25/10/2024
oda do hejterów.. przeszłych, obecnych i tych którzy się pewnie niebawem pojawią.. - zmusiliście mnie do tego😎
- Przyjdź, załóż na jedną dobę moje buty- (najczęściej to kalosze, w których zimą marzą mi stopy ale ratują mnie gdy tonę po kolana w błocie), odmroź sobie palce w dłoniach...
Przyjdź i zrób to co ja każdego dnia i w nocy - przez siedem dni w tygodniu, przez cały miesiąc i rok.- bez przerwy na urlop, na chorowanie..
Nakarm wszystkie zwierzaki, powypuszczaj na odpowiednie pastwiska, przygotuj i podaj leki, przenoś wiadra z wodą w różne miejsca, wysprzątaj stajnie, roznieś wszędzie siano, pościel świeżą słomą na wieczór.. pomóż wstać staremu schorowanemu koniowi, zmierz temperaturę, dzwoń po lekarza, wyczekuj z niecierpliwością czy zdąży... wylonżuj kiedy trzeba.. pracuj z dziećmi i dorosłymi - bo przecież utrzymuje zwierzaki właśnie z tego, zaparz zioła, mesz.. sprawdzaj w ciągu dnia czy aby na pewno nic się nie dzieje, czy nie ma awantury w stadzie, rozdziel kiedy trzeba, łap kiedy uciekną , napraw pastucha.. wejdź do konia z traumą, żeby zmienić mu opatrunek choć wiesz że możesz tego nie przeżyć..przeglądaj w nocy kamery, nastawiaj budziki co godzinę, leć do stajni w środku nocy by podać leki.. by kolejego dnia robić to wszystko od nowa..
rozplanuj wydatki, przemyśl na co możesz sobie pozwolić , a co musi jeszcze zaczekać, wybierz najpotrzebniejsze.
Pożegnaj konia, kózkę na swoich kolanach, opanuj płacz, czekaj na jego ostatni transport, wypisz dokumenty- weź się w garść bo zbyt wiele masz ich pod opieką, żeby się załamać. nie myśl za dużo, czasem liczą się sekundy... nie przerycz nocy, bo jutro musisz mieć otwarty umysł. Nie panikuj, bo tylko zimna krew pozwoli Ci im pomóc..
- a po tej jednej dobie pogadamy..może anusz zrobisz to lepiej..
AleRanczo to ja - Aleksandra Witek Ignatowska , mój syn Wiktor i moi wspaniali Rodzice na których pomoc zawsze mogę liczyć.
Każde ocalone życie to dla mnie radość nie do opisania, to światło ..bo każde życie jest ważne!
Nie piszę tego by wzbudzić waszą litość i skruszyć wasze serca - wręcz przeciwnie - jestem dumna z tego kim jestem- jak zostałam wychowana, jakie wartości są dla mnie ważne, jak wiele udało mi się zrobić, by choć trochę uleczyć ten świat. Jak bardzo stałam się silna przez ostatni rok. Krzywdy doznałam tylko od ludzi.od najbliższych bolała, a reszta skrzywdzić mnie już nie może.
Mam ramiona wyrzeźbione ciężką pracą, kaloryfer na brzuchu , a na plecach motyle i kaptury- wcale nie dzięki siłce. Chyba nawet łeb na karku, bo wszystko organizacyjnie dość dobrze działa, żadnych kredytów, wszystko reguluje na bieżąco.Mam wspaniałych ludzi obok, którzy towarzyszą mi z własnej woli, pomagają , mogę na nich zawsze liczyć.
Nie mam też konkurencji, bo nikt nigdy jeszcze nie stworzył takiego miejsca jak moje, ono budowało się przez lata gdy nikt z Was o nim jeszcze nie słyszałał. To miejsce gdzie można zobaczyć na własne oczy jak mają się zwierzaki, jakie są, jak nauczyłam je ufać pomimo krzywdy której doznały.
Nigdy zbytnio nie przejmowałam się opiniami ludzi na mój temat, dla mnie liczy się moja rodzina i moja misja, moi przyjaciele.Kto jest ze mną, wie -jaka jestem- kto przeciwko mnie, niech wie że byle obelgi w internetach NAPRAWDĘ mnie nie ruszają. Wielu już mnie straszyło ( nawet najbliższe mi osoby) jednak to tylko dodało mi siły i odwagi.
Konstruktywna krytyka jest dla mnie bardzo ważna, pod warunkiem ,że jest uzasadniona.🤠
Noszę głowę wysoko, bo byle kamień mi nie zagraża, a skała tak szybko nie wyrośnie😉
a i najważniejsze- nie wyglądam tak na co dzień .. Ci którzy mnie znają to potwierdzą :) a tu wyglądam straszniej , wiec może Ci co tak milusio hejtują trochę się mnie przestraszą ;p😘
PS ; a i wydaje mi się że takie osoby muszą mieć cholernie nudne życie- skoro tak interesują się moim🤣
Pozdrawiam 🤠