❗POTRZEBNA POMOC ❗
Czy ktoś byłby w stanie jeszcze wspomóc Psotkę grosikiem?
Musimy pilnie na godzinę 18 pojechać na usg brzuszka, bo mam wrażenie, że wygląda jak balonik. Trzeba sprawdzić czy nie ma tam płynu.
Na zbiórce mam zaledwie 80 zł, na koncie 120 zł które wczoraj wpłynęły na lek dla Basi (chemię) który muszę w tym tygodniu wykupić
Niestety mój prywatny portfel jest już pusty 🥺
Jak wiecie, Psotka przechodzi bardzo ciężkie zapalenie płuc.
Pani doktor wdrożyła wszystkie niezbędne leki, teraz zostało nam tylko czekać na poprawę.
Oby nastąpiła...
Nic więcej na ten moment nie można zrobić 😔
Czuwamy przy Psotce w zasadzie całą dobę, podajemy cały czas tlen, nie śpię od dwóch dni, nie licząc małej popołudniowej drzemki.
Dziś musiałam przełożyć usg Lenki, bo nie mogę zostawić Psotki bez opieki.
Bardzo liczę na Waszą pomoc 🙏🥺
➡️ https://zrzutka.pl/p75s69
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
➡️ BLIK: 695402567
Porwałam się z motyką na słońce...
Teraz wiem, że już dawno powinnam przestać pomagać kotom!
Tylko jak to zrobić wiedząc, że one są i potrzebują mojej pomocy? 🥺
W moimi mieście jest naprawdę bardzo mała ilość osób, która pomaga tym zwierzętom realnie.
Większość nie chce pomóc, bo ma już 2,3 koty...
A czy ktoś pomyślał ile ja ich mam?
Pochylam się zawsze nad potrzebującą biedą nie zważając na to, że nie mam możliwości finansowych.
O to martwię się potem, bo priorytetem jest pomoc zwierzęciu.
Niestety, często później zostaję z tym sama, bo tak naprawdę cały czas pomagają mi te same osoby, ale boje się, że przyjdzie czas, że i te osoby będą zmuszone przestać nam pomagać...💔
Co wtedy będzie z nami?
Co będzie z kotami?
Gdy już zaczynamy wychodzić na prostą, to znów zaczyna się coś dziać i spadamy z hukiem na dno...
Na ten moment zalegam już z płatnościami za faktury na kwotę blisko 2500 zł...
Kolejne zabiegi stomatologiczne stoją w zawieszeniu, bo zwyczajnie nie ma na nie środków a w lecznicach nie będą w nieskończoność czekać na wpłatę i leczyć nam zwierząt za darmo...😢
Kocurek z filmiku tak naprawdę powinien zostać zaopiekowany przez gminę, ale nie został...
W weekend nie ma żadnej pomocy weterynaryjnej dla zwierząt.
Trafił pilnie do lecznicy w Poznaniu, gdzie została mu udzielona odpowiednia pomoc, która niestety kosztować nas będzie 700 zł.
Czekam na fakturę.
Dryguś, (takie ma imię kocurek,) najprawdopodobniej zmaga się z przewlekłą niewydolnością nerek i na wolność już nie wróci 🥺
Tylko w Was jest nadzieja, że to wszystko jeszcze ma sens, że jeszcze uda nam się odbić od dna 🥺
Bardzo prosimy o choćby najmniejszą pomoc 🙏
Zbiórka na utrzymanie i leczenie kotów:
➡️ https://zrzutka.pl/p75s69
Zbiórka na zabiegi stomatologiczne:
➡️ https://zrzutka.pl/6apc9v
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
Justyna N
Kolejne dwa maleńkie życia uratowane 🥰❤️
Dziękuję Wam serdecznie za pomoc z paliwem ❤️
Kociaki bezpiecznie dotarły do Maciupkowo Fundacja dla kociąt
Serdecznie dziękuję za ich przyjęcie i pomoc maluszkom ❤️❤️❤️
W komentarzu załączam rachunek za zakup paliwa i zdjęcie testu w kierunku panleukopenii, który całe szczęście wyszedł negatywny.
