Szczęśliwego 2025 🎉🎉🎉pozdrowienia od Allegry :) odczulajcie swoje konie 🐎 warto :) .
Jeszcze jeden filmik Polci ❤️.
BEZIECZEŃSTWO W JEŹDZIECTWIE
część 1
Zatrzymanie na 1 wodzy.
Konie są nieprzewidywalne, wie to chyba każdy. To zwierzęta uciekające, które przestraszone często najpierw zwiewają, a potem myślą.
Jak w medycynie czy lotnictwie tak i w jeździectwie mamy jednak na to ustalone "procedury". Dzięki nim nic nam się nie stanie lub znacznie zminimalizujemy ryzyko groźnego wypadku. Panikowanie lub improwizowanie nie wyjdzie nam na dobre.
Taką właśnie procedurą awaryjną jest zatrzymanie na jednej wodzy. Dlaczego na jednej?
Bo:
- koń w pozycji zgiętej z jakichś powodów się uspokaja (jak chwycone przez matkę za kark kocię) 😆
- koń w takiej pozycji nie bardzo ma możliwość zrobienia czegoś niebezpiecznego (brykanie, kopanie, dębowanie, nie mówiąc już o biegu)
- my ludzie mamy znacznie więcej siły ciągnąć jedną wodzę na bok niż obie do tyłu
Dlaczego nie dwie wodze:
- napięcie dwóch wodzy w sytuacjach zagrozenia czesto wzmaga u konia klaustrofobię (podobnie jak napinanie smyczy u psa)
- dwiema wodzami unosimy głowę konia w górę dzięki czemu ma on więcej siły przeciwko nam (prosta szyja i ciało). Nadal może brykać, kopać i pędzić.
Zatrzymanie na jednej wodzy - jak to zrobić?
Złap jedną ręką wodzę, najlepiej w odległości ok 60 cm od wędzidła, choć wiadomo, że w sytuacji zagrożenia łap gdzie popadnie.
Okrężnym ruchem poprowadź rękę tak by wylądowała w okolicach tylnego łęku siodła.
Podczas tego ruchu powoli wytracaj prędkość.
Dociągnij rękę do tylnego łęku lub swojego biodra i poczekaj aż koń się zatrzyma i przestanie wywierać nacisk na wodzę. Wtedy natychmiast ją poluźnij i nagrodź konia.
Nie pochylaj się do przodu, żeby nie stracić równowagi, jeśli zwierzę przed zatrzymaniem będzie się przez chwilę kręcić (to normalne, przeczekaj).
Jeśli trudno Ci wysiedzieć, złap jedną ręką rożek przy siodle.
pozdrawiam i życzę bezpiecznych j
🦊 🫎🦌 Poznań Morasko - niesamowite miejsce gdzie krajobraz wielkiego miasta graniczy, oddzielony wąskim pasem lasu, z krajobrazem zupełnie wiejskim. Mieszkające tu zwierzęta dużo mniej boją się ludzi, gdyż musiały nauczyć się żyć blisko nich. I choć po części wychowałem się na wsi, 1.5 km od najbliższej asfaltowej drogi, to rzadko kiedy miałem okazję obserwować dzikie zwierzęta z tak bliska jak tu.
Na filmie jeden z "naszych" stajnianych lisów, najprawdopodobniej urodzonych gdzieś pomiędzy balotami słomy na padoku. Najłatwiej zobaczyć go po zmroku 🦊.
WIESZANIE OGŁOWIA
Ogłowie wieszamy za nagłówek/pasek potyliczny. Nie wieszamy go za naczółek, podgardle czy wędzidło. Ogłowie na wieszaku powinno pozostawać w pozycji, w której znajdowałoby się na koniu. Inaczej niszczy się i odkształca.
Przyjaciele ❤️ Iron wziął na siebie zadanie socjalizacji Bizona, który chce dobrze, ale mu czasem nie wychodzi 😆.
ODSADZANIE SIĘ:
zachowanie konia wynikające z jego klaustrofobicznej natury. Występuje w sytuacji kiedy koń jest do czegoś przywiązany. Czuję się wtedy zagrożony, bo nie może uciec i często nagle wpada w panikę. Gwałtownie rzuca się wtedy do tyłu, zrywając kantar lub uwiąz. Może przy tym przewrócić się na grzbiet lub, jeśli kantar nie puści, uszkodzić kręgi szyjne.
Jak sobie poradzić?
1. Trening: nauczyć konia, żeby czując nacisk kantara za uszami opuszczał głowę w dół. Można zacząć ćwiczyć uciskając tę część ciała naszymi palcami i zdejmować tak wywieraną presję gdy koń odpowie choć lekkim obniżeniem głowy.
2. Zakupienie urządzenia widocznego na filmiku. Gdzie je kupić nie podpowiem (wynalazek pochodzi ze Stanów Zjednoczonych) ale jest też dostępny w Polsce. Uwiązujemy konia w sposób pokazany na filmiku. W przypadku ataku paniki kółko zadziała jak ABS w samochodzie stopniowo uwalniając uwiąz ale nie dopuszczając do jego całkowitego zablokowania. Atak paniki zwykle przechodzi po 2- 3 sekundach.