
18/01/2025
Bardzo dużo osób w ostatnim czasie jest zainteresowanych treningiem, zmienieniem czegoś w swoim życiu z psem natomiast czar pryska w momencie gdy się okazuję, że to właściciel ma pracować z psem, nie tylko na treningu, ale również w domu.
Słuchajcie właściciele, przyszli właściciele psów🙌🏻
Trener ani behawiorysta nie ma magicznej różdżki dzięki której nauczy czy coś zmieni w zachowaniu psa NA ZAWSZE przez godzinne spotkanie.
Po prostu, to tak nie działa!
A więc czemu ja jako trener nie pracuję z Waszymi psami?
Czemu nie zostawiacie mi psa na godzinę i nie idziecie sobie w tym czasie na kawkę?
▪️Po pierwsze ja już to umiem
▪️Po drugie to są Wasze psy i to Wy macie wiedzieć i zrozumieć jak się komunikować i w jaki sposób pracować z Waszym psem, bo to nie ja się będę nim zajmować 24godz na dobę, nie ja będę z nim chodzić na spacer, nie ja będę jeździć z nim do weta, nie ja będę z nim przebywać przez x lat jego życia, to WY JESTEŚCIE ODPOWIEDZIALNI ZA TO CO OSWOILIŚCIE, czyli w waszej odpowiedzialności jest zadbanie o Waszego psa w każdym aspekcie jego życia, nie moim🙌🏻
▪️ Po trzecie pies się uczy cały czas, nie tylko jak jesteście u mnie na treningu. Doświadczanie- to jest jego sposób nauki tak więc jego życie jest treningiem, tam się cały czas coś zmienia. Zapominacie, że to jest żywy organizm, który reaguje na wszystkie zmienne dookoła niego, to że u mnie coś zrobi nie znaczy że w każdej sytuacji zrobi dokładnie to samo, dlatego z psem pracuję się cały czas🫡
Ja jako trener tylko wskazuje drogę, naprowadzam, tłumaczę, pomagam jak mogę ALE👇🏻
Bez zaangażowania z Waszej strony, bez pracy z psem w domu nie ma efektów i nie będzie.
Nie oczekujcie cudów nie robiąc niczego z psem🤷🏼♀️
AMEN🙏🏻