Hau Do You Feel?

Hau Do You Feel? Terapeutka psów. Pierwsza w Polsce Certyfikowana Instruktorka .

🔴 Ruch jest samonagradzający, a więc i pogoń sprawia psu przyjemność, bez udziału człowieka.🟠 Zachowania łowieckie częst...
24/09/2024

🔴 Ruch jest samonagradzający, a więc i pogoń sprawia psu przyjemność, bez udziału człowieka.
🟠 Zachowania łowieckie często są związane z ulgą, którą przynoszą, a nie z motywacją psa.
🟡 Jedzenie może nie być wystarczające, żeby odwołać i nagrodzić psa.
🔴 Smaczek w misce < smaczek wydany funkcjonalnie, zgodnie z preferencjami psa.
🟠 Przysmak wybrany przez opiekuna ≠ ten preferowany przez psa.

Jakie jeszcze mam zarzuty do badania, które przeprowadził Clive Wynne*?
Zawarłam w treści i na grafikach część, nie sposób zmieścić wszystkiego w karuzeli i przy ograniczonej ilości znaków.
Dotknęłam tych punktów, które osobiście, z perspektywy i 10 lat szkolenia z zakresu behawioru, wydają się najbardziej warte zaznaczenia.

🙄 Brak zrozumienia jak działa trening jest jednym z najczęstszych powodów negowania go. Trening bez przemocy wymaga od trenera i opiekuna dużej uważności i pracy nad sobą, nie tylko z psem.

Sprowadzanie pogoni wyłącznie do jednego zachowania i jednej motywacji, jest w najlepszym wypadku mało precyzyjne. Odwołanie to sekwencja zachowań. Motywacja pogoni może leżeć bardzo daleko od drapieżnictwa.
💬 Przykład?
Pies może odreagowywać swój lęk przed psem sąsiada, poprzez wchodzenie w łańcuch łowiecki i korzystanie z pogoni. To jest jego strategia radzenia sobie, ale motywacja leży zupełnie gdzie indziej. Jeśli pogoń oddala go od źródła problemu, mamy sytuację win-win. Więcej, co jeśli pies obawia się swojego właściciela?... 🛟
Rozumiesz już o co mi chodzi.
Dodaj do tego fakt, że np. pies jest nagradzany rzutami zabawki i masz przepis na logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy, który jest utrwalony przez wielokrotne powtórzenia (tak się tworzy historia wzmocnień - nagród).

*Badanie nosi nazwę: Comparison of the Efficacy and Welfare of Different Training Methods in Stopping Chasing Behavior in Dogs.

Zachowania Łowieckie | Predation Substitute Training | Pies Myśliwski | Pogoń | Ucieczka | Nagroda | Pseudodrapieżnictwo | Drapieżnictwo | Przywołanie | Łańcuch Łowiecki

** Najbliższe możliwe terminy konsultacji - po 10.11.

Bardzo dużo mówimy aktualnie o budowaniu zaufania psa do opiekuna, ale niewiele o zaufaniu opiekuna do psa. Samo zaufani...
28/08/2024

Bardzo dużo mówimy aktualnie o budowaniu zaufania psa do opiekuna, ale niewiele o zaufaniu opiekuna do psa. Samo zaufanie psa jest szalenie istotne i stanowi fundament do dobrej relacji, ale opiekun też musi ufać. |
Psu i sobie.

Pamiętam doskonale moment, kiedy pierwszy raz odpięłam karabińczyk smyczy psa, którego nigdy miałam z niej nie spuszczać. Pamiętam imiona każdego z psów, których opiekunowie rozpoczynali ze mną pracę od 'ale luzem, to jej/go nigdy nie puszczę!'.
Zawsze odpowiadałam w stylu 'to się jeszcze zobaczy' 😉
Jak się pewnie domyślacie - puścili i puszczają.

Czy to oznacza, że każdy psiak, teraz, zaraz natychmiast ma zostać odpięty i na własną łapę zwiedzać świat?
No nie.
To oznacza tylko tyle, że dla wielu psów zbudowanie solidnych podstaw, tak przebywania w kontakcie z opiekunem, jak i chęci bycia blisko, nie dlatego, że opiekun wymaga, a dlatego, że tego chcą, dało efekty w postaci większej swobody.

Budowanie przywołania to nie tylko sam łańcuch zachowań, to też budowanie pewności, że wypracowane hasło zadziała.

