29/03/2024
Smaczki + konie = zagrożenie 😳
Używanie smaczków przy koniach może być wielkim zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa. Bardzo wiele osób ma zwyczaj noszenia w kieszeniach smaczków, marchewek czy jabłek czy gotowych cukierków dla koni co ma im ułatwiać teoretycznie wykonywanie przez konia różnych ćwiczeń, a przede wszystkim możliwość złapania konia na pastwisku, wybiegu.
I tutaj muszę opisać niestety dramatyczną sytuację ku przestrodze.
Młoda dziewczyna weszła do stada koni gdzie głównie są odsadki i młode konie ale również kilka dorosłych klaczy z kieszeniami wypchanymi właśnie kawałkami marchewek jabłek. Poszła do swojego konika i karmiłam go smaczkami… w pewnym momencie podbiegły inne konie, w zamieszaniu przewróciły ją, upadła a któryś nadepnął na nią, co skończyło się złamaniem kości udowej.
Czemu tak się dzieje? 🧐
Tak się dzieje ponieważ konie walczą o zasoby - czyli o pożywienie. Nawet jeśli nie są głodne, jest to w ich naturze zdobywać smakowite kąski.
Co to oznacza?
👇Że nie postrzegają smaczków jako nagrody, czy budowanie szacunku do naszej osoby wręcz przeciwnie zabieranie smaczka z naszej ręki jest rozumiane przez konia jako wejście wyżej w hierarchii niż my.
👇 Konie nie oddają swojego pożywienia innym - najpierw same zjadają, a w momencie kiedy udaje mi się w ich mniemaniu zabrać taką marchewkę z naszych rąk - uważają że jesteśmy niżej w hierarchii i że mają do tego prawo.
Konie uczą się szybko - wystarczą 2-3 powtórzenia i jest już przyswojone.
2-3 powtórzenia że zabiera nam marchewkę z rąk - i koń jest święcie przekonany, że MY jesteśmy niżej w hierarchii, a że nie protestujemy - uważa, że on ma prawo nam tę marchewkę zabrać…
W ten właśnie sposób poszkodowana dziewczyna szkoli swojego młodego konia, ale również koń który ją podeptał jest za pomocą marchewek i jabłek „łowiony” przez właściciela na pastwisku…
Wchodzenie z grupy koni z kieszeniami wypchanymi marchewką czy smaczkami jest bardzo niebezpieczne, ponieważ nawet spokojne konie (a tak tu było) mogą się przepychać między sobą, próbując zdobyć dla siebie jedzenie.
Chwila nieuwagi i jesteśmy pod kopytami kilkunastu koni, czyli kilkudziesięciu kopyt !!!
Używanie jedzenia jako nagrody dla konia nie jest edukacyjne, ponieważ jego mózg nie pracuje tak jak nasz. Uzyskanie nagrody jedzenia od nas będzie dla konia zawsze znaczyło, że jest wyżej w hierarchii ponieważ zabrał jedzenie innemu osobnikowi lub nam.
W procesie uczenia się koni smaczek nie odgrywa żadnej roli – ponieważ procesy myślowe zachodzące w mózgu konia, nie łączą bodźca jedzenie - jako nagrody z danym ćwiczeniem, które koń wykonał.
👇Jednocześnie konie, które są prowadzone smaczkami czy to w treningu czy po prostu w zwykłej obsłudze, bardzo często stają się natarczywy, nachalne, nie szanują naszej przestrzeni i też robią się często agresywne.
Pracowałam niestety z wieloma końmi, które poprzez karmienie z ręki używanie smaczków + sprzeczne sygnały od nas ludzi nasza nieświadomość zasad komunikacji koni + brak naszej konsekwencji i asertywności stały się agresywna i to w sposób bardzo bardzo niebezpieczny.
I nie jest to przesada, ponieważ dla konia najważniejsza jest komunikacja poprzez mowę ciała - te sygnały koń odczytuje bezbłędnie sam też wysyła komunikaty innym.
Nasze ciało komunikuje informacje NON STOP, które są dla konia o wiele łatwiejsze do odczytania i zrozumienia. Ważne jest, abyśmy wiedzieli co komunikujemy swoim ciałem, oddechem, naszymi emocjami i np. nerwowością.
Smaczki nie załatwia nic w budowaniu naszej relacji zaufania i szacunku z koniem. To zaczyna się od komunikacja - a komunikacja z końmi zaczyna się od naszej mowy ciała i świadomości naszych emocji.
OBALAM MITY 👇
Smaczki NIE sprawią, że Twój koń będzie Cię bardziej lubił.
Smaczki NIE spowodują, że koń będzie ci ufał i Cię szanował.
Smaczki NIE spowodują, że koń zrozumie ćwiczenie i wykona je prawidłowo.
Smaczki NIE zastąpią naszego skupienia i wiedzy
Smaczki NIE rozwiązują problemów w koniem, a JE TWORZĄ
Smaczki NIE zastąpią konieczności samoświadomości tegoco komunikuje nasze ciało inaszeemocje
Smaczki NIE sprawią, że będzie ŁATWIEJ !!!
Smaczki spowodują:
🫵 brak szacunku do ciała i przestrzeni człowieka
🫵 obszukiwanie, popychanie i fokusowanie konia na misję „zdobyć - wykraść” smaczek
🫵chaos w głowie konia - szczególnie jeśli nie pracujesz świadomie mową ciała
🫵przez zły timing w naszej reakcji nagradzaniu - chaos i niezrozumienie przez konia o co nam chodzi
🫵frustrację a nawet agresję konia - też w konsekwencji ataki na innych ludzi i konie
Rezygnując ze świadomości tego, co komunikuje nasze ciało i świadomego używania bodylanguage w komunikacji z końmi i spowodujesz,
🫵 że nie będzie komunikacji między Tobą a koniem,
🫵 Że koń nie będzie odczytywał Twoich sygnałów i będzie mniej uważny na Twoje sygnały ciała
🫵i będzie Cię mniej szanował i mniej słuchał
Dlaczego?
Dlatego że NIE komunikujesz się w jego języku - więc po prostu koń Cię nie rozumie.
W związku z czym nie macie wspólnego świata - każdy żyje w swoim świecie i niewiele wie o tym drugim.
Wyobraź sobie jak Ty się czujesz, próbując rozmawiać z kimś w zupełnie obcym języku….i nie możesz się totalnie dogadać – po jakimś czasie po prostu wyłączycie się - nie będziecie się więcej starać, ponieważ nie przynosi to żadnej korzyści ani żadnego efektu.
Podstawą wszystkiego jest KOMUNIKACJA!
A dla koni naturalnym językiem jest mowa ciała.
Od tego trzeba wszystko zacząć!
Widziałam zbyt wiele osób i koni poturbowanych przez konie „obsługiwane za pomocą smaczków”. Widziałam szyte głowy, u dzieci i dorosłych, widziałam osobę z wstrząśnieniem mózgu po ataku takiego konia, a teraz złamanie kości udowej...😪😲😲
🫵To jest niebezpieczne!
+ #