20/09/2023
Artykuł ten, to niestety prawda o kynologii na świecie i coraz częściej w Polsce. Polecamy przeczytajcie.
Krwawe ręce pozytwnego behawioryzmu oraz jego długofalowy degradacyjny wpływ na dobrostan psów.
Od wielu lat obserwuje wypowiedzi rożnego rodzaju fachowców, obrońców zwierząt aktywistów dotyczące dobrostanu zwierząt na zachodzie .
Jako główny argument poprawy jakości życia psów ,ich bezpieczeństwa i zdrowia psychicznego w krajach zachodniej Europy, podaję się zakaz stosowania tam metod awersyjnych oraz narzędzi typu dławiki, obroże zaciskowe, kolczatki ,obroże elektryczne itp .itd .
Na pewno wszyscy gdzieś spotkaliście się z stwierdzeniem - powinniśmy brać przykład z krajów cywilizowanych tam awersja jest zakazana .
Otóż dziś wytłumaczę Wam dlaczego nie powinniśmy nigdy brać z tych krajów przykładu.
Na wstępie muszę zaznaczyć iż nie jestem zwolennikiem awersji ,głupią przemocą stosowaną w stosunku do zwierząt się brzydzę a w mojej pracy jasnym jest dla mnie iż psy najlepiej się uczą i rozwiją procesy poznacze za pomocą metod pozytywnych, używam dokładnie tych samych metod co ludzie nazywajacy się pozytywnymi itp.
Szanuje te metody i sobie je chwale .
Jednak to tylko jedna strona medalu ,bo istnieje druga pod enigmatyczna nazwą awersja.
W ciągu ostatnich lat słowa awersja jako okresnie działania do zwierząt urósło do rangi określenia zbrodni , herezji a osoby które wiąże się z pracą z psami i z awersja traktuje się jak czarwonice .
To wszystko owy pozytywny trend podpiera na przemian:
🕋infantylna ideologią
🕋naukowymi i pseudo naukowymi
wycinkami faktów
🕋kolorowymi obrazkami które przemówiły by nawet nawet do dziecka
🕋budową ciepłego i bezpiecznego wizerunku
🕋celowym i sztucznym wywołaniu w odbiorcach i kursantach przeświadczenia iż każda inna droga dla psów jest szkodliwa,a nikt z nas z założenia dla psów zły być nie chce .
🕋czy w końcu niesamowitym marketingiem, gwarancją sukcesu w życiu i pracy z psami.
Dziś opiszemy prawdę.
Pomiędzy wiedzą jaką ludzie posiadali w latach 80 na temat szkolenia i behawioru zwierząt a wiedzą jaką posiadano 35 lat później jest przepaść, to oczywiste .
Jednak jak zauważył jeden z najlepszych Polskich szkoleniowców gdyby nie błędy popełnione kiedyś, nigdy nie doszlibyśmy do prawdy ,to dzięki tym błędom dziś mamy lepsza świadomość kynologiczną.
Na przestrzeni tych lat dokonał się ogromny przeskok technologiczny cywilizacyjny ,niesamowicie też postąpiła urbanizacja miast i wsi ,zwłaszcza na przestrzeni ostatnich 15 lat ,świat się bardzo zmienił.
Pies który dotychczas pełnił inne funkcje, inaczej wyglądało jego życie, nagle znalazł się w środku miasta pośród tysięcy ludzi ,tysięcy samochodów i tysięcy braci i sióstr, a psy się tak szybko jak ludzkie poglądy nie zmieniają, np zmiana cech użytkowych nie jest możliwa na przestrzeni pokoleń a co dopiero kilku lat ,to musiało rodzić problemy .
Skoro już człowiek zabrał psa do miasta jako swojego najlepszego przyjaciela ,dla którego chciał jak najlepiej ,to musiał stworzyć mu warunki i zasady oraz możliwość edukacji zarówno siebie jak i psa .