Może pamiętasz jeszcze naukę jazdy na rowerze. Zawsze z asekuracją, z podpórkami, powoli, cierpliwie budowane były nie tylko umiejętności fizyczne, ale też mentalne. O gotowości do samodzielnej jazdy, raczej decydowały te drugie. Początkowo było sporo frustracji i porażek, ale z czasem było coraz łatwiej.
Tak samo jest z przywołaniem.

Jeśli chciał_byś dołączyć do opiekunów, którzy 13-15.09 będą ze mną pracować nad tym zagadnieniem - zerknij na wydarzenie 🙂

Odwołanie | Pies Lękliwy | Reaktywność | Uciekinier | Behawiorysta | Trening z psem | Instynkt Łowiecki

Czego nie umieściłam w karuzeli? Odwoływania wyłącznie w sytuacjach, w których pies już coś zobaczył/wyczuł. To wymaga t...
21/07/2024

Czego nie umieściłam w karuzeli?
Odwoływania wyłącznie w sytuacjach, w których pies już coś zobaczył/wyczuł.
To wymaga trochę szerszego omówienia.
Przywoływanie psa do siebie, tylko wtedy, kiedy jest już na wyższych, bądź wysokich emocjach, może powodować, że nawet jeśli zaczniesz ćwiczyć odwołanie w innym kontekście, czy spokojnym środowisku, pies może być już w trybie alarmu.
Gdzie jest zwierzyna? Co pominąłem? Zaczyna się poszukiwanie, zamiast kontaktu z człowiekiem.
Jest to o tyle problematyczne, że zamiast zaczynać od niskiego pobudzenia, poniżej progu, czyli tego etapu, gdzie pies się uczy, bo ma takie możliwości, wpada szybko poza próg stresu i porusza się po nim, z ograniczonymi możliwościami poznawczymi i nauki.
To jak bardzo jest pobudzony może zależeć tak od historii wzmocnień (np. opiekun zawsze woła, jak zwierzyna jest już blisko), ale i od samopoczucia danego dnia - krótszy bądź dłuższy lont.
W najmniej korzystnych okolicznościach, pies może skojarzyć odwołanie i z triggerem (bodźcem/zwierzyną), i z rozdrażnieniem - jeśli przywołanie odbywało się tylko wtedy, kiedy psiak miał już mało zasobów.
Nie muszę chyba dodawać, że to może być przepis na trudności*.
Jeśli hasło na odwołanie wywołuje bardzo wysoką ekscytację, niezależnie od środowiska i sytuacji - warto rozważyć zmianę hasła i przebudowanie odwołania od podstaw, skupiając się na tym, by były one naprawdę solidne.

*Jeśli jesteś już w tym miejscu z psem - przyjrzyj się najpierw temu, co powoduje rozdrażnienie (ból, stres) i zaopiekuj się najpierw tą częścią wyzwań swojego psa, a dopiero później wróć do tematu pracy nad odwołaniem.

Warto pamiętać, że słowa mają znaczenie i przekaz, jaki niosą, może być tak budujący, jak i krzywdzący na wielu płaszczy...
18/07/2024

Warto pamiętać, że słowa mają znaczenie i przekaz, jaki niosą, może być tak budujący, jak i krzywdzący na wielu płaszczyznach.

