18/06/2023
Pomóżcie nam zdążyć przed zimą 🙏🤞
Nieszczęścia chodzą parami.
Wiecie już o odejściu Gustawy, jednakże ta strata to strata jednostki. Prawdziwy ból dla zaledwie kilku osób.
A co gdybym Wam powiedziała że Azylu nie będzie?
Od kilku tygodni byłam w trakcie uzgadniania dużej dotacji od pewnej fundacji marketu budowlanego.
Pracownicy byli porobić zdjęcia, dopytywali o konkretne potrzebne nam materiały i produkty. Cud, miód, malina jak to się mówi!
Dyskusje były o kilkunastu-kilkudziesięciu tysiącach jak zrozumiałam. Zapewniano nas, że "zrobią nam cały azyl łącznie z kuchnią". Upewniałam się milion razy jaki mamy limit, żeby się nie napalać jak bezzębny na suchary i podejść do tego realistycznie. Meile, sms i połączenia telefoniczne wymieniane były dalej, podawane dane do darowizny, powoli przyklepywana data transportu gdyż zaznaczałam że zależy nam na czasie i realnej pomocy bo musimy działać już teraz i jeśli nie tak, to kombinować inaczej.
Kiedy doszło do finalizacji, zezwolono mi wybrać produkty najpotrzebniejsze za 3tys.
Wiecie jak można się w takiej chwili poczuć?
Jakby Twoja praca nie była warta nic.
Kiedy jedyne wdzięczne istoty to te, które w ogóle nie powinny być w położeniu w którym muszą być zdane na twoją łaskę, a także nieliczne osoby o dobrym sercu.
Jest to tym bardziej dołujące, kiedy poklask w środowisku papuzim dostają osoby, które żerują na tym, że egzotyczne ptaki cierpią w niewoli.
Zrzutka stoi.
Mamy więcej podopiecznych, niż jesteśmy w stanie utrzymywać.
Na te chwile, nie jesteśmy w stanie przyjąć już i pomóc ani jednej więcej papudze.
Chce żeby to wybrzmiało.
Ani jednej więcej.
(Spokojnie, ptaki, które już są ugadywane, chociażbyśmy miały spać w piwnicy aby oddać im sypialnie, będą przyjęte.)
2,3 kosztował gres na głowne pomieszczenie bez kleju
3,4 kosztowała wylewka
3tys kosztowały siatki, worki na gruz, wkręty czyli elementy Azylu które już zakupiliśmy bo były niezbędne do tej pory
27 481,26
Tyle od stycznia wydaliśmy na ratowanie życia i godności zwierząt, które przez społeczeństwo traktowane są jako element ozdoby albo substytut dziecka.
Zaczyna przerastać nas brak wsparcia środowiska.
Jeśli to będzie tak dalej wyglądać, Azyl nie powstanie a papugi zostaną zostawione łasce prywatnych działaczy, którzy nie zmienią wiele w skali krajowej.