26/11/2024
𝐇𝐚𝐧𝐨𝐯𝐞𝐫𝐢𝐚𝐧 𝐥𝐢𝐜𝐞𝐧𝐬𝐢𝐧𝐠
Jeśli miałabym podsumować zakończony w ostatni weekend körung hanowerski w Verden tytułem książki, byłaby to "Operacja dzień wskrzeszenia".
Mimo, że rynek koni ostatnio jest praktycznie trupem, ekipa Związku Hanowerskiego dokonała spektakularnej reanimacji. Nie tylko impreza jak zawsze na bardzo wysokim poziomie, ale przede wszystkim bardzo mocna stawka ogierów, które zaprezentowały sie na płycie, lonży i luzem zmotywowała klientów z całego świata (w tym Polski) do zakupów. Rekordowa suma 2 milionów euro padła za duńskiej hodowli ogiera Daan G (Donkey Boss x Don Olymbrio), którego wylicytował konglomerat Helgstrand Dressage i Hengststation Schockemohle. Tym samym padł jasny sygnał o kolejnej reanimacji, tym razem HD, które po kontrowersjach dotyczących dobrostanu koni, zawieszeniu sportowym i sprzedaży części zagranicznych posiadłości jeździeckich wraca do gry ze zdwojoną siłą.
Dwa dni w Verden, spędzone w miłym towarzystwie dzięki wyjazdowi zorganizowanemu przez Piotr Kuczyński były okazją do obejrzenia kilku naprawdę świetnych ogierów. Moi osobiści faworyci to:
1) Premiowany Vitalis x Apache, który za €480,000 trafił do Klosterhof Medingen. Na lonży ten obdarzony bardzo ekspresyjnym kłusem i galopem ogier pokazał świetne przejścia w bardzo dobrej równowadze a kolejnego dnia na ósemce bardzo sprawnie dodawał i skracał galop oraz robił czyste zmiany. Minusem jest tu niewątpliwie mało rozluzniony stęp i delikatna tendencja do holenderskiego ustawiania szyi na jedynkę.
2) Premiowany Borsalino x Danone I, który za €210,000 trafił do austriackiego Gestüt Pramwaldhof. Przez dwa dni ogier pokazał świetną pracę zadu, a na ósemce robił zmiany bardziej pod górkę niż niejeden koń GP. W ogólnym obrazie przeszkadza niezbyt urodziwa głowa, ale na pewno bym nie narzekała, gdyby ktoś mi go dał do jazdy.
3) Premiowany Donkey Boss x Don Olymbrio, który za €2 miliony trafił do Schockstrand (patrz wyżej). Patrząc na to, jak ten ogier kłusuje nie można nie zgodzić się z Heike Kemmer - obiektywnie jest efekt gęsiej skórki. Ma też bardzo dobry step w którym używa całego ciała. Na lonży ogier galopował bardzo fajnie pod górkę, natomiast na ósemce trochę się pogubił i spóźniał zmiany. Trzeba też przy nim zwrócić uwagę na bardzo krótkie plecy.
4) Premiowany Secret x Fidermark, czyli "Secret ze skarpetą" (na foto) trafił do stada ogierów w Celle za €275,000. Pokazał trzy świetne chody i był bardzo równy na lonży i luzem. Minusem jest dość długa nerka, czyli słabo związane plecy. Warto napomknąć, że ten ciekawie malowany ogier to pełny brat Segantini, który wygrał swój zakład i był Bundeschampionem 4 latków.
Wszystkie powyższe ogiery były dostępne na aukcji, więc udało mi się ściągnąć ich TUV do przestudiowania w długi zimowy wieczór.
Jak zawsze były też ogiery, którym ja bym dała licencję a komisja już niekoniecznie 😅 w tym roku były to rudy Zakaria x Sir Donnerhall i rudy Imposantos x Apache. Muszę jednak przyznać, że nie dotarliśmy na płytę i nie miałam jej jeszcze okazji obejrzeć na Clip My Horse, więc ciężko mi spekulować co do przyczyny dla których te konie licencji nie dostały.
Wśród starszych ogierów, które w Verden pojawiły się żeby odebrać różnego rodzaju nagrody, moją uwagę przykuł tegoroczny vice-Bundeschampion 5-latkow, Endorphin ze stacji Pape. Ten bardzo jezdny syn Escolara zaprezentował idealny pakiet konia sportowego - trzy świetne chody, uroda (a to rzadkość wśród potomstwa Escolara!), funkcjonalna budowa i przede wszystkim jezdnosc i skupienie na jeźdźcu porównywalne chyba tylko z tym, które prezentuje For Dance. Na pewno przed sezonem hodowlanym przyjrzymy się bliżej potomstwu tego młodego ogiera, bo to ten typ koni, które chcielibyśmy hodować.
Bardzo się cieszę, że udało mi się pojechać mimo ostatnich zawirowań i chciałam serdecznie podziękować Panu Piotrowi Kuczynskiemu za zorganizowanie wyjazdu i BLACK SWAN FARM za miłe towarzystwo.