Prof. Bralczyk stwierdził ostatnio w jednym z wywiadów, że zwierzę zdycha, a nie umiera i jako autorytet w dziedzinie języka jest tego pewien. No cóż. Skoro mówimy o teorii to może odważy się Pan Profesorze na trochę praktyki. Chciałbym zaprosić więc Pana Profesora do kliniki, w której ludzie każdego dnia słyszą jak bardzo chore jest ich zwierzę i jak ciężką drogę będzie musiało przejść żeby nierzadko nawet nie wyzdrowieć, a żyć w dobrym zdrowiu kolejne kilka miesięcy. Zapraszam żeby choć raz spojrzeć w oczy zwierzęciu, które po raz ostatni wchodzi do gabinetu po ciężkiej chorobie i wysłuchać rozmowy z opiekunami, którzy kończą właśnie walkę o życie swojego przyjaciela. Tymi słowami obraził Pan opiekunów, zwierzę (chociaż to dla Pana Profesorze mniej ważne, bo odmawia mu niejako godności umierania), ale i mnie. Dlaczego mnie? Bo jest też coś czego Pan nigdy nie poczuje. Nigdy nie poczuje Pan tego co ja czuję kiedy ten znany mi pacjent (mam nadzieję, że tak według Profesora mogę mówić) żegna się ze mną zmęczonym wzrokiem, a opiekunowie wychodzą z gabinetu już tak bardzo sami. Zdeprecjonował Pan wiele lat mojej ciężkiej nauki, bo przecież skoro zwierzęciu nawet nie należy się to głupie słowo, to po co to w ogóle było? A było w trakcie studiów, specjalizacji i w zawodzie lekarza zawsze jest nauki wiele. Ok. Ludzie często deprecjonują, w sposób mniej lub bardziej chamski, chęć miłości i pomocy zwierzętom, ale określam ich wtedy jednym słowem, którego wobec Profesora nie chcę użyć. A może chcę, a mi nie wypada? Łatwo być teoretykiem języka. Ale z praktyki pała Panie Profesorze, bo użył Pan tego języka w taki sposób, że obraził nim miliony ludzi i zwierząt na całym świecie. A kto jak nie Pan powinien wiedzieć jak wielką moc mają słowa. A zakończę ten wywód słowami mojej babci, sybiraczki z wiecznej zsyłki - „Zdechł to St *lin” ! I tyle w temacie.
-Wojciech Borawski, zaledwie doktor.

Co wspólnego ma resuscytacja krążeniowo-oddechowa z odwołaniem? Sporo. W obu przypadkach splot niefortunnych zdarzeń dop...
14/07/2024

Co wspólnego ma resuscytacja krążeniowo-oddechowa z odwołaniem?
Sporo.
W obu przypadkach splot niefortunnych zdarzeń doprowadza do sytuacji, w której zagrożone jest zdrowie lub życie.
W obu przypadkach nawet jeśli to ćwiczysz, to w duchu masz nadzieję, że nigdy nie będziesz musieć używać tych umiejętności.
Temat odwołania jest dla mnie szalenie istotny, zawsze kładę na nie nacisk podczas pracy, a moje psy muszą potrafić w życiu przede wszystkim 2 rzeczy - siad i odwołanie.
O ile to pierwsze nie nastręcza problemów, o tyle w przypadku drugiego już tak prosto często nie jest. Nie da się po prostu 'mieć odwołania'.
Odwołanie budujemy z psem całe życie. Nie jest to umiejętność dana raz na zawsze. Bez dobrze ugruntowanych podstaw, jak choćby chęci przebywania psa w pobliżu człowieka, trudno jest budować solidne przywołanie.
Bez 'odkurzania' tej umiejętności, może ona zawieść w najgorszym możliwym momencie.
Ten post absolutnie nie ma więc za zadanie zniechęcanie do ćwiczenia go, wręcz przeciwnie.
Pozostawanie w kontakcie z człowiekiem, jest bazą PST. To na niej budujemy tak sam powrót psa, jak i wspólne polowanie, czy po prostu dobrą zabawę.
Jeśli pies wybierze pozostanie przy człowieku, zamiast pogoni, to jesteśmy w domu.
Choć to nadal wygląda mniej spektakularnie, niż film klatka po klatce z odwołania od zwierzyny ;)

.

Uparty, krnąbrny, nie słucha, robi co chce. A Ty co najczęściej słyszysz w kontekście terierów/norowców?Jeśli chcesz pom...
05/07/2024

Uparty, krnąbrny, nie słucha, robi co chce.
A Ty co najczęściej słyszysz w kontekście terierów/norowców?
Jeśli chcesz pomóc opiekunom zrozumieć swojego wielkiego duchem, a niekoniecznie ciałem psiaka - zapraszam :)
Link do wydarzenia w komentarzu ⬇️

Pies Myśliwski | Terier | Terrier | Jamnik | Instynk Łowiecki | Łańcuch Łowiecki | Kurs

Nawet jeśli Twój pies nie wykazuje silnych zachowań drapieżnych, a   jest dla Ciebie obcym  wyrażeniem, to jest on obecn...
23/06/2024

