Windy Ranch - jazda w stylu western

29/12/2024

A tutaj młodziutka Shiny pokazuje jak się zachowuje na koniec treningu przy rozsiodłaniu :)

28/12/2024

A tutaj macie Shiny jak była pierwszy raz w lesie . Uwielbiałam wspinać się na różne górki :)

28/12/2024

Shiny i leśne pagórki ,zawsze je lubiła :)

28/12/2024

To się nazywa Zaufanie , żeby w środku w lesie się wytarzac :)

28/12/2024

Zobaczcie jak Shiny sobie dzielnie radzi :)
Ta klaczka była u mnie rok temu w treningu

13/10/2024

Joe Turner visited our Windy Ranch stables.

Thank you with all my heart. It was a valuable and important lesson for me and my horse.

It's a difficult road, but worth every step.
I am grateful that we met on this path

04/10/2024

Konik do uratowania :) kochani zostało już mało czasu ! Pomagajmy 🩷

Jest dom dla tej pięknej Klaczy!!! to część Wizji aby przed Jesienią ( nim zniknie trawa) uratować konie przed wywozem do Ubojni! to nasze wspólne dzieło! jeśli poczujesz - bo nici do opiekowania jest tak wiele teraz.. tyle wątków! tutaj możesz przeczytać całą historię tego SNU https...

03/10/2024

Czas mija... Nie możemy go cofnąć....Nie poczeka na nas....

Dokładnie 1 października minął miesiąc odkąd nie ma Chestera wśród nas. Wcześniej nie miałam na to siły i chęci , ciężko mi się było zmobilizować do czegokolwiek ale teraz już po przerwie chce wystawić ten post, moje podziękowanie i trochę fotek jako miłe wspomnienie.

Chester dziękuję Ci ,
Chesterku, mój kochany przyjacielu , dziękuje Ci za wszystkie wspólne chwile , za każdy dzień, który spędziliśmy razem. Byłeś koniem moich snów - piękny, mądry, o złocistej maści, który zachwycał wszystkich wokół swoją wyjątkowością.

Byłeś wspaniałym nauczycielem, cierpliwym i pełnym zrozumienia, dzięki Tobie wielu jeźdźców nauczyło się szacunku i miłości do koni a niektórym musiałeś pokazać , że jazda konna to nie wszystko , że trzeba jeszcze czuć i dawać coś od siebie a nie tylko oczekiwać ,i być tu i teraz :)

Dzięki Tobie spełniłam swoje marzenie - razem pojechaliśmy na zawody i udało się nawet wygrać . Ale to nie medale były najważniejsze, tylko to, co razem przeżyliśmy, że byliśmy w tym razem. Jak jedno ciało.
Twoja obecność w moim życiu była bezcenna. Byłeś moim przyjacielem, opiekunem , nauczycielem. Przy Tobie czułam prawdziwy spokój i nic inne nie miało znaczenia.

Teraz patrzę w przestrzeń pustą i cichą. Tęsknota wypełnia każdy dzień bez Ciebie. Brakuje mi Twojego złocistego blasku, Twojego światła. I choć już Cie nie ma obok, wciąż czuje jak Twój duch wędruje po łąkach, po niebie , widzę Cie w każdym wschodzie i zachodzie słońca. Zawsze będziesz dla mnie wyjątkowy. Nigdy Cię nie zapomnę.
Dziękuję za wszystko co mi dałeś - za każdą chwilę radości, za każdy krok, który zrobiliśmy razem. Byłeś jak moj cień , zawsze gdzieś obok.
Na zawsze pozostaniesz częścią mnie, w mojej pamięci , sercu i duszy...
Chester...mój przyjaciel, mój sen, moja tęsknota......

Chciałam także podziękować z całego serca naszej Pani weterynarz Kinga Wojszel, która wspierała nas w tej trudnej walce do samego końca....
Dziękuję także wam Wszystkim, moim jeźdźcom, znajomym , przyjaciołom, którzy w ostatnich dniach życia Chestera przyjechali podziękować mu i ostatni raz oddać gest wdzięczności i dobroci , za to ile piękna wniósł w wasze życie ten koń....

Ta opowieść dobiegła końca .

Kate

02/09/2024

A tu taka moja tradycja .
Wszystkie moje zwierzęta , zawsze żegnałam kwiatami. Tutaj była trochę inna sytuacja i Chesterowi jedynie mogłam wpleść róże w grzywę jako wyrażenie mojej wdzięczności...💔
A później najgorszy czas oczekiwania kiedy już usłyszeliśmy auto weterynarza ...nigdy tak serce mi nie biło jak wtedy . Okropne uczucie i mam nadzieję , że większość was tego jednak uniknie . Choć z drugiej strony jestem wdzięczna , że dane nam było spędzić jeszcze parę dni razem ze sobą . I , że razem z Krzysiem byliśmy z nim do jego ostatniego oddechu i bicia serca tuląc go czule ....
Chesterku tęsknimy .....

02/09/2024

Wczoraj nie miałam już siły żeby coś dodać.
Dziś chcę wam pokazać jaki wczoraj mieliśmy piękny wschód słońca , jakbyśmy znaleźli się w innej krainie. Widoki były niesamowite . Był to już nasz ostatni świt :( strasznie bolało wiedząc , że za parę godzin już wszystko się skończy ..... Ja, Krzyś i całe Windy Ranch czujemy ogromną pustkę ...odszedł nasz niesamowity koń , przyjaciel, nasz członek rodziny . Ciężko nam się z tym pogodzić , że już nie ma go wśród nas , nasz Chesterek , złoty konik ...
Dodam jeszcze parę postów , żeby wspomnieć tego wspaniałego konia, a potem ta historia dobiegła końca..... Część mnie na zawsze umarła w środku 💔💔

31/08/2024

Wspólny ostatni wieczór 💔💔
Dzisiaj po raz ostatni wspólnie podziwialiśmy zachód słońca. A Chester nucił najlepsza melodie...chrupanie trawki ...
Będzie mi tego brakować :(

25/08/2024

Dzisiaj zabraliśmy Chestera na wschód słońca . Pojechał z nim także Mustang , jego przyjaciel .
Był to piękny i wyjątkowy dzień ....

Nasz ostatni wschód.

24/08/2024

Powiedz mi, pewnie już wiesz
Przeszłam przez piekło
W oczach brak łez
Ale coś pękło
Ochroni mnie
Spacer po dnie , już wiesz ...

Tyle mi umknęło ich ...czerwonych flag ...

Niestety ostatni czas jest dla nas okrutny :( cios , za ciosem ..nie wiem ile jeszcze udźwignę .

Ten cios został zadany prosto w serce💔💔💔