Cudownego życia maleńkie serduszka kochane ❤️😊
Tak wczoraj wyglądało oczko Drygusia...🥺
Wygląda jakby problem tkwił w zębie przez który utworzył się ropień na policzku i najprawdopodobniej przetoka przez co krew z ropą wypływała również oczkiem 😢
Dziś jest już lepiej, nie ma wycieku, rana na policzku wygląda coraz lepiej.
Jesteśmy już po dzisiejszych badaniach krwi, których wyniki powinny być wieczorem.
Zrobiliśmy profil rozszerzony.
Morfologia, biochemia, wątroba, trzustka, elektrolity
Za badania zapłaciłam 145 zł, rachunki załączam w komentarzu.
Dryguś całe szczęście ma apetyt i to wilczy, pije również. W skutek dużego odwodnienia dostaje również kroplówki.
Niestety jest bardzo wychudzony, nadal słaby na łapkach 💔
Bardzo proszę o kciuki i jeśli macie taką możliwość, to wspierajcie nas również grosikiem, bo pieniądze nam się kończą, karma i żwir dla reszty kotów również 🙁 na zbiórce mamy zaledwie 170 zł...
Za moment trzeba będzie opłacić dwie faktury na kwotę 2700 zł a ja naprawdę nie mam z czego...❤️🩹
➡️ https://zrzutka.pl/p75s69
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
Justyna Najderek
Tytuł: Darowizna dla kotów
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]
To miała być zwykła, spokojna sobota.
Miała być...
Właśnie jesteśmy w drodze do lecznicy w Poznaniu.
❗PILNIE❗
4 dni temu, kocurek ze stada, które dokarmiam na codzień, pojawił się z krwawiąco-ropiejącą raną na pysiu, nie dał się wtedy złapać.
Szukałam go od 4 dni 2-3 razy dziennie.
Pojawił się dopiero dziś.
Słaniający się na łapkach, wychudzony, z wydobywającą się ropą na policzku...😭
Tu na miejscu to tylko pobożne życzenie, aby ktokolwiek w sobotę pomógł...
Zostawiam to bez komentarza.
Bardzo prosimy o pomoc dla tego biedaka 🙏😢
Nie jestem w stanie opłacić dzisiejszej wizyty bez Waszej pomocy 💔
Mam ogromną nadzieję, że jest jeszcze szansa dla niego 🥺
Ja osobiście jestem zmęczona, nie tyle fizycznie co psychicznie, widząc na każdym kroku cierpienie tych zwierząt 😭
Nie daje już rady, naprawdę...
Ryczę całą drogę 💔😭
➡️ https://zrzutka.pl/p75s69
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
Justyna Najderek
Tytuł: Darowizna dla kotów
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]
Brunia ❤️
Właśnie czekamy na echo serduszka.
Trzymajcie mocno kciuki 🙏
Dziś dotarła do nas taka super niespodzianka 🥰😻
Rudzik i Brunia znów na jakiś czas będą zabezpieczone w jedzonko 😃❤️
Serdecznie dziękuję Panu Jackowi i Jego żonie za tak ogromną pomoc, gdyż karma ta jest nam naprawdę niezbędna ❤️🌹
A my małymi kroczkami szykujemy się do dzisiejszej wizyty Zosi i Lilki.
Trzymajcie kciuki, aby wyniki badań krwi były dobre 🙏
Od tego zależy czy będziemy mogli poddać obie koteczki zabiegowi ekstrakcji ząbków 🥺
🆘 Jak dalej pomagać, gdy znów zaczynamy tonąć w długach?💔
Koszty zabiegu Bruni miały zamknąć się w kwocie 800 zł, jednak przez to, że podczas zabiegu serduszko Bruni zatrzymało się 😭 i trzeba było przeprowadzić reanimację, podać adrenalinę a także hospitalizować Ją przez kolejne dwa dni, kwota sięgnęła około 1800 zł 💔
Za moment otrzymamy fakturę
Na ten moment nasze zadłużenia w lecznicach sięgają już kwoty 7000 zł, a ja nie mam pojęcia jak to spłacić 😥
Nadal w szpitaliku jest Plamka, którą Pani doktor stara się ustabilizować, bo niestety ma sporą anemię i na ten moment nie możemy poddać jej zabiegowi amputacji uszka 💔
To będą kolejne koszta...
