24/06/2024
Koty z natury są zwierzętami ciepłolubnymi.
Ryzyko wystąpienia u nich udaru cieplnego na skutek przegrzania jest zdecydowanie mniejsze niż u psów. Koty same poszukują ciepłych, nasłonecznionych miejscówek, by móc wygrzewać do woli swoje kości i futerka.
Wylegując się na słońcu rzadko kiedy uruchamiają swoje mechanizmy termoregulacyjne. Praktycznie nie pocą się, wydalają z organizmu jedynie śladowe ilości potu i robią to bardzo dyskretnie. W upalne dni pozostawiają charakterystyczne wilgotne ślady swoich łapek na podłogach. Zwłaszcza dostrzec można te ślady na kuchennych płytkach. Robią tak, gdyż gruczoły potowe występują u nich w niewielkiej ilości i zlokalizowane są właśnie na łapach, w okolicy opuszek.
Pomimo tego, że są ciepłolubne, to też mają swoje granice tolerancji temperaturowej. Kiedy jest im zbyt gorąco, to zaczynają poszukiwać przyjemniejszych miejscówek na czas odpoczynku. Przechodzą w zaciszne, zacienione miejsca, by móc odpocząć od upału.