No więc znów garść informacji.
Jak widzicie laseczki szaleją, we wtorek leci pierwsze szczepienie 😁
W terminie 10-26.07 będę poza granicami kraju, konsultacje w tym okresie wyłącznie online więc jeśli ktoś potrzebuje stacjonarnie to prośba by mieć to na uwadze.
Zostały wolne terminy w wakacje na hotel:
7-16.07 i 24.07-1.08
To, że mnie nie ma to nie oznacza, że hotel nie funkcjonuje. Koty mają najlepsza możliwa opiekę jak zawsze ❤️
Na koniec przypominam, że miot C dalej na siebie zbiera 🫣
Kochani, garść różności <3
Po pierwsze, miot C już na wolności. Roznoszą pokój w drzazgi i poszerzają wachlarz umiejętności. Są to w sumie bardzo grzeczne kociaki. Chyba uznały, że wyczerpały swoją niegrzeczność w maleńkości kiedy darły się w niebogłosy. Niestety mamy na pokładzie biegunki, są już po dwóch dawkach odrobaczania, ale teraz wjechał antybiotyk bo sama suplementacja nie dała rady.
Zjadają ogromne ilości mięsa, ale wyglądają jak małe kuleczki więc jedzenie służy. ☺️
Niestety kasa ze zrzutki się już skończyła, zamówiłam suple, żwirek, uzupełniłam leki i 800zł poszło jak szalone. Prosimy zatem o wsparcie maluszków bo za chwilę czekają nas szczepienia, testy i z marszu kilka stów pójdzie w lecznicy, a mięso na 2 tygodnie to kolejny koszt 150-200zł. Link wrzucam w pierwszym komentarzu <3
Teraz przejdę trochę do prywaty, ale ponieważ tworzymy to miejsce razem, to trzeba się czasem wyspowiadać.
Jak widzicie, kociąt w tym roku jest mniej, jak i ja mam problem z aż tak regularnym publikowaniem treści. Wynika to z niczego więcej jak bardzo dużej ilości zajęć zarówno zawodowych jak i prywatnych. Mało kto wie, że tak realnie to działam na przynajmniej 5 płaszczyznach zawodowych, a jedna jeszcze jest w rozbudowie.
Prywatnie też się pozmieniało bo doszły dwa niezbyt wyrośnięte egzemplarze co jakiś czas. Mam też możliwość pojeździć trochę po Polsce i Europie z czego chcę skorzystać.
Jak wiecie, życie ma się jedno i czasem wiele się zmienia, co u mnie nastąpiło. Fundacja dalej będzie trwała, ale prawdopodobnie będę się bardziej skupiała na kotach z zaburzeniami behawioralnymi niż na kociętach bo takie mam możliwości tak by nikt nie był na tym stratny. Uwielbiam pracę z maluszkami, jednak obecnie bardzo ciężko mi to zaplanować w taki sposób bym ja się nie zajechała do 0 oraz by one miały taką opiekę jaką mieć powinny.
Plany przyszłościowe s
Wybaczcie ciszę ostatnich dni, ale ściśle zaplanowana majówka, zmieniła się w bardzo spontaniczna z dnia na dzień. Jednak dzięki temu odwiedziłam Blusia i Kinleya na działce, nasza seniorka w sierpniu będzie miała 19 lat i dalej jest wredna więc zdrowie dopisuje. Kinek dalej nie ma rozumu 😅
Koty były pod opieką niezastąpionej Oliwii oczywiście, a my wpadalismy i wypadalismy z domu dosłownie. 🤣 Teraz już spokój, powrót do normalności. Zobaczcie zatem co te małe skwarki już odwalają 😁
Przed Państwem pierwszy samodzielny posiłek miotu C, zaskoczyły od razu ❤️
Przypominam, że maluchy zbierają na siebie. Teraz mięsa z dnia na dzień będzie szło coraz więcej 🫣 a za chwilę zaczynamy akcje badania, szczepienia i inne cuda. Obecnie są już po jednej serii odrobaczania a za chwilę druga 😁
https://zrzutka.pl/jkwdng
Wolfiśka rozważa co zrobić z tym stworem 😅 on dopiero uczy się w kocięta, Sevek za to wiadomka, dobry wujo 😁
Chłopak zarezerwowany! 💕 Będzie miał cudowny dom ❤️
Kochani pełna mobilizacja. Musimy Aviemu znaleźć dom ❤️
Niestety komfort wszystkich nas mocno podupadł odkąd pojawiły się kociaki. Avi zaczął jeszcze silniej atakować szczególnie Lucka i Bianka. Izolowanie go jest męczące, bo strasznie płacze i się silnie stresuje 😪
Potrzebujemy domu na jedynaka, może być ze spokojnym psem, ew z kotem, który nie jest rzepem do człowieka. Avi jest cudowny, każdy kto tu był, widział jak pcha się na ręce, ociera o nogi i ciągle zabiega o uwagę człowieka. U mnie nie ma warunków odpowiednich dla niego przez co większość czasu wycofany siedzi sam na ogrodzie. To nie jest fajne życie. Jeśli ktoś może mu zapewnić dt to też chętnie skorzystam bo nie może być tak że dobrostan kota u mnie podupada.
Dla przypomnienia to drobniutki ok roczny kot, po kastracji, szczepieniach, zachipowane, super zdrowy 💕
Moim zdaniem Avi dobrze żeby przez ok 6 mies był jedynakiem a później można go dokocic kociakiem, bo on koty lubi ale musi zrozumieć, że nie trzeba walczyć o uwagę.
Cukrzyca murowana 💕
Kolejne starcie na linii Cedrik i Cho. Oni się ciągle biją więc chyba czas wyznaczyć karnego jeżyka za takie zachowanie 😅
PS. Zobaczcie jakie piękne oczy już mają. Wagi są o 80-90g większe niż jak tu przyszli, brzuchy okrągłe, a humory jak widać ❤️
Lejdis and żentelmen przed Państwem pierwsze poważne starcie w wadze piórkowej 😁
Dziś dzień kota, więc u nas sypią się smaczki i trwa lenistwo. Ja znów choruje, ale dzieciarnia dba by obciążenie koca było odpowiednie 💕
Ucałujcie dziś kociska z okazji ich święta i dajcie im coś dobrego w gratisie 😁 a Wy może zrobicie prezent sobie, możecie skorzystać z promek na kocie szkolenia by lepiej zajmować się swoimi pupilami, link w komentarzu 👇
A za cześć wizualna odpowiada dziś Zabini, Wolfie i Sevek ❤️ lenistwo w pełni 😍
Avi już kula piłeczki w nowym domu ❤️ pojechał do znanego już nam domu czyli do Nygusa (obecnie Rysia). Idealnie tam się mam nadzieję wpasuje 😁 kocha dzieci i do niech właśnie trafił.
Powodzenia chłopaku, byłeś najgrzeczniejszym kotem w tym sezonie. Dalej śmieje się żeś był moja nagrodą po całym sezonie kocuakowym 😍
No więc oficjalnie donoszę, że Set domu nie szuka 🫣 niektórzy dobrze zgadali, że maluch rozkochał w sobie Magdę i Kacpra, no a Flamel traktuje go jak swojego ❤️
Oczywiście oczy Secia jeszcze wymagają leczenia, przed nim również kastracja. Jednak jest to kot specjalnej troski i trudno było sobie wyobrazić jaki dom dla niego znaleźć. Flamel jest dla niego przewodnikiem, bo pokonanie schodów czy zejście z drapaka nie jest dla Seta takie łatwe jak dla normalnego kota.
Seciu witamy w rodzinie ❤️