
13/01/2025
Kochani ciocie i wujkowie 😻❤️😻❤️. Chciałam się przedstawić. Jestem Miele i mam 8 miesięcy. Wychowałam się w Kocilandia u Alicji razem z mamą i 6 rodzeństwem. Wszyscy już mają swoje domki, nawet mama, a ja wciąż mieszkam w Kocilandii. A to dlatego, że jestem bardzo chora. Mam FiP !!!!! 😿😿😿😿😿
Fip u Miele wyszedł na jaw podczas sterylizacji. Po otwarciu jamy brzusznej, wet. zobaczyła płyn i ..... zaszyła. Nie ukończyła zabiegu i na transporterku napisała"podejrzenie FiP".
Nie będę wchodzić w szczegóły, jak to po dwóch dniach szwy puściły i z brzuszka Miele wyszło"coś", jak to chłopak który miał ją na tymczasie, szukał późnym wieczorem weterynarza żeby małą ratować,jak to weterynarz, którego znalazł, zaśpiewał mu 750 zł, jak to w nocy przywiózł Miele do mnie,a mój wet. , którego obudziłam, przyjął mnie do gabinetu w piżamie i Miele została zaszyta.
To wszystko to przeszłość, choć niedaleka.Diagnoza na FiP została potwierdzona badaniem płynu z jamy brzusznej i badaniem krwi.
Obecnie Miele jest w 65 dniu kuracji. Ma się stosunkowo dobrze😻.
W ubiegłym tygodniu została wykastrowana a za parę dni badania kontrolne krwi..... Trzymajcie kciuki!!!🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞
Ma jeszcze przed sobą 20 dni kuracji. Mam nadzieję, że uda się zwalczyć wirusa.
Walka z FiPem to ogromnie kosztowne przedsięwzięcie. Leki są drogie a nawet bardzo drogie. Jakoś udało mi się do tej pory sprostać temu zadaniu,ale teraz potrzebuję waszej pomocy. 20 dni kuracji to prawie 900 zł.
Gdyby ktoś z was zechciał pomóc w ratowaniu Miele, będę wdzięczna do końca życia.
Blik na nr. 515040275 z dopisem "Miele".
Dziękuję wam bardzo ,razem na pewno damy radę !!!!!!
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️