Na przestrzeni lat powstało wiele trendów szkoleniowych niejednokrotnie bardzo skrajnych .
Otóż jednym z najbardziej rozwiniętych i popularnych trendów jest pozytwny behawioryzm ,który to jak mantrę powtarza że wszystko co związane z awersja jest złe.
Ten nurt miał swój początek w Wielkiej Brytanii w kraju rozwiniętym kynologicznie ,zaopatrzonym w wielkie uczelnie i w doskonałych fachowców ,fachowców którzy dokonali wielu odkryć, napisali wspaniałe książki i opracowania na różne tematy.
Tak to różni wykładowcy, doktorzy i specjaliści zaczęli tworzyć stowarzyszenia behawioralne ,którym zadaniem było przekazywanie wiedzy i tworzenie przyszłych fachowców .
Tutaj muszę nadmienić iż zwykły człowiek nie ma pojęcia jak bardzo w dobrostan psów ZAWSZE wmieszana jest polityka .
Żaden polityk nie pozwoli sobie aby być postrzeganym jako osoba która nie kocha zwierząt, z drugiej strony żaden polityk nie pozwoli sobie aby jego wyborcy byli gryzieni na ulicy przez psy.
Polityka ma kluczowe znaczenie w stanowieniu prawa dotyczącego dobrostanu zwierząt nie ich dobrostan .
Wyobrazcie sobie iż równocześnie w UK i innych krajach postępuje nam szybki wzrost i popularyzacja pozytywnych kursów dyplomowanych dotyczących Behawioru i szkolenia psów.
Na tych kursach przedstawia się ludziom głównie teorie ,teorie opisane powyżej ,szkoli się ich przedstawiając 75 % prawdy ,a wielu kwestiach przedstawiając nie prawdę jako fakty naukowe .
Tworząc fachowców nie pełnych i nie kompletnych .
Na przestrzeni lat dochodzi do sytuacji iż ludzie z jednym dyplomami zaczynają tworzyć swoje dyplomy ,opisywać szkodliwość sprzętu i metod których....nigdy nie widzieli na oczy ani nie stosowali a ich sukcesy w pracy z psami są mocno enigmatyczne.
Jeśli mamy błędne pojęcia o awersji,brak pojęcia, jesteśmy złe wykształceni w temacie ,to nawet nie jesteśmy w stanie określić co tą awersja jest co nie jest -taki człowiek nie może powiedzieć że jej nie stosuje ,on w wielu przypadkach nie wie co robi.
Brak odpowiedniego dostępu do wiedzy ,brak fachowcòw zmiany w prawie,zakazy dotyczące sprzętu szkoleniowego , rozwój szkodliwych trendów to wszystko spowodowało iż w "cywilizowanych" krajach zachodniej Europy przestano sobie z psami radzić.
Oczywiście w pierwszej kolejności najbardziej dała o sobie znać agresja gdyż jest bardzo niebezpieczna społecznie.
Więc skoro "nauka" ani "behawioryści" nie znajdują rozwiązania w krajach zachodniej Europy znalazł je system - jest to eksterminacja .
Tak się szczęśliwie składa że kraje które zakazany wszystkiego złego i nakazały wszystko dobre dla psów agresywnych mają do zaoferowania tylko wyrok śmierci.
W wielu krajach zachodniej Europy jest możliwość:
- eutanazji na życzenie
-wyrok smierci z powodu agresji w wyniku np. donosu sąsiadów iż pies szczeka i się boją.
- wyrok śmierci /eutanazja w wyniku ataku/ugryzienie człowieka lub zwierzęcia ( to urzędu nie dziwne bo kto miałby z tymi psami tam pracować?)