Nawet jeśli Twój pies nie wykazuje silnych zachowań drapieżnych, a jest dla Ciebie obcym wyrażeniem, to jest on obecny w życiu Twojego psa. Każdy pies ma swój łańcuch łowiecki. Nawet jeśli został wygaszony do niemal minimum, to chęć, albo właśnie niechęć do zabawy, podejmowania jedzenia na zewnątrz, czy szarpania mówi bardzo wiele o tym, jak na łańcuchu zachowań łowieckich porusza się Twój pies. To jest często klucz do zrozumienia innych zachowań, czy motywacji psa.
Przykład?
Bardzo proszę.
'Obrona zasobów' - często rozpatrywana absolutnie w oderwaniu od łańcucha łowieckiego, może przysparzać wielu kłopotów. Co jeśli jednak Twój pies ma bardzo silną potrzebę przytrzymania ofiary, idąc po kolejnych ogniwach łańcucha łowieckiego?
To trochę zmienia postać rzeczy, prawda? Bo na łańcuch łowieckim konkretnego psa, można wprowadzić masę modyfikacji, zamiast traktować problem z przedmiotem w pysku psa zero-jedynkowo, czyli pies ma nie trzymać niczego dłużej w pysku, już nigdy.
Dalej?
To zachowanie ma dla psa funkcję i motywacja dotycząca tego, że trzymanie dla psa jest ważne, może mieć przynajmniej kilka przyczyn, np. genetycznych.
Dotarcie do tego, co motywuje psa, daje też informacje, jak zarządzać sytuacją, czy psem, jak sprawić by poczuł się lepiej, żeby stres, czy brak pewności siebie, nie powodował wchodzenie w zachowanie, które dla opiekuna jest problemowe.

Poznaj, zrozum, pomóż, modyfikuj, zamiast modyfikuj za wszelką cenę.

Brawo Pjes nie szuka domu i Luiza 💜💚💜
15/06/2024

Brawo Pjes nie szuka domu i Luiza 💜💚💜

Chyba najwyższa pora na mały update. Minęło już trochę czasu, ale mogę oficjalnie powiedzieć, że   i zostałam pierwszą w...
07/06/2024

Chyba najwyższa pora na mały update. Minęło już trochę czasu, ale mogę oficjalnie powiedzieć, że i zostałam pierwszą w Polsce certyfikowaną Pro Dog Trainer.
Kurs wybrałam nieprzypadkowo. Jest kontynuacją tego, czego szukam, co stosuję i w co wierzę w pracy z psami - gier, które rozwiązują problemy.
Dlaczego gry? Bo zdejmują presję z psa i z opiekuna. Są świetnym sposobem spędzania czasu i nauki.
Pamiętacie jakiś wierszyk, lub piosenkę z czasów przedszkolnych, albo wczesnoszkolnych?
Jeśli tak, to najpewniej dlatego, że jej nauka odbywała się właśnie podczas zabawy. Nie było to 'kucie na blachę' i 'szlifowanie'.
Wierzę, że optymizm i radość z nauki i wspólnie spędzanego z psem czasu, to fundamenty trwałych efektów.

Absolute Dogs | PDT | Nauka przez zabawę | Zagrajmy w grę | Zachowania Łowieckie | Motywacja łowiecka

Bardzo ważny post. PICA jest niestety często lekceważona, a może prowadzić do poważnych konsekwencji.
07/06/2024

Bardzo ważny post.
PICA jest niestety często lekceważona, a może prowadzić do poważnych konsekwencji.

Tak było w środę ☺️
02/05/2024

Tak było w środę ☺️

Brawo Pjes nie szuka domu i brawo Pjesa Matka 🥰
30/03/2024

Brawo Pjes nie szuka domu i brawo Pjesa Matka 🥰

Dziś na spacerze z Pjesem odbyło się spotkanie trzeciego stopnia z zającem!
Do tej pory każdy taki spacer kończył się koszmarnie - siłowe przyciągnięcie Pjesa do siebie i potem dowleczenie panicza do domu będąc w stanie przedzawałowym.

NIE DZISIAJ!

