12/11/2024
Ogromnie przykro mi poinformować, że dziś zmarła pani Aneta - kobieta ściśle związana z ZOObaczyskiem, którą wielu z Was kojarzy i z którą wielu z Was miało okazję porozmawiać i pożartować.
Pani Aneta znała ZOObaczysko jeszcze z czasów zanim otworzyło się dla Zwiedzających. Nadawała ze mną na jednych falach, miała zawsze ciekawe pomysły, podobny gust, niezmiernie kochała zwierzęta, była zawsze chętna do pomocy i rady. Przegadałam z nią ogrom godzin na najróżniejsze tematy. Była dla mnie nie tylko pracownikiem, ale też przyjacielem, niemal członkiem rodziny. Tylko z nią rozmawiałam w formalno-nieformalny sposob, z jednak strony mówiąc per "Pani" a zaraz później zwracając się na "Ty". Obie bardzo to lubiłyśmy.
Jej śmierć to ogromna strata dla ZOObaczyska i dla mnie osobiście.
Kto z Was jest wierzący, proszę o choćby krótką modlitwę w jej intencji...
Oj, Pani Aneto, coś Ty narobiła...