Nie mam pojęcia jak się stało że Happy jutro będzie już TYDZIEŃ.
Młoda jest przedzielnym, ciekawym swiata małym czterokopytnym dzieckiem, które ma na siebie milion pomysłów, zmieniających się szybciej niż zdążę mrugnąć okiem. 😆😆
A po za tym jest dziewczyną i to widać w 120%
Rośnij zdrowo maluchu 🥰🥰
#foal #babygirl #dressageprospect #future #childhood #love #sweet #źrebięta #wyjątkowyczas
Konsultacje z @alexandra_szulc były wydarzeniem, którego nie mogę zostawić bez osobnego wpisu 😊 Obszerną relacje wraz z nagraniami z dwóch dni, moim gadankiem znajdziecie na blogu📖:
https://hannawydorska.pl/krolowa-isia-na-konsultacjach/
Tutaj napiszę krótko! Bardzo cieszę się, że wszystko się udało 🥰
Drugi dzień treningowy był wspaniały, ostatnie miesiace pracy zaowocowały a elementy układanki, dzięki tym konsultacjom weszły na swoje miejsce.
W czwartek jechałam bardziej dokładnie i skupiałam się na swojej sylwetce i aktywnym egzekwowaniu reakcji na pomoce. Zależało mi żeby Isia była maksymalnie responsywna na łydkę, dosiad i moje ciało, oraz żeby kontakt był bezdyskusyjnie stabilny i konsekwentny. Starałam się siedzieć prosto (nie zapominając także o szyi) oraz po prostu siedzieć – bo jazda to zadanie Isi. Trening był mięsisty, a elementy rzeźbione poprzedniego dnia działały bez zarzutu. Dostałam wspaniały ujeżdżeniowy galop pod górkę i od zadu. Czułam, że mam w tym chodzie dużo mocy, która płynie do mojej ręki prosto od zadu przez ładnie zaokrąglone plecy. Udało nam się zrobić konkretne i stabilne wygięcia i przejścia, które były aktywnymi przejściami – czułam że Isia czeka cała kiedy mocniej podstawić nogi pod kłodę i zakłusować – Aaaach ta magia małych kroczków. W kłusie Devinia była jak piłeczka – odbijała się pięknie do góry, pozostając okrągłą i zbalansowaną. Isia ma cudny zad, który daje jeźdźcowi poczucie taneczności. Bardzo się ucieszyłam, kiedy na filmach zobaczyłam, że to co daje fantastyczne uczucie z siodła – jednocześnie zaczyna wyglądać całkiem dobrze! Cóż z czwartku byłam naprawdę zadowolona, i jak zobaczyłam filmy to się rozpłynęłam.
W jeździectwie rzadko zdarzają się momenty zadowolenia, bo ZAWSZE można coś poprawić. Jednak, kiedy już się zdarzą to warto po prostu je celebrować, cieszyć się jak gł
My life full of horses ❤A little bit of shots from February
Co się działo w LUTYM?
Najważniejsze że przepracowany rzetelnie i sumiennie przepracowany styczeń przyniósł owoce🍓🥝
Jadzia odkryła skoki. Muminka odnalazla spokój i pewność siebie. Isia zrobila swoje pierwsze USTEPOWANIA od łydki nie tracąc balansu i taneczności. Ja zachwyciłam się Zilankiem i galopem Guliwera.
Pełen opis wraz znagraniami na blogu:
📖https://hannawydorska.pl/jak-minal-luty/
Dopiero jak to wszystko opisałam I zrobilam rolkę to zobaczyłam ile dobrej pracy udalo się zrobić i jak bardzo wszyscy poszliśmy naprzód. 💪🏻💪🏻 a co najważniejsze wiosna juz coraz bliżej 🌱🥕
#horseriding #loveyourjob #passion #ujezdzenie #skoki #młodekonie #youngster #jumping #dressage #riderslife #lavieestbelle