Teraz mieszkamy w domku, ale zdania i zamiłowań nie zmieniliśmy. Ja zawsze byłam kociarą, zresztą do miłości do wszelkich naszych "braci mniejszych" obliguje mnie wybrany i wykonywany zawód - lekarz weterynarii, mąż do Tonci przekonywał się stopniowo aż go zawojowała. Synek od początku traktował ją jak równą sobie i tak zostało. Zdecydowaliśmy się na, być może mało znaną i popularną rasę tonijską
ze względu na wygląd i opisywane w książkach cechy charakteru. Wszystkie potwierdziły się u naszej kotki. Początkowo byliśmy członkami SHKRP, po rozpadzie tego stowarzyszenia wstąpiliśmy do Polskiego Związku Felinologicznego i tu zarejestrowaliśmy hodowlę Dobry Ton*PL. Od stycznia 2007 mamy w hodowli pozostawioną z własnego miotu drugą kicię - Alaskę, na pewno pozostaniemy przy rasie tonkijskiej, Traktujemy to zajęcie jako hobby ciągle jeszcze przeżywając wystawowe emocje i licząc na popularyzację rasy tonkijskiej w Polsce, trochę dzięki naszemu udziałowi. Nasze koty, nie tylko dlatego, ze wymaga tego związek, ale przede wszystkim zdrowy rozsądek a także doświadczenie zawodowe są regularnie szczepione przeciwko wszystkim kocim chorobom zakaźnym oprócz FIP. Oprócz wystaw i krycia nie mają kontaktu z innymi kotami. Są tez przetestowane na nosicielstwo kociej białaczki i .kociego HIV.. We decided to breed a cat, because keeping a dog in a flat could be inconvenient both for us, and our potential dog. We live in a house now, however our opinion and liking is still the same. I have always been an extreme cat-lover, besides I am obliged to love all our smaller brothers by my job - chosen, and passionately realised - I am a veterinary doctor. My husband was gradually reasoned with Toncia, until she won his heart finally, whereas my little son met his match from the very beginning. We decided to breed not so popular and well known Tonkinese cats, due to their appearance, and character described in books. All features were confirmed by our cat. At very beginning we were members of SHKRP, after this society broke up we signed to PZF (Polish Feline Association), and here the Dobry Ton*PL breed is registered. From January 07 in our cattery we have another female cat - Alaska, left from our own litter. Surely we will stay with Tonkinese breed. We treat this activity as a hobby, all the time being excited during shows, counting on popularization of Tonkinese breed in Poland, partly thanks to our participation. Our cats, not only because of our cat club's demand, but most of all due to common sense and experience tell us to do so - are regularly vaccinated against all feline infectious except of FIP. Apart from shows and cover they have no contact with other cats. They are also tested for germ carrying of feline leukaemia and HIV. Obviously they are healthy