- eksterminacja całego stada z powodu wyroku na jednego osobnika (wspaniałe załatwiona sprawa Hodowli psów temepramentnych ,bo kto zaryzkuje)
- znalezione,odłowione i oddane do schronisk psy ,po terminie (zazwyczaj 30 dni) są poddawane eksterminacji
-stosowanie komór gazowych w celu szybkiego i wydajnego uśmiercania osobników
-do tego dochodzi zakaz posiadania danych ras i psów w typie tych ras-posiadanie czy nawet transport psa przez dany kraj jest równoznaczne z wydaniem na niego wyroku śmierci
Tutaj należało by zapytać twórców stowarzyszeń behawioralnych organizatorów konwertów,czy to są Wasze pozytywne rozwiązania dla psów?
To wszystko mają do zaoferowania kraje zachodniej Europy, systemy na zachodzie z psami zupełnie sobie radzić przestają ,a cel jest jeden wyzbycie się tego co problematyczne
,niestety psy tak szybko jak ich prawa, się nie zmieniają.
To że opiekunowie na zachodzie z psami przestają sobie radzić jest niezaprzeczalne ,pomimo surowego prawa dochodzi tam do większej ilości wypadków z udziałem psów niż w Polsce .
Przeciętny właściciel psa na zachodzie o swoim psie nie wie nic, a prozaiczne przypadki stają się tam krytycznie trudne.
Praca nad zachowaniami agresywnymi u psów to cream de la cream behawioryzmu.
Tylko jak pracować z czymś ,zdobywać doswiadczenie -czego nie ma, bo system agresywne przypadku wybija ,więc gdzie taki behawiorysta się uczy?.. o jednorożcach tak na prawdę się uczy.
Uczy się teorii gdzie psa przedstawia się jako mentalnie kalekiego debila niezdolnego do podejmowania samodzielnych decyzji.
W dzisiejszych czasach 100% pies ,rzadko komu jest potrzebny co więcej takie psy stały się problematyczne społecznie,niszowe(a więc i wiedza o nich też) i nie wpisujące się w światopogląd, więc postanowiono je usunąć bo tak najłatwiej .
Oczywiście to się nie uda bo natura przedstawi siłę i opór a prędzej zmienią się czasy niż psy,natura ma czas .
Większość psów naszych Klientów jest z krajów zachodniej Europy opiekunowie często przywożą je do nas z braku możliwości odpowiednich szkoleń na miejscu jak również z strachu przed tym iż może się coś stać bo "ktoś zadzwoni ",takie to pozytywne życie z psem na zachodzie .
Przez nas dom też przeszła masa uciekinierów z różnych zachodnich krajów gdzie z powodu mniejszych lub większych podpisano na nie wyrok śmierci,żyją nie zabijają.
Dlatego zastanowił bym się chwile nad ciągłym posiłkowanie się wspaniałym zachodem bo zachód właśnie zjada swój własny ogon.
W Polsce ten problem dopiero się rozwija ,bazując dokładnie na tym samym co opisałem na samym początku, stowarzyszenia behawioralne tworzą rocznie kilka tysięcy dyplomowanych fachowców do pracy .
Jedno z takich stowarzyszeń tylko na jednym z swoich dyplomów ma roczny przychód w wysokości 1,5 miliona złotych to powód sprzedaży takiej a nie innej wiedzy ,bo prawda na rynku kłamstwa wartości nie posiada .
Przemyślcie, piszę to człowiek który jest po środku, człowiek który dla dobra Waszych psów jest gotowy zaryzykować własnym zdrowiem ,nie jestem fanem czy zwolennikiem awersji ,po prostu wiem czym jest a czym nie jest.
Człowiek który kiedyś chciał zostać Behawiorystą bo szanuje wielu Behawiorystów ale nikt mi kitów wciskał nie będzie tak jak ja nikomu tego nie robię.
Jednak dziś patrząc na to co się dzieje ,gdy ktoś czasem,przypadkiem nazwie mnie Behawiorystą ,wzdryga mnie ,bo czasem mam przeświadczenie że między naszą pracą a pracą dyplomowanych Behawiorystów jest różnica jak między pielęgniarką na recepcji a medykiem pola walki .
Tak to niestety wygląda na pierwszej linii frontu.