24/10/2024
🐾 Animal Helper - "112 dla zwierząt" 🐾
Przeczytajcie do samego końca. Na końcu opowiemy naszą historię związaną z wyżej wymienionym projektem.
Ale póki co kilka słów wstępu i opis tego, o co walczymy.
W Polsce prawo, które powinno chronić zwierzęta, praktycznie nie istnieje.
Bezkarność osób, które je krzywdzą, jest przerażająca.
Dlatego tak niezwykle potrzebna jest organizacja Animal Helper, znana również jako "112 dla zwierząt".
To właśnie oni stają w obronie tych, których głos nie jest słyszany – zwierząt.
Ale warto podkreślić: osoby zaangażowane w ten projekt nie mogą tego robić wyłącznie na zasadach wolontariatu.
Przecież po drugiej stronie jest człowiek, człowiek, który wykonuje pracę, zgłasza problem i go monitoruje. W końcu człowiek, który musi przecież opłacić rachunki i zapewnić sobie środki do życia. Ciężko dobrym sercem zapłacić za zakupy, zrobić opłaty...
Dlatego tak ważne jest, aby wsparcie finansowe dla takich organizacji było stałe i powszechne.
Uważamy, że projekty takie jak Animal Helper powinny być finansowane przez państwo, zwłaszcza że Polska nie zapewnia zwierzętom należnej ochrony i niestety, często ignoruje ten problem.
Ubolewamy, że póki co każda taka inicjatywa musi być opłacana z pieniędzy prywatnych ludzi, którym zależy, a w sytuacjach kiedy dochodzą do ściany muszą niemalże żebrać o darowizny, żeby ten jakże potrzebny w naszym kraju projekt nie upadł.
Aktualnie Animal Helper jest w krytycznej sytuacji finansowej, dlatego wszystkich, którym los zwierząt nie jest obojętny bardzo prosimy o wsparcie finansowe.
⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️
https://zrzutka.pl/animalhelper?fbclid=IwY2xjawGHAv9leHRuA2FlbQIxMAABHbONvNQEBHxB_mBLoMsJh_URqJUEIVNId3qXGWqPcRV482VAF5jhwREsbA_aem_uXrb0j5oBe0nUAbP6jyQBA
Jeśli już dotarliście tak daleko zostańcie z nami jeszcze chwilę. Chcemy opisać Wam sytuację, w której Animal Helper pomógł także nam.❤️
Jakieś 2 tygodnie temu, przed godziną 20 zadzwonił telefon z rozpaczliwą prośbą o pomoc dla umierającego koźlątka, które przetrzymywane było w złych warunkach przez tak zwanego "zbieracza zwierząt".
Na posesji były jeszcze inne zwierzęta gospodarskie oraz psy.
Cała sytuacja działa się w Żarkach, czyli około 100km od Orzesza.
Jako, że sami jesteśmy wyczuleni na krzywdę zwierząt pomimo późnej pory i odległości nie zamierzaliśmy tego tak zostawić.
Po wysłuchaniu ludzi, którzy chcieli pomóc, w głowie zaświeciła nam się lampka, że tam oprócz lekarza weterynarii potrzebna jest pilna interwencja służb‼️
Tylko jakich, skoro jak to często bywa ludzie zgłaszający krzywdę zwierząt odsyłani są z kwitkiem.
Nie pomyliliśmy się, żadna z obdzwonionych przez ludzi instytucji typu 112, Straż Miejska nie podjęła interwencji...
Brzmi znajomo❓
Poszliśmy więc za radą znajomego i zadzwoniliśmy do Animal Helper, wcześniej coś obiło nam się o uszy, ale nie sądziliśmy, że to zadziała.
Zadziałało‼️
Pani rejestratorka poprosiła jeszcze o to, żeby świadkowie całej sytuacji się z Nią skontaktowali.
Odetchnęliśmy z ulgą, że ktoś w końcu zwierzę w potrzebie potraktował poważnie.
Pewnie tak samo jak my bylibyście bardzo ciekawi jak ta sytuacja się skończyła.
Następnego dnia, z samego rana zadzwoniliśmy do osób, które zgłosiły problem, okazało się, że jeszcze tej samej nocy została podjęta interwencja.
Niestety życia koźlęcia nie udało się uratować, ale dzięki temu został zauważony problem pozostałych zwierząt przebywającym w tym miejscu.
Nie bądźcie obojętni, reagujcie na krzywdę zwierząt‼️
Prosimy o wsparcie dla Animal Helper‼️
I jeszcze jedno, dziękujemy za pomoc Animal Helper my w Was wierzymy ‼️
❤️
Podajcie dalej.
Animal Helper to nasze 112 dla zwierząt. To swoisty telefon zaufania dla zwierząt - walczymy z patologią, udzielamy porad przerażonym świadkom wypadków, przyjmujemy zgłoszenia, procedujemy je do służb, występujemy w imieniu potrzebujących zwierząt. Teraz stoimy na krawędzi bankructwa.W ...