04/11/2023
Większość z nas chociaż raz usłyszała taki tekst od innych osób. Ostatnimi czasy osobiście słyszę go coraz częściej: "Jak możesz mieć dwa psy w bloku!", "Taki pies potrzebuje dużo ruchu, musi się wybiegać!", i mój ulubiony: "Taki pies nie nadaje się do bloku!".
I tak sobie pomyślałam, że najwyższa pora obalić ten mit!
Skąd przekonanie, że pies w bloku jest nieszczęśliwy?
Czy pies, który ma duży dom i własne podwórko jest bardziej spełniony?
Wyobraźmy sobie taką sytuację:
Wracamy z pracy po ciężkim dniu, chcemy odpocząć..nasz pies biega z zabawkami, chce się bawić, szczeka by zwrócić naszą uwagę. Wychodzimy z nim na dwór, ciągnie nas na smyczy, dookoła jest wszystko ciekawe tylko nie my, pies nas nie słucha.. Znajome prawda ?
A wystarczy wprowadzić kilka zmian w nasze codzienne życie. Dom stworzyć jako azyl, miejsce w którym odpoczywamy, ładujemy baterie, a wszystkie inne aktywności i zabawę przenieść na zewnątrz.
Jak to osiągnąć?
1️⃣ Stworzyć cichy kąt psu, w którym będzie mógł się wyciszyć i odpocząć. Nauczyć psa odpoczynku.
2️⃣ Stać się dla psa bardziej atrakcyjnym na spacerach, bawić się z nim, zmieniać trasy spaceru, pozwalać psu WĘSZYĆ I EKSPLOROWAĆ - to jego jedna z najważniejszych potrzeb.
Jeśli spełnimy te potrzeby na spacerze (załatwienie spraw fizjologicznych, swobodne eksplorowanie i węszenie, zabawa) to pies wróci do domu spełniony i będzie odpoczywał.
Dlatego uważam, że podwórko nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie spełni mu tych psich potrzeb - nie poznaje nowych zapachów, miejsc, nie doświadcza, nie ma bliskiego kontaktu z nami (a psy to uwielbiają, robić coś z nami!), nie pożytkuje energii w właściwy sposób tylko w niekontrolowany, co skutkiem jest np. przekopany ogródek.