

Padłej trzody chlewnej bezwzględnie nie należy zakopywać - działanie takie jest surowo zakazane przepisami prawa (za złamanie zakazu grożą sankcje karne o znacznej wysokości). Ponadto, padnięcia świń mogą być pierwszym objawem wystąpienia ASF w gospodarstwie - tylko szybkie zgłoszenie padnięć w celu wykluczenia ASF przez powiatowego lekarza weterynarii zapewnia szybką likwidację choroby!

Należy zaznaczyć, że hodowcy nie ponoszą kosztów związanych z przekazywaniem padłych zwierząt do utylizacji, ponieważ w Polsce funkcjonuje specjalny system dopłat z budżetu państwa dla zakładów utylizacyjnych odbierających od rolników padłe zwierzęta. Za realizację systemu dopłat do unieszkodliwiania padłych zwierząt odpowiada Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na stronie internetowej Agencji pod linkiem http://www.arimr.gov.pl/pomoc-krajowa/dofinansowanie-kosztow-utylizacji-padlych-zwierzat-gospodarskich.html dostępny jest wykaz zakładów utylizacyjnych prowadzących przedmiotową działalność w poszczególnych województwach oraz dane kontaktowe tych przedsiębiorstw.

Ponadto:

Należy unikać kontaktu z padłymi świniami. Każdy fakt znalezienia padłej świni należy zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii bezpośrednio albo za pośrednictwem lekarza weterynarii opiekującego się gospodarstwem lub właściwego miejscowo organu samorządu terytorialnego (wójta, burmistrza, prezydenta miasta). W celu uniknięcia przeniesienia na inne zwierzęta w sposób mechaniczny czynników zakaźnych wywołujących różne choroby, nie tylko ASF, należy przestrzegać podstawowych zasad ostrożności i higieny, w tym szczególnie:

nie pozwolić domowym zwierzętom na kontakt z padłymi świniami i dzikami,
w przypadku kontaktu z padłą świnią lub dzikiem należy jak najszybciej umyć ręce lub zdezynfekować środkiem na bazie alkoholu oraz oczyścić i zdezynfekować obuwie,
osoby postronne (tzn. osoby nie zajmujące się zawodowo zwierzętami lub leczeniem zwierząt w danym gospodarstwie), nie powinny wchodzić - zwłaszcza po kontakcie z padłą świnią lub dzikiem - do budynków inwentarskich w gospodarstwach, w których utrzymywane są świnie; należy stosować się ściśle do zaleceń służb weterynaryjnych na danym terenie.
Ponadto osoby, które wyjeżdżają poza terytorium Unii Europejskiej (wyjazdy zagraniczne do państw trzecich nienależących do UE) muszą pamiętać, że nie wolno przywozić z państw nie będących członkami UE żadnej żywności pochodzenia zwierzęcego za wyjątkiem specjalnych produktów dietetycznych przeznaczonych na użytek własny lub małych dzieci.

Dalej: https://www.wetgiw.gov.pl/nadzor-weterynaryjny/asf---najczesciej-zadawane-pytania-faq

Adres

Nowy Dwór Złotów
Oława Gmina
77-405

Telefon

+48601970679

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Przeciwko przemysłowej chlewni w Nowym Dworze. Gmina Złotów. umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Przeciwko przemysłowej chlewni w Nowym Dworze. Gmina Złotów.:

Udostępnij