Dzisiaj Pjeskowi zaczęło coś stykać pod kopułą i będąc z 15 metrów ode mnie zaczął reagować na moje przywołanie!!! I przybiegł (dostał kabanka), potem odbiegł, ale potem znowu przybiegł (dostał kabanka), znowu odbiegł i to się powtórzyło z 5 razy jeszcze (za każdym razem kabanek do paszczy) i w końcu usiadł koło mnie, mimo że chciało go rozerwać. Potem na zmianę stawał i odchodził kilka kroków, ale wracał (i kabanek do paszczy), aż w końcu zdecydował zostać ze mną

'Zawaliłam'. 'Wykrzaczyłem się'. 'Potknęłam się o własne sznurówki'.I wiele innych zdań, które określają w pewnym sensie...
18/02/2024

'Zawaliłam'. 'Wykrzaczyłem się'. 'Potknęłam się o własne sznurówki'.
I wiele innych zdań, które określają w pewnym sensie niemoc, usłyszałam już od swoich klientów, ale i sama tak pomyślałam.
Coś, co powinno działać i być odpowiedzią na sytuację, zawodzi.
Mimo ogromu włożonej pracy i energii - nie działa.
I wiesz co?
To totalnie ok, że nie działa.
Bo daje Ci możliwość spojrzenia na sytuację, wyciągnięcia wniosków, zmian.
Rok temu, byłam niemal przekonana, że mam już odpowiedzi na większość bolączek swoich i moich klientów. Euforia i duma.
A potem na plac wkroczyły psy, które potrzebują inaczej. I zaczęłam szukać kolejnych puzzli, zamiast dopasowywać na siłę te, które dotychczas miałam.
Często puzzli nie można ot tak znaleźć, czy zmienić, więc najlepsze, co można zrobić, to przerwać układanie, żeby nie zapętlić się we frustracji.
To, że owczarek potrafi siąść, kiedy obserwuje dziką zwierzynę, nie oznacza, że wyżeł będzie w stanie, ale wiesz co? Można mu w tym pomóc.
To, że mix molosa przerwie kopanie, nie oznacza, że dla terriera to będzie wykonalne tylko na jedno hasło, po kilku powtórzeniach, ale wiesz co? Już wiesz 🙃
Ostatnio jest mnie znowu mało w sm. Szukam, gemram, szkolę się, opracowuję i testuję rozwiązania. Bardzo dużo konsultuję też z innymi specjalistami (halko, Poznań, pozdrawiam 😁 ).
Czego jednak nigdy nie przewidzę? Ilości zmiennych, które mogą wpłynąć na psa w danym momencie i na proces nauki. Dlatego zamiast trzymania się sztywno punktów, serdecznie polecam spojrzenie na proces jak na elementy. A sama ilość puzzli zależy od tego, z czym się z psem zmagacie.
P.S. Nie porównuj swojego psa do innych. Może się okazać, że Wy macie do ułożenia 5000 elementów, a inni 500.

Adres

Sułoszowa
32-045

Strona Internetowa

https://pst.training/

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hau Do You Feel? umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Hau Do You Feel?:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Hau Do You Feel?

Cześć/Hau! Przede wszystkim miło mi, że odwiedzasz tę stronę i chcesz się dowiedzieć czegoś więcej, wchodząc w informacje. Rozgość się i czuj jak u siebie, a w razie pytań - zapraszam do wiadomości prywatnych. Beata Hau Do You Feel? Podstawą mojej pracy jest dobrostan czworonoga, z którym rozpoczynam pracę. Zdrowie psychiczne jest nierozerwalnie związane ze zdrowiem fizycznym. Często ‘niepożądane’ sygnały, jakie wysyła zwierzę w postaci zaburzeń zachowania, są wynikiem toczącej się choroby, o której opiekun nie wie. Uważam, że niezbędnym warunkiem pracy ze zwierzęciem i jego problemami jest wolność od bólu, czy dyskomfortu w życiu codziennym, czyli właśnie szeroko pojęty dobrostan. Pracuję wyłącznie metodami pozytywnymi, holistycznie, z uwzględnieniem tak czynników środowiskowych, jak i np. diety. Praca z opiekunami odbywa się na bieżąco, w oparciu o obserwację zwierzęcia i jego samopoczucie. Nie stosuję metod i narzędzi awersyjnych, ani szablonów, dla każdego psa plan terapii ustalany jest indywidualnie. Wychodzę z założenia, że czasem nawet pozornie drobna modyfikacja zachowań człowieka, ma olbrzymi wpływ na zachowanie i samopoczucie czworonoga, musi ona zostać najpierw zauważona, a pies ‘wysłuchany’, stąd pytanie o psie samopoczucie - ‘Hau Do You Feel?’. Więcej informacji znajdziesz na stronie haudoyoufeel.pl.