Błagam 🙏 wspomóżcie nas chociaż drobnymi wpłatami 🥺
Brunia była wczoraj na wizycie kontrolnej.
Bruncia czuje się dobrze, co możecie zobaczyć na załączonym filmiku, jednak niestety nadal walczymy z niedokrwistością 😔
Została podana kolejna dawka żelaza i wit B12.
Raz w tygodniu dostaje również cały czas Aranesp.
Miejmy nadzieję, że wyniki krwi zaczną nam się w końcu poprawiać i Brunia będzie miała możliwość pobyć z nami jeszcze sporo czasu 🥹
Kochani ❤️ bardzo liczymy na Waszą pomoc 😥
➡️ https://zrzutka.pl/zbw9zd
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
JUSTYNA NAJDEREK
TYTUŁ: DAROWIZNA DLA KOTÓW
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]
https://ocalonelapki.pl/kocia-przystan-dom-tymczasowy-u-justyny/?fbclid=IwAR235U7gZWQDk-LFtNdbuwJLj9DPOHWy6U1g6KR9tBhTgZHrX04emxI5AtU
Jak sami widzicie, Psotka znów ma gorszy czas 🥺
Na jutro mamy umówioną wizytę, być może będzie trzeba zmienić leki lub ich dawkowanie.
Poproszę też o kontrolne rtg płuc, aby upewnić się, że nic złego się tam nie dzieje.
Na ten moment radzimy sobie jak możemy.
Dwa razy dziennie Psotka jest na tlenoterapii, po której jest widoczna poprawa.
Zalecone wcześniej leki dostaje regularnie.
W piątek dzięki ogromnemu sercu Pani Ramony dotrze do nas Aerocat, a to nam naprawdę bardzo ułatwi podawanie zaleconych leków.
Bardzo, bardzo dziękujemy w imieniu Psotki ❤️
Kochani, jeśli możecie wspomóżcie nas grosikiem na jutrzejszą wizytę Psotki 🙏
W lecznicy nadal zalegam z jedną fakturą 🥺 a nie chciałabym generować kolejnych kosztów.
Jedyne pieniądze jakie na ten moment mam, to te na piątkowy zabieg Tadzia i Robercika 😔
Uwierzycie mi, że jest mi już niezmiernie głupio prosić o cokolwiek 💔
Razem z Psotką będziemy wdzięczni za każdą pomoc ❤️
➡️ https://zrzutka.pl/zbw9zd
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
JUSTYNA NAJDEREK
TYTUŁ: DAROWIZNA DLA PSOTKI
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]
Poza kotami w moim domu, mam również pod opieką około 30 kotów bezdomnych, które bytują w trzech różnych miejscach.
One codziennie też czekają na mnie i na pełne miseczki, aby mogły zapełnić swoje brzuszki.
Nie ważne czy pada śnieg, deszcz czy jest upał.
Ja codziennie jeżdżę do nich, bo mogą liczyć tylko na moją pomoc.
Gmina pomaga nam z karmą suchą, ale jest to worek 18 kg karmy raz na 2-3 miesiące.
Przy takim stadzie starcza na chwilę.
Dodatkowo kupuję im karmę mokrą Rafi czarną, którą jedzą codziennie.
Niestety nie wszystkie z tych kotów chcą jeść karmę suchą, którą dostajemy, dlatego dodatkowo kupuję im taką która im smakuje.
Wszystkie koteczki są wykastrowane, co można zauważyć po tym, że mają przycięte lewe uszko, dzięki temu nie rodzą się nikomu niepotrzebne kociaki.
Dzięki kastracji koteczki nie są narażone na takie choroby jak ropomacicze czy guzy listwy mlecznej, a to jest bardzo istotne.
Za moment Święta, dlatego już teraz muszę myśleć o tym, aby na ten czas zabezpieczyć się w karmę dla kociaków.
Tylko jak to zrobić mając puste konto 💔
Może ktoś zechciałby nas wspomóc zakupem karmy lub wpłacić grosik na ten cel 🙏🥹
Kociaki będą bardzo wdzięczne ❤️
➡️ https://zrzutka.pl/zbw9zd
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
JUSTYNA NAJDEREK
TYTUŁ: DAROWIZNA DLA KOTÓW
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]
Kochani, serdecznie przepraszam za brak jakichkolwiek informacji, ale w domu mam kocio-ludzki "szpital" i nie bardzo miałam czas aby cokolwiek napisać.
Wiem, że pytacie o Bartusia, dlatego dziś mam dla Was dobre informacje o tym cudnym kociaku.
Pani doktor do której trafiliśmy w ubiegłym tygodniu na badania, która na codzień zajmuje się diagnozowaniem fipków , wykluczyła Fip u naszego Bartusia 🥹🥰
Gorączka, która męczyła Bartusia przez kilka dni, najprawdopodobniej była spowodowana tocząca się infekcją bakteryjną.
Z pobranych wymazów poza bakterią Pasteurella multocida nie wyszło nam nic dodatkowego, ale możliwe, że dlatego, iż Bartuś od samego początku miał wdrożony antybiotyk.
Ze względu na to, że poprawa na Synoluxie była znikoma, wdrożyliśmy antybiotyk Doxybactin i już w drugim dniu podawanie Bartuś przestał gorączkować a wyciek z oczu i noska znacznie się zmniejszył.
Teraz jesteśmy na 100% pewnie, że to nie fip, bo Gs został odstawiony 8 dni temu i do tej pory nic złego się nie wydarzyło, a co ważniejsze Bartuś dziś czuje się naprawdę dobrze 😊
Co do podwyższonej bilirubiny i zażółconej surowicy krwi, to już dr.Gruss przy usg sugerował nam, że żółtaczka mogła być wtórna ze względu na to, że Bartuś prawie 2 doby nie miał apetytu, a wiadomo, że może wtedy bardzo szybko dojść do stłuszczenia wątroby.
We wtorek 12 marca, czeka nas wizyta kontrolna na której na pewno wykonamy jeszcze raz kontrolne usg jamy brzusznej i skontrolujemy również morfologię krwi.
W oddzielnym poście rozliczę Bartusia zbiórkę.
Kwota zbiórki została zmniejszona i po osiągnięciu celu, który pozwoli nam pokryć wizytę kontrolną, zostanie zamknięta.
Dziękujemy za dotychczasowe wsparciem dla Bartusia ❤️❤️❤️
Pomóżcie nam uzbierać pieniążki na wtorkową wizytę 🙏🥹
W komentarzu załączam wyniki badań.
➡️ pomagam.pl/9agby9
🆘🆘🆘Walczymy🆘🆘🆘
Walczymy z całych sił i ani myślimy się poddać❗
Bartuś nadal jest słabiutki, ale temperatura od wczoraj utrzymuje się na poziomie 39 stopni a to już duży plus.
Nadal dużo śpi, ale wykazuje chęci do jedzonka. Podajemy musiki, kilka razy dziennie w małych ilościach.
Cały czas trzymamy się tego, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej, ale wiadomo, że przy tej chorobie ciężko cokolwiek powiedzieć na pewno.
Cały czas, również w nocy monitoruję to co dzieję się z Bartusiem.
Boję się potwornie, ale staram się myśleć pozytywnie,bo inaczej bym oszalała z rozpaczy 🥺
Obiecałam Bartusiowi, że zrobię wszystko aby i tym razem wrócił do zdrówka, ale wiem, że bez Waszej pomocy będzie to bardzo trudne.
Mówiąc wprost potrzebujemy pomocy finansowej, abyśmy mieli za co kupić lek.
Na ten moment na zbiórce Bartusia mamy nieco ponad 200 zł, a to nie wystarczy nawet na jedną fiolkę 😭
Niestety, ale to pieniądze są zawsze wyznacznikiem zdrowia i życia...Życia Bartusia, które jest dla nas bezcenne ❤️
BLAGAM WAS 🙏 Pomóżcie mi o to życie zawalczyć 🥺
➡️ pomagam.pl/9agby9
➡️ NUMER KONTA:
02 1090 1391 0000 0001 0836 4614
JUSTYNA NAJDEREK
TYTUŁ: DAROWIZNA NA LECZENIE BARTUSIA
➡️ BLIK: 695402567
➡️ PAYPAL